Dziennikarz opisał jak traktowane są dzieci „prawicowych dziennikarzy”. Szokujące komentarze
„To sprawa, która b. mnie ruszyła. Już druga osoba opowiedziała mi, niezależnie od siebie, jak traktowane są jej dzieci z powodu poglądów polit. swoich rodziców. Obie historie z Wawy, dot. dziennikarzy uznawanych za prawicowych. Jeden b. znany, drugi nieco mniej” – zaczął Gursztyn.
Jak podkreślił, jego rozmówcy mają dzieci we „wczesnym wieku podstawówkowym”. Ponieważ dzieci mają prawicowych rodziców to przestały być zapraszane na klasowe kinder-balle. Koledzy i koleżanki są zbyt mali, by wiedzieć o polityce, ale ich rodzice zdecydowali za nich. Po prostu jedni rodzice zabronili zapraszania dzieci rodziców o poglądach prawicowych. Tolerancja a la Miasteczko Wilanów. Żeby było jasne dot. to dzieci z pierwszych klas podstawówki” – czytamy.
„Właśnie jeden z bohaterów mojego wpisu przysłał sms, że ostatnio jego synowie usłyszeli od kolegów, że ci nie będą się z nimi bawili, bo »rodzice wspierają PiS«. Klasa 4. SP. I napisał do mnie trzeci znajomy, znany dziennikarz, że też to »przerabiał«” – dodał.
1/2
— Piotr Gursztyn (@PiotrGursztyn) August 20, 2021
Skądinąd moi rozmówcy się nie znają. Obaj mają dzieci we wczesnym wieku podstawówkowym. Ponieważ dzieci mają prawicowych rodziców to przestały być zapraszane na klasowe kinder-balle. Koledzy i koleżanki są zbyt mali, by wiedzieć o polityce, ale ich rodzice zdecydowali za nich
1/4 własnie jeden z bohaterów mojego wpisu przysłał sms, że ostatnio jego synowie usłyszeli od kolegów, że ci nie będą się z nimi bawili, bo "rodzice wspierają PiS". Klasa 4. SP. I napisał do mnie trzeci znajomy, znany dziennikarz, że też to "przerabiał".
— Piotr Gursztyn (@PiotrGursztyn) August 20, 2021
Szokujące komentarze
Wpis dziennikarza stał się bardzo szybko popularny i pod opowiedzianą przez Gursztyna historią znalazło się wiele komentarzy innych internautów. Szokującą odpowiedź zamieścił także były poseł Nowoczesnej i Platformy Obywatelskiej Piotr Misiło, który stwierdził, że „PiS to bandyci i nie wolno ich wspierać”.
„Rodzice tych dzieci muszą mieć świadomość, że czynią źle i że ostracyzm, to ich najmniejszy problem, bo tych biorących bezpostedni udział w przestępstwach PiS, czeka odpowiedzialność karna” – czytamy.
I słusznie.
— Piotr Misilo 🇵🇱🇪🇺 (@Piotr_Misilo) August 21, 2021
PiS to bandyci i nie wolno ich wspierać. Rodzice tych dzieci muszą mieć świadomość, że czynią źle i że ostracyzm, to ich najmniejszy problem, bo tych biorących bezpostedni udział w przestępstwach PiS, czeka odpowiedzialność karna. #zMiłościDoNaszychDzieci https://t.co/eXyQZL1HGa
„Panie Gursztyn, wy prawacy zrobiliście w naszym kraju bagno. Dziwi się pan, że nie chcemy mieć styczności z ludźmi, którzy niszczą nas i Polskę?” – czytamy w komentarzu jednej z internautek.
Niestety mam podobne osobiste doświadczenie. Mój 10-letni syn usłyszał od „kolegi” 12-latka: „jebać PiS i całą twoją rodzinę”… To zaszło zdecydowanie za daleko.
— MikOS (@Mikolaj_MikOS) August 20, 2021
nie wiem, nie spotkałem takich sytuacji i oby ich nie było
— Piotr Gursztyn (@PiotrGursztyn) August 20, 2021
To nie my malujemy 8 gwiazdek. To nie my szczujemy w Poznaniu, Gdańsku i gdziekolwiek ...
— Renata (@Renata99496818) August 21, 2021
Zastanawiające, że ci ludzie nie zdają sobie sprawy, że są całkowitym zaprzeczeniem wartości, na które tak ochoczo się powołują (tolerancja).
— Marcin Bugaj (@Bugaj_Marcin) August 20, 2021
Ale kumasz, że te konsekwencje to zemsta lewackich rodziców na 10latkach?
— 2112 (@dfu46) August 21, 2021
Dzieci są ofiarami wojny dorosłych. Moje dziecko było prześladowane w przedszkolu przez inne bo nie chodziło na religię.
— klaudia kocimska (@klaudiakocimska) August 20, 2021
Kto sieje wiatr ten zbiera burze. Obrzydliwe jest to, że najpierw prawa strona wznieca nienawiść a potem dziwi się, że ludzie mają odruchy obronne. Ja mam inne historie normą się stało, że prawicowi znajomi przestali zapraszać nawet rodziny na różne w tym religijne uroczystości.
— Marcin Błaszczyk (@BlaszczykMm) August 21, 2021
A nie przyszło Panu na myśl, że po historii nastolatków, oskarżonych o obrazę Dudy, bo ich kolega ze wspólnej imprezy, syn pisowskiej działaczki doniósł o tym mamie, rodzice o poglądach opozycyjnych wobec reżimu wolą być ostrożni?
— Kazimierz Bulandra ⚡️ 🏳️🌈⚡ (@kbulandra) August 20, 2021