Grzegorz Gołębiewski: Będzie fajna Polska

Pogarda jest uczuciem, które dodaje Platformie i jej wyborcom dumy i wyższości nad motłochem. Wyzywanie i obrażanie są przejawami najwyższej europejskiej kultury bycia i życia. Barbaryzacja polskiej polityki staje się kluczem do historycznego zwycięstwa Europy i Niemiec nad Polską.
Donald Tusk Grzegorz Gołębiewski: Będzie fajna Polska
Donald Tusk / Screen YouTube Onet News

Tyle niepotrzebnych słów krytyki, wręcz jadu, spadło w ostatnich dniach na Donalda Tuska. To jest coś co musi budzić w europejskiej części polskiego społeczeństwa zrozumiałe oburzenie, wręcz wściekłość. W momencie, gdy autorytaryzm wali do drzwi łapami PiS-u, jest jeszcze niedouczona część Polaków, którzy wyzywają europejskiego namiestnika od najgorszych. Tak się nie godzi, to hańba, ponieważ on tu jest po to, byśmy wyszli z pieczary polskości i stali się częścią liberalnej, wolnej Europy, a nie zaściankowego grajdoła. Warto przy tym zwrócić uwagę na to, że Donald Tusk od razu udowodnił, jak wielką ma przewagą intelektualną nad swoimi konkurentami czy kolegami z opozycji. Cóż bowiem znaczy w porównaniu z nim Szymon Hołownia, potrafiący jedynie ośmieszać się w mediach społecznościowych: utyskiwać, narzekać, a nawet jęczeć. Cóż znaczy krzykliwy Borys Budka, który poza budowaniem mitycznej koalicji 276 doprowadził jedynie do tego, że nowoczesną, europejską partię wyprzedził konferansjer, znany z wygłaszania nudnych skeczów. Nie najlepiej to świadczy co prawda o części wyborców Platformy, którzy dali się zwieść tej mętnej ideologii Hołowni, w której ambona miała współistnieć z LGBTQ+. Ale na szczęście wracają do Partii Matki. 

Jak teraz wygląda Rafał Trzaskowski, który jeszcze miesiąc temu snuł plany wielkiej młodzieżowej rewolty w sercu uniwersyteckiego kampusu. Najpierw wystraszony, a teraz już pogodzony, przyłączył się do Donalda Tuska, bo ten bez owijania w bawełnę pokazał swoim wyborcom i całej Polsce jak ma być. Wszystko i wszyscy co pisowskie zasługuje na potępienie. Pogarda jest uczuciem, które dodaje Platformie i jej wyborcom dumy i wyższości nad motłochem. Wyzywanie i obrażanie są przejawami najwyższej europejskiej kultury bycia i życia. Barbaryzacja polskiej polityki staje się kluczem do historycznego zwycięstwa Europy i Niemiec nad Polską – katolicką, wsteczną, nieudaczną i prostacką. Tylko Donald Tusk wie, jak wywołać najgorsze emocje, jak wzbudzić nieokiełznaną nienawiść do nierozgarniętych wyborców prawicy, do ich guru Jarosława Kaczyńskiego.

Nie ma nikogo innego, kto tak do perfekcji opanowałby szerzenia zła, kłamstwa i politycznego cynizmu. W tym Donalda Tuska nikt nie zastąpi, cała ta jego sejmowa ferajna to mięczaki i zwykli krzykacze. Nareszcie wyborcy Platformy zostali wyrwani z okopów, z tego okropnego letargu, w którym tkwili przez 6 lat. Znowu mają to wspaniałe, niczym nieograniczone poczucie wyższości nad prostaczkami. Już nikt w żadnej korporacji ani na uczelni nie wychyli się ze swoimi kaczystowskimi poglądami, bo gorzko tego pożałuje. On o to zadba. I co najistotniejsze, cofnie wreszcie te wszystkie Baltic Pipe, Trójmorza i inne bzdety, dzięki czemu Angela Merkel, albo już jej następca, wybaczą Polakom w imieniu Niemiec i całej postępowej Unii tę niebywałą naszą arogancję, za co  dostaniemy w nagrodę - demokratyczną, liberalną i apolityczną rurą - gaz z Rosji, której Tusk (Rosji oczywiście), jak wiadomo, się nie kłania. Będzie w końcu fajna Polska.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Prezydent Duda: Rozszerzenie Nuclear Sharing byłoby adekwatną odpowiedzią na działania prowadzone od lat przez Rosję z ostatniej chwili
Prezydent Duda: Rozszerzenie Nuclear Sharing byłoby adekwatną odpowiedzią na działania prowadzone od lat przez Rosję

– Rosja od lat łamie porozumienia ws. rozprzestrzeniania broni nuklearnej, relokuje tę broń na Białoruś, stwarza zagrożenie, w związku z tym program Nuclear Sharing powinien być rozszerzony na wschodnią flankę NATO – uważa prezydent Andrzej Duda. – Byłaby to adekwatna odpowiedź na działania Rosji – ocenił.

Te słowa Hołowni PiS nagrodził brawami. A Koalicja 13 grudnia nie [WIDEO] z ostatniej chwili
Te słowa Hołowni PiS nagrodził brawami. A Koalicja 13 grudnia nie [WIDEO]

Podczas przemówienia marszałka Sejmu Szymona Hołowni doszło do niecodziennej sytuacji.

Piotr Duda: Turów to nie tylko kopalnia i elektrownia, to byt wielu ludzi z ostatniej chwili
Piotr Duda: Turów to nie tylko kopalnia i elektrownia, to byt wielu ludzi

– Kompleks Turów to nie tylko kopalnie i elektrownie, ale byt wielu ludzi. Bogatynia, Lubań i wiele innych miejscowości, wokół których gromadzą się społeczeństwa i tutaj pracują, i tutaj funkcjonują – mówił na antenie Telewizji Republika.

Polski sąd kazał zamknąć Turów, a niemiecki pogonił ekologów ws. niemieckiego gazociągu z ostatniej chwili
Polski sąd kazał zamknąć Turów, a niemiecki pogonił ekologów ws. niemieckiego gazociągu

Federalny Sąd Administracyjny w Lipsku odrzucił skargi organizacji ekologicznych przeciwko zatwierdzeniu gazociągu z portu Sassnitz–Mukran na wyspie Rugia do Lubmina.

Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

Niepokojące doniesienia w sprawie Anny Lewandowskiej z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia w sprawie Anny Lewandowskiej

Media obiegły niepokojące doniesienia w sprawie Anny Lewandowskiej. Razem z rodziną przeżyła trudne chwile.

„Weszliśmy na drogę rozpadu państwa”. Sejm uznał „język śląski” z ostatniej chwili
„Weszliśmy na drogę rozpadu państwa”. Sejm uznał „język śląski”

Sejm RP w piątek uchwalił ustawę uznającą język śląski za język regionalny. Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.

„Teraz to żenada”. Burza po emisji dotychczas popularnego programu TVP z ostatniej chwili
„Teraz to żenada”. Burza po emisji dotychczas popularnego programu TVP

Fala zmian w TVP nie ominęła również popularnego „Pytania na śniadanie”. Po emisji programu w sieci zawrzało.

Dworczyk: Ukraińcy w pewnym sensie nas okiwali z ostatniej chwili
Dworczyk: Ukraińcy w pewnym sensie nas okiwali

– Ukraińcy nas okiwali? W pewnym sensie tak, ale nawet trudno mieć do nich o to pretensje, bo każdy kraj zabiega o swoje interesy. (…) Może byliśmy momentami zbyt naiwni. Mogło tak się w kilku przypadkach stać – stwierdził na antenie Radia ZET były szef KPRM Michał Dworczyk.

Sachajko: 10 maja wielki protest Solidarności przeciwko Zielonemu Ładowi. Apeluję do premiera z ostatniej chwili
Sachajko: 10 maja wielki protest Solidarności przeciwko Zielonemu Ładowi. Apeluję do premiera

– 10 maja w Warszawie Solidarność zapowiedziała wielki protest przeciwko Zielonemu Ładowi. Domagają się rozpisania referendum – przypomniał w piątek w Sejmie poseł Kukiz’15 Jarosław Sachajko.

REKLAMA

Grzegorz Gołębiewski: Będzie fajna Polska

Pogarda jest uczuciem, które dodaje Platformie i jej wyborcom dumy i wyższości nad motłochem. Wyzywanie i obrażanie są przejawami najwyższej europejskiej kultury bycia i życia. Barbaryzacja polskiej polityki staje się kluczem do historycznego zwycięstwa Europy i Niemiec nad Polską.
Donald Tusk Grzegorz Gołębiewski: Będzie fajna Polska
Donald Tusk / Screen YouTube Onet News

Tyle niepotrzebnych słów krytyki, wręcz jadu, spadło w ostatnich dniach na Donalda Tuska. To jest coś co musi budzić w europejskiej części polskiego społeczeństwa zrozumiałe oburzenie, wręcz wściekłość. W momencie, gdy autorytaryzm wali do drzwi łapami PiS-u, jest jeszcze niedouczona część Polaków, którzy wyzywają europejskiego namiestnika od najgorszych. Tak się nie godzi, to hańba, ponieważ on tu jest po to, byśmy wyszli z pieczary polskości i stali się częścią liberalnej, wolnej Europy, a nie zaściankowego grajdoła. Warto przy tym zwrócić uwagę na to, że Donald Tusk od razu udowodnił, jak wielką ma przewagą intelektualną nad swoimi konkurentami czy kolegami z opozycji. Cóż bowiem znaczy w porównaniu z nim Szymon Hołownia, potrafiący jedynie ośmieszać się w mediach społecznościowych: utyskiwać, narzekać, a nawet jęczeć. Cóż znaczy krzykliwy Borys Budka, który poza budowaniem mitycznej koalicji 276 doprowadził jedynie do tego, że nowoczesną, europejską partię wyprzedził konferansjer, znany z wygłaszania nudnych skeczów. Nie najlepiej to świadczy co prawda o części wyborców Platformy, którzy dali się zwieść tej mętnej ideologii Hołowni, w której ambona miała współistnieć z LGBTQ+. Ale na szczęście wracają do Partii Matki. 

Jak teraz wygląda Rafał Trzaskowski, który jeszcze miesiąc temu snuł plany wielkiej młodzieżowej rewolty w sercu uniwersyteckiego kampusu. Najpierw wystraszony, a teraz już pogodzony, przyłączył się do Donalda Tuska, bo ten bez owijania w bawełnę pokazał swoim wyborcom i całej Polsce jak ma być. Wszystko i wszyscy co pisowskie zasługuje na potępienie. Pogarda jest uczuciem, które dodaje Platformie i jej wyborcom dumy i wyższości nad motłochem. Wyzywanie i obrażanie są przejawami najwyższej europejskiej kultury bycia i życia. Barbaryzacja polskiej polityki staje się kluczem do historycznego zwycięstwa Europy i Niemiec nad Polską – katolicką, wsteczną, nieudaczną i prostacką. Tylko Donald Tusk wie, jak wywołać najgorsze emocje, jak wzbudzić nieokiełznaną nienawiść do nierozgarniętych wyborców prawicy, do ich guru Jarosława Kaczyńskiego.

Nie ma nikogo innego, kto tak do perfekcji opanowałby szerzenia zła, kłamstwa i politycznego cynizmu. W tym Donalda Tuska nikt nie zastąpi, cała ta jego sejmowa ferajna to mięczaki i zwykli krzykacze. Nareszcie wyborcy Platformy zostali wyrwani z okopów, z tego okropnego letargu, w którym tkwili przez 6 lat. Znowu mają to wspaniałe, niczym nieograniczone poczucie wyższości nad prostaczkami. Już nikt w żadnej korporacji ani na uczelni nie wychyli się ze swoimi kaczystowskimi poglądami, bo gorzko tego pożałuje. On o to zadba. I co najistotniejsze, cofnie wreszcie te wszystkie Baltic Pipe, Trójmorza i inne bzdety, dzięki czemu Angela Merkel, albo już jej następca, wybaczą Polakom w imieniu Niemiec i całej postępowej Unii tę niebywałą naszą arogancję, za co  dostaniemy w nagrodę - demokratyczną, liberalną i apolityczną rurą - gaz z Rosji, której Tusk (Rosji oczywiście), jak wiadomo, się nie kłania. Będzie w końcu fajna Polska.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe