Bp Jarecki: Do wszystkich kierujemy prośbę, żeby wzięli udział w procesie synodalnym. Nie wykluczamy osób, które dokonały apostazji, porzuciły kapłaństwo...

Nie wykluczamy osób, które dokonały apostazji, porzuciły kapłaństwo i opuściły zakony czy osób nieochrzczonych. Także do nich kierujemy prośbę i zachętę, ażeby wzięli udział aktywny w procesie synodalnym - powiedział biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej Piotr Jarecki.
 Bp Jarecki: Do wszystkich kierujemy prośbę, żeby wzięli udział w procesie synodalnym. Nie wykluczamy osób, które dokonały apostazji, porzuciły kapłaństwo...
/ pixaay.com/KeithJJ

 

Synod biskupów "Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja" rozpoczął się 9 października 2021 r. w Rzymie. 17 października rozpocznie się w każdym Kościele partykularnym, a zakończy się zgromadzeniem w Rzymie w 2023 r.

Debata "Po co nam ten Synod? – oczekiwania, nadzieje, obawy" odbyła się w czwartek w Warszawie.

Biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej, Piotr Jarecki, zaznaczył, że synod został ogłoszony po to, by powrócić do źródeł, a jednocześnie żeby "przeprowadzić w Kościele aggiornamento", czyli uwspółcześnienie. "To odpowiedź na dzisiejsze problemy" - ocenił.

Zapewnił, że władze archidiecezji warszawskiej chcą docierać do wszystkich środowisk w Kościele warszawskim po to, by każdy mógł się wypowiedzieć. "Będziemy wieloma drogami szli. Nie wykluczamy osób, które dokonały apostazji, nie wykluczamy osób, które porzuciły kapłaństwo i opuściły zakony. Nie wykluczamy osób nieochrzczonych. Także do nich kierujemy prośbę i zachętę ażeby wzięli - jeżeli chcą - udział aktywny w procesie synodalnym" - stwierdził bp Jarecki.

Hierarcha przyznał, że sporym problemem w Polsce jest klerykalizm. "My wszyscy tę podstawową godność chrześcijańską mamy równą. Tym nie żyjemy. Sklerykalizowaliśmy Kościół" - orzekł.

"My chcemy odkryć prawdę o Kościele i odpowiedzieć sobie na pytanie, czy my tą prawdą żyjemy. I to bez krzyża się nie obędzie. Bo w wielu aspektach będziemy musieli sobie powiedzieć: odeszliśmy od prawdy o Kościele. Nie tego pragnie od nas Chrystus. I trzeba się nawrócić" - podkreślił hierarcha.

Zdaniem delegata Kościoła w Polsce na otwarcie Synodu Biskupów w Rzymie prof. Aleksandra Bańki, świat i Kościół znajdują się obecnie w przełomowym momencie, a proces synodalny ma nauczyć ludzi Kościoła chrześcijańskiego rozeznawania. "Rzeczywistość Kościoła nas zaprasza, żebyśmy byli bardziej aktywni, słuchający, uczyli się rozeznawania i szukali odpowiedzi na problemy, które stawia nam świat" - podkreślił.

Według prof. Bańki, istotą synodu jest to, aby ludzie Kościoła nauczyli się ze sobą rozmawiać. "Czymś, z czym mamy największy problem, jest stworzenie przestrzeni dialogu. Żyjemy w Kościele bardzo mocno podzielonym. Katolickie spektrum, które mamy, to jest rzeczywistość bardzo różnych podziałów - covidowych, antycovidowych, tradycjonalistycznych czy liberalnych czy jeszcze innych - dzielimy się według kluczy często stworzonych zupełnie fikcyjnie(...). Jest ogromny deficyt słuchania się i dialogu" - ocenił.

Z tego powodu - jak stwierdził - nie jesteśmy w Kościele w stanie skutecznie rozwiązywać problemów. "Można powiedzieć, że Kościół w przyszłości albo będzie synodalny, albo nie będzie go wcale" - zaznaczył.

Jak ocenił publicysta Tomasz Terlikowski, dobiega końca model katolicyzmu, który znaliśmy od czasów soboru trydenckiego. "Żeby opowiedzieć chrześcijaństwo na nowo, musimy wsłuchać się w świat - usłyszeć jego język, usłyszeć to, czym on żyje, jakie wyzwania przed nim stoją. Nie po to, żeby mówić to, czego chce świat, tylko żeby móc znaleźć ewangeliczne odpowiedzi na pytania, które tradycyjnej antropologii chrześcijańskiej stawia zmieniający się model życia i ogromny pluralizm modeli religijnych" - mówił.

Jednak - według publicysty - żeby usłyszeć, potrzebna jest empatia. "Tego będziemy się musieli uczyć: empatii, głębokiego słuchania drugiego, bez natychmiastowego oceniania, bez natychmiastowego krytykowania, bez natychmiastowego odrzucania - po prostu autentycznie słuchając" - podkreślił.

"Czy jesteśmy w stanie w Polsce rzeczywiście to zrobić? Moim zdaniem - nie. Dlatego, że choć jest przeczucie, że model Kościoła, w którym się wszyscy wychowaliśmy, na naszych oczach przestaje istnieć (...), odpowiedzią na tę świadomość jeszcze nie jest pragnienie zmiany, poszukiwania i wsłuchania się, tylko odpowiedzią jest frustracja, złość i negacja" - ocenił.

Zastrzegł, że w kilku warszawskich parafiach szukał informacji i zachęt do uczestnictwa w synodzie, jednak nie udało mu się nic znaleźć. "Nie twierdzę, że nigdzie to się nie dzieje. Twierdzę, że ja tego nie znalazłem" - mówił. Zdaniem publicysty, obecnie w Kościele "śpiącym olbrzymem", którego trzeba obudzić, nie są już świeccy, lecz duchowni.

 

Iwona Żurek


 

POLECANE
16-letnia Maja z Mławy zamordowana. 17-latek odmówił ekstradycji z ostatniej chwili
16-letnia Maja z Mławy zamordowana. 17-latek odmówił ekstradycji

17-letni Bartłomiej G. odmówił ekstradycji do Polski po brutalnym zabójstwie 16-letniej Mai z Mławy – informują greckie media.

Centrum deportacyjne przy granicy z Polską. Niemcy niezadowoleni z ostatniej chwili
Centrum deportacyjne przy granicy z Polską. Niemcy niezadowoleni

Miało być sprawne centrum deportacyjne, a deportowano z niego zaledwie dwie osoby – pisze niemieckie zeit.de. Chodzi o ośrodek w Eisenhüttenstadt, przy granicy z Polską.

Pieskow: Spotkanie Trumpa i Putina jest niezbędne z ostatniej chwili
Pieskow: Spotkanie Trumpa i Putina jest niezbędne

– Spotkanie prezydentów Rosji i USA, Władimira Putina i Donalda Trumpa, jest konieczne, ale musi być dokładnie przygotowane – powiedział w poniedziałek dziennikarzom rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.

Matecki: Wykryłem fikcyjne organizacje wydające dziesiątki tysięcy tygodniowo na promocję Trzaskowskiego z ostatniej chwili
Matecki: "Wykryłem fikcyjne organizacje wydające dziesiątki tysięcy tygodniowo na promocję Trzaskowskiego"

Dariusz Matecki zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym pokazuje, jak twierdzi, fikcyjne organizacje, które wydają dziesiątki tysięcy złotych na wsparcie Rafała Trzaskowskiego.  Według posła PiS dochodzi w ten sposób do łamana ordynacji wyborczej. Gromadzone materiały ma zamiar przekazać Państwowej Komisji Wyborczej oraz Prokuraturze Krajowej, a także wysłać do Facebooka w Stanach Zjednoczonych 

Afera z mieszkaniem po panu Jerzym. Karol Nawrocki zabiera głos z ostatniej chwili
Afera z mieszkaniem po panu Jerzym. Karol Nawrocki zabiera głos

– Opiekowałem się starym, schorowanym człowiekiem, który przez lata był moim sąsiadem. Jest na to masa dowodów, do których państwo nie sięgacie (...) nie miałem wówczas ani stabilnej pracy ani możliwości finansowych – mówił w poniedziałek obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki, komentując publikację Onetu ws. mieszkania po panu Jerzym. 

Incydent w Holandii. Ochroniarze wyprowadzili Tuska ze sceny z ostatniej chwili
Incydent w Holandii. Ochroniarze wyprowadzili Tuska ze sceny

Podczas obchodów 80. rocznicy wyzwolenia Holandii doszło do incydentu – w stronę Donalda Tuska rzucono flarę, a premier został ewakuowany ze sceny.

Prezes SDP o reporcie Reporterów bez granic nt. wolności prasy: Kuriozalny i groteskowy gorące
Prezes SDP o reporcie "Reporterów bez granic" nt. "wolności prasy": Kuriozalny i groteskowy

Po raz kolejny ocena stanu wolności prasy w Polsce zawarte w rankingu „Reporterów bez Granic” jest całkowicie rozbieżna z rzeczywistością. Jeśli w ten sam sposób opisuje ta organizacje pozostałe kraje, to lepiej ranking ten wyrzucić do kosza i przestać się nim w ogóle zajmować.

Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat

Mieszkańcy Warszawy muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawie prądu. Sprawdź, gdzie 6 maja 2025 roku nastąpią wyłączenia.

AfD pozwała kontrwywiad. Nie chce dać się śledzić służbom z ostatniej chwili
AfD pozwała kontrwywiad. Nie chce dać się śledzić służbom

Prawicowo-populistyczna partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) złożyła pozew przeciwko kontrwywiadowi, który zaklasyfikował ją jako prawicową organizację ekstremistyczną zagrażającą demokratycznemu porządkowi państwa.

Uszyły im serce z pasiaka. 80. lat temu Brygada Świętokrzyska wyzwoliła obóz w Holiszowie Wiadomości
Uszyły im serce z pasiaka. 80. lat temu Brygada Świętokrzyska wyzwoliła obóz w Holiszowie

5 maja 1945 roku Brygada Świętokrzyska Narodowych Sił Zbrojnych wyzwoliła niemiecki obóz koncentracyjny w czeskim Holiszowie, położonym niedaleko Pilzna. Żołnierze uratowali życie ponad tysiąca kobiet: w tym Polek, Francuzek, Rosjanek, a także kilkuset Żydówek, które Niemcy planowali spalić w barakach żywcem. Jest to jedyny w historii przypadek, kiedy polski odział partyzancki wyzwolił niemiecki obóz koncentracyjny.

REKLAMA

Bp Jarecki: Do wszystkich kierujemy prośbę, żeby wzięli udział w procesie synodalnym. Nie wykluczamy osób, które dokonały apostazji, porzuciły kapłaństwo...

Nie wykluczamy osób, które dokonały apostazji, porzuciły kapłaństwo i opuściły zakony czy osób nieochrzczonych. Także do nich kierujemy prośbę i zachętę, ażeby wzięli udział aktywny w procesie synodalnym - powiedział biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej Piotr Jarecki.
 Bp Jarecki: Do wszystkich kierujemy prośbę, żeby wzięli udział w procesie synodalnym. Nie wykluczamy osób, które dokonały apostazji, porzuciły kapłaństwo...
/ pixaay.com/KeithJJ

 

Synod biskupów "Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja" rozpoczął się 9 października 2021 r. w Rzymie. 17 października rozpocznie się w każdym Kościele partykularnym, a zakończy się zgromadzeniem w Rzymie w 2023 r.

Debata "Po co nam ten Synod? – oczekiwania, nadzieje, obawy" odbyła się w czwartek w Warszawie.

Biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej, Piotr Jarecki, zaznaczył, że synod został ogłoszony po to, by powrócić do źródeł, a jednocześnie żeby "przeprowadzić w Kościele aggiornamento", czyli uwspółcześnienie. "To odpowiedź na dzisiejsze problemy" - ocenił.

Zapewnił, że władze archidiecezji warszawskiej chcą docierać do wszystkich środowisk w Kościele warszawskim po to, by każdy mógł się wypowiedzieć. "Będziemy wieloma drogami szli. Nie wykluczamy osób, które dokonały apostazji, nie wykluczamy osób, które porzuciły kapłaństwo i opuściły zakony. Nie wykluczamy osób nieochrzczonych. Także do nich kierujemy prośbę i zachętę ażeby wzięli - jeżeli chcą - udział aktywny w procesie synodalnym" - stwierdził bp Jarecki.

Hierarcha przyznał, że sporym problemem w Polsce jest klerykalizm. "My wszyscy tę podstawową godność chrześcijańską mamy równą. Tym nie żyjemy. Sklerykalizowaliśmy Kościół" - orzekł.

"My chcemy odkryć prawdę o Kościele i odpowiedzieć sobie na pytanie, czy my tą prawdą żyjemy. I to bez krzyża się nie obędzie. Bo w wielu aspektach będziemy musieli sobie powiedzieć: odeszliśmy od prawdy o Kościele. Nie tego pragnie od nas Chrystus. I trzeba się nawrócić" - podkreślił hierarcha.

Zdaniem delegata Kościoła w Polsce na otwarcie Synodu Biskupów w Rzymie prof. Aleksandra Bańki, świat i Kościół znajdują się obecnie w przełomowym momencie, a proces synodalny ma nauczyć ludzi Kościoła chrześcijańskiego rozeznawania. "Rzeczywistość Kościoła nas zaprasza, żebyśmy byli bardziej aktywni, słuchający, uczyli się rozeznawania i szukali odpowiedzi na problemy, które stawia nam świat" - podkreślił.

Według prof. Bańki, istotą synodu jest to, aby ludzie Kościoła nauczyli się ze sobą rozmawiać. "Czymś, z czym mamy największy problem, jest stworzenie przestrzeni dialogu. Żyjemy w Kościele bardzo mocno podzielonym. Katolickie spektrum, które mamy, to jest rzeczywistość bardzo różnych podziałów - covidowych, antycovidowych, tradycjonalistycznych czy liberalnych czy jeszcze innych - dzielimy się według kluczy często stworzonych zupełnie fikcyjnie(...). Jest ogromny deficyt słuchania się i dialogu" - ocenił.

Z tego powodu - jak stwierdził - nie jesteśmy w Kościele w stanie skutecznie rozwiązywać problemów. "Można powiedzieć, że Kościół w przyszłości albo będzie synodalny, albo nie będzie go wcale" - zaznaczył.

Jak ocenił publicysta Tomasz Terlikowski, dobiega końca model katolicyzmu, który znaliśmy od czasów soboru trydenckiego. "Żeby opowiedzieć chrześcijaństwo na nowo, musimy wsłuchać się w świat - usłyszeć jego język, usłyszeć to, czym on żyje, jakie wyzwania przed nim stoją. Nie po to, żeby mówić to, czego chce świat, tylko żeby móc znaleźć ewangeliczne odpowiedzi na pytania, które tradycyjnej antropologii chrześcijańskiej stawia zmieniający się model życia i ogromny pluralizm modeli religijnych" - mówił.

Jednak - według publicysty - żeby usłyszeć, potrzebna jest empatia. "Tego będziemy się musieli uczyć: empatii, głębokiego słuchania drugiego, bez natychmiastowego oceniania, bez natychmiastowego krytykowania, bez natychmiastowego odrzucania - po prostu autentycznie słuchając" - podkreślił.

"Czy jesteśmy w stanie w Polsce rzeczywiście to zrobić? Moim zdaniem - nie. Dlatego, że choć jest przeczucie, że model Kościoła, w którym się wszyscy wychowaliśmy, na naszych oczach przestaje istnieć (...), odpowiedzią na tę świadomość jeszcze nie jest pragnienie zmiany, poszukiwania i wsłuchania się, tylko odpowiedzią jest frustracja, złość i negacja" - ocenił.

Zastrzegł, że w kilku warszawskich parafiach szukał informacji i zachęt do uczestnictwa w synodzie, jednak nie udało mu się nic znaleźć. "Nie twierdzę, że nigdzie to się nie dzieje. Twierdzę, że ja tego nie znalazłem" - mówił. Zdaniem publicysty, obecnie w Kościele "śpiącym olbrzymem", którego trzeba obudzić, nie są już świeccy, lecz duchowni.

 

Iwona Żurek



 

Polecane
Emerytury
Stażowe