Z nowej serii programu Wojewódzkiego w TVN zniknęły "wodzianki". Zapytano koncern dlaczego
- Przez tydzień stacja nie zdecydowała się jej udzielić. Wśród widzów TVN z pewnością nie brakuje osób o lewicowych czy feministycznych przekonaniach.
- czytamy na WirtualneMedia.pl
Sam Jakub Wojewódzki usiłuje się przedstawić jako osoba o "progresywnych" przekonaniach, choć znany jest z takich "żartów" jak te na temat "gwałcenia" Ukrainek.
- Postać „Wodzianki” w założeniu jest seksistowska. Rozebrana kobieta ma przynosić wodę, podczas gdy ,,gwiazdy" rozmawiają. To nie tylko seksistowskie, ale i pogłębianie różnicy miedzy ,,elitami" i resztą osób, które nie mają głosu, mogą tylko przynosić wodę. W założeniu to okropne
- mówi w rozmowie z portalem WirtualneMedia.pl lewacka aktywistka Maja Staśko
W odcinku nowej serii z Robertem Makłowiczem woda stała na stoliku, a goście mogli jej sobie sami nalać do kubków z logotypem stacji