Banki kontratakują i skarżą frankowiczów. "Próba wystraszenia klientów"

Instytucje rozsyłają sądzącym się z nimi kredytobiorcom wezwania do zapłaty i domagają się opłat za korzystanie z kapitału. Robią to nawet wtedy, gdy sprawy o kredyt są jeszcze w toku. Chcą w ten sposób uniknąć przedawnienia - pisze piątkowa „Rzeczpospolita".
/ pixabay.com

Jak podaje gazeta, kredytobiorcy skarżą się, że banki wysyłają im wezwania do zapłaty kwoty kredytu i opłaty za bezumowne korzystanie z kapitału w razie unieważnienia umowy. Dzieje się tak nie tylko w przypadku wyroków nieprawomocnych, ale nawet spraw, w których nie ma jeszcze orzeczenia w I instancji.

Poza tym roszczenia te są mocno sporne. Przeciw opłacie za korzystanie z kapitału w przypadku unieważnienia umowy wypowiadały się m.in. UOKiK i rzecznik finansowy, choć już Komisja Nadzoru Finansowego i NBP uznały, że jakiś rodzaj opłaty pokrywającej bankom koszt udostępnienia kapitału się należy. Z informacji płynących od frankowiczów wynika, że zdarza się, że wezwania trafiają również do klientów, którym sąd nie unieważnił umowy, lecz ją „odfrankowił” (utrzymał ją w mocy, usuwając kwestionowane klauzule przeliczeniowe kredytu i rat ze złotych na franki) - przypomniał dziennik.

Banki żądają opłaty za bezumowne korzystanie z kapitału, stosując do obliczenia jej wysokości średnie oprocentowanie hipotek według danych NBP. W zależności od długości i momentu zawarcia umowy frankowej mogą to być kwoty odpowiadające mniej więcej połowie lub nawet niemal zbliżone do wartości wypłaconego kredytu.

"Kierowanie przez bank wezwań do zapłacenia roszczeń z tytułu bezumownego korzystania z kapitału jest próbą wystraszenia i zniechęcenia klientów do dochodzenia swoich praw w sądach" - uważa w rozmowie z "Rzeczpospolitą" mec. Wojciech Bochenek z reprezentującej frankowiczów kancelarii Bochenek i Wspólnicy. Dodał, że spraw o opłatę za korzystanie z kapitału jest jeszcze niewiele, ale w tych już rozstrzygniętych sądy odrzucały takie roszczenia banków. (PAP)


 

POLECANE
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu

Nie żyje James Ransone, znany m.in. z legendarnego serialu "Prawo ulicy" (ang. The Wire). Aktor miał tylko 46 lat.

Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony z ostatniej chwili
Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony

Władze Norwegii przed Bożym Narodzeniem zaostrzyły przepisy azylowe. Od czwartku wyjazd z tego kraju, by w okresie świątecznym odwiedzić rodzinę, może skończyć się dla uchodźców utratą statusu czy cofnięciem zezwolenia na pobyt.

Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków z ostatniej chwili
Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków

Kacper Tomasiak zajął piąte miejsce, Paweł Wąsek był 13., Kamil Stoch - 18., a Maciej Kot - 27. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem i Niemcem Felixem Hoffmannem.

Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka z ostatniej chwili
Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka

Na warszawskiej Białołęce doszło do awantury domowej, podczas której mężczyzna wyprowadził z mieszkania 9-letniego chłopca i oddalił się z dzieckiem w nieznanym kierunku – informuje Onet. Policja rozpoczęła obławę.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

IMGW prognozuje na poniedziałek i wtorek duże zachmurzenie, lokalne mgły oraz opady deszczu.

Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. Nie ma pani prawa mnie wypraszać z ostatniej chwili
Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. "Nie ma pani prawa mnie wypraszać"

Decyzja Unii Europejskiej o wielomiliardowej pożyczce dla Ukrainy doprowadziła do ostrego sporu w studiu TVP Info. W trakcie programu doszło do kłótni między doradcą prezydenta RP Błażejem Pobożym a prowadzącą.

Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację z ostatniej chwili
Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację

W Gdyni przy ul. Władysław IV kierowca samochodu marki volvo z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, potrącił 16-latkę, a następnie uderzył w budynek restauracji.

Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego z ostatniej chwili
Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego

Pałac Elizejski poinformował w niedzielę, że z zadowoleniem przyjął deklarację przywódcy Rosji Władimira Putina o gotowości do rozmowy z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem – podała agencja AFP. W najbliższych dniach podjęte zostaną decyzje w sprawie dalszych kroków – dodano w oświadczeniu.

Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy? pilne
Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy?

Podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie Karol Nawrocki poruszył temat relacji polsko-ukraińskich. Po rozmowie obu prezydentów odbyła się konferencja prasowa, na której przedstawiono główne wątki spotkania.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

W okresie świątecznym Transport GZM wprowadza zmiany w kursowaniu. – Czymś nowym jest obowiązywanie 24 grudnia niedzielnych i świątecznych rozkładów jazdy – zapowiada Zarząd Transportu Metropolitalnego.

REKLAMA

Banki kontratakują i skarżą frankowiczów. "Próba wystraszenia klientów"

Instytucje rozsyłają sądzącym się z nimi kredytobiorcom wezwania do zapłaty i domagają się opłat za korzystanie z kapitału. Robią to nawet wtedy, gdy sprawy o kredyt są jeszcze w toku. Chcą w ten sposób uniknąć przedawnienia - pisze piątkowa „Rzeczpospolita".
/ pixabay.com

Jak podaje gazeta, kredytobiorcy skarżą się, że banki wysyłają im wezwania do zapłaty kwoty kredytu i opłaty za bezumowne korzystanie z kapitału w razie unieważnienia umowy. Dzieje się tak nie tylko w przypadku wyroków nieprawomocnych, ale nawet spraw, w których nie ma jeszcze orzeczenia w I instancji.

Poza tym roszczenia te są mocno sporne. Przeciw opłacie za korzystanie z kapitału w przypadku unieważnienia umowy wypowiadały się m.in. UOKiK i rzecznik finansowy, choć już Komisja Nadzoru Finansowego i NBP uznały, że jakiś rodzaj opłaty pokrywającej bankom koszt udostępnienia kapitału się należy. Z informacji płynących od frankowiczów wynika, że zdarza się, że wezwania trafiają również do klientów, którym sąd nie unieważnił umowy, lecz ją „odfrankowił” (utrzymał ją w mocy, usuwając kwestionowane klauzule przeliczeniowe kredytu i rat ze złotych na franki) - przypomniał dziennik.

Banki żądają opłaty za bezumowne korzystanie z kapitału, stosując do obliczenia jej wysokości średnie oprocentowanie hipotek według danych NBP. W zależności od długości i momentu zawarcia umowy frankowej mogą to być kwoty odpowiadające mniej więcej połowie lub nawet niemal zbliżone do wartości wypłaconego kredytu.

"Kierowanie przez bank wezwań do zapłacenia roszczeń z tytułu bezumownego korzystania z kapitału jest próbą wystraszenia i zniechęcenia klientów do dochodzenia swoich praw w sądach" - uważa w rozmowie z "Rzeczpospolitą" mec. Wojciech Bochenek z reprezentującej frankowiczów kancelarii Bochenek i Wspólnicy. Dodał, że spraw o opłatę za korzystanie z kapitału jest jeszcze niewiele, ale w tych już rozstrzygniętych sądy odrzucały takie roszczenia banków. (PAP)



 

Polecane