[Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Pani Wierciołka

Zamieszkałem z chomikiem. Chomik nazywa się Wierciołka i na tyle, na ile może mi się wydawać jako komuś, kto z chomikami doświadczenia miał ograniczone, jest kontaktowy w tym sensie, że nie widzi żadnego problemu ani w tym, żeby po mnie łazić, ani w tym, żeby użreć mnie w palec.
 [Felieton
/ Pixabay License

Chomik miał być chomikiem Średniego. Średni bardzo się do posiadania chomika zapalił. Z wielką pompą nadawaliśmy chomikowi imię, a spać miał w pokoju, w którym śpi Średni, bo miłość to była ogromna i od pierwszego wejrzenia. Było dbanie o chomika, były zabawy z chomikiem, było wszystko. Przez jakiś czas. A później, jak to w takich sytuacjach bywa, okazało się, że jest chomikiem naiwnych rodziców, z którymi ma spać w jednym pokoju. 
No dobra. Chomik też człowiek, przecież nikt mu nie da zginąć. Może to głupiutkie, ale sympatyczne stworzonko. I choć zupełnie nie mieliśmy na to czasu, oprócz tego, że zajmowaliśmy się dwójką dzikich chłopców i kotem, zajęliśmy i chomikiem.
Znowu wszystko do czasu. Urodził się Najmłodszy. Przez jakiś czas usiłowaliśmy wytrzymać, ale Wierciołka, jak to chomik, chce biegać po nocy. No tak, można jej zdjąć kołowrotek, wtedy nie biega w kołowrotku, ale to nie znaczy, że nie biega. A kiedy Wierciołka biega, Najmłodszy się budzi i nikt już nie śpi, bo kiedy Najmłodszy nie śpi, wtedy nikt nie może spać. Można wytrzymać tak noc czy nawet tydzień, ale w końcu trzeba coś wymyślić, bo kumulacja nieprzespanych nocy powoduje mnożenie chomików przed oczami.
No więc teraz jest tak. Ja pracuję po nocy w kuchni, ponieważ jest to jedno z niewielu pomieszczeń w naszym małym mieszkanku, w którym nikt nie śpi. I dopóki pracuję, a pracuję do późna, chomik mieszka razem ze mną w kuchni. Potem zamykany jest na kilka godzin ze swoim terrarium w schowku na szczotki, żeby nie zjadł go kot, który potrafi się do kuchni włamać. A rano Żona chomika uwalnia i zaczyna się kolejny cykl.
Spędzamy więc teraz z Wierciołką dużo czasu. Nawet teraz, kiedy piszę felieton, Wierciołka układa się do snu, znosząc wiórki do swojego małego domku w terrarium. Dałem jej dziś kawałek marchewki, więc jest najedzona jak bąk, pewnie dlatego kładzie się spać trochę wcześniej.
Zwykle o tej porze biega mi po klawiaturze albo wisi mi na palcu, bo chyba dlatego, że jest samiczką, ma niezwykle zmienne nastroje. Nigdy nie wiem, czy będzie chciała wtulić mi się w rękę czy mnie dziabnąć.
A ja jak ten głupi szukam w internecie, co mogę jej fajnego dać do jedzenia. Winogronko? A to trzeba bez skórki. Jeśli kawałek chlebka, to tylko suchego. O, jabłuszko lubi, Żona mówiła, że marchewkę, ale moim zdaniem jabłuszko bardziej. Ja lubię jabłka, to i mój chomik lubi jabłka. Ja lubię pestki słonecznika, to i mój chomik lubi pestki słonecznika.
Dam jej jabłuszka. Au! Zero zrozumienia. Człowiek się poświęca, a ta tylko myśli, jak palec użreć.


 

POLECANE
Iga Świątek w finale Cincinnati! Historyczny sukces Polki Wiadomości
Iga Świątek w finale Cincinnati! Historyczny sukces Polki

Iga Świątek po raz pierwszy w karierze awansowała do finału turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Cincinnati. Rozstawiona z numerem trzecim polska tenisistka w półfinale wygrała z Jeleną Rybakiną z Kazachstanu (nr 9.) 7:5, 6:3.

Grafzero: Co będziemy czytać za 100 lat? z ostatniej chwili
Grafzero: Co będziemy czytać za 100 lat?

Grafzero vlog literacki zastanawia się, które współczesne książki będą czytane za 100 lat? Kto przetrwa, a kto przejdzie do historii?

Kultowy polski serial wraca po latach Wiadomości
Kultowy polski serial wraca po latach

Serial „Ranczo” może doczekać się swojego ostatniego, jedenastego sezonu. W lipcu 2025 roku ruszyły przygotowania do realizacji pięciu odcinków o życiu mieszkańców fikcyjnej gminnej miejscowości Wilkowyje.

Wiadomości
Forum w Karpaczu: Jaka przyszłość czeka Unię? Debata od "Europy Ojczyzn" po wizję superpaństwa

W obliczu narastających wyzwań, takich jak presja migracyjna, zagrożenia hybrydowe i globalna rywalizacja mocarstw, pytanie o przyszły kształt Unii Europejskiej staje się coraz bardziej palące. Czy Wspólnota powinna zacieśniać integrację, zmierzając w stronę federalnego superpaństwa, czy też powrócić do koncepcji "Europy Ojczyzn"? Na te i inne pytania odpowiedzą międzynarodowi eksperci oraz polscy politycy podczas panelu dyskusyjnego na Forum Ekonomicznym w Karpaczu.

Macron: Europa nie może okazać słabości wobec Rosji Wiadomości
Macron: Europa nie może okazać słabości wobec Rosji

Rosja nie chce pokoju, a Europa nie może wobec niej okazać słabości, bo otworzy to pole dla przyszłych konfliktów – oświadczył w niedzielę prezydent Francji Emmanuel Macron po wideokonferencji liderów państw wchodzących w skład tzw. koalicji chętnych.

Nie żyje legendarny aktor. Miał 87 lat Wiadomości
Nie żyje legendarny aktor. Miał 87 lat

W niedzielę rano odszedł Terence Stamp, jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów swojego pokolenia. Miał 87 lat. Rodzina artysty w oświadczeniu dla mediów podkreśliła: „Pozostawił po sobie niezwykły dorobek, zarówno aktorski, jak i pisarski, który będzie poruszał i inspirował ludzi przez wiele lat”.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, większość Europy będzie w obszarze podwyższonego ciśnienia, jedynie na północnym wschodzie i przejściowo nad Hiszpanią zaznaczą się niże z frontami atmosferycznymi. Polska będzie w zasięgu rozległego wyżu, którego centrum przesunie się w rejon Islandii i Grenlandii, jedynie na północnym wschodzie zaznaczy się strefa rozmywającego się frontu okluzji. Z północy w dalszym ciągu napływać będzie chłodne powietrze polarne.

Ojciec zginął ratując córki nad Bałtykiem z ostatniej chwili
Ojciec zginął ratując córki nad Bałtykiem

Dramat nad Bałtykiem. Jedna z tragedii miała miejsce w niedzielę około godziny 14 na plaży nr 64 w Stegnie, gdzie 48-letni mężczyzna próbował uratować swoje córki, porwane przez fale i prąd wsteczny.

Komunikat dla mieszkańców Lubelszczyzny z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lubelszczyzny

W Lubelskim Centrum Konferencyjnym w Lublinie odbyło się dziś spotkanie informacyjne z samorządowcami, którego tematem była kwestia udziału w projekcie "Lubelskie bez azbestu".

Polacy bez podium w Wiśle. Żyła o krok od najlepszej trójki z ostatniej chwili
Polacy bez podium w Wiśle. Żyła o krok od najlepszej trójki

Piotr Żyła zajął czwarte miejsce, a Kamil Stoch był piąty w niedzielnym konkursie Letniej Grand Prix w Wiśle. Zwyciężył Austriak Niklas Bachlinger.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Pani Wierciołka

Zamieszkałem z chomikiem. Chomik nazywa się Wierciołka i na tyle, na ile może mi się wydawać jako komuś, kto z chomikami doświadczenia miał ograniczone, jest kontaktowy w tym sensie, że nie widzi żadnego problemu ani w tym, żeby po mnie łazić, ani w tym, żeby użreć mnie w palec.
 [Felieton
/ Pixabay License

Chomik miał być chomikiem Średniego. Średni bardzo się do posiadania chomika zapalił. Z wielką pompą nadawaliśmy chomikowi imię, a spać miał w pokoju, w którym śpi Średni, bo miłość to była ogromna i od pierwszego wejrzenia. Było dbanie o chomika, były zabawy z chomikiem, było wszystko. Przez jakiś czas. A później, jak to w takich sytuacjach bywa, okazało się, że jest chomikiem naiwnych rodziców, z którymi ma spać w jednym pokoju. 
No dobra. Chomik też człowiek, przecież nikt mu nie da zginąć. Może to głupiutkie, ale sympatyczne stworzonko. I choć zupełnie nie mieliśmy na to czasu, oprócz tego, że zajmowaliśmy się dwójką dzikich chłopców i kotem, zajęliśmy i chomikiem.
Znowu wszystko do czasu. Urodził się Najmłodszy. Przez jakiś czas usiłowaliśmy wytrzymać, ale Wierciołka, jak to chomik, chce biegać po nocy. No tak, można jej zdjąć kołowrotek, wtedy nie biega w kołowrotku, ale to nie znaczy, że nie biega. A kiedy Wierciołka biega, Najmłodszy się budzi i nikt już nie śpi, bo kiedy Najmłodszy nie śpi, wtedy nikt nie może spać. Można wytrzymać tak noc czy nawet tydzień, ale w końcu trzeba coś wymyślić, bo kumulacja nieprzespanych nocy powoduje mnożenie chomików przed oczami.
No więc teraz jest tak. Ja pracuję po nocy w kuchni, ponieważ jest to jedno z niewielu pomieszczeń w naszym małym mieszkanku, w którym nikt nie śpi. I dopóki pracuję, a pracuję do późna, chomik mieszka razem ze mną w kuchni. Potem zamykany jest na kilka godzin ze swoim terrarium w schowku na szczotki, żeby nie zjadł go kot, który potrafi się do kuchni włamać. A rano Żona chomika uwalnia i zaczyna się kolejny cykl.
Spędzamy więc teraz z Wierciołką dużo czasu. Nawet teraz, kiedy piszę felieton, Wierciołka układa się do snu, znosząc wiórki do swojego małego domku w terrarium. Dałem jej dziś kawałek marchewki, więc jest najedzona jak bąk, pewnie dlatego kładzie się spać trochę wcześniej.
Zwykle o tej porze biega mi po klawiaturze albo wisi mi na palcu, bo chyba dlatego, że jest samiczką, ma niezwykle zmienne nastroje. Nigdy nie wiem, czy będzie chciała wtulić mi się w rękę czy mnie dziabnąć.
A ja jak ten głupi szukam w internecie, co mogę jej fajnego dać do jedzenia. Winogronko? A to trzeba bez skórki. Jeśli kawałek chlebka, to tylko suchego. O, jabłuszko lubi, Żona mówiła, że marchewkę, ale moim zdaniem jabłuszko bardziej. Ja lubię jabłka, to i mój chomik lubi jabłka. Ja lubię pestki słonecznika, to i mój chomik lubi pestki słonecznika.
Dam jej jabłuszka. Au! Zero zrozumienia. Człowiek się poświęca, a ta tylko myśli, jak palec użreć.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe