[video] "Nie dość że idioci, to jeszcze chamy". Skandaliczne wystąpienie posła KO w Sejmie

Podczas czwartkowych obrad Sejmu, podczas debaty ws. przedłużenia stanu wyjątkowego na granicy o 60 dni, głos zabrał poseł Koalicji Obywatelskiej Artur Łącki, który następnie pochwalił się swoim "wystąpieniem" w sieci. - Nie dość że idioci, to jeszcze chamy - mówił poseł, wskazując ręką w stronę posłów Prawa i Sprawiedliwości.
poseł KO Artur Łącki
poseł KO Artur Łącki / screen YT - Janusz Jaskółka

Sejm po nocnych obradach w czwartek, wyraził zgodę na przedłużenie o 60 dni stanu wyjątkowego na granicy z Białorusią, na części obszarów województw podlaskiego i lubelskiego. Obrady były bardzo burzliwe, a zachowanie sporej części opozycji wywołało falę komentarzy w sieci...

Czytaj więcej: "Takiego szamba jeszcze w polskim Sejmie nie było". Gorące komentarze po nocnych obradach Sejmu

W kontekście haniebnego zachowania opozycji na wczorajszych obradach, warto wyróżnić wystąpienie posła KO Artura Łąckiego.

Nie dość że są tu idioci, to jeszcze chamy

- mówił głośno poseł Łącki, wchodząc na mównicę sejmową.

 

Chamy! Było widać! Było widać... (...) Miałem się was spytać, dlaczego pozwalacie szczuć psami na te dzieci. Ale was nie ma o co pytać, bo to jest wołanie na puszczy

- wołał polityk wymachując zdjęciem dziecka. Następnie zwrócił się do Pawła Solocha, szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

 

Panie prezydencie! Pan powie, gdzie jest to dziecko. Co się z nim stało? Oczekujemy odpowiedzi od pana prezydenta 

- powiedział Łącki, po czym podszedł do ministra Solocha i położył obok niego zdjęcie dziecka. Szef BBN odsunął od siebie fotografię.


 

POLECANE
Awaria wyciągu na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wysokości z ostatniej chwili
Awaria wyciągu na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wysokości

Na stoku narciarskim Czarny Groń w miejscowości Rzyki doszło do poważnej awarii. Wyciąg krzesełkowy zatrzymał się podczas intensywnej śnieżycy, a na wysokości utknęło blisko 80 osób. Na miejsce skierowano straż pożarną oraz specjalistyczne grupy ratownicze.

Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów z ostatniej chwili
Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów

Tygodnik "Economist" przytacza przewidywania ekspertów z Good Judgment - firmy specjalizującej się w prognozach politycznych i gospodarczych - na 2026 rok. W ich ocenie prawdopodobieństwo, że wojna Rosji przeciw Ukrainie nie skończy się przed 1 stycznia 2027 roku, wynosi 74 proc.

Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie z ostatniej chwili
Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie

"Przez lata budowaliśmy zdrową, czystą produkcję żywności, żeby teraz otworzyć rynek dla chemicznej żywności z Mercosur" – wskazuje Beata Szydło na platformie X, nawiązując do próby przeforsowania przez Brukselę umowy z krajami Mercosur.

Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE

Ministerstwo Energii wydało pilne ostrzeżenie dla odbiorców energii. Chodzi o wiadomości e-mail i SMS, w których oszuści podszywają się pod instytucje państwowe oraz spółki energetyczne, próbując wyłudzić dane osobowe i pieniądze.

Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie z ostatniej chwili
Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie

Ukraina rozmawia z prezydentem USA Donaldem Trumpem i przedstawicielami koalicji chętnych możliwość rozmieszczenia amerykańskich wojsk w ramach gwarancji bezpieczeństwa, jednak decyzja zależy od Waszyngtonu – oświadczył we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga

Urząd miasta w Elblągu wydał pilny komunikat dla mieszkańców. Z powodu trudnych warunków pogodowych odwołano miejską zabawę sylwestrową, a także zamknięto fragment Bulwaru Zygmunta Augusta. W mieście obowiązuje alarm przeciwpowodziowy, a służby prowadzą działania zabezpieczające.

Jarosław Kaczyński: Tusk oszukuje społeczeństwo i lekceważy głos polskiej wsi z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński: Tusk oszukuje społeczeństwo i lekceważy głos polskiej wsi

We wtorek rolnicy protestowali przeciwko zawarciu umowy UE z krajami Mercosur, organizując pikiety i blokady przy drogach w całej Polsce. "Kolejny raz rząd Tuska oszukuje polskie społeczeństwo, nie robiąc nic, by tę umowę zablokować" – wskazuje na platformie X prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Będą nowe zasady spalonego. FIFA szykuje rewolucję gorące
Będą nowe zasady spalonego. FIFA szykuje rewolucję

Światowe władze piłkarskie szykują istotne zmiany w przepisach gry. Już w styczniu zapadną decyzje dotyczące nowej interpretacji spalonego, która może diametralnie zmienić sposób oceniania pozycji napastników.

Warmińsko-mazurskie: Woda z Zalewu Wiślanego zalewa Frombork z ostatniej chwili
Warmińsko-mazurskie: Woda z Zalewu Wiślanego zalewa Frombork

Strażacy układają worki z piaskiem wzdłuż ulicy Portowej we Fromborku. Wdziera się tam woda z Zalewu Wiślanego – poinformowała PAP straż pożarna.

Wrzosek przekroczyła uprawnienia, ale prokuratura umarza śledztwo z ostatniej chwili
Wrzosek przekroczyła uprawnienia, ale prokuratura umarza śledztwo

Prokuratura Krajowa potwierdziła, że działania prokurator Ewy Wrzosek naruszały przepisy i wyczerpywały znamiona czynu zabronionego. Śledztwo zostało jednak umorzone, ponieważ uznano, że społeczna szkodliwość czynu była znikoma.

REKLAMA

[video] "Nie dość że idioci, to jeszcze chamy". Skandaliczne wystąpienie posła KO w Sejmie

Podczas czwartkowych obrad Sejmu, podczas debaty ws. przedłużenia stanu wyjątkowego na granicy o 60 dni, głos zabrał poseł Koalicji Obywatelskiej Artur Łącki, który następnie pochwalił się swoim "wystąpieniem" w sieci. - Nie dość że idioci, to jeszcze chamy - mówił poseł, wskazując ręką w stronę posłów Prawa i Sprawiedliwości.
poseł KO Artur Łącki
poseł KO Artur Łącki / screen YT - Janusz Jaskółka

Sejm po nocnych obradach w czwartek, wyraził zgodę na przedłużenie o 60 dni stanu wyjątkowego na granicy z Białorusią, na części obszarów województw podlaskiego i lubelskiego. Obrady były bardzo burzliwe, a zachowanie sporej części opozycji wywołało falę komentarzy w sieci...

Czytaj więcej: "Takiego szamba jeszcze w polskim Sejmie nie było". Gorące komentarze po nocnych obradach Sejmu

W kontekście haniebnego zachowania opozycji na wczorajszych obradach, warto wyróżnić wystąpienie posła KO Artura Łąckiego.

Nie dość że są tu idioci, to jeszcze chamy

- mówił głośno poseł Łącki, wchodząc na mównicę sejmową.

 

Chamy! Było widać! Było widać... (...) Miałem się was spytać, dlaczego pozwalacie szczuć psami na te dzieci. Ale was nie ma o co pytać, bo to jest wołanie na puszczy

- wołał polityk wymachując zdjęciem dziecka. Następnie zwrócił się do Pawła Solocha, szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

 

Panie prezydencie! Pan powie, gdzie jest to dziecko. Co się z nim stało? Oczekujemy odpowiedzi od pana prezydenta 

- powiedział Łącki, po czym podszedł do ministra Solocha i położył obok niego zdjęcie dziecka. Szef BBN odsunął od siebie fotografię.



 

Polecane