Prawy Sierpowy: Unia Schrödingera

Okiem farmera
Unia Europejska straciła swój nimb organizacji kroczącej od sukcesu do sukcesu. juz malo kto wierzy w jej jedność i praworządność. Stoi na granicy rozpadu z powodu przerostu ambicji federalistycznych. Zamiast zająć się istotnymi problemami, zaczęła się interesować tym co nie należy do jej zakresu obowiązków wyznaczonych traktatami. W Polsce symbolem tego rozkładu jest postępowanie totalnej opozycji. Szczególnie widoczne podczas debat z politykami koalicji Zjednoczonej Prawicy. Gdy polityków opozycji pytać o cokolwiek, wtedy nie ma odpowiedzi na zadane pytanie. padają wykrętne ogólniki w których UE urasta do miana nieomylnej boskiej potęgi a słowa sprzeciwu są niczym bluźnierstwo. Nie ważne że Polska na tym traci, nieistotne jest to że taka polityka doprowadza samą organizację na skraj przepaści. UE Uber alles! Bo to faktycznie jest Unia pod dyrektoriatem Niemieckim, czemu dał dowody sam Manfred Weber dziękując Tuskowi za zorganizowanie demonstracji antyrządowych. Tym podziękowaniem dał też do zrozumienia komu służy opozycja w Polsce. Nie dziwota że jest coraz więcej głosów wśród polityków Zjednoczonej Prawicy że mamy do czynienia ze zdradą państwa. Bo na miły Bóg! Jak wytłumaczyć taki upór w szkodzeniu własnemu państwu? To wmawianie że rząd PiSu nie mandatu do rządzenia mimo wygrania kolejnych wyborów? Czemu tak usilnie chcą Nam zaszkodzić na wschodniej granicy z Białorusią? Grając w grę narzuconą przez Putina i Łukaszenkę? A co robi z tym PE? Wspiera ich w tym, robi wszystko aby zniechęcić Polaków do UE. Jeśli się to uda i finalnie dojdzie do Polexitu to wtedy odetchną. Boją się nas ponieważ okazało się że Polska jest zarzewiem zmiany, siły konserwatywne rosną co może się odbić już w następnych wyborach do PE. Już następuje pewna konsolidacja ponieważ doszło do spotkania Premiera Morawieckiego z Le Pen. Co prawda okrzyknięte zostało to przez totalnych jako sojusz z Putinem, ale zapomniano przy tym że w ilości spotkań i poziomie pozytywnych uczuć do cara biją Le Pen na głowę wszyscy jej krytycy. Tak więc o tym czy UE będzie żyła czy będzie martwa zadecydują jej decyzje, a znając zideologizowanie jej głównej politycznej siły, to są duże szanse że będzie martwa. Co może zrobić na szybko Polska? W zasadzie jest jeden sposób, trzeba wypowiedzieć traktaty o handlu emisjami CO2 jako szkodliwym dla gospodarki, ale mimo to wspierać działania które przynoszą dobre efekty dla środowiska a jednocześnie nie niszczą budżetów domowych i firmowych. Wywoływanie działań proekologicznych za pomocą monstrualnych podatków nikomu korzyści nie przynosi co już wyraźnie widać w cenach energii. Pora zakończyć to szaleństwo.
farmerjanek
grafika pixabay.com