Prawy Sierpowy: Udręki Donalda Tuska, czyli co ja tu robię?

Okiem farmera
Nie cichną echa skandalicznego potraktowania kobiet które urodziły swe dzieci, macierzyństwa ogółem przez Donalda Tuska. Co wypowiedź to udręka aż się wylewa. A to że 500+ to dzieło Ewy Kopacz, tylko Vincent Rostowski zabronił. Piniendzy nie było i miało nie być. A on już by wolał haratać w tą gałę gdzieś na boisku, byle nie na Orliku... Tusk który miał postawić na nogi opozycję, coraz bardziej ją topi. Programu jak nie było tak nie ma. Z twarzy i gestów wylewa się niechęć. Mimika twarzy na spotkaniach aż zniechęca do zadawania pytań a jego wzrok bazyliszka... Z początkowego entuzjazmu pośród członków PO zostało już niewiele, o ile na starcie w mediach było pełno wazeliny i bałwochwalstwa, to obecnie tylko najzatwardzialsze trolle którym za to płacą trzymają fason i udają wiarę w sukces. A jeśli widać jakieś wpisy ważniejszych person, to raczej z wymuszonym entuzjazmem.
Wydaje się że po chwilowym odrobieniu strat, zanim wódz marnotrawny powrócił do realnego sprawowania władzy w partii, nastąpi ostre załamanie i gwałtowny powrót rozpadu. Ci wyborcy którzy już wcześniej odeszli zniechęceni marazmem doznali ponownego zawodu. Ale dokąd pójdą? Hołownia okazał się lennikiem Tuska. Trzaskowski został pokazowo upokorzony. Lewica i PSL??? Te dwie partie są na granicy progu wyborczego, raz nad nim raz pod nim. Powstanie inny projekt? Co to da skoro to będą te same nieudane pomysły tylko pod innym szyldem.
Cały projekt ,,Powrót Tuska'' miał potężne wsparcie medialne. Dość często w rozmowach słyszę slogany które są tam promowane. Zwykle to powtarzają młodzi ludzie którzy nie mają jeszcze rodzin, oraz nie doświadczyli bezpośrednio dobrodziejstw rządów oświeconych mądrością z Berlina. Oni wiążą podwyżki cen z 500+, powtarzają to co serwują media powiązane z Wiertniczą czy Czerską, o RASP już nie wspominając. Takie na ładowanie kłamliwą narracją musi w końcu zaburzyć ich ogląd sytuacji. Młodzi ludzie są podatni na swoiste ukierunkowanie ponieważ chcą być w modnej grupie, bawić się beztrosko i bez konsekwencji. Dla nich świat konserwatywny jest nudny, szary i dziaderski. Tak to im serwują popularne media. Bardziej się liczy konsumpcja niż rodzina, a Ojczyzna to przeżytek,
Jeśli Polska ma się odbić od prześladowców, uwolnić od takich Jurgieltników medialnych, musi twardo pilnować tego kto ma dostęp do głów młodych ludzi. Bo wolność słowa jest cenna, należy jej strzec jak oka w głowie, a jednocześnie trzeba uważać na wrogów którzy bezwzględnie tą wolność wykorzystują przeciwko niej samej. Tak jak komuniści lata temu, pieśni o wolności, prawda w nazwie dziennika, a to były najpodlejsze rządy które zniewoliły miliony ludzi. A wszystko zaczyna się od kropelki jadu zawartej w słowie czy obrazie. Potem jest tylko udręka, a następnie państwo znika z mapy...
farmerjanek