Olimpijczycy zakażeni COVID-19. "Jestem totalnie zdruzgotana"

Pięciu kolejnych sportowców, mających startować w igrzyskach, miało pozytywny wynik testu na koronawirusa - wynika z komunikatów krajowych komitetów olimpijskich. Chodzi m.in. o liderkę światowego rankingu w strzeleckim skeecie Amber Hill i startującą w taekwondo Fernandę Aguirre.
/ pixabay

Wśród zakażonych są także zgłoszona do startu w deskorolce Holenderka Candy Jacobs, czeski pingpongista Pavel Sirucek i jeden z siatkarzy plażowych USA, ale jego nazwisko jest na razie nieznane.

Organizatorzy nie podają personaliów osób z pozytywnym wynikiem testu. O tym, o kogo chodzi kibice i dziennikarze dowiadują się najczęściej z mediów społecznościowych, kiedy takie osoby same informują opinię publiczną o swojej sytuacji oraz od narodowych komitetów olimpijskich.

Hill była faworytką rywalizacji w skeecie, konkurencji, w której wystartuje także Polka Aleksandra Jarmolińska. Brytyjka jest liderką światowego rankingu i jak podał krajowy komitet olimpijski, nie weźmie udziału w igrzyskach. U dwukrotnej medalistki mistrzostw Europy pozytywny wynik pojawił się tuż przed wylotem do Tokio.

"Nie ma odpowiednich słów, które opisują moje rozczarowanie. Nie jestem w stanie opisać, jak się teraz czuje. Jestem totalnie zdruzgotana" - powiedziała Hill, która nie ma żadnych symptomów choroby.

Także Patrycji Adamkiewicz ubyła jedna rywalka. Aguirre miała startować w kat. 57 kg, czyli tej samej, co Polka. O jej przypadku poinformował Chilijski Komitet Olimpijski i dodał, że zawodniczka musi przejść teraz 10-dniową kwarantannę, co wyklucza ją z rywalizacji, bo ta zaplanowana jest na 25 lipca. To samo tyczy się Jacobs, Sirucka i siatkarza.

Jacobs o swoim przypadku poinformowała na Instagramie. "Nie jestem w stanie wystąpić w debiucie mojej dyscypliny na igrzyskach. Miałam pozytywny test na koronawirusa. Czuję się zdrowa, nie mam żadnych objawów i zrobiłam wszystko, co w mojej mocy, by właśnie ten scenariusz mnie nie dotyczył. Teraz potrzebuję czasu, by moje złamane serce znalazło ukojenie" - napisała czwarta zawodniczka ostatnich mistrzostw świata.


 

POLECANE
Pijany lekarz na izbie przyjęć. Grozi mu do 5 lat więzienia Wiadomości
Pijany lekarz na izbie przyjęć. Grozi mu do 5 lat więzienia

Trzy promile alkoholu w organizmie miał lekarz pełniący dyżur na izbie przyjęć w jednym ze szpitali w powiecie opolskim. Sprawą zajmuje się prokuratura, która sprawdza, czy pacjenci nie zostali narażeni na utratę zdrowia lub życia.

Wtargnęli do bazy wojskowej w Gdyni. Trzech cudzoziemców stanie przed sądem pilne
Wtargnęli do bazy wojskowej w Gdyni. Trzech cudzoziemców stanie przed sądem

Trzech młodych cudzoziemców z Ukrainy i Białorusi przyznało się do wtargnięcia na teren bazy wojskowej w Gdyni. Sprawę przejęła Żandarmeria Wojskowa, która analizuje zabezpieczone telefony podejrzanych.

Rodzinna choinka już w pałacu. Prezydent Nawrocki zamieścił film z ostatniej chwili
"Rodzinna choinka już w pałacu". Prezydent Nawrocki zamieścił film

Prezydent Karol Nawrocki pokazał nagranie z przygotowań świątecznych. Po żywą choinkę pojechał osobiście na plantację do gminy Celestynów.

Rząd przyjął ustawę praworządnościową. Żurek: To wspaniały dzień dla obywateli z ostatniej chwili
Rząd przyjął ustawę "praworządnościową. Żurek: To wspaniały dzień dla obywateli

Rząd przyjął pakiet projektów, które mają całkowicie zmienić zasady funkcjonowania Krajowej Rady Sądownictwa oraz status sędziów powołanych po 2017 roku. Zapowiadane jako „przywracanie praworządności” rozwiązania oznaczają powtórne konkursy i głęboką ingerencję w system sądownictwa.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

KRUS uruchomił infolinię dla rolników. Konsultanci pod numerem 22 626 37 90 dyżurują od poniedziałku do piątku w godz. 9:00–14:00.

Tusk pokazał zdjęcie z cenami paliwa i wywołał burzę. Jest reakcja BP z ostatniej chwili
Tusk pokazał zdjęcie z cenami paliwa i wywołał burzę. Jest reakcja BP

Wpis Donalda Tuska o benzynie po 5,18 zł wywołał zarzuty o manipulacji. BP potwierdziło, że w Lubieszynie 22 grudnia Pb95 kosztowała 5,14 zł, a dzień wcześniej 5,18 zł. Średnie ceny Pb95 w Polsce wynoszą jednak 5,66 zł.

Tragedia w Komornikach. Nie żyją dwie osoby z ostatniej chwili
Tragedia w Komornikach. Nie żyją dwie osoby

We wtorek w podpoznańskich Komornikach (woj. wielkopolskie) doszło do tragicznego w skutkach pożaru domu. Nie żyją dwie osoby – informuje RMF FM.

Greta Thunberg aresztowana podczas protestu za naruszenie przepisów antyterrorystycznych z ostatniej chwili
Greta Thunberg aresztowana podczas protestu za naruszenie przepisów antyterrorystycznych

Demonstracja w centrum Londynu zakończyła się zatrzymaniami, w tym aresztowaniem Grety Thunberg. Szwedzka aktywistka została ujęta po tym, jak publicznie okazała wsparcie zdelegalizowanej grupie Palestine Action, co według brytyjskich służb narusza przepisy antyterrorystyczne.

„Sueddeutsche Zeitung”: Macron wygrywa, Merz traci wpływy w Europie z ostatniej chwili
„Sueddeutsche Zeitung”: Macron wygrywa, Merz traci wpływy w Europie

Po sukcesie spotkania w Berlinie w sprawie Ukrainy kanclerz Niemiec Friedrich Merz został zepchnięty do defensywy - prezydent Francji Emmanuel Macron przeforsował swój plan finansowania pomocy dla Kijowa, a teraz myśli o rozmowie telefonicznej z Władimirem Putinem - pisze „Sueddeutsche Zeitung”.

Brutalne zabójstwo Mai z Mławy. Jest decyzja ws. ekstradycji nastoletniego podejrzanego pilne
Brutalne zabójstwo Mai z Mławy. Jest decyzja ws. ekstradycji nastoletniego podejrzanego

Po tygodniach procedur międzynarodowych zapadła ostateczna decyzja w sprawie podejrzanego o zabójstwo 16-letniej Mai z Mławy. Przebywający w Grecji 17-letni Bartosz G. zostanie we wtorek przetransportowany do Polski, gdzie odpowie przed wymiarem sprawiedliwości.

REKLAMA

Olimpijczycy zakażeni COVID-19. "Jestem totalnie zdruzgotana"

Pięciu kolejnych sportowców, mających startować w igrzyskach, miało pozytywny wynik testu na koronawirusa - wynika z komunikatów krajowych komitetów olimpijskich. Chodzi m.in. o liderkę światowego rankingu w strzeleckim skeecie Amber Hill i startującą w taekwondo Fernandę Aguirre.
/ pixabay

Wśród zakażonych są także zgłoszona do startu w deskorolce Holenderka Candy Jacobs, czeski pingpongista Pavel Sirucek i jeden z siatkarzy plażowych USA, ale jego nazwisko jest na razie nieznane.

Organizatorzy nie podają personaliów osób z pozytywnym wynikiem testu. O tym, o kogo chodzi kibice i dziennikarze dowiadują się najczęściej z mediów społecznościowych, kiedy takie osoby same informują opinię publiczną o swojej sytuacji oraz od narodowych komitetów olimpijskich.

Hill była faworytką rywalizacji w skeecie, konkurencji, w której wystartuje także Polka Aleksandra Jarmolińska. Brytyjka jest liderką światowego rankingu i jak podał krajowy komitet olimpijski, nie weźmie udziału w igrzyskach. U dwukrotnej medalistki mistrzostw Europy pozytywny wynik pojawił się tuż przed wylotem do Tokio.

"Nie ma odpowiednich słów, które opisują moje rozczarowanie. Nie jestem w stanie opisać, jak się teraz czuje. Jestem totalnie zdruzgotana" - powiedziała Hill, która nie ma żadnych symptomów choroby.

Także Patrycji Adamkiewicz ubyła jedna rywalka. Aguirre miała startować w kat. 57 kg, czyli tej samej, co Polka. O jej przypadku poinformował Chilijski Komitet Olimpijski i dodał, że zawodniczka musi przejść teraz 10-dniową kwarantannę, co wyklucza ją z rywalizacji, bo ta zaplanowana jest na 25 lipca. To samo tyczy się Jacobs, Sirucka i siatkarza.

Jacobs o swoim przypadku poinformowała na Instagramie. "Nie jestem w stanie wystąpić w debiucie mojej dyscypliny na igrzyskach. Miałam pozytywny test na koronawirusa. Czuję się zdrowa, nie mam żadnych objawów i zrobiłam wszystko, co w mojej mocy, by właśnie ten scenariusz mnie nie dotyczył. Teraz potrzebuję czasu, by moje złamane serce znalazło ukojenie" - napisała czwarta zawodniczka ostatnich mistrzostw świata.



 

Polecane