Śpiewak: "Nikomu nie jesteśmy nic winni. Pretensje proszę kierować do Berlina"
Do sprawy nowelizacji Kpa odniósł się wieloletni miejski działacz, obrońca praw lokatorów, skazywany za walkę z tzw. dziką warszawską reprywatyzacją.
Nikomu nie jesteśmy nic winni. Minęło 76 lat od drugiej wojny światowej
- uważa Śpiewak.
Ogromne majątki zostały rozdane i rozkradzione w ciągu ostatnich 30 lat
- stwierdza.
Ewentualne pretensje proszę kierować do Berlina. Polska musi bronić swoich obywateli
- podkreśla.
Poniżej zamieszczamy film opublikowany w sieci przez Śpiewaka poświęcony wyjaśnieniu sprawy noweli Kpa.
Sam jestem potomkiem ocalałych z Holokaustu polskich Żydów. Nic nie obraża pamięci ofiar Holokaustu, jak rozkradanie ich mienia przez polską mafię
- skomentował słowa Jaira Lapida.
Aktywista podał przykłady rozkradania kamienic m.in. kamienicy pre ul. Noakowskiego 16
Na które łapę położyła rodzina Waltzów
- powiedział.
Czy mogło się to odbywać bez wiedzy amerykańskiej i izraelskiej ambasady?
- pyta Śpiewak.
Nie mogło!!! Bo sam mówiłem przedstawicielom ambasady amerykańskiej lata temu o mafii, która rozkrada pożydowskie nieruchomości
- zaznaczył.
Nikomu nie jesteśmy nic winni. Minęło 76 lat od drugiej wojny światowej. Ogromne majątki zostały rozdane i rozkradzione w ciągu ostatnich 30 lat. Ewentualne pretensje proszę kierować do Berlina. Polska musi bronić swoich obywateli. Polecam mój film: https://t.co/gkEid5zCTO
— Jan Śpiewak (@JanSpiewak) August 15, 2021