Z. Kuźmiuk: Rosjanie wywołują na Zachodzie „kryzys gazowy” - niemiecka europosłanka to potwierdza

Niektóre media w Polsce opublikowały wypowiedź niemieckiej europosłanki Violi von Cramon, reprezentującej Zielonych, która mówiąc „o kryzysie gazowym” w Europie Zachodniej wywołanym przez działania Władimira Putina, potwierdza, że „wszystkie obawy artykułowane od dawna przez Polaków dotyczące gazociągu Nord Stream 2, były niestety uzasadnione”.
 Z. Kuźmiuk: Rosjanie wywołują na Zachodzie „kryzys gazowy” - niemiecka europosłanka to potwierdza
/ Flickr.com - public domain

Niemieccy Zieloni, trzeba to uczciwie przyznać, od momentu kiedy rozpoczęła się realizacja gazociągu Nord Stream2 są tej inwestycji przeciwni i to zarówno w Bundestagu jak i w Parlamencie Europejskim. Teraz gdy w Europie Zachodniej (w tym w Niemczech) gwałtownie rosną ceny gazu w związku z działaniami rosyjskiego Gazpromu, co więcej jego zapasy są bardzo niskie, a zbliża się okres zimowy, ten głos niemieckich Zielonych wybrzmiewa bardzo mocno.

„Rosyjski szantaż”

Dla Polski tego rodzaju działania Gazpromu, nie są żadną tajemnicą, przez wiele lat, szczególnie w okresach jesienno- zimowych, kraje Europy Środkowo-Wschodniej doświadczały, szantażu gzowego Gazpromu, który bezceremonialnie zakręcał kurki gazociągów, tłumacząc to z reguły koniecznościami technicznymi i w ten sposób wymuszał zgody odbiorców gazu w innych krajach na wyższe ceny albo realizację jakichś politycznych celów putinowskiej Rosji. Wszystko wskazuje na to, że już tej jesieni tego rodzaju szantażowi gazowemu Gazpromu są poddane Niemcy, których magazyny gazowe są wypełnione zaledwie w połowie, a Rosja zamówiła na październik zaledwie 30 proc. przepustowości gazociągu Jamalskiego biegnącego przez Polskę i dostarczającego rosyjski gaz do tego kraju. Jednocześnie ceny gazu na ryku europejskim są blisko 3-krotnie wyższe od średniej ceny z lat poprzednich, co w oczywisty sposób powoduje pogłębiającą się nerwowość w krajach Europy Zachodniej. Ta sytuacja na rynku gazu w Niemczech spowodowała, że problem ten był przedmiotem debat liderów partii politycznych w kampanii parlamentarnej, a kandydatka Zielonych na kanclerza Niemiec- Annalena Baerbock, określiła ją wprost „rosyjskim szantażem”.

O co gra Kreml?

Rosjanie posługują się tym szantażem, głównie w celu doprowadzenia do tego, aby już wybudowany Nord Stream 2, został dopuszczony do użytku, poza obowiązującym go unijnym prawem, a więc tzw. III Pakietem energetycznym. Właśnie na początku września właściciel gazociągu Nord Stream2 AG zwróciła się do niemieckiego regulatora Bundesnetzagentur (BnetzA) o certyfikowanie jej jako operatora (na obszarze Niemiec i ich wód terytorialnych), wg tzw. modelu niezależnego operatora systemu przesyłowego (ITO). Rosjanie (choć reprezentowani przez zarejestrowaną w Szwajcarii spółkę) w dalszym ciągu na gruncie europejskim próbują forsować stanowisko, że Nord Stream 2 jest inwestycją, której nie dotyczy tzw. III unijny Pakiet energetyczny, którego celem jest zagwarantowanie konkurencji i równych warunków dla wszystkich uczestników rynku.

Według tych zasad Nord Stream2 AG między innymi, musi powołać niezależnego operatora zajmującego się przesyłem gazu (dla tej części gazociągu, która leży na wodach niemieckich), który musi na zasadach aukcji, udostępnić 50 proc. przepustowości gazociągu (czyli 22,5 mld m3) dla stron trzecich, a także powinien opracować przejrzyste taryfy uwzględniające koszty całego gazociągu.

Wygląda na to, że w takiej formule zgody na eksploatację gazociągu nie dostaną, bowiem już raz przegrali tę kwestię przed niemieckim sądem (choć trzeba pamiętać, że to dopiero wyrok w I instancji). Przypomnijmy w tym kontekście, że pod koniec sierpnia Wyższy Sąd Krajowy w Dusseldorfie odrzucił skargę spółki Nord Stream2 AG na decyzję niemieckiej federalnej agencji sieci (BNetzA) odrzucającej wniosek operatora o wyłączenie tego gazociągu spod działania unijnego tzw. III Pakietu energetycznego. Do tego procesu jako strona zostały dopuszczone PGNIG S.A i jej spółka zależna PGNiG Supply& Trading (PST), które przedstawiły uzasadnienie dotyczące objęcia tego gazociągu wspomnianym tzw. III Pakietem energetycznym. Z rozstrzygnięcia niemieckiego sądu wynika także, że wszystkie wymienione wyżej regulacje muszą być przeprowadzone przez inwestora przed przystąpieniem do procesu jego certyfikacji.

Politycy niemieccy ciągle jeszcze z pewnym zaskoczeniem odnotowują, że Rosjanie dla realizacji swoich celów, są gotowi sięgnąć po gazowy szantaż także w odniesieniu do kraju, który gorąco i bez żadnych zastrzeżeń popierał realizację inwestycji Nord Strem2.

Wszystko wskazuje na to, że Zieloni wejdą w skład nowego niemieckiego rządu z SPD i FDP i będąc w nim drugą siła polityczną, w umowie koalicyjnej będą się domagali realizacji ważnego punktu swojego programu tj. zablokowania użytkowania Nord Stream2 na terytorium swojego kraju.

 

 

POLECANE
Putin odsuwa Ławrowa. To koniec politycznej kariery dyplomaty? z ostatniej chwili
Putin odsuwa Ławrowa. To koniec politycznej kariery dyplomaty?

Nieudane negocjacje z amerykańskim sekretarzem stanu Marco Rubio, a co za tym idzie odwołanie szczytu Trump-Putin, miały przesądzić o losie Siergieja Ławrowa. Po ponad dwóch dekadach na czele rosyjskiego MSZ, 76-letni dyplomata został odsunięty od kluczowych zadań, a jego miejsce w strukturach władzy zaczyna zajmować nowy człowiek Kremla.

Niemiecki przemysł stalowy mocno podupada. Merz: Jest w kryzysie zagrażającym jego istnieniu z ostatniej chwili
Niemiecki przemysł stalowy mocno podupada. Merz: Jest w kryzysie zagrażającym jego istnieniu

Niemiecki przemysł stalowy znajduje się w kryzysie zagrażającym jego istnieniu - ocenił w czwartek kanclerz Niemiec Friedrich Merz. Opowiadając się za protekcjonistycznymi rozwiązaniami, stwierdził że czasy wolnego rynku „niestety minęły”.

Ukraińskie słodycze zalewają Europę. Polska w czołówce odbiorców Wiadomości
Ukraińskie słodycze zalewają Europę. Polska w czołówce odbiorców

Średnia wartość tony ukraińskich słodyczy sięgnęła 3084 dolarów – to o jedną czwartą więcej niż przed wojną. Mimo zniszczeń i zamknięcia części zakładów branża cukiernicza na Ukrainie odbudowuje się i coraz śmielej podbija rynki Unii Europejskiej, w tym Polski.

W Dniu Marszu Niepodległości będą utrudnienia na kolei gorące
W Dniu Marszu Niepodległości będą utrudnienia na kolei

Jak informuje na swojej stronie internetowej PKP PLK, w terminie 8–16 listopada br. na Stacji Warszawa Centralna prowadzone będą prace modernizacyjne.

Łódź upamiętniła dzieci-ofiary niemieckiego obozu koncentracyjnego na ul. Przemysłowej z ostatniej chwili
Łódź upamiętniła dzieci-ofiary niemieckiego obozu koncentracyjnego na ul. Przemysłowej

Marsz pamięci o dzieciach z hitlerowskiego obozu przy ul. Przemysłowej przeszedł w czwartek ulicami Łodzi. Jak mówił bp Piotr Kleszcz, to spotkanie przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.

Ogromne emocje na posiedzeniu komisji ws. immunitetu Ziobry. To jest hucpa z ostatniej chwili
Ogromne emocje na posiedzeniu komisji ws. immunitetu Ziobry. "To jest hucpa"

„Najbardziej niedorzeczny zarzut prokuratury dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej. To, co pan przygotował, jest po prostu niepoważne” – mówił poseł Andrzej Śliwka, pełnomocnik Zbigniewa Ziobry. Obrady komisji regulaminowej, dotyczące wniosku o uchylenie immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości, przebiegały w atmosferze gorących sporów.

Antychrześcijański i antypolski spektakl. Sąd: Przestępstwa nie było z ostatniej chwili
Antychrześcijański i antypolski spektakl. Sąd: Przestępstwa nie było

Po 9 latach zakończyło się postępowanie w sprawie spektaklu „Nasza przemoc, wasza przemoc” („Nase nsilije i vase nasilije”) wystawianego w 2016 r. w Teatrze Polskim w Bydgoszczy.

Krystyna Janda narzeka na hejt. „Przez to nie chodzę na premiery, do kawiarni Wiadomości
Krystyna Janda narzeka na hejt. „Przez to nie chodzę na premiery, do kawiarni"

Aktorka tłumaczy, że zrezygnowała z życia towarzyskiego przez falę hejtu, jaka od lat ją spotyka. „Nie chodzę na premiery, właściwie nie chodzę do restauracji i kawiarni” – wyznała Krystyna Janda w radiu RDC.

KE pozytywnie o możliwości włączenia Ukrainy do Europejskiego Funduszu Obronnego z ostatniej chwili
KE pozytywnie o możliwości włączenia Ukrainy do Europejskiego Funduszu Obronnego

„Komisja Europejska z zadowoleniem przyjmuje porozumienie polityczne osiągnięte wczoraj między Parlamentem Europejskim a Radą, które otwiera możliwość włączenia Ukrainy do Europejskiego Funduszu Obronnego (EFR) o wartości €7,3 miliarda” - poinformował zespół prasowy KE w specjalnie wydanym komunikacie.

Już jutro prezydent Nawrocki przedstawi nową ustawę. Będzie dotyczyć cen energii z ostatniej chwili
Już jutro prezydent Nawrocki przedstawi nową ustawę. Będzie dotyczyć cen energii

Prezydent Karol Nawrocki zaprezentuje w piątek projekt ustawy obniżającej ceny energii o 33 proc. – zapowiedział jego szef gabinetu Paweł Szefernaker. To realizacja jednej z kluczowych obietnic wyborczych nowego prezydenta.

REKLAMA

Z. Kuźmiuk: Rosjanie wywołują na Zachodzie „kryzys gazowy” - niemiecka europosłanka to potwierdza

Niektóre media w Polsce opublikowały wypowiedź niemieckiej europosłanki Violi von Cramon, reprezentującej Zielonych, która mówiąc „o kryzysie gazowym” w Europie Zachodniej wywołanym przez działania Władimira Putina, potwierdza, że „wszystkie obawy artykułowane od dawna przez Polaków dotyczące gazociągu Nord Stream 2, były niestety uzasadnione”.
 Z. Kuźmiuk: Rosjanie wywołują na Zachodzie „kryzys gazowy” - niemiecka europosłanka to potwierdza
/ Flickr.com - public domain

Niemieccy Zieloni, trzeba to uczciwie przyznać, od momentu kiedy rozpoczęła się realizacja gazociągu Nord Stream2 są tej inwestycji przeciwni i to zarówno w Bundestagu jak i w Parlamencie Europejskim. Teraz gdy w Europie Zachodniej (w tym w Niemczech) gwałtownie rosną ceny gazu w związku z działaniami rosyjskiego Gazpromu, co więcej jego zapasy są bardzo niskie, a zbliża się okres zimowy, ten głos niemieckich Zielonych wybrzmiewa bardzo mocno.

„Rosyjski szantaż”

Dla Polski tego rodzaju działania Gazpromu, nie są żadną tajemnicą, przez wiele lat, szczególnie w okresach jesienno- zimowych, kraje Europy Środkowo-Wschodniej doświadczały, szantażu gzowego Gazpromu, który bezceremonialnie zakręcał kurki gazociągów, tłumacząc to z reguły koniecznościami technicznymi i w ten sposób wymuszał zgody odbiorców gazu w innych krajach na wyższe ceny albo realizację jakichś politycznych celów putinowskiej Rosji. Wszystko wskazuje na to, że już tej jesieni tego rodzaju szantażowi gazowemu Gazpromu są poddane Niemcy, których magazyny gazowe są wypełnione zaledwie w połowie, a Rosja zamówiła na październik zaledwie 30 proc. przepustowości gazociągu Jamalskiego biegnącego przez Polskę i dostarczającego rosyjski gaz do tego kraju. Jednocześnie ceny gazu na ryku europejskim są blisko 3-krotnie wyższe od średniej ceny z lat poprzednich, co w oczywisty sposób powoduje pogłębiającą się nerwowość w krajach Europy Zachodniej. Ta sytuacja na rynku gazu w Niemczech spowodowała, że problem ten był przedmiotem debat liderów partii politycznych w kampanii parlamentarnej, a kandydatka Zielonych na kanclerza Niemiec- Annalena Baerbock, określiła ją wprost „rosyjskim szantażem”.

O co gra Kreml?

Rosjanie posługują się tym szantażem, głównie w celu doprowadzenia do tego, aby już wybudowany Nord Stream 2, został dopuszczony do użytku, poza obowiązującym go unijnym prawem, a więc tzw. III Pakietem energetycznym. Właśnie na początku września właściciel gazociągu Nord Stream2 AG zwróciła się do niemieckiego regulatora Bundesnetzagentur (BnetzA) o certyfikowanie jej jako operatora (na obszarze Niemiec i ich wód terytorialnych), wg tzw. modelu niezależnego operatora systemu przesyłowego (ITO). Rosjanie (choć reprezentowani przez zarejestrowaną w Szwajcarii spółkę) w dalszym ciągu na gruncie europejskim próbują forsować stanowisko, że Nord Stream 2 jest inwestycją, której nie dotyczy tzw. III unijny Pakiet energetyczny, którego celem jest zagwarantowanie konkurencji i równych warunków dla wszystkich uczestników rynku.

Według tych zasad Nord Stream2 AG między innymi, musi powołać niezależnego operatora zajmującego się przesyłem gazu (dla tej części gazociągu, która leży na wodach niemieckich), który musi na zasadach aukcji, udostępnić 50 proc. przepustowości gazociągu (czyli 22,5 mld m3) dla stron trzecich, a także powinien opracować przejrzyste taryfy uwzględniające koszty całego gazociągu.

Wygląda na to, że w takiej formule zgody na eksploatację gazociągu nie dostaną, bowiem już raz przegrali tę kwestię przed niemieckim sądem (choć trzeba pamiętać, że to dopiero wyrok w I instancji). Przypomnijmy w tym kontekście, że pod koniec sierpnia Wyższy Sąd Krajowy w Dusseldorfie odrzucił skargę spółki Nord Stream2 AG na decyzję niemieckiej federalnej agencji sieci (BNetzA) odrzucającej wniosek operatora o wyłączenie tego gazociągu spod działania unijnego tzw. III Pakietu energetycznego. Do tego procesu jako strona zostały dopuszczone PGNIG S.A i jej spółka zależna PGNiG Supply& Trading (PST), które przedstawiły uzasadnienie dotyczące objęcia tego gazociągu wspomnianym tzw. III Pakietem energetycznym. Z rozstrzygnięcia niemieckiego sądu wynika także, że wszystkie wymienione wyżej regulacje muszą być przeprowadzone przez inwestora przed przystąpieniem do procesu jego certyfikacji.

Politycy niemieccy ciągle jeszcze z pewnym zaskoczeniem odnotowują, że Rosjanie dla realizacji swoich celów, są gotowi sięgnąć po gazowy szantaż także w odniesieniu do kraju, który gorąco i bez żadnych zastrzeżeń popierał realizację inwestycji Nord Strem2.

Wszystko wskazuje na to, że Zieloni wejdą w skład nowego niemieckiego rządu z SPD i FDP i będąc w nim drugą siła polityczną, w umowie koalicyjnej będą się domagali realizacji ważnego punktu swojego programu tj. zablokowania użytkowania Nord Stream2 na terytorium swojego kraju.

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe