Marcin Kacprzak: O papierosie, który miał smakować, a nie smakował.

Jeśli ktoś z czytających ten tekst ma za sobą dłuższy lub krótszy epizod nikotynowy, to z pewnością zna taki oto mechanizm: chce nam się palić, papieros wydaje się być najlepszą rzeczą na świecie, bez której nie damy rady wytrzymać nawet najbliższych pięciu minut, więc wyciągamy kolejnego, nieważne że poprzedni został spalony ledwie pół godziny wcześniej.
/ morguefile.com


Chwytamy „fylter” w usta, nasze uszy koi dźwięk szczęknięcia spustu zapalniczki, i wtedy oczekujemy tej chwili spełnienia. Niestety. Czasami tak się zdarza, że ten upragniony kolejny papieros nie smakuje wcale tak dobrze, jak nam się wydawało. Ba, on smakuje po prostu jak ni mniej ni więcej połknięcie zawartości starej, przepełnionej po brzegi popielnicy.

Ja z paleniem borykam się już od dwóch dekad i dokładnie coś takiego jak opisane powyżej spotkało mnie wczoraj. Bardzo chciałem kolejny raz ponapawać się obrazkami z setnego już chyba marszobiegu zjednoczonej opozycji. Nie smakowało. Miałem nawet takie wrażenie, że prawicowe medyja czekały na ten event równie mocno jak pani Kinga Gajewska i pani Lubnauer. Internet zalały relacje live, gdzie widzieć można było bohaterskich korespondentów polujących na jakąś smakowitą w swej nonsensowności wypowiedź. Najlepiej jakby to były te specyficzne starsze panie z tęczowymi parasolkami opowiadające coś o rozbijaniu główek niemowląt przez księży katolickich. Nie wiem jak inni, ale mnie zaczyna coraz częściej dopadać poczucie żenady, gdy widzę tego typu zabiegi.

Mam taki mały, osobisty apel. Może już wystarczy? Może zajmijmy się czymś poważnym? Na przykład obniżeniem jakiegoś podatku? Albo jakąś konkretną zmianą systemową?


 

POLECANE
Kaczyński nie głosował ws. ustawy łańcuchowej. Media podały powód z ostatniej chwili
Kaczyński nie głosował ws. ustawy "łańcuchowej". Media podały powód

W środowym głosowaniu Sejm nie uzyskał wystarczającej liczby głosów, aby odrzucić weto prezydenta Karola Nawrockiego w sprawie tzw. ustawy łańcuchowej. W głosowaniu nie wziął udziału prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Katolicy z Nawrockim. Przemysław Czarnek: Jeśli ktoś staje po stronie prawdy, nigdy nie ma łatwo z ostatniej chwili
"Katolicy z Nawrockim". Przemysław Czarnek: Jeśli ktoś staje po stronie prawdy, nigdy nie ma łatwo

W siedzibie Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” w Warszawie odbyła się konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli koalicji "Katolicy z Nawrockim". Głos zabrali prezes Pomorskiego Stowarzyszenia „Wspólna Europa”, Jan Rejczak, polityk, samorządowiec oraz były działacz opozycji antykomunistycznej oraz oraz poseł i były minister edukacji Przemysław Czarnek. Fundację Promocji Solidarności reprezentował Konrad Wernicki.

Szef NATO: Dzięki Trumpowi sojusz jest silniejszy niż kiedykolwiek z ostatniej chwili
Szef NATO: Dzięki Trumpowi sojusz jest silniejszy niż kiedykolwiek

– Dzięki prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi NATO jest silniejsze niż kiedykolwiek wcześniej – stwierdził w środę w wywiadzie udzielonym stacji BBC sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Dodał, że amerykański przywódca "jest dobrą wiadomością dla globalnej obrony, i dla NATO, i dla Ukrainy".

Tauron wydał komunikat dla klientów z ostatniej chwili
Tauron wydał komunikat dla klientów

Cena energii elektrycznej Taurona w najpopularniejszej taryfie dla gospodarstw domowych wyniesie w 2026 r. 497 zł netto za MWh – podała w środę spółka w informacji prasowej. W raporcie poinformowała natomiast o utworzeniu, w związku z zatwierdzonymi stawkami za energię, rezerwy na poziomie ok. 160 mln zł.

Jelenia Góra: Nowe informacje w sprawie śmierci 11-letniej Danusi. Świadkiem 10-latek Wiadomości
Jelenia Góra: Nowe informacje w sprawie śmierci 11-letniej Danusi. Świadkiem 10-latek

Nowe ustalenia w sprawie zabójstwa 11-letniej Danusi w Jeleniej Górze rzucają światło na dramatyczne wydarzenia, do których doszło w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 10. Świadkiem ataku był 10-letni uczeń tej samej placówki. To, co widział i zrobił tuż po zdarzeniu, może mieć kluczowe znaczenie dla postępowania.

Ustawa łańcuchowa. Sejm nie odrzucił weta prezydenta z ostatniej chwili
Ustawa "łańcuchowa". Sejm nie odrzucił weta prezydenta

W środowym głosowaniu Sejm nie uzyskał wystarczającej liczby głosów, aby odrzucić weto prezydenta Karola Nawrockiego w sprawie tzw. ustawy łańcuchowej.

Nie żyje znany naukowiec. Został zastrzelony z ostatniej chwili
Nie żyje znany naukowiec. Został zastrzelony

W miejscowości Brookline pod Bostonem znaleziono martwego prof. Nuno Loureiro z Massachusetts Institute of Technology – informują amerykańskie media.

GIOŚ wydał komunikat dla mieszkańców Kielc z ostatniej chwili
GIOŚ wydał komunikat dla mieszkańców Kielc

Główny Inspektorat Ochrony Środowiska wydał ostrzeżenie dla Kielc. W środę 17 grudnia prognozowane jest przekroczenie poziomu informowania dla pyłu zawieszonego PM10. Niekorzystna sytuacja może utrzymać się do czwartku, 18 grudnia, do godz. 24:00.

Sejm chce odrzucić weto prezydenta. Bogucki: Ustawa stygmatyzuje polską wieś z ostatniej chwili
Sejm chce odrzucić weto prezydenta. Bogucki: Ustawa stygmatyzuje polską wieś

Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki oświadczył w środę w Sejmie, że tzw. ustawa łańcuchowa, którą zawetował prezydent Karol Nawrocki, w dużej mierze stygmatyzowała polską wieś.

Europarlament otwiera drogę do „turystyki aborcyjnej”. W grę wchodzą unijne fundusze z ostatniej chwili
Europarlament otwiera drogę do „turystyki aborcyjnej”. W grę wchodzą unijne fundusze

Parlament Europejski przyjął rezolucję popierającą obywatelską inicjatywę „My Voice, My Choice”, której celem jest zwiększenie dostępności aborcji w Unii Europejskiej. Kluczowym elementem dokumentu jest postulat uruchomienia mechanizmu „solidarności finansowej”, który mógłby umożliwić finansowanie aborcji z funduszy unijnych – także z pominięciem restrykcyjnych regulacji obowiązujących w części państw członkowskich.

REKLAMA

Marcin Kacprzak: O papierosie, który miał smakować, a nie smakował.

Jeśli ktoś z czytających ten tekst ma za sobą dłuższy lub krótszy epizod nikotynowy, to z pewnością zna taki oto mechanizm: chce nam się palić, papieros wydaje się być najlepszą rzeczą na świecie, bez której nie damy rady wytrzymać nawet najbliższych pięciu minut, więc wyciągamy kolejnego, nieważne że poprzedni został spalony ledwie pół godziny wcześniej.
/ morguefile.com


Chwytamy „fylter” w usta, nasze uszy koi dźwięk szczęknięcia spustu zapalniczki, i wtedy oczekujemy tej chwili spełnienia. Niestety. Czasami tak się zdarza, że ten upragniony kolejny papieros nie smakuje wcale tak dobrze, jak nam się wydawało. Ba, on smakuje po prostu jak ni mniej ni więcej połknięcie zawartości starej, przepełnionej po brzegi popielnicy.

Ja z paleniem borykam się już od dwóch dekad i dokładnie coś takiego jak opisane powyżej spotkało mnie wczoraj. Bardzo chciałem kolejny raz ponapawać się obrazkami z setnego już chyba marszobiegu zjednoczonej opozycji. Nie smakowało. Miałem nawet takie wrażenie, że prawicowe medyja czekały na ten event równie mocno jak pani Kinga Gajewska i pani Lubnauer. Internet zalały relacje live, gdzie widzieć można było bohaterskich korespondentów polujących na jakąś smakowitą w swej nonsensowności wypowiedź. Najlepiej jakby to były te specyficzne starsze panie z tęczowymi parasolkami opowiadające coś o rozbijaniu główek niemowląt przez księży katolickich. Nie wiem jak inni, ale mnie zaczyna coraz częściej dopadać poczucie żenady, gdy widzę tego typu zabiegi.

Mam taki mały, osobisty apel. Może już wystarczy? Może zajmijmy się czymś poważnym? Na przykład obniżeniem jakiegoś podatku? Albo jakąś konkretną zmianą systemową?



 

Polecane