Prawy Sierpowy: Sprawa krowiej wagi!

Okiem farmera
Operacja Śluza rozkręca się już na dobre. Ze strony białoruskiej następuje na Polską granice atak za atakiem. Co i rusz jacyś prowokatorzy reżimu Łukaszenki starają się zastraszać Polskich żołnierzy, lub ich sprowokować. Ciągle atakują granice nielegalni migranci. Sprawa być może była by juz zakończona gdyby nie głupota naszej opozycji. Skoro Łukaszenka widzi rezonans po drugiej stronie granicy, to tym bardziej nasila ataki. Z konferencji ministra Kamińskiego wiem że około 25% migrantów stanowią przestępcy i terroryści. Pokazano tam zdjęcia odzyskane z telefonów. Ich właściciele okazali się być zaprzeczeniem obrazu niewinnych ofiar uchodzących przed straszliwym losem. A na czym skupiły się media Lewicowe? Czego broniły autorytety lewicy? A co oni pomijali? Otóż skupili się na facecie z krową! Później kilku redaktorów szybko, zbyt szybko, uściśliło że to koń a film jest stary... Część autorytetów naukowych czy dziennikarskich lewicy zaczęła przekonywać że w Polsce chłopi też używali sobie na zwierzętach, wiec to normalne! Normalne??? Jak dla mnie to nie ma niczego wspólnego z normalnością, a już ci którzy użyli tego argumentu to z końmi się na głowy zamienili! A i na zadnią część zapewne też. Wywołana awantura w tej jednej sprawie miała przykryć niewygodny fakt że reszta tego towarzystwa pod wezwaniem dwojga patronów z mińska i Moskwy stwarza dość spore zagrożenie atakami terrorystycznymi. Na co też pokazano dowody. Widocznie życie Polaków dla Lewicowych aktywistów nie ma żadnego znaczenia. Dla nich więcej znaczy ideologiczny zawrót głowy w walce o dobrostan terrorystów niż jakaś tam katolska hołota modląca się w kościołach...
Tak serio, jako jeden z wielu przedstawicieli tej ,,katolskiej hołoty'' jestem dumny ze swego statusu. farmerjanek