Europosłanka Zalewska: Niemcy polegają na węglu brunatnym, a UE nie nakazuje im zamykania kopalń

Choć od 40 lat dyskutuje się o szkodliwości dla środowiska produkcji energii elektrycznej z węgla brunatnego, to nadal ok. 19 proc. tej energii w RFN pochodzi z elektrowni na to paliwo. Duży odsetek jest też w Czechach. Europosłanka Anna Zalewska (PiS) powiedziała, że obok kompleksu Turów jest pięciokrotnie większy kompleks kopalniany na terenie Czech i 10-krotnie większy w Niemczech.
/ fot. Marcin Żegliński - Tygodnik Solidarność

W 2020 roku w czterech krajach związkowych RFN - Nadrenii Północnej-Westfalii, Brandenburgii, Saksonii i Saksonii-Anhalt - w kopalniach odkrywkowych wydobyto około 107 mln ton węgla brunatnego - podaje portal Statista. Całkowite odejście od węgla w Niemczech ma nastąpić do 2038 roku.

„Ani TSUE, ani Komisji Europejskiej nie przyszło do głowy, aby zamykać jakiekolwiek kopalnie w Niemczech. Tymczasem w tym kraju działa coraz więcej kopalń i obecnie ponad 50 proc. energii jest produkowanej z węgla. Komisja nie zabierała głosu, gdy w Niemczech przed pandemią otwierano kolejną elektrownię na węgiel brunatny. Nawet Zieloni w Niemczech nie protestują przeciwko węglowi na terenie Niemiec, natomiast uznają za stosowane wypowiadać się na temat tego, co się dzieje w Polsce” – wskazała Zalewska.

Trybunał Sprawiedliwości UE postanowił w poniedziałek, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów.

W 2020 roku w górnictwie węgla brunatnego w Niemczech zatrudnionych było około 19,5 tys. osób, w tym pracownicy elektrowni opalanych węglem brunatnym. Wciąż istnieją plany likwidowania wsi i osiedli ze względu na budowę nowych kopalń odkrywkowych. Od 2006 roku przesiedlono na przykład wioskę Immerath koło Erkelenz w Nadrenii Północnej-Westfalii, a w styczniu 2018 roku z protestami spotkało się wyburzenie 130-letniego kościoła w tym miejscu.

"W Łużycach, gdzie przy granicy z Polską funkcjonują wciąż cztery duże obiekty tego typu (kopalnie), mieszkańcy od lat skarżą się m.in. na obniżanie się poziomu wód gruntowych, wysychanie okolicznych jezior, a także zanieczyszczenie lokalnych rzek siarczanami. W przeciwieństwie do operatora kopalni - firmy LEAG, która kwestionuje związek między wydobyciem a zmianą sytuacji hydrologicznej, zarówno rząd Brandenburgii, jak i tamtejszy wyższy sąd administracyjny przyznają, że takie powiązanie istnieje, ale usprawiedliwiają kontynuowanie pozyskiwania surowca nadrzędnym interesem publicznym" - pisał Ośrodek Studiów Wschodnich.

W Czechach, według państwowego operatora rynku energii elektrycznej OTE, węgiel brunatny dostarczył w 2019 roku 46,2 proc. energii elektrycznej. W tym samym czasie z węgla kamiennego wyprodukowano zaledwie 2,8 proc. prądu, niespełna jedną trzecią tego, co z gazu ziemnego - prawie 7,7 proc. Łącznie paliwa kopalne dostarczyły w tym czasie 57 proc. energii elektrycznej. Dwie elektrownie jądrowe wyprodukowały 39,1 proc. prądu.

Według czeskiego Urzędu Regulacji Energetyki, na który powołuje się agencja CTK, te wartości w 2020 roku były niższe i wyniosły około 40 proc. dla energii wyprodukowanej z węgla brunatnego i około 35 proc. z energii atomowej.

Jak powiedziała europosłanka Zalewska, 60-70 proc. mieszkańców regionu, zarówno Czechów jak i Polaków, nie chce mieć nic wspólnego ze sporem dotyczącym Turowa. „Uważają, że spór został sztucznie wykreowany. Czerpią zyski z tego, że kopalnia istnieje i jednocześnie ufają badaniom, że działalność kopalni nie powoduje obniżenia wód gruntowych. Wszyscy odbierają ten wyrok (TSUE) jako polityczny, pozaprawny. Wyrok uderza w życie 60 tys. obywateli regionu, którzy są bezpośrednio lub pośrednio związani z Turowem” – powiedziała.

Dodała, że wyłączenie kopalni nie jest możliwe w ciągu dnia. „Ten wyrok należy do wyroków niewykonalnych. Kilkanaście krajów nie wykonało najprzeróżniejszych wyroków TSUE, uznając je za niewykonalne. Jest to o tyle skandaliczne, że TSUE wydał decyzje w trakcie negocjacji polsko-czeskich” – zaznaczyła.

Węgiel brunatny jest obecnie wydobywany w Czechach tylko w kopalniach odkrywkowych, które są zlokalizowane na przedgórzu Rudaw w zagłębiach sokołowskim oraz mosteckim. Węgiel wydobywają: częściowo państwowa, największa firma energetyczna w kraju CzEZ w kopalniach Bilina oraz Nastup-Tuszimice, prywatna Sokolovska uhelna wydobywająca w kopalni Jirzi oraz równie prywatna, należąca do jednego z najbogatszych Czechów Pavla Tkacza firma Seven.en eksploatująca kopalnie Vrszany i CzSA. Ostatnia głębinowa kopalnia węgla brunatnego została zamknięta w 2016 roku. (PAP)


 

POLECANE
Była szefowa unijnej dyplomacji została zatrzymana z ostatniej chwili
Była szefowa unijnej dyplomacji została zatrzymana

Była szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini jest jedną z osób zatrzymanych w związku ze śledztwem, w ramach którego we wtorek doszło do przeszukań m.in. w siedzibie unijnej dyplomacji w Brukseli oraz w Kolegium Europejskim w Brugii - podał belgijski dziennik „Le Soir”.

Berlin sugeruje Ukrainie podjęcie bolesnej decyzji. Będzie referendum w sprawie ustępstw wobec Rosji? z ostatniej chwili
Berlin sugeruje Ukrainie podjęcie bolesnej decyzji. Będzie referendum w sprawie ustępstw wobec Rosji?

Niemiecki minister spraw zagranicznych ocenił, że zakończenie wojny może wymagać od Ukrainy trudnych decyzji, a ostateczne rozstrzygnięcie mogłoby zapaść w referendum, w którym obywatele mieliby wypowiedzieć się o ewentualnych ustępstwach wobec Rosji.

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że jawność oświadczeń majątkowych sędziów jest niekonstytucyjna z ostatniej chwili
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że jawność oświadczeń majątkowych sędziów jest niekonstytucyjna

Trybunał orzekł o niezgodności z art. 47 oraz art. 51 ust. 2 w związku z art. 31 ust. 3, a także z art. 18 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej ustaw, w zakresie, w jakim nakładają obowiązek złożenia oświadczenia o stanie majątkowym objętym małżeńską wspólnością majątkową sędziów i asesorów sądowych.

Pomysł Tuska ws. zadośćuczynień wywołał burzę. Jest reakcja prezydenta z ostatniej chwili
Pomysł Tuska ws. zadośćuczynień wywołał burzę. Jest reakcja prezydenta

Donald Tusk ostrzegł stronę niemiecką, że jeśli decyzja ws. zadośćuczynień polskich ofiar niemieckiej agresji nie zapadnie szybko, Polska… może sama wypłacić świadczenia z własnych środków. "Polacy zostali zaatakowani i byli mordowani przez Niemców, więc odszkodowania należą się od Niemców" – oświadczył prezydent Karol Nawrocki.

PiS: „Budżet 2026 to katastrofa”. Będzie wniosek o odrzucenie ustawy pilne
PiS: „Budżet 2026 to katastrofa”. Będzie wniosek o odrzucenie ustawy

W ocenie polityków PiS projekt budżetu na 2026 r. oznacza drastyczne cięcia w ochronie zdrowia, a proponowane przez resort zdrowia oszczędności w NFZ to – jak twierdzą – „jeden wielki skandal”. Klub zapowiada wniosek o odrzucenie całej ustawy.

W trybie natychmiastowym. Tusk odpowiada na weto prezydenta z ostatniej chwili
"W trybie natychmiastowym". Tusk odpowiada na weto prezydenta

– Prześlemy ją jeszcze raz do Sejmu w trybie natychmiastowym; mam nadzieję, że szybko przejdzie przez parlament – poinformował we wtorek premier Donald Tusk. Przypomnijmy, że prezydent Karol Nawrocki zawetował w poniedziałek ustawę o rynku kryptoaktywów.

Żydowskie media w Niemczech atakują ambasadora USA w Polsce gorące
Żydowskie media w Niemczech atakują ambasadora USA w Polsce

Portalowi juedische-allgemeine.de nie spodobała się wypowiedź ambasadora USA w Polsce Thomasa Rose'a, który stwierdził, że ani Polska, ani Polacy nie ponoszą winy za Holokaust.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

We wtorek 2 grudnia 2025 r. Podkarpacki Urząd Wojewódzki w Rzeszowie wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia przed gęstą mgłą dla całego regionu.

Bosak o prezydenckich wetach: „Ten rząd nie potrafi stworzyć nic pożytecznego” z ostatniej chwili
Bosak o prezydenckich wetach: „Ten rząd nie potrafi stworzyć nic pożytecznego”

Krzysztof Bosak przekonuje, że mimo kolejnych wet Karola Nawrockiego liczba odrzuconych ustaw wciąż jest niewystarczająca. Jego zdaniem Sejm wciąż produkuje projekty, które konserwatywni wyborcy odbierają jako nieakceptowalne.

Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Katowic

Katowickie Wodociągi prowadzą modernizację kanalizacji w rejonie ulic Wilczej, Jankego i Tyskiej w Katowicach, wykorzystując metodę bezwykopową.

REKLAMA

Europosłanka Zalewska: Niemcy polegają na węglu brunatnym, a UE nie nakazuje im zamykania kopalń

Choć od 40 lat dyskutuje się o szkodliwości dla środowiska produkcji energii elektrycznej z węgla brunatnego, to nadal ok. 19 proc. tej energii w RFN pochodzi z elektrowni na to paliwo. Duży odsetek jest też w Czechach. Europosłanka Anna Zalewska (PiS) powiedziała, że obok kompleksu Turów jest pięciokrotnie większy kompleks kopalniany na terenie Czech i 10-krotnie większy w Niemczech.
/ fot. Marcin Żegliński - Tygodnik Solidarność

W 2020 roku w czterech krajach związkowych RFN - Nadrenii Północnej-Westfalii, Brandenburgii, Saksonii i Saksonii-Anhalt - w kopalniach odkrywkowych wydobyto około 107 mln ton węgla brunatnego - podaje portal Statista. Całkowite odejście od węgla w Niemczech ma nastąpić do 2038 roku.

„Ani TSUE, ani Komisji Europejskiej nie przyszło do głowy, aby zamykać jakiekolwiek kopalnie w Niemczech. Tymczasem w tym kraju działa coraz więcej kopalń i obecnie ponad 50 proc. energii jest produkowanej z węgla. Komisja nie zabierała głosu, gdy w Niemczech przed pandemią otwierano kolejną elektrownię na węgiel brunatny. Nawet Zieloni w Niemczech nie protestują przeciwko węglowi na terenie Niemiec, natomiast uznają za stosowane wypowiadać się na temat tego, co się dzieje w Polsce” – wskazała Zalewska.

Trybunał Sprawiedliwości UE postanowił w poniedziałek, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów.

W 2020 roku w górnictwie węgla brunatnego w Niemczech zatrudnionych było około 19,5 tys. osób, w tym pracownicy elektrowni opalanych węglem brunatnym. Wciąż istnieją plany likwidowania wsi i osiedli ze względu na budowę nowych kopalń odkrywkowych. Od 2006 roku przesiedlono na przykład wioskę Immerath koło Erkelenz w Nadrenii Północnej-Westfalii, a w styczniu 2018 roku z protestami spotkało się wyburzenie 130-letniego kościoła w tym miejscu.

"W Łużycach, gdzie przy granicy z Polską funkcjonują wciąż cztery duże obiekty tego typu (kopalnie), mieszkańcy od lat skarżą się m.in. na obniżanie się poziomu wód gruntowych, wysychanie okolicznych jezior, a także zanieczyszczenie lokalnych rzek siarczanami. W przeciwieństwie do operatora kopalni - firmy LEAG, która kwestionuje związek między wydobyciem a zmianą sytuacji hydrologicznej, zarówno rząd Brandenburgii, jak i tamtejszy wyższy sąd administracyjny przyznają, że takie powiązanie istnieje, ale usprawiedliwiają kontynuowanie pozyskiwania surowca nadrzędnym interesem publicznym" - pisał Ośrodek Studiów Wschodnich.

W Czechach, według państwowego operatora rynku energii elektrycznej OTE, węgiel brunatny dostarczył w 2019 roku 46,2 proc. energii elektrycznej. W tym samym czasie z węgla kamiennego wyprodukowano zaledwie 2,8 proc. prądu, niespełna jedną trzecią tego, co z gazu ziemnego - prawie 7,7 proc. Łącznie paliwa kopalne dostarczyły w tym czasie 57 proc. energii elektrycznej. Dwie elektrownie jądrowe wyprodukowały 39,1 proc. prądu.

Według czeskiego Urzędu Regulacji Energetyki, na który powołuje się agencja CTK, te wartości w 2020 roku były niższe i wyniosły około 40 proc. dla energii wyprodukowanej z węgla brunatnego i około 35 proc. z energii atomowej.

Jak powiedziała europosłanka Zalewska, 60-70 proc. mieszkańców regionu, zarówno Czechów jak i Polaków, nie chce mieć nic wspólnego ze sporem dotyczącym Turowa. „Uważają, że spór został sztucznie wykreowany. Czerpią zyski z tego, że kopalnia istnieje i jednocześnie ufają badaniom, że działalność kopalni nie powoduje obniżenia wód gruntowych. Wszyscy odbierają ten wyrok (TSUE) jako polityczny, pozaprawny. Wyrok uderza w życie 60 tys. obywateli regionu, którzy są bezpośrednio lub pośrednio związani z Turowem” – powiedziała.

Dodała, że wyłączenie kopalni nie jest możliwe w ciągu dnia. „Ten wyrok należy do wyroków niewykonalnych. Kilkanaście krajów nie wykonało najprzeróżniejszych wyroków TSUE, uznając je za niewykonalne. Jest to o tyle skandaliczne, że TSUE wydał decyzje w trakcie negocjacji polsko-czeskich” – zaznaczyła.

Węgiel brunatny jest obecnie wydobywany w Czechach tylko w kopalniach odkrywkowych, które są zlokalizowane na przedgórzu Rudaw w zagłębiach sokołowskim oraz mosteckim. Węgiel wydobywają: częściowo państwowa, największa firma energetyczna w kraju CzEZ w kopalniach Bilina oraz Nastup-Tuszimice, prywatna Sokolovska uhelna wydobywająca w kopalni Jirzi oraz równie prywatna, należąca do jednego z najbogatszych Czechów Pavla Tkacza firma Seven.en eksploatująca kopalnie Vrszany i CzSA. Ostatnia głębinowa kopalnia węgla brunatnego została zamknięta w 2016 roku. (PAP)



 

Polecane