Adam Bodnar publicystą „Gazety Wyborczej”. „Witaj, Adamie, na pokładzie!”

Teraz, gdy złożył już urząd, będzie naszym autorem, co witamy z entuzjazmem, domyślając się, że nadal będzie stawał po stronie słabszych, prześladowanych, bezbronnych, po stronie mniejszości. Wszak jako RPO nie robił tego z urzędniczego obowiązku. Witaj, Adamie, na pokładzie! – pisze pierwszy wicenaczelny „Gazety Wyborczej” Jarosław Kurski.
/ fot. YouTube


Były Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar został publicystą „Gazety Wyborczej”. Pierwszy artykuł zatytułowany „Święte słowo kadencja” opublikowany przez prawnika zajmuje całą drugą stronę sobotnio-niedzielnego numeru „GW”.

Obok tekstu Bodnara pojawił się krótki komentarz pierwszego wicenaczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosława Kurskiego o tytule „Zawsze po właściwej stronie”. – Przez sześć długich lat Adam Bodnar powtarzał swoje: tak, tak; nie, nie. To było najlepsze sześć lat Instytucji Rzecznika Praw Obywatelskich w jego ponadtrzydziestoletniej historii – stwierdził Kurski.

– Zero pokus układania się z władzą, zero mimikry i racjonalizacji wątpliwych kompromisów. Mimo regularnego piętnowania, mimo zredukowanego budżetu stał zawsze po stronie bezbronnego wobec władzy obywatela! - podkreślił. - Adam Bodnar - mogę to dziś zdradzić - odmówił nam przyjęcia tytułu Człowieka Roku ,,Gazety Wyborczej", bo jak tłumaczył, „mogłoby to być postrzegane jako naruszenie statusu bezstronnego urzędnika” – podkreślił.

– Teraz, gdy złożył już urząd, będzie naszym autorem, co witamy z entuzjazmem, domyślając się, że nadal będzie stawał po stronie słabszych, prześladowanych, bezbronnych, po stronie mniejszości. Wszak jako RPO nie robił tego z urzędniczego obowiązku. Witaj, Adamie, na pokładzie! – dodał Kurski.


 

POLECANE
Gratka dla fanów przygód. TVN przypomina legendarny film Wiadomości
Gratka dla fanów przygód. TVN przypomina legendarny film

Widzowie TVN w niedzielny wieczór, 14 grudnia, będą mieli okazję wrócić do jednej z największych legend kina przygodowego. Na antenie pojawi się film „Poszukiwacze zaginionej arki”, który zapoczątkował słynną serię o Indianie Jonesie.

Wybrano nowe władze Nowej Lewicy z ostatniej chwili
Wybrano nowe władze Nowej Lewicy

Po zakończeniu kilkumiesięcznej kampanii wewnętrznej Nowa Lewica wybrała nowe kierownictwo. Decyzję podjęli delegaci podczas wyborczego Kongresu Krajowego.

Zełenski przyjedzie do Warszawy. Jest reakcja Pałacu Prezydenckiego z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy. Jest reakcja Pałacu Prezydenckiego

"Kancelaria Prezydenta RP zaproponowała stronie ukraińskiej spotkanie prezydentów Karola Nawrockiego i Wołodymyra Zełenskiego 19 grudnia w Warszawie. Ustalane są szczegóły planowanej wizyty" – poinformował Rafał Leśkiewicz, rzecznik prezydenta Karola Nawrockiego. Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że planuje wizytę w Polsce w piątek 19 grudnia.

Nowe informacje o ataku na plaży w Sydney. Napastnika obezwładnił przypadkowy mężczyzna z ostatniej chwili
Nowe informacje o ataku na plaży w Sydney. Napastnika obezwładnił przypadkowy mężczyzna

Władze Australii nie mają wątpliwości - strzelanina na plaży Bondi w Sydney była aktem terroru. Dwaj uzbrojeni napastnicy otworzyli ogień do tłumu liczącego ponad tysiąc osób. Co najmniej 12 osób zginęło, a 29 zostało rannych.

Łukasz Jasina: Dlaczego pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim nie ma Andrzeja Poczobuta tylko u nas
Łukasz Jasina: Dlaczego pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim nie ma Andrzeja Poczobuta

Kolejna fala uwolnień więźniów politycznych z Białorusi przyniosła ulgę wielu rodzinom, ale w Polsce wywołała jedno zasadnicze pytanie: dlaczego wśród wypuszczonych nie ma Andrzeja Poczobuta. Sprawa symbolu prześladowań polskiej mniejszości odsłania brutalną logikę reżimu Łukaszenki i ograniczone pole manewru Zachodu.

Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski z ostatniej chwili
Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że planuje wizytę w Polsce 19 grudnia.

Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa polityka
Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa

Autor publikacji „Politico” Mathias Döpfner przekonuje, że Europa reaguje na krytykę ze strony Stanów Zjednoczonych w sposób emocjonalny i defensywny, zamiast potraktować ją jako impuls do głębokich reform. Jego zdaniem to nie Ameryka oddala się od Europy, lecz sama Europa od rzeczywistości.

Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur z ostatniej chwili
Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur

Rolnicy w Niemczech zapowiadają ogólnokrajowe protesty po akceptacji umowy UE-Mercosur.

Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem pilne
Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem

Protesty rolników w różnych regionach Polski pokazują narastającą skalę kryzysu. Rolnicy sprzeciwiają się niekontrolowanemu importowi, braku opłacalności produkcji i rosnącej biurokracji, ostrzegając przed upadkiem polskich gospodarstw.

Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni z ostatniej chwili
Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni

Polacy są niemal równo podzieleni w ocenie skuteczności Donalda Tuska – wynika z badania pracowni IBRiS na zlecenie Radia ZET.

REKLAMA

Adam Bodnar publicystą „Gazety Wyborczej”. „Witaj, Adamie, na pokładzie!”

Teraz, gdy złożył już urząd, będzie naszym autorem, co witamy z entuzjazmem, domyślając się, że nadal będzie stawał po stronie słabszych, prześladowanych, bezbronnych, po stronie mniejszości. Wszak jako RPO nie robił tego z urzędniczego obowiązku. Witaj, Adamie, na pokładzie! – pisze pierwszy wicenaczelny „Gazety Wyborczej” Jarosław Kurski.
/ fot. YouTube


Były Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar został publicystą „Gazety Wyborczej”. Pierwszy artykuł zatytułowany „Święte słowo kadencja” opublikowany przez prawnika zajmuje całą drugą stronę sobotnio-niedzielnego numeru „GW”.

Obok tekstu Bodnara pojawił się krótki komentarz pierwszego wicenaczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosława Kurskiego o tytule „Zawsze po właściwej stronie”. – Przez sześć długich lat Adam Bodnar powtarzał swoje: tak, tak; nie, nie. To było najlepsze sześć lat Instytucji Rzecznika Praw Obywatelskich w jego ponadtrzydziestoletniej historii – stwierdził Kurski.

– Zero pokus układania się z władzą, zero mimikry i racjonalizacji wątpliwych kompromisów. Mimo regularnego piętnowania, mimo zredukowanego budżetu stał zawsze po stronie bezbronnego wobec władzy obywatela! - podkreślił. - Adam Bodnar - mogę to dziś zdradzić - odmówił nam przyjęcia tytułu Człowieka Roku ,,Gazety Wyborczej", bo jak tłumaczył, „mogłoby to być postrzegane jako naruszenie statusu bezstronnego urzędnika” – podkreślił.

– Teraz, gdy złożył już urząd, będzie naszym autorem, co witamy z entuzjazmem, domyślając się, że nadal będzie stawał po stronie słabszych, prześladowanych, bezbronnych, po stronie mniejszości. Wszak jako RPO nie robił tego z urzędniczego obowiązku. Witaj, Adamie, na pokładzie! – dodał Kurski.



 

Polecane