Wzrasta liczba ofiar katastrofy w Czechach. Dziesiątki rannych

Czeska policja poinformowała w środę, że liczba ofiar śmiertelnych porannej katastrofy kolejowej wzrosła do trzech. Zginęli maszyniści obu składów, które zderzyły się czołowo oraz pasażerka. Według ostatnich informacji policji oraz straży pożarnej wszystkie ofiary to Czesi.
/ fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK

Do kolizji doszło w pobliżu miejscowości Milavcze, między stacjami Domażlice i Bliżejov, krótko po godz. 8. Czołowo zderzyły się: pociąg ekspresowy jadący z Monachium do Pragi znany jako Zachodni Ekspres oraz regionalny pociąg osobowy. Skład na trasie Monachium Praga obsługują wspólnie niemieckie i czeskie koleje państwowe.

Ostatnie informacje mówią, że trzy osoby zginęły, trzy są ranne i znajdują się w ciężkim stanie w czeskich szpitalach, według lekarzy ich życie jest zagrożone. Lżej rannych jest 48 osób, które przetransportowano do szpitali, gdzie przechodzą dodatkowe badania.

W związku z tym, że do zderzenia doszło w pobliżu Niemiec, na miejsce przyjechało 10 zespołów z tamtejszych placówek pogotowia ratunkowego. Wysłany był także autobus do opatrywania większej liczby rannych. Przedstawiciel niemieckiego pogotowia ratunkowego Tobias Muhr powiedział dziennikarzom, że ich zespoły przewiozły do szpitali w miejscowościach Schwandorf, Cham oraz Ratyzbona 10 niemieckich pacjentów, 9 z nich ma średnio-lekkie obrażenia, jedna osoba jest lekko ranna.
 


Rzeczniczka policji w kraju pilzneńskim Dagmar Brożova poinformowała, że nie wiadomo, ilu cudzoziemców podróżowało międzynarodowym pociągiem z Monachium. Aktualnie nie jest znana ich narodowość lub obywatelstwo. Brożova powiedziała polskim mediom, że nie wiadomo, czy wśród poszkodowanych w katastrofie są Polacy. Także polski konsulat w Pradze, który jest w kontakcie z centrum kryzysowym policji, nie ma informacji o podróżnych Zachodniego Ekspresu z Polski.

Zderzenie dwóch pociągów wyjaśniają policja oraz Inspekcja Transportu Kolejowego. Według wstępnych ustaleń maszynista pociągu relacji Monachium-Praga zlekceważył żółte ostrzeżenie oraz opuszczony semafor sygnalizujący "Stop". Rzecznik Inspekcji Transportu Kolejowego Martin Drapal powiedział, że dopiero śledztwo wyjaśni czy doszło do błędu człowieka, czy zawiodła technika.

Co najmniej do wieczora w piątek ruch na trasie został wstrzymany. Dla podróżnych uruchomiona została zastępcza komunikacja autobusowa.

 

 


 

POLECANE
Nowy rząd Czech odrzuci pakt migracyjny i ETS2. Padła jasna zapowiedź wideo
Nowy rząd Czech odrzuci pakt migracyjny i ETS2. Padła jasna zapowiedź

Tomio Okamura, przewodniczący partii Wolność i Demokracja Bezpośrednia (SPD) oraz nowo wybrany przewodniczący Izby Deputowanych, zapowiedział w piątek 5 grudnia, że pierwsza sesja nowego gabinetu Andreja Babiša obejmie “odrzucenie Paktu Migracyjnego UE i systemu handlu emisjami ETS2”.

Nowa aktorka w Klanie. Szykują się zmiany w obsadzie Wiadomości
Nowa aktorka w "Klanie". Szykują się zmiany w obsadzie

Widzowie „Klanu” już wkrótce zauważą istotną zmianę w obsadzie. Dominika Torman, jedna z ważniejszych postaci ostatnich lat, pojawi się ponownie w serialu - jednak z nową twarzą.

Klęska Tuska w Sejmie. Tak to skomentował z ostatniej chwili
Klęska Tuska w Sejmie. Tak to skomentował

W piątkowym głosowaniu Sejm nie uzyskał wystarczającej liczby głosów, aby odrzucić weto prezydenta Karola Nawrockiego ws. ustawy dotyczącej kryptoaktywów. Co na to premier Donald Tusk?

Sejm uchwalił budżet na 2026 r. z ostatniej chwili
Sejm uchwalił budżet na 2026 r.

Dochody wyniosą 647,2 mld zł, wydatki 918,9 mld zł a deficyt 271,7 mld zł.

Wojewoda wyraził zgodę na usunięcie nazw „Radziłów” i „Jedwabne” w Treblince. IPN protestuje Wiadomości
Wojewoda wyraził zgodę na usunięcie nazw „Radziłów” i „Jedwabne” w Treblince. IPN protestuje

Decyzja wojewody mazowieckiego dotycząca zmian na terenie Muzeum Treblinka wywołała poważny spór. Chodzi o zgodę na usunięcie nazw „Radziłów” i „Jedwabne” z kamieni tworzących upamiętnienie Żydów deportowanych do obozu zagłady Treblinka II. Głazy te od lat stanowią element symbolicznego miejsca pamięci, które przypomina o wysiedleniach mieszkańców różnych miejscowości podczas okupacji niemieckiej.

Kontrola poselska w UTK. „Należy zawiesić licencję ukraińskiemu przewoźnikowi kolejowemu” wideo
Kontrola poselska w UTK. „Należy zawiesić licencję ukraińskiemu przewoźnikowi kolejowemu”

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości Kacper Płażyński i Jerzy Polaczek przeprowadzili kontrolę poselską w Urzędzie Transportu Kolejowego.

Rośnie przewaga lidera. Nowy sondaż z ostatniej chwili
Rośnie przewaga lidera. Nowy sondaż

Koalicja Obywatelska utrzymuje wyraźną przewagę nad Prawem i Sprawiedliwością – wynika z najnowszego badania CBOS.

Niemiecki rząd tnie wydatki. Pracownicy Deutsche Welle wściekli tylko u nas
Niemiecki rząd tnie wydatki. Pracownicy Deutsche Welle wściekli

Pracownicy Deutsche Welle (DW), niemieckiego publicznego nadawcy międzynarodowego, protestują przeciwko drastycznym cięciom budżetowym. Powodem niezadowolenia jest decyzja komisji budżetowej Bundestagu, która na wniosek podsekretarza stanu ds. kultury i mediów Wolfganga Weimera obcięła budżet DW na 2026 rok o 10 milionów euro – z planowanych 405,5 mln euro do 395 mln euro. Redukcja ta zagraża nie tylko setkom miejsc pracy, ale także zasięgowi niemieckiej sieci medialnej.

Zaskakujące kosmiczne odkrycie. Naukowcy mówią o wyjątkowym zjawisku Wiadomości
Zaskakujące kosmiczne odkrycie. Naukowcy mówią o wyjątkowym zjawisku

Naukowcy zaobserwowali niezwykłą formację w kosmicznej sieci galaktyk. Chodzi o wydłużone włókno, w którym całe galaktyki zdają się wykonywać ruch obrotowy wokół wspólnej osi. Według badaczy może to być jedna z największych wirujących struktur, jakie kiedykolwiek wykryto.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

Nowy rozkład jazdy POLREGIO w Kujawsko-Pomorskiem przywraca po kilkunastu latach pociągi do Ciechocinka i zwiększa liczbę codziennych połączeń m.in. do Bydgoszczy, Olsztyna, Kołobrzegu i Piły.

REKLAMA

Wzrasta liczba ofiar katastrofy w Czechach. Dziesiątki rannych

Czeska policja poinformowała w środę, że liczba ofiar śmiertelnych porannej katastrofy kolejowej wzrosła do trzech. Zginęli maszyniści obu składów, które zderzyły się czołowo oraz pasażerka. Według ostatnich informacji policji oraz straży pożarnej wszystkie ofiary to Czesi.
/ fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK

Do kolizji doszło w pobliżu miejscowości Milavcze, między stacjami Domażlice i Bliżejov, krótko po godz. 8. Czołowo zderzyły się: pociąg ekspresowy jadący z Monachium do Pragi znany jako Zachodni Ekspres oraz regionalny pociąg osobowy. Skład na trasie Monachium Praga obsługują wspólnie niemieckie i czeskie koleje państwowe.

Ostatnie informacje mówią, że trzy osoby zginęły, trzy są ranne i znajdują się w ciężkim stanie w czeskich szpitalach, według lekarzy ich życie jest zagrożone. Lżej rannych jest 48 osób, które przetransportowano do szpitali, gdzie przechodzą dodatkowe badania.

W związku z tym, że do zderzenia doszło w pobliżu Niemiec, na miejsce przyjechało 10 zespołów z tamtejszych placówek pogotowia ratunkowego. Wysłany był także autobus do opatrywania większej liczby rannych. Przedstawiciel niemieckiego pogotowia ratunkowego Tobias Muhr powiedział dziennikarzom, że ich zespoły przewiozły do szpitali w miejscowościach Schwandorf, Cham oraz Ratyzbona 10 niemieckich pacjentów, 9 z nich ma średnio-lekkie obrażenia, jedna osoba jest lekko ranna.
 


Rzeczniczka policji w kraju pilzneńskim Dagmar Brożova poinformowała, że nie wiadomo, ilu cudzoziemców podróżowało międzynarodowym pociągiem z Monachium. Aktualnie nie jest znana ich narodowość lub obywatelstwo. Brożova powiedziała polskim mediom, że nie wiadomo, czy wśród poszkodowanych w katastrofie są Polacy. Także polski konsulat w Pradze, który jest w kontakcie z centrum kryzysowym policji, nie ma informacji o podróżnych Zachodniego Ekspresu z Polski.

Zderzenie dwóch pociągów wyjaśniają policja oraz Inspekcja Transportu Kolejowego. Według wstępnych ustaleń maszynista pociągu relacji Monachium-Praga zlekceważył żółte ostrzeżenie oraz opuszczony semafor sygnalizujący "Stop". Rzecznik Inspekcji Transportu Kolejowego Martin Drapal powiedział, że dopiero śledztwo wyjaśni czy doszło do błędu człowieka, czy zawiodła technika.

Co najmniej do wieczora w piątek ruch na trasie został wstrzymany. Dla podróżnych uruchomiona została zastępcza komunikacja autobusowa.

 

 



 

Polecane