"Ten będzie już skończony". W tej sprawie Tusk ostro dyscyplinuje posłów KO
Jak donosi "Wirtualna Polska", Koalicja Obywatelska ma zagłosować przeciwko przedłużeniu stanu wyjątkowego w Polsce. Postawa ta ma wynikać z nieprzejednanego zarządzenia wydanego przez Donalda Tuska.
Jeśli ktoś zagłosuje z PiS-em w tej sprawie, będzie skończony
- wskazują rozmówcy z Platformy Obywatelskiej. Co ciekawe, zdaniem "Wirtualnej Polski" wśród parlamentarzystów PO jest co najmniej kilku, jak nie kilkunastu posłów, którzy byliby skłonni poprzeć stan wyjątkowy przy polsko-białoruskiej granicy. Nie mogą jednak zagłosować zgodnie ze swoimi poglądami, ponieważ ostra partyjna dyscplina zarzucona nieformalnie przez Tuska im to uniemożliwi.
Konserwatywni posłowie PO byliby skłonni nacisnąć zielony przycisk i zagłosować za przedłużeniem stanu wyjątkowego, tak jak chce tego PiS. Oni stoją twardo przy tym, że granic należy strzec w taki właśnie sposób. I gdyby nie motywacje PiS, by stanu wyjątkowego używać do politycznych celów i tłumienia dziennikarzy, byłbym skłonny moich kolegów nawet zrozumieć
- mówi anonimowo jeden z posłów PO w rozmowie z portalem. Polityk informuje wprost, że po aferze z imprezą u red. Mazurka, nikt nie odważy się narazić Tuskowi.
Nikt nie pójdzie pod prąd, bo zostanie w klubie "rozstrzelany"
- podsumował anonimowy poseł.