[video] HIT! Chłopiec ziewający podczas przemówienia Tuska, sprowadzony ze sceny?
Nieco w tle przemówienia Tuska miało miejsce zabawne wydarzenie. Jeden z chłopców robiących pełniącemu obowiązki przewodniczącego PO Donaldowi Tuskowi "tło" zaczął podczas przemówienia ziewać, w związku z czym, na co wskazują zdjęcia z wydarzenia, został sprowadzony ze sceny.
Co ciekawe ziewał nie tylko sprowadzony chłopiec, w sieci dostępny jest również film z ziewającą za plecami Tuska dziewczyną.
Jesteśmy Polakami po to, żeby dzielić się między sobą dobrem i solidarnością - podkreślił lider PO Donald Tusk podczas wystąpienia na Długim Targu w Gdańsku. Wspomniał postać zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza oraz bohaterów i ideały Solidarności z 1980 roku.
Tusk na początku swego wystąpienia podkreślił, ze Gdańsk to nie tylko jego rodzinne miasto - jego przodków i wnuków, ale to miasto, to także pamięć o jednym z wielkich gdańszczan, "którzy przyłożyli swoje serce, swoje ręce, swoją ciężką robotę do tego", że Gdańsk wygląda tak pięknie.
"Myślę tu o prezydencie Pawle Adamowiczu. Dokładnie w tym miejscu mówiłem do was, razem z innymi przyjaciółmi Pawła w dzień jego śmierci, że nigdy nie zapomnimy tego, co chciał nam przekazać - tego, że Gdańsk był, jest i pozostanie miastem Solidarności, że jesteśmy wszyscy w życiu publicznym po to, żeby dzielić się dobrem, tak jak każdy potrafi najlepiej" - mówił Tusk.
Zaapelował też, by pamiętając o ostatnich słowach Pawła Adamowicza, jako o najważniejszym, pierwszym przykazaniu: "Jesteśmy Polakami po to, żeby dzielić się między sobą dobrem i solidarnością".
Nawiązując do dziedzictwa Solidarności, lider Platformy przypomniał, że w 1980 roku Polacy - stoczniowcy i pracownicy z innych zakładów powiedzieli ówczesnej władzy, że nie zgadzają się na zło, jakie panuje w Polsce. "Że nie opuszczą rąk, nie spuszczą głowy w dół, nie dadzą się upokorzyć - ani tamtej władzy, ani tamtemu kłamstwu. A warto pamiętać, że wtedy była jedna telewizja, jedna partia u władzy, okrutna milicja i ZOMO, które stało wtedy tam, gdzie dzisiaj..." - podkreślił Tusk. "PiS" - dopowiedział tłum. "Dziękuję za podpowiedź" - dodał szef Platformy.
Przekonywał, że w 1980 roku stoczniowcy, prości robotnicy nie mieli wątpliwości, gdzie jest prawda, a gdzie kłamstwo. "Nie mieli wątpliwości, że to, czego chcą, to są takie fundamentalne polskie, gdańskie wartości, że władza powinna być elementarnie przyzwoita, że uczciwość w życiu publicznym to nie jest coś, co władza może dać z łaski raz na jakiś czas, tylko elementarny obowiązek każdego rządzącego" - wskazał lider Platformy. (PAP)
Autorzy: Marta Rawicz, Anna Wydorska
mkr/ anm/ par/
Chłopak ziewający na przemowie Tuska został wyprowadzony ze sceny😅 pic.twitter.com/N0YX5HHXRh
— Paweł Rybicki (@Rybitzky) July 19, 2021
Aktorzy drugiego planu..🤔 pic.twitter.com/4EgCjSEv3A
— 𝓒𝓲𝓮𝓻𝓷𝓲𝓮𝔀𝓼𝓴𝓲 (@RomanKonstanty) July 19, 2021
Ziewający chłopak już został wyprowadzony pic.twitter.com/3YMQ3rShvn
— Samuel Pereira (@SamPereira_) July 19, 2021
Donalda Tuska zawsze miło posłuchać.
— CzerwoniWON (@CzerwoniWON) July 19, 2021
Ps.
Bo w pamięci jest siła zaklęta. pic.twitter.com/V4xOo9on9Q