W porcie w Rotterdamie od prawie roku stoją dwa skute łańcuchami tankowce. Dramatyczna sytuacja załóg

Od jedenastu miesięcy dwa tankowce stoją przykute łańcuchami w porcie w Rotterdamie. Członkom załogi nie wolno ich opuszczać. Jeśli zejdą na ląd zostaną aresztowani.
port w Rotterdamie W porcie w Rotterdamie od prawie roku stoją dwa skute łańcuchami tankowce. Dramatyczna sytuacja załóg
port w Rotterdamie / Wikipedia domena publiczna

Załogę statków stanowią Gruzini i Rosjanie. Nie mogą się nigdzie ruszyć i jak twierdzą są „zakładnikami władz portu w Rotterdamie”.

Z informacji dziennika „Algemeen Dagblad” wynika, że załogi miały wrócić do swoich krajów 8 lipca. „Kupiono bilety lotnicze, zamówiono taksówki. Spakowane walizki były już na nabrzeżu. Zamiast taksówki przybył kapitan portu i ogłasza: +członkom załogi nie wolno opuszczać statku. W przeciwnym razie zostaną aresztowani+” – relacjonuje gazeta.

„Nie może być tak, że w porcie, w pobliżu dzielnicy mieszkalnej, znajdują się dwa bezzałogowe tankowce” - wyjaśnia rzecznik portu Tie Schellekens. „Zrobiliśmy wystarczająco dużo dla załóg. Dostarczyliśmy dodatkowe paliwo, aby generatory nie uległy awarii, a na pokładzie była moc. Dostarczono też karty telefoniczne, aby mężczyźni mogli dzwonić do domu” – mówi rzecznik.

Sprawa statków jest skomplikowana. Podobno zarządzający firmą zniknął z pieniędzmi, pozostawiając niezapłacone rachunki. „W toku jest kilka spraw sądowych w Londynie”. W konsekwencji tankowce utkwiły w Rotterdamie.

„Myślałem, że prawa człowieka są w Holandii w porządku” – powiedział gazecie kapitan Walerij Pawluk, odpowiedzialny za jeden z tankowców. „Jeden z marynarzy grozi samobójstwem, nie ma pieniędzy na pensje” – mówi Pawluk.

Zarząd portu stawia sprawę twardo – armator musi wymienić załogę. Do tego czasu każdy statek musi mieć swojego kapitana, starszego oficera, dwóch inżynierów i trzech marynarzy. „Bezpieczeństwo jest naszym priorytetem” – mówi Tie Schellekens.

Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)

apa/ tebe/


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Dramat w Niemczech. Polka wśród ofiar śmiertelnych z ostatniej chwili
Dramat w Niemczech. Polka wśród ofiar śmiertelnych

47-letnia Polka jest jedną z ofiar śmiertelnych wypadku autobusowego, do którego doszło w środę na autostradzie A9 w pobliżu Lipska na wschodzie Niemiec. Policja przekazała w czwartek informacje na temat tożsamości trzech spośród czterech osób zabitych w wypadku.

Dziwne zachowanie Kołodziejczaka na spotkaniu z Ukraińcami. Jest reakcja wiceministra z ostatniej chwili
Dziwne zachowanie Kołodziejczaka na spotkaniu z Ukraińcami. Jest reakcja wiceministra

W środę i w czwartek przedstawiciele resortów infrastruktury, funduszy, rozwoju, finansów, aktywów państwowych oraz rolnictwa uczestniczyli w spotkaniach ze stroną ukraińską. W sieci Ukraińcy opublikowali zdjęcie z nietypową pozą Michała Kołodziejczaka. Jest reakcja wiceministra.

Zełenski: Nie mamy już prawie artylerii z ostatniej chwili
Zełenski: Nie mamy już prawie artylerii

Rosja na 100 proc. wykorzystuje przerwę we wsparciu USA dla Ukrainy; nie mamy już prawie w ogóle artylerii - powiedział w wyemitowanym w czwartek wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Ostrzegł, że bez amerykańskiego wsparcia Ukraina przegra, a wojna bardzo szybko może "przyjść do Europy".

Dramatyczne wyznanie Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
Dramatyczne wyznanie Zbigniewa Ziobry

"Choroba bardzo przyspieszyła. W ciągu miesiąca schudłem 10 kilogramów, pojawiły się bardzo mocne bóle i towarzyszył mi coraz większy problem z głosem" - powiedział w programie "Debata Dnia" o stanie swojego zdrowia Zbigniew Ziobro.

Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Przez 10 lat Polak nominował do Nobla z fizyki Wiadomości
Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Przez 10 lat Polak nominował do Nobla z fizyki

Przez ponad 10 lat Polak formalnie nominował do Nagród Nobla z fizyki! To pierwszy przypadek, gdy opinia publiczna się o tym dowiaduje.

Były minister Tuska zaatakował Dominika Tarczyńskiego: Bedzie miał proces z ostatniej chwili
Były minister Tuska zaatakował Dominika Tarczyńskiego: "Bedzie miał proces"

Były minister finansów, Jan Vincent Rostowski zaatakował na Twitterze [X] Dominika Tarczyńskiego. "Będzie miał proces za publikowanie obrzydliwych fake newsów" - odpowiada europoseł Prawa i Sprawiedliwości

Adam Bodnar powinien podać się do dymisji z ostatniej chwili
"Adam Bodnar powinien podać się do dymisji"

Radosław Fogiel, poseł PiS uważa, że służby złamały prawo, wchodząc do domu b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Jak mówił w czwartek w Studiu PAP, w jego ocenie prokurator Marzena Kowalska i szef MS Adam Bodnar powinni za to ponieść odpowiedzialność i podać się do dymisji.

Ukraińcy opublikowali specyficzne zdjęcie Kołodziejczaka. Zachowywał się dziwnie. Wybiegał z pokoju, pociągał nosem z ostatniej chwili
Ukraińcy opublikowali specyficzne zdjęcie Kołodziejczaka. "Zachowywał się dziwnie. Wybiegał z pokoju, pociągał nosem"

W środę i w czwartek przedstawiciele resortów infrastruktury, funduszy, rozwoju, finansów, aktywów państwowych oraz rolnictwa uczestniczyli w spotkaniach ze stroną ukraińską. W sieci Ukraińcy opublikowali zdjęcie z nietypową pozą Michała Kołodziejczaka.

Zastępca Bodnara: Co Pan zamierza zrobić Panie Ministrze? Wiadomości
Zastępca Bodnara: Co Pan zamierza zrobić Panie Ministrze?

Dziś opinią publiczną wstrząsnęły fakty przedstawione w artykule Patryka Słowika "Sienkiewicz, Wrzosek, Wolne Sądy i wniosek. Jak prokurator walczyła o wolne media". Neoprokuratura opublikowała komunikat o tym, że zajmuje się opisanym w artykule wątkami. Do sprawy odniósł się również prokurator Michał Ostrowski, powołany za czasów Zbigniewa Ziobry, ale pełniący nadal obowiązki, zastępca Prokuratora Generalnego. Prokuratorem Generalnym, wbrew zapowiedziom rozdzielenia tych funkcji, jest obecnie minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Rosyjski myślwiec zestrzelony z ostatniej chwili
Rosyjski myślwiec zestrzelony

Rosyjski myśliwiec Su-35 runął w czwartek do morza w pobliżu Sewastopola na okupowanym przez Rosję Krymie; według wstępnych doniesień pilot przeżył, a maszyna mogła zostać zestrzelona omyłkowo przez rosyjską obronę przeciwlotniczą - podało Radio Swoboda.

REKLAMA

W porcie w Rotterdamie od prawie roku stoją dwa skute łańcuchami tankowce. Dramatyczna sytuacja załóg

Od jedenastu miesięcy dwa tankowce stoją przykute łańcuchami w porcie w Rotterdamie. Członkom załogi nie wolno ich opuszczać. Jeśli zejdą na ląd zostaną aresztowani.
port w Rotterdamie W porcie w Rotterdamie od prawie roku stoją dwa skute łańcuchami tankowce. Dramatyczna sytuacja załóg
port w Rotterdamie / Wikipedia domena publiczna

Załogę statków stanowią Gruzini i Rosjanie. Nie mogą się nigdzie ruszyć i jak twierdzą są „zakładnikami władz portu w Rotterdamie”.

Z informacji dziennika „Algemeen Dagblad” wynika, że załogi miały wrócić do swoich krajów 8 lipca. „Kupiono bilety lotnicze, zamówiono taksówki. Spakowane walizki były już na nabrzeżu. Zamiast taksówki przybył kapitan portu i ogłasza: +członkom załogi nie wolno opuszczać statku. W przeciwnym razie zostaną aresztowani+” – relacjonuje gazeta.

„Nie może być tak, że w porcie, w pobliżu dzielnicy mieszkalnej, znajdują się dwa bezzałogowe tankowce” - wyjaśnia rzecznik portu Tie Schellekens. „Zrobiliśmy wystarczająco dużo dla załóg. Dostarczyliśmy dodatkowe paliwo, aby generatory nie uległy awarii, a na pokładzie była moc. Dostarczono też karty telefoniczne, aby mężczyźni mogli dzwonić do domu” – mówi rzecznik.

Sprawa statków jest skomplikowana. Podobno zarządzający firmą zniknął z pieniędzmi, pozostawiając niezapłacone rachunki. „W toku jest kilka spraw sądowych w Londynie”. W konsekwencji tankowce utkwiły w Rotterdamie.

„Myślałem, że prawa człowieka są w Holandii w porządku” – powiedział gazecie kapitan Walerij Pawluk, odpowiedzialny za jeden z tankowców. „Jeden z marynarzy grozi samobójstwem, nie ma pieniędzy na pensje” – mówi Pawluk.

Zarząd portu stawia sprawę twardo – armator musi wymienić załogę. Do tego czasu każdy statek musi mieć swojego kapitana, starszego oficera, dwóch inżynierów i trzech marynarzy. „Bezpieczeństwo jest naszym priorytetem” – mówi Tie Schellekens.

Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)

apa/ tebe/



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe