[Felieton "TS"] Tomasz P. Terlikowski: Autonomia i zdrowy rozsądek

Kościół może i powinien bronić swojej autonomii od państwa, trudno jednak nie zadać pytania, czy rzeczywiście najlepszą przestrzenią sporu pozostają kwestie ograniczeń sanitarnych w czasie pandemii COVID-19.
 [Felieton
/ zrzut z ekranu salve.net

Kolejni biskupi apelują o szczepienia, w kolejnych diecezjach obok kościołów stawiane są mobilne punkty szczepień. I bardzo dobrze, że tak się dzieje, bo to pokazuje, że w ważnych kwestiach państwo i Kościół mogą i powinny współpracować. Tym bardziej więc zaskakuje opublikowany przez KAI tekst przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp. Stanisława Gądeckiego, który w istocie jest jasnym przekazem – Kościół nie musiał podporządkować się obostrzeniom sanitarnym, a wyciąganie konsekwencji wobec duchownych, którzy złamali prawo, jest atakiem na Kościół. To nie jest dobry sygnał, i to także z powodów religijnych.

Zacznę jednak od tego, co w tym tekście istotne. Abp Gądecki słusznie zauważył, że wiele wskazuje na to, że prawny model wprowadzania ograniczeń był wadliwy. To samo zresztą od dawna mówi część środowiska prawniczego i sądowniczego. Prawdą jest także, że Kościół cieszy się szczególnym usadowieniem prawnym, autonomią, której władze państwa naruszać nie mogą. Pytanie tylko, czy sanitarne ograniczenia nakładane na wszystkich są rzeczywiście naruszeniem autonomii Kościoła?

Zostawmy jednak ten problem i przejdźmy do innych elementów tekstu arcybiskupa. Otóż duchowny uznaje, że obostrzenia nałożone na Kościół przyczyniły się do większej, antyklerykalnej agresji. A ja nie mogę nie zadać pytania, czy gdyby świątyń nie zamknięto, to czy antykościelnych emocji byłoby mniej? Już sama dyskusja na ten temat wywoływała silne antyklerykalne i antykościelne emocje, decyzja różnicująca podejście do Kościoła i innych wspólnot wywołałaby wściekłość o wiele większą.

Nie jest też dla mnie do końca zrozumiałe, dlaczego ksiądz arcybiskup uznaje, że obowiązujące w całym kraju obostrzenia nie miałyby obowiązywać także duchownych, którzy je łamali. A dokładnie taką opinię formułuje ksiądz arcybiskup, gdy pisze, że „sprawy, w jakich księża – pod pretekstem zwalczania epidemii – są oskarżani, iż nie godzą się na ograniczenie wiernym dostępu do świątyni, są sprzeczne z konkordatem, Konstytucją i nie znajdują umocowania w ustawach. Można odnieść nawet wrażenie, że postępowania te prowadzi się przede wszystkim po to, by dać do zrozumienia kapłanom, jak mocno podlegają władzy państwowej”. Duchowni w sprawach świeckich, a o tych mówiły rozporządzenia dotyczące ograniczeń dostępu do świątyń, podlegają – jak się zdaje – prawu świeckiemu.

Mając też świadomość ogromnego znaczenia modlitwy i sfery duchowej, nie mogę – i to też jest element polemiczny – nie wskazać, że jeśli spoglądamy na człowieka holistycznie, to nie możemy ignorować także tego, że wirusy przenoszą się również w świątyniach, i właśnie dlatego także na nie powinny być nakładane ograniczenia. Całościowe spojrzenie musi obejmować także ten element.

 

 


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

Lotnisko Rzeszów-Jasionka modernizuje pas startowy i drogę kołowania, tym samym przygotowując się na większy ruch pasażerski i wojskowy.

Kapitan reprezentacji Polski kontuzjowany. Nie zagra w Lidze Narodów Wiadomości
Kapitan reprezentacji Polski kontuzjowany. Nie zagra w Lidze Narodów

Niepokojące wieści z siatkarskiej reprezentacji Polski. Kapitan drużyny narodowej, Bartosz Kurek, nie wystąpi w tegorocznej Lidze Narodów z powodu kontuzji. Jak poinformował Polski Związek Piłki Siatkowej (PZPS), atakujący zmaga się z bólami pleców, które uniemożliwiają mu normalne treningi.

Ekspert: Kilka dni temu TSUE wydał wyrok, o którym od Adama Bodnara się nie dowiecie tylko u nas
Ekspert: Kilka dni temu TSUE wydał wyrok, o którym od Adama Bodnara się nie dowiecie

Ministerstwo Sprawiedliwości Adama Bodnara forsuje projekt "weryfikacji sędziów", który zakłada segregację sędziów legalnie powołanych przez Prezydenta RP rekomendacji legalnie powołanej Krajowej Rady Sądownictwa, którą zwalczają środowiska sędziów-aktywistów. Ten wyroku TSUE może mu stanąć na przeszkodzie.

Polska Straż Graniczna nie wpuściła nielegalnego imigranta, więc Niemcy podrzucili go Polakom 60 km dalej z ostatniej chwili
Polska Straż Graniczna nie wpuściła nielegalnego imigranta, więc Niemcy podrzucili go Polakom 60 km dalej

Po interwencji Ruchu Obrony Granic i polskiej Straży Granicznej niemiecka policja odesłała Afgańczyka z mostu w Gubinie i wywiozła 60 km dalej do Łęknicy – informuje niemiecki Die Welt.

Ryż z pestycydem wycofany ze sprzedaży. Znana sieć ostrzega klientów Wiadomości
Ryż z pestycydem wycofany ze sprzedaży. Znana sieć ostrzega klientów

Znana sieć hipermarketów Auchan ogłosiła wycofanie ze sprzedaży partii ryżu naturalnego, brązowego, pełnoziarnistego marki „Cenos” (opakowanie 4x100 g). Powodem tej decyzji jest przekroczenie dopuszczalnego poziomu pozostałości pestycydu - heksakonazolu.

Co dalej z koalicją rządzącą? Wymowny wpis Tuska z ostatniej chwili
Co dalej z koalicją rządzącą? Wymowny wpis Tuska

W koalicji rządzącej wrze po "tajnym spotkaniu" marszałka Sejmu Szymona Hołowni z europosłem PiS Adamem Bielanem. Tymczasem premier Donald Tusk opublikował wymowny wpis na platformie X.

Nie żyje legendarny muzyk i kompozytor Wiadomości
Nie żyje legendarny muzyk i kompozytor

Zmarł Mark Snow, amerykański kompozytor, autor muzyki do filmów i seriali. Największą sławę przyniósł mu trzymający w napięciu kultowy muzyczny motyw przewodni do serialu „Z Archiwum X”.

W koalicji wrze. Nam się wszystko wali, a on się zastanawia z ostatniej chwili
W koalicji wrze. "Nam się wszystko wali, a on się zastanawia"

W koalicji rządzącej wrze po "tajnym spotkaniu" marszałka Sejmu Szymona Hołowni z europosłem PiS Adamem Bielanem. Politycy Koalicji Obywatelskiej nie przebierają w słowach.

Polacy pilnują granicy z Niemcami. Jest nagranie z ostatniej chwili
Polacy pilnują granicy z Niemcami. Jest nagranie

Ruch Obrony Granic patroluje granicę z Niemcami. Członkowie ruchu postanowili pokazali, jak wygląda ich nocny patrol.

Komunikat dla mieszkańców Górnego Śląska z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Górnego Śląska

Wojewoda śląski wydał rozporządzenie o zakazie korzystania do końca lipca z rzeki Kłodnicy na odcinku od Małej Elektrowni Wodnej w Pławniowicach do granic województwa śląskiego – podały w sobotę służby kryzysowe wojewody.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Tomasz P. Terlikowski: Autonomia i zdrowy rozsądek

Kościół może i powinien bronić swojej autonomii od państwa, trudno jednak nie zadać pytania, czy rzeczywiście najlepszą przestrzenią sporu pozostają kwestie ograniczeń sanitarnych w czasie pandemii COVID-19.
 [Felieton
/ zrzut z ekranu salve.net

Kolejni biskupi apelują o szczepienia, w kolejnych diecezjach obok kościołów stawiane są mobilne punkty szczepień. I bardzo dobrze, że tak się dzieje, bo to pokazuje, że w ważnych kwestiach państwo i Kościół mogą i powinny współpracować. Tym bardziej więc zaskakuje opublikowany przez KAI tekst przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp. Stanisława Gądeckiego, który w istocie jest jasnym przekazem – Kościół nie musiał podporządkować się obostrzeniom sanitarnym, a wyciąganie konsekwencji wobec duchownych, którzy złamali prawo, jest atakiem na Kościół. To nie jest dobry sygnał, i to także z powodów religijnych.

Zacznę jednak od tego, co w tym tekście istotne. Abp Gądecki słusznie zauważył, że wiele wskazuje na to, że prawny model wprowadzania ograniczeń był wadliwy. To samo zresztą od dawna mówi część środowiska prawniczego i sądowniczego. Prawdą jest także, że Kościół cieszy się szczególnym usadowieniem prawnym, autonomią, której władze państwa naruszać nie mogą. Pytanie tylko, czy sanitarne ograniczenia nakładane na wszystkich są rzeczywiście naruszeniem autonomii Kościoła?

Zostawmy jednak ten problem i przejdźmy do innych elementów tekstu arcybiskupa. Otóż duchowny uznaje, że obostrzenia nałożone na Kościół przyczyniły się do większej, antyklerykalnej agresji. A ja nie mogę nie zadać pytania, czy gdyby świątyń nie zamknięto, to czy antykościelnych emocji byłoby mniej? Już sama dyskusja na ten temat wywoływała silne antyklerykalne i antykościelne emocje, decyzja różnicująca podejście do Kościoła i innych wspólnot wywołałaby wściekłość o wiele większą.

Nie jest też dla mnie do końca zrozumiałe, dlaczego ksiądz arcybiskup uznaje, że obowiązujące w całym kraju obostrzenia nie miałyby obowiązywać także duchownych, którzy je łamali. A dokładnie taką opinię formułuje ksiądz arcybiskup, gdy pisze, że „sprawy, w jakich księża – pod pretekstem zwalczania epidemii – są oskarżani, iż nie godzą się na ograniczenie wiernym dostępu do świątyni, są sprzeczne z konkordatem, Konstytucją i nie znajdują umocowania w ustawach. Można odnieść nawet wrażenie, że postępowania te prowadzi się przede wszystkim po to, by dać do zrozumienia kapłanom, jak mocno podlegają władzy państwowej”. Duchowni w sprawach świeckich, a o tych mówiły rozporządzenia dotyczące ograniczeń dostępu do świątyń, podlegają – jak się zdaje – prawu świeckiemu.

Mając też świadomość ogromnego znaczenia modlitwy i sfery duchowej, nie mogę – i to też jest element polemiczny – nie wskazać, że jeśli spoglądamy na człowieka holistycznie, to nie możemy ignorować także tego, że wirusy przenoszą się również w świątyniach, i właśnie dlatego także na nie powinny być nakładane ograniczenia. Całościowe spojrzenie musi obejmować także ten element.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe