[Felieton "TS"] Karol Gac: Polska Przeszłości

Po rocznym poślizgu Rafał Trzaskowski zorganizował swoje pierwsze większe wydarzenie – Campus Polska Przyszłości. Słuchając niektórych wystąpień, można jednak dojść do wniosku, że wielu marzy się powrót do przeszłości.
 [Felieton
/ https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Rafal_Trzaskowski_2020_Bytom.jpg

Olsztyński event będzie się Platformie jeszcze długo odbijał czkawką. Zadbali o to sami politycy PO, którzy w nieco mniej formalnej atmosferze dzielili się z młodzieżą swoimi „złotymi myślami”. Dzięki temu wiadomo przynajmniej, że trzeba zlikwidować osiemset szpitali, katolików poddać ostracyzmowi, a na Polskę nałożyć sankcje. Niby nic nowego, a jednak.

Nie oceniałbym jednak Campusu wyłącznie krytycznie. Owszem, wypowiedzi polityków nie pomogły, ale nie one były najważniejsze. Na północ Polski przyjechało sporo młodych ludzi, którzy chcieli porozmawiać o przyszłości. Pewnie, że wielu z nich było z partyjnych młodzieżówek lub po prostu związanych z PO, ale przecież nie wszyscy. Trzaskowski zaproponował im tygodniowe wykłady, koncerty, warsztaty i zapewne duża część przy nim zostanie.
Kuriozalne czy skandaliczne wypowiedzi Grodzkiego, Nitrasa, Bieńkowskiej bądź Balcerowicza i tak pójdą na konto PO. Trudno, by PiS nie wykorzystał słów o likwidacji ośmiuset szpitali, piłowaniu przywilejów (jakich?) katolików czy pręgierzu dziennikarzy. Ponownie okazuje się, że gdy PiS ma różnego rodzaju problemy, to i tak może liczyć na pomoc opozycji (patrz cyrk przy granicy z Białorusią).
Złośliwi wskazują, że w Olsztynie zaprezentowano prawdziwy program wyborczy PO. I coś w tym jest. Ludzie związani z PO mówili przecież prosto z serca. W końcu byli wśród swoich. Trudno nie odnieść wrażenia, że jest to pewnego rodzaju powrót do przeszłości – zwijania Polski lokalnej, monopolu medialnego czy arogancji władzy.
Tyle tylko, że to wcale nie musi być zła wiadomość dla Trzaskowskiego. Wracamy do sprawy podstawowej – wciąż nie wiadomo, czy i ewentualnie co chce budować prezydent Warszawy. Nowy ruch? Partię? Chce wspierać PO czy wręcz przeciwnie? Ocena samego Campusu będzie więc zależała od odpowiedzi na te pytania.
Niezależnie od tego trzeba przyznać, że PO po niemiłosiernie długim czasie w końcu coś zaproponowała. Rafał Trzaskowski już zapowiedział, że za rok postara się zorganizować Campus ponownie. Koszt całego eventu to podobno półtora miliona złotych. Niby dużo, ale umówmy się, że można przytoczyć bardziej spektakularne przypadki marnowania partyjnych pieniędzy. Czas pokaże, czy była to trafiona inwestycja. Na razie PO zbiera za nią zasłużone cięgi.

 

 


 

POLECANE
Magdalena Środa niezadowolona z wyników wyborów: Kompletny dramat gorące
Magdalena Środa niezadowolona z wyników wyborów: "Kompletny dramat"

Na godz. 5:30 oficjalne wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, po zliczeniu 97,06 proc. obwodów, prezentują się następująco: Rafał Trzaskowski – 31,09 proc., Karol Nawrocki – 29,74 proc. Wyniki dalece odbiegają od wyników w sondażach przedwyborczych. Z wyników wyborów niezadowolenie wyraża prof. Magdalena Środa.

Panika w Onecie: Rafał Trzaskowski pod ścianą. Projekt Tuska może się zawalić gorące
Panika w Onecie: "Rafał Trzaskowski pod ścianą. Projekt Tuska może się zawalić"

Na godz. 5:30 oficjalne wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, po zliczeniu 97,06 proc. obwodów, prezentują się następująco: Rafał Trzaskowski – 31,09 proc., Karol Nawrocki – 29,74 proc. Wyniki dalece odbiegają od wyników w sondażach przedwyborczych. W tzw. "wiodących mediach" wywołuje to rodzaj paniki.

Dane z 97 proc. obwodów. Oto wyniki z ostatniej chwili
Dane z 97 proc. obwodów. Oto wyniki

Rafał Trzaskowski przed Karolem Nawrockim po pierwszej turze wyborów prezydenckich. PKW podała dane z 97,06 proc. obwodów.

Wybory prezydenckie 2025. Są wyniki late poll Ipsos z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie 2025. Są wyniki late poll Ipsos

Tuż po północy pracownia Ipsos opublikowała wyniki late poll. Rafał Trzaskowski zdobył 31,1 proc. głosów, a Karol Nawrocki 29,1 proc. i to oni zmierzą się w drugiej turze wyborów prezydenckich.

Joe Biden ciężko chory. Agresywna forma raka z ostatniej chwili
Joe Biden ciężko chory. "Agresywna forma raka"

Były prezydent USA Joe Biden zmaga się z agresywnym rakiem prostaty Gleason 9 z przerzutami do kości.

Jarosław Kaczyński dla Tysol.pl: Prawica wyraźnie wygrała z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński dla Tysol.pl: Prawica wyraźnie wygrała

- Wynik jest z naszego punktu widzenia bardzo korzystny i dający otwarcie na zwycięstwo - powiedział dziś w rozmowie z Tysol.pl Jarosław Kaczyński, prezes PiS.

Trzaskowski kontra Nawrocki w drugiej turze. Pierwszy taki sondaż z ostatniej chwili
Trzaskowski kontra Nawrocki w drugiej turze. Pierwszy taki sondaż

Rafał Trzaskowski w drugiej turze wyborów prezydenckich może liczyć na 46 proc. głosów. Karol Nawrocki cieszy się poparciem 44 proc. — wynika z sondażu Opinia24 dla TVN24.

Polonia z Kanady wybrała Karola Nawrockiego pilne
Polonia z Kanady wybrała Karola Nawrockiego

Karol Nawrocki okazał się zwycięzcą wśród osób głosujących w Kanadzie - wynika z danych Państwowej Komisji Wyborczej. Kandydat wspierany przez PiS zdobył 42,65 proc. głosów, podczas gdy Rafał Trzaskowski - 27,73 proc.

Kogo poprą wyborcy Razem? Zandberg: Wyborcy to mądrzy ludzie, którzy mają swoje poglądy pilne
Kogo poprą wyborcy Razem? Zandberg: "Wyborcy to mądrzy ludzie, którzy mają swoje poglądy"

Jak wynika z sondażu exit poll wykonanego przez Ipsos dla TVP, TVN24 i Polsat News, Adrian Zandberg uzyskał 5,2 proc. poparcia zajmując piąte miejsce w niedzielnych wyborach prezydenckich.

Kogo poprze Mentzen w drugiej turze? Znamienne słowa z ostatniej chwili
Kogo poprze Mentzen w drugiej turze? Znamienne słowa

Sławomir Mentzen zabrał głos po ogłoszeniu wyników exit poll pierwszej tury wyborów prezydenckich.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Karol Gac: Polska Przeszłości

Po rocznym poślizgu Rafał Trzaskowski zorganizował swoje pierwsze większe wydarzenie – Campus Polska Przyszłości. Słuchając niektórych wystąpień, można jednak dojść do wniosku, że wielu marzy się powrót do przeszłości.
 [Felieton
/ https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Rafal_Trzaskowski_2020_Bytom.jpg

Olsztyński event będzie się Platformie jeszcze długo odbijał czkawką. Zadbali o to sami politycy PO, którzy w nieco mniej formalnej atmosferze dzielili się z młodzieżą swoimi „złotymi myślami”. Dzięki temu wiadomo przynajmniej, że trzeba zlikwidować osiemset szpitali, katolików poddać ostracyzmowi, a na Polskę nałożyć sankcje. Niby nic nowego, a jednak.

Nie oceniałbym jednak Campusu wyłącznie krytycznie. Owszem, wypowiedzi polityków nie pomogły, ale nie one były najważniejsze. Na północ Polski przyjechało sporo młodych ludzi, którzy chcieli porozmawiać o przyszłości. Pewnie, że wielu z nich było z partyjnych młodzieżówek lub po prostu związanych z PO, ale przecież nie wszyscy. Trzaskowski zaproponował im tygodniowe wykłady, koncerty, warsztaty i zapewne duża część przy nim zostanie.
Kuriozalne czy skandaliczne wypowiedzi Grodzkiego, Nitrasa, Bieńkowskiej bądź Balcerowicza i tak pójdą na konto PO. Trudno, by PiS nie wykorzystał słów o likwidacji ośmiuset szpitali, piłowaniu przywilejów (jakich?) katolików czy pręgierzu dziennikarzy. Ponownie okazuje się, że gdy PiS ma różnego rodzaju problemy, to i tak może liczyć na pomoc opozycji (patrz cyrk przy granicy z Białorusią).
Złośliwi wskazują, że w Olsztynie zaprezentowano prawdziwy program wyborczy PO. I coś w tym jest. Ludzie związani z PO mówili przecież prosto z serca. W końcu byli wśród swoich. Trudno nie odnieść wrażenia, że jest to pewnego rodzaju powrót do przeszłości – zwijania Polski lokalnej, monopolu medialnego czy arogancji władzy.
Tyle tylko, że to wcale nie musi być zła wiadomość dla Trzaskowskiego. Wracamy do sprawy podstawowej – wciąż nie wiadomo, czy i ewentualnie co chce budować prezydent Warszawy. Nowy ruch? Partię? Chce wspierać PO czy wręcz przeciwnie? Ocena samego Campusu będzie więc zależała od odpowiedzi na te pytania.
Niezależnie od tego trzeba przyznać, że PO po niemiłosiernie długim czasie w końcu coś zaproponowała. Rafał Trzaskowski już zapowiedział, że za rok postara się zorganizować Campus ponownie. Koszt całego eventu to podobno półtora miliona złotych. Niby dużo, ale umówmy się, że można przytoczyć bardziej spektakularne przypadki marnowania partyjnych pieniędzy. Czas pokaże, czy była to trafiona inwestycja. Na razie PO zbiera za nią zasłużone cięgi.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe