"Strefy wolne od pro life" w Hiszpanii? To realny scenariusz

Jednym z linii ataku na Polskę jest dziś zarzut o powołanie przez samorządy tzw. "stref wolnych od LGBT". Zarzut wyssany z palca, oparty na "performensie" aktywisty LGBT Barta Staszewskiego, ale zagrożony ogromnymi stratami finansowymi. W Polsce "strefy wolne od LGBT" nie istnieją, ale za to w Hiszpanii całkiem realny jest scenariusz powołania "stref wolnych od pro life"
/ Pixabay.com

Oto niższa izba parlamentu Hiszpanii, Kortezy, skierowała do dalszych prac ustawę zakazującą manifestacji czy modlitwy pro-life przed placówkami aborcyjnymi.

Projekt ustawy autorstwa Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej [PSOE] zakłada penalizację "nękania" kobiet wchodzących do klinik aborcyjnych. "Za"  skierowaniem do dalszych prac głosowała większość deputowanych Kortezów. Przeciwko opowiedziały się Partia Ludowa i Partia VOX.

Każdy kto uczestniczy w demonstracjach w pobliżu placówek aborcyjnych, podlegałby karze, które obejmowałyby więzienie od 3 miesięcy do roku lub prace społeczne przez 31 do 80 dni. W zależności od okoliczności dana osoba mogłaby otrzymać zakaz pojawiania się w określonej lokalizacji przez okres od sześciu miesięcy do trzech lat. PSOE mówi o "konieczności zagwarantowania strefy bezpieczeństwa wokół klinik aborcyjnych".

- Chcecie karać domniemany przymus? Jeżeli tak, Wasza propozycja jest zbędna, ponieważ kodeks karny już przymus penalizuje. Wy chcecie zakazać prawa do zgromadzeń czy wolności słowa wszędzie tam, gdzie się Wam to nie podoba

- mówiła podczas debaty deputowana hiszpańskiej Partii Ludowej María Teresa Angulo Romero, która uważa, że ustawa ma na celu "kryminalizację prawa do pokojowych zgromadzeń lub wolności słowa grup pro-life tylko dlatego, że nie myślą tak jak oczekuje socjalistyczny rząd Pedro Sáncheza"

- Czy gromadzące się grupy pro-life kiedykolwiek uniemożliwiły kobietom wejście do takiej placówki? Gdyby tak się stało, złożono by skargi i zapadałyby wyroki. Niejeden. Ich jednak nie ma! Obrona własnych przekonań nie jest przymusem

- pytała deputowana partii VOX María Ruiz Solás.

Dzięki sankcjom niemożliwe stanie się między innymi działanie tzw. "ambulansu życia" dzięki któremu kobiety mogły przy pomocy USG posłuchać bicia serca swojego dziecka przed wejściem do kliniki aborcyjnej.

Biorąc pod uwagę, że rzekome "strefy wolne od LGBT" miały być powołane uchwałami samorządów nie mającymi w istocie skutków prawnych i to, że hiszpańskie "strefy wolne od pro life" mają być powołane w Hiszpanii ustawą, pytanie jak powinny zareagować unijne instytucje? I jak w istocie zareagują.


 

POLECANE
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+ z ostatniej chwili
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+

Taki był warunek skorzystania ze środków unijnych. Unia Europejska, chociaż sprawy światopoglądowe należą do prerogatyw państw członkowskich, forsuje lewicową agendę bez oglądania się na skutki.

Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem z ostatniej chwili
Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem

Prezydent Karol Nawrocki w środę wieczorem przybył na Łotwę; w czwartek w Rydze spotka się z prezydentem tego kraju Edgarsem Rinkeviczsem i premier Eviką Siliną. Nawrocki odwiedzi też polskich żołnierzy stacjonujących w bazie wojskowej Adażi.

Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach tylko u nas
Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach

Rząd Donalda Tuska nie może pogodzić się z porażką w sprawie ustawy o rynku kryptowalut. Najpierw było weto, potem jego utrzymanie przez posłów w Sejmie, a dziś — próba przegłosowania tego samego projektu jeszcze raz. Z uporem, który nie świadczy o determinacji, lecz o politycznej desperacji.

Merz do Trumpa: Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem gorące
Merz do Trumpa: "Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem"

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz powiedział we wtorek, że niektóre elementy nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego administracji USA są "fatalne z punktu widzenia Europy".

Zełenski przyjedzie do Warszawy z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy

Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz przekazał, że w środę rozmawiał ze stroną ukraińską ws. spotkania prezydentów Wołodymyra Zełenskiego i Karola Nawrockiego. Podkreślił, że Polska jest w stałym kontakcie z Ukrainą w tej sprawie, ale nie ma jeszcze ustalonej daty spotkania.

Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie z ostatniej chwili
Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie

Prezydent Karol Nawrocki nie jest na bieżąco informowany w sprawie planowanego przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29 – poinformował w środę szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz. Według niego, może to świadczyć o złej woli po stronie rządowej.

Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu z ostatniej chwili
Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu

W Izraelu doszło do nieudanego zamachu na Tymura Mindicza — biznesmena oskarżanego o zorganizowanie gigantycznej siatki korupcyjnej na Ukrainie i byłego współpracownika Wołodymyra Zełenskiego. Zamachowcy, przygotowani do zabójstwa, omyłkowo wtargnęli do niewłaściwego budynku, raniąc pracownicę domu. Zostali zatrzymani.

„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych z ostatniej chwili
„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych

Wśród omawianych elementów porozumienia kończącego wojnę w Ukrainie jest przystąpienie tego kraju do Unii Europejskiej już w 2027 r. – powiadomił w środę publicysta „Washington Post” David Ignatius. Według tych doniesień USA mają również udzielić Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa ratyfikowanych przez Kongres.

Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski z ostatniej chwili
Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski

Demografia robi swoje. Podczas gdy europejskie kobiety ustawiają się w kolejkach do klinik aborcyjnych, muzułmanki ustawiają się w kolejkach po zasiłek na dziecko.

Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję z ostatniej chwili
Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję

Na Prawobrzeżnym Rynku w Petersburgu doszło do groźnego pożaru, który w godzinach szczytu sparaliżował ruch w jednej z najbardziej zatłoczonych części miasta. Ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie, a na miejscu pracowały dziesiątki ratowników.

REKLAMA

"Strefy wolne od pro life" w Hiszpanii? To realny scenariusz

Jednym z linii ataku na Polskę jest dziś zarzut o powołanie przez samorządy tzw. "stref wolnych od LGBT". Zarzut wyssany z palca, oparty na "performensie" aktywisty LGBT Barta Staszewskiego, ale zagrożony ogromnymi stratami finansowymi. W Polsce "strefy wolne od LGBT" nie istnieją, ale za to w Hiszpanii całkiem realny jest scenariusz powołania "stref wolnych od pro life"
/ Pixabay.com

Oto niższa izba parlamentu Hiszpanii, Kortezy, skierowała do dalszych prac ustawę zakazującą manifestacji czy modlitwy pro-life przed placówkami aborcyjnymi.

Projekt ustawy autorstwa Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej [PSOE] zakłada penalizację "nękania" kobiet wchodzących do klinik aborcyjnych. "Za"  skierowaniem do dalszych prac głosowała większość deputowanych Kortezów. Przeciwko opowiedziały się Partia Ludowa i Partia VOX.

Każdy kto uczestniczy w demonstracjach w pobliżu placówek aborcyjnych, podlegałby karze, które obejmowałyby więzienie od 3 miesięcy do roku lub prace społeczne przez 31 do 80 dni. W zależności od okoliczności dana osoba mogłaby otrzymać zakaz pojawiania się w określonej lokalizacji przez okres od sześciu miesięcy do trzech lat. PSOE mówi o "konieczności zagwarantowania strefy bezpieczeństwa wokół klinik aborcyjnych".

- Chcecie karać domniemany przymus? Jeżeli tak, Wasza propozycja jest zbędna, ponieważ kodeks karny już przymus penalizuje. Wy chcecie zakazać prawa do zgromadzeń czy wolności słowa wszędzie tam, gdzie się Wam to nie podoba

- mówiła podczas debaty deputowana hiszpańskiej Partii Ludowej María Teresa Angulo Romero, która uważa, że ustawa ma na celu "kryminalizację prawa do pokojowych zgromadzeń lub wolności słowa grup pro-life tylko dlatego, że nie myślą tak jak oczekuje socjalistyczny rząd Pedro Sáncheza"

- Czy gromadzące się grupy pro-life kiedykolwiek uniemożliwiły kobietom wejście do takiej placówki? Gdyby tak się stało, złożono by skargi i zapadałyby wyroki. Niejeden. Ich jednak nie ma! Obrona własnych przekonań nie jest przymusem

- pytała deputowana partii VOX María Ruiz Solás.

Dzięki sankcjom niemożliwe stanie się między innymi działanie tzw. "ambulansu życia" dzięki któremu kobiety mogły przy pomocy USG posłuchać bicia serca swojego dziecka przed wejściem do kliniki aborcyjnej.

Biorąc pod uwagę, że rzekome "strefy wolne od LGBT" miały być powołane uchwałami samorządów nie mającymi w istocie skutków prawnych i to, że hiszpańskie "strefy wolne od pro life" mają być powołane w Hiszpanii ustawą, pytanie jak powinny zareagować unijne instytucje? I jak w istocie zareagują.



 

Polecane