Niemieckie media: "Rosyjski gaz wkrótce popłynie NS2 prawdopodobnie bez zezwolenia"

"Walka o bałtycki gazociąg Nord Stream 2 osiągnęła nowy poziom eskalacji. Wiele wskazuje na to, że rosyjski gaz ziemny będzie wkrótce dostarczany rurociągiem do Niemiec, choć nie uzyskano jeszcze na to wszystkich pozwoleń" - pisze portal RedaktionsNetzwerk Deutschland (RND).
Nord Stream Niemieckie media:
Nord Stream / fot. Vuo - Wikipedia CC BY-SA 4.0

"Jedno jest pewne, paliwo można pompować do Greifswaldu w Meklemburgii-Pomorzu Przednim" - pisze portal. "Zgodnie z informacjami Federalnej Agencji ds. Sieci wszystkie wymagania techniczne dotyczące uruchomienia Nord Stream 2 zostały już spełnione, a odpowiednie certyfikaty zostały przedłożone odpowiedzialnym organom (...)" - powiedział rzecznik organu nadzorczego w Bonn w rozmowie z RedaktionsNetzwerk Deutschland (RND).

W poniedziałek rozpoczęło się napełnianie pierwszej nitki rurociągu bałtyckiego. Spółka budowlano-eksploatacyjna poinformowała RND, że 300 000 milionów metrów sześciennych gazu ziemnego zostanie najpierw wpompowane do rurociągu, aby wytworzyć niezbędne ciśnienie, które będzie potrzebne do regularnego transportu gazu. Ten proces napełniania trwa kilka tygodni.

Gazociąg ma tłoczyć do Niemiec 55 mld metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie, z czego część będzie transportowana do innych krajów UE. Ostatnie 50 kilometrów rurociągu o wartości dziesięciu miliardów euro znajduje się na terytorium Niemiec. Dlatego wymaga bardzo specjalnych certyfikatów.

"Regulator z Bonn ma wątpliwości, czy wszystko jest w porządku" - podkreśla RND. "Nie można wykluczyć, że w najbliższej przyszłości zostanie oddany do użytku odcinek interkonektora", mówi rzecznik agencji sieciowej. Dodał: "z tego powodu Federalna Agencja ds. Sieci zwróciła się do Nord Stream 2 AG pismem z dnia 4 października 2021 roku o niezwłoczne dostarczenie informacji oraz, w razie potrzeby, o przedstawienie dowodów, że wszystkie wymogi regulacyjne zostaną spełnione i zachowane w kontekście eksploatacji interkonektora".

"Potrzebne jest również zaświadczenie Federalnego Ministerstwa Gospodarki, że projekt nie zagrozi bezpieczeństwu dostaw w Niemczech i UE. Wszystko to musi następnie zostać zatwierdzone przez Komisję Europejską. Procedura nie zostanie zakończona przed wiosną 2022 roku, mówi osoba z branży" - pisze RND.

W każdym razie agencja ds. sieci "wyraźnie zastrzegła sobie prawo do natychmiastowego wszczęcia postępowania nadzorczego lub postępowania w sprawie nadużyć wobec spółki Nord Stream 2 AG". Jeśli zasady rozdziału nie zostaną spełnione podczas rozruchu, urząd może nałożyć karę. "Mówi się o milionie euro - co operator mógłby przeboleć" - pisze RND. "Jednak w przypadku dalszego naruszania wymogów mogą zostać nałożone kolejne grzywny".

"Obserwatorzy zakładają jednak, że Gazprom wystąpi na drogę sądową przeciwko temu, a jednocześnie nadal będzie ochoczo pompował - w fazie, gdy ceny gazu osiągnęły rekordowe poziomy" - zauważa portal.

W trakcie tych wszystkich sporów prawnych teoretycznie możliwe jest również, że przyszły rząd niemiecki będzie próbował zatrzymać cały projekt - "ale jest to długa droga", mówi RND jeden z wtajemniczonych. "Jasne jest jednak, że Zieloni (którzy prawie na pewno znajdą się w nowym niemieckim rządzie - PAP) należą do najostrzejszych krytyków Nord Stream 2" - pisze RedaktionsNetzwerk Deutschland .

W każdym razie, zgodnie z informacjami portalu, istnieje proste wyjście dla rosyjskich eksporterów gazu, aby w razie potrzeby szybko zakończyć spór. "50 kilometrów rurociągu na terytorium Niemiec musiałoby zostać po prostu sprzedane certyfikowanemu lokalnemu operatorowi rurociągów: wtedy zaległe zezwolenia nie byłyby już potrzebne".

Nord Stream 2 to rurociąg o długości 1230 km, którego budowa została zakończona na początku września. Rosyjski monopolista państwowy Gazprom ma prawo głosu w spółce operacyjnej. Inwestorami finansowymi są również niemieckie spółki Uniper i Wintershall Dea oraz spółki naftowe i energetyczne Shell (Holandia), OMV (Austria) i Engie (Francja) - przypomina portal.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)

 

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Waldemar Krysiak: Lekarze zmieniający dzieciom płeć zostaną zmuszeni do ujawnienia szczegółów swoich eksperymentów Wiadomości
Waldemar Krysiak: Lekarze "zmieniający dzieciom płeć" zostaną zmuszeni do ujawnienia szczegółów swoich eksperymentów

Kolejny, ciężki cios dla ideologii gender: Szkocja wycofuje się z prób „zmiany płci” u dzieci, a angielscy lekarze, którzy takich procedur się dopuszczali, zostaną zmuszeni do ujawnienia szczegółów eksperymentów. W Wielkiej Brytanii kończy się masowe okaleczanie dzieci motywowane lewicowym szaleństwem.

Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Polacy tworzą urządzenie do badania naszej pozycji względem czasoprzestrzeni Wiadomości
Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Polacy tworzą urządzenie do badania naszej pozycji względem czasoprzestrzeni

Moc polskiej nauki! Polacy tworzą najczulsze na Ziemi urządzenie do badania naszej pozycji względem czasoprzestrzeni! To jest projekt rodem science - fiction.

Polacy na lotnisku w Dubaju: 27 godzin czekania, a linie proponują nam lot za pięć dni z ostatniej chwili
Polacy na lotnisku w Dubaju: 27 godzin czekania, a linie proponują nam lot za pięć dni

Główne lotnisko w Dubaju powoli wraca do normalnej pracy po zakłóceniach związanych z gwałtownymi deszczami. "Dziś odleciał do Warszawy w połowie pusty samolot, a naszych bagaży nie ma. Po 27 godzinach czekania na lotnisku linie proponują nam lot powrotny dopiero 23 kwietnia" - powiedziała PAP Nina, jedna z pasażerek.

Prezydent Duda: Idea włączenia się do tzw. kopuły europejskiej dla nas jest nieco spóźniona z ostatniej chwili
Prezydent Duda: Idea włączenia się do tzw. kopuły europejskiej dla nas jest nieco spóźniona

Prezydent Andrzej Duda ocenił w czwartek, że jeśli chodzi o plan włączenia się Polski tzw. kopuły europejskiej, to "ta idea, kiedy dwa lata temu została ogłoszona, była dla nas nieco spóźniona". Jak przypomniał od kilku lat realizujemy nasz system obrony przeciwlotniczej.

Szokujący tytuł Rzeczpospolitej. Ekspert łapie się za głowę z ostatniej chwili
Szokujący tytuł "Rzeczpospolitej". Ekspert łapie się za głowę

Prokuratura Krajowa podała w czwartek, że na terytorium Polski zatrzymano i postawiono zarzuty Pawłowi K., który zgłosił gotowość do działania dla wywiadu wojskowego Rosji. Jak wynika ze śledztwa, informacje Pawła K. miały pomóc w ewentualnym zamachu na życie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Artykuł w tej sprawie pojawił się na wielu portalach, w tym rownież na stronie "Rzeczpospolitej". Problem w tym, że na portalu "Rzeczpospolitej" okraszono go szokującym tytułem. Głos zabrał ekspert ds. wojskowych Paweł Zariczny.

Polak z poważnymi zarzutami. W tle plan zamachu na Zełenskiego z ostatniej chwili
Polak z poważnymi zarzutami. W tle plan zamachu na Zełenskiego

Prokuratura Krajowa podała w czwartek, że na terytorium Polski zatrzymano i postawiono zarzuty Pawłowi K., który zgłosił gotowość do działania dla wywiadu wojskowego Rosji. Jak wynika ze śledztwa, informacje Pawła K. miały pomóc w ewentualnym zamachu na życie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Dramat w Bydgoszczy. Nie żyje 15-latka z ostatniej chwili
Dramat w Bydgoszczy. Nie żyje 15-latka

Nie żyje 15-letnia dziewczyna, która w czwartek w Bydgoszczy wpadła pod tramwaj na ul. Fordońskiej. Wypadek spowodował poważne utrudnienia w ruchu samochodów i kursowaniu tramwajów - poinformowała kom. Lidia Kowalska z bydgoskiej Komendy Miejskiej Policji.

Mariusz Błaszczak żąda wyjaśnień od kierownictwa MON z ostatniej chwili
Mariusz Błaszczak żąda wyjaśnień od kierownictwa MON

W środę w Warszawie doszło do spotkania generalnego inspektora Bundeswehry gen. Carstena Breuera z szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesławem Kukułą. Wpis niemieckiego generała wywołał burzę. Mariusz Błaszczak żąda wyjaśnień od kierownictwa MON.

Niemcy przejmują odpowiedzialność za wschodnią flankę NATO. Burza po słowach szefa Bundeswehry z ostatniej chwili
"Niemcy przejmują odpowiedzialność za wschodnią flankę NATO". Burza po słowach szefa Bundeswehry

W środę w Warszawie doszło do spotkania generalnego inspektora Bundeswehry gen. Carstena Breuera z szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesławem Kukułą. Wpis niemieckiego generała wywołał burzę.

Oni również musieli zrezygnować z Tańca z gwiazdami z ostatniej chwili
Oni również musieli zrezygnować z "Tańca z gwiazdami"

Na trzy dni przed kolejnym odcinkiem „Tańca z gwiazdami” jedna z uczestniczek ogłosiła, że rezygnuje z dalszego uczestnictwa w programie.

REKLAMA

Niemieckie media: "Rosyjski gaz wkrótce popłynie NS2 prawdopodobnie bez zezwolenia"

"Walka o bałtycki gazociąg Nord Stream 2 osiągnęła nowy poziom eskalacji. Wiele wskazuje na to, że rosyjski gaz ziemny będzie wkrótce dostarczany rurociągiem do Niemiec, choć nie uzyskano jeszcze na to wszystkich pozwoleń" - pisze portal RedaktionsNetzwerk Deutschland (RND).
Nord Stream Niemieckie media:
Nord Stream / fot. Vuo - Wikipedia CC BY-SA 4.0

"Jedno jest pewne, paliwo można pompować do Greifswaldu w Meklemburgii-Pomorzu Przednim" - pisze portal. "Zgodnie z informacjami Federalnej Agencji ds. Sieci wszystkie wymagania techniczne dotyczące uruchomienia Nord Stream 2 zostały już spełnione, a odpowiednie certyfikaty zostały przedłożone odpowiedzialnym organom (...)" - powiedział rzecznik organu nadzorczego w Bonn w rozmowie z RedaktionsNetzwerk Deutschland (RND).

W poniedziałek rozpoczęło się napełnianie pierwszej nitki rurociągu bałtyckiego. Spółka budowlano-eksploatacyjna poinformowała RND, że 300 000 milionów metrów sześciennych gazu ziemnego zostanie najpierw wpompowane do rurociągu, aby wytworzyć niezbędne ciśnienie, które będzie potrzebne do regularnego transportu gazu. Ten proces napełniania trwa kilka tygodni.

Gazociąg ma tłoczyć do Niemiec 55 mld metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie, z czego część będzie transportowana do innych krajów UE. Ostatnie 50 kilometrów rurociągu o wartości dziesięciu miliardów euro znajduje się na terytorium Niemiec. Dlatego wymaga bardzo specjalnych certyfikatów.

"Regulator z Bonn ma wątpliwości, czy wszystko jest w porządku" - podkreśla RND. "Nie można wykluczyć, że w najbliższej przyszłości zostanie oddany do użytku odcinek interkonektora", mówi rzecznik agencji sieciowej. Dodał: "z tego powodu Federalna Agencja ds. Sieci zwróciła się do Nord Stream 2 AG pismem z dnia 4 października 2021 roku o niezwłoczne dostarczenie informacji oraz, w razie potrzeby, o przedstawienie dowodów, że wszystkie wymogi regulacyjne zostaną spełnione i zachowane w kontekście eksploatacji interkonektora".

"Potrzebne jest również zaświadczenie Federalnego Ministerstwa Gospodarki, że projekt nie zagrozi bezpieczeństwu dostaw w Niemczech i UE. Wszystko to musi następnie zostać zatwierdzone przez Komisję Europejską. Procedura nie zostanie zakończona przed wiosną 2022 roku, mówi osoba z branży" - pisze RND.

W każdym razie agencja ds. sieci "wyraźnie zastrzegła sobie prawo do natychmiastowego wszczęcia postępowania nadzorczego lub postępowania w sprawie nadużyć wobec spółki Nord Stream 2 AG". Jeśli zasady rozdziału nie zostaną spełnione podczas rozruchu, urząd może nałożyć karę. "Mówi się o milionie euro - co operator mógłby przeboleć" - pisze RND. "Jednak w przypadku dalszego naruszania wymogów mogą zostać nałożone kolejne grzywny".

"Obserwatorzy zakładają jednak, że Gazprom wystąpi na drogę sądową przeciwko temu, a jednocześnie nadal będzie ochoczo pompował - w fazie, gdy ceny gazu osiągnęły rekordowe poziomy" - zauważa portal.

W trakcie tych wszystkich sporów prawnych teoretycznie możliwe jest również, że przyszły rząd niemiecki będzie próbował zatrzymać cały projekt - "ale jest to długa droga", mówi RND jeden z wtajemniczonych. "Jasne jest jednak, że Zieloni (którzy prawie na pewno znajdą się w nowym niemieckim rządzie - PAP) należą do najostrzejszych krytyków Nord Stream 2" - pisze RedaktionsNetzwerk Deutschland .

W każdym razie, zgodnie z informacjami portalu, istnieje proste wyjście dla rosyjskich eksporterów gazu, aby w razie potrzeby szybko zakończyć spór. "50 kilometrów rurociągu na terytorium Niemiec musiałoby zostać po prostu sprzedane certyfikowanemu lokalnemu operatorowi rurociągów: wtedy zaległe zezwolenia nie byłyby już potrzebne".

Nord Stream 2 to rurociąg o długości 1230 km, którego budowa została zakończona na początku września. Rosyjski monopolista państwowy Gazprom ma prawo głosu w spółce operacyjnej. Inwestorami finansowymi są również niemieckie spółki Uniper i Wintershall Dea oraz spółki naftowe i energetyczne Shell (Holandia), OMV (Austria) i Engie (Francja) - przypomina portal.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)

 

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe