[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Duch światowości, jędze i stare panny

Znam z moją żoną zbyt wiele sióstr zakonnych, i zbyt wiele jest naszymi przyjaciółkami, by nie zauważać, jakim zagrożeniem jest to, o czym do salezjanek mówił papież Franciszek.
 [Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Duch światowości, jędze i stare panny
/ Pixabay.com

Nie ma co ukrywać, że papież nie przebiera w słowach. Jego ostatnie wystąpienie było naprawdę ostre, a papież - nie pierwszy zresztą raz - przestrzegał w nim przed wdzierającym się do Kościoła (w tym konkretnym wypadku do zakonów żeńskich) „duchem światowości”. 

Światowość w zakonach jest gorsza od spektakularnych grzechów, bo wnika w sposób niepostrzeżony i sprawia, że kobiety, który wyrzekły się małżeństwa, rodziny i dzieci, zamiast być osobami poświęconymi Bogu stają się „jędzami” albo dobrze wychowanymi starymi pannami. „Nie zapominajcie, że najgorszym złem, jakie może wydarzyć się w Kościele, jest duch światowości” – ostrzegał Franciszek i dodawał, że duch ten jest nawet niekiedy większym zagrożeniem niż grzech. „Duch światowości jest bardzo subtelnym duchem, który zajmuje miejsce głoszenia, który zajmuje miejsce wiary, który zajmuje miejsce Ducha Świętego” – zaznaczał Ojciec święty.

Idąc za o. Henri de Lubackiem SJ papież podkreślał, że duch świata może być gorszy dla Kościoła niż skandale za czasów papieży, którzy mieli konkubiny, bowiem demon wkraczając w ten sposób w życie zakonne, nie musi specjalnie walczyć, ale wchodzi do klasztorów, jako dobrze ułożony, uprzejmy diabeł, którego w istocie nawet się nie zauważa. Efektem jego działania jest jednak to, że kobiety, który wyrzekły się małżeństwa, rodziny i dzieci, zamiast być osobami poświęconymi Bogu stają się „jędzami” albo dobrze wychowanymi starymi pannami. Siostry zakonne, które padają ofiarą działania „ducha światowości” zaczynają źle o sobie mówić, wytykać palcami, rozsiewać plotki, a niekiedy przesadnie skupiają się na swoim statusie siostry zakonnej, który ma je czynić lepszymi od innych. Zamiast tego, zaznaczał papież, trzeba stulić się na służbie misyjnej, umartwieniu i szacunku dla siebie, ponieważ „tolerowanie się nawzajem wymaga pokuty” we wspólnocie. Papież wrócił także do bliskiego sobie myślenia o budowaniu wspólnot bliskości i czułości. „Dla mnie bardzo brzydką rzeczą jest rozgniewana siostra zakonna, zakonnica, który zachowuje się tak, jakby na śniadanie zjadła nie mleko, ale ocet. Bądźcie matkami. Czułość. Bożym stylem jest zawsze bliskość”, a ona „jest zawsze współczująca i czuła”.

I w te słowa trzeba naprawdę bardzo uważnie się wsłuchać. I to na wielu poziomach. Po pierwsze, bez przyswojenia ich sobie, bez zmiany wewnątrz życia zakonnego, nie odrodzi się ono, nie będzie nowych powołań, a klasztory będę pustoszeć. Po drugie tylko duch czułości i bliskości może rzeczywiście odmienić życie wewnątrz klasztorów, a jeśli zna się je trochę, to niestety wiadomo, o czym mówił papież. I wreszcie po trzecie - zmiana, o jakiej mówi Ojciec święty - sprawi, że rzeczywiście lepiej dostrzegalne stanie się piękno życia zakonnego. 


 

POLECANE
Medialne trzęsienie ziemi. TVN może trafić do nowego właściciela jeszcze przed świętami gorące
Medialne trzęsienie ziemi. TVN może trafić do nowego właściciela jeszcze przed świętami

Jeszcze przed Bożym Narodzeniem może dojść do jednej z największych transakcji w historii światowych mediów. Amerykańskie serwisy ujawniają, że Warner Bros. Discovery – właściciel m.in. TVN i CNN – jest bliski przejęcia, a nowym faworytem w wyścigu stał się potężny fundusz Saudi PIF.

Kluzik-Rostkowska zapomniała o włączonym mikrofonie. Powiedziała, co myśli o pracy komisji ds. Pegasusa Wiadomości
Kluzik-Rostkowska zapomniała o włączonym mikrofonie. Powiedziała, co myśli o pracy komisji ds. Pegasusa

Joanna Kluzik-Rostkowska, reprezentująca KO w tzw. komisji ds. Pegasusa, zapomniała, że jest blisko włączonego mikrofony. Podczas przesłuchania byłego funkcjonariusza CBA powiedziała przewodniczącej Magdalenie Sroce (PSL), co naprawdę myśli o zadawanych świadkowi pytaniach.

Epidemia w Czechach. Polskie MSZ ostrzega przed podróżami gorące
Epidemia w Czechach. Polskie MSZ ostrzega przed podróżami

Alarm w Czechach. Liczba przypadków wirusowego zapalenia wątroby typu A wzrosła czterokrotnie w porównaniu do ubiegłego roku. Najbardziej zagrożona jest stolica – Praga – oraz regiony środkowoczeski i morawsko‑śląski. Polskie MSZ stanowczo odradza podróże i apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności.

Koszmar na torach w Warszawie. Nie żyje młody mężczyzna Wiadomości
Koszmar na torach w Warszawie. Nie żyje młody mężczyzna

Dramatyczne chwile na warszawskim Ursusie – 21-letni mężczyzna został śmiertelnie potrącony przez pociąg Kolei Mazowieckich. Na miejscu wciąż pracują służby, a pasażerowie muszą liczyć się z poważnymi utrudnieniami w kursowaniu pociągów.

GUS publikuje przerażającą prognozę. Ile ludzi zostanie w Polsce w 2060 roku? gorące
GUS publikuje przerażającą prognozę. Ile ludzi zostanie w Polsce w 2060 roku?

Ludność Polski kurczy się w zastraszającym tempie. Najnowsze dane GUS wskazują, że już w 2060 roku może nas być nawet o ponad 10 milionów mniej niż w 1990 roku. Demografowie biją na alarm – kraj czeka dramatyczne starzenie się społeczeństwa i spadek liczby dzieci.

Niemiecka lekkoatletka porzuciła Niemcy dla Polski Wiadomości
Niemiecka lekkoatletka porzuciła Niemcy dla Polski

Lekkoatletka Carmen Nowicka zdecydowała o zmianie barw narodowych i przeprowadzce do Warszawy. W rozmowie z WP SportoweFakty opisała, dlaczego nie chciała już mieszkać w Niemczech. Zdecydowała sprawa bezpieczeństwa. – W Niemczech zaczyna być coraz mniej przyjemnie na ulicach. Widać zmianę kulturową – przyznała młoda lekkoatletka. 

Szef BBN ostrzega: W cyberprzestrzeni to już jest stan wojny Wiadomości
Szef BBN ostrzega: "W cyberprzestrzeni to już jest stan wojny"

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego prof. Sławomir Cenckiewicz w programie Michała Rachonia na antenie Telewizji Republika ostrzegł, że Polska znajduje się dziś ''w stanie zawieszenia między realnym zagrożeniem a wojną''. Apeluje o pilne działania państwa, reformy i ponadpartyjny konsensus w sprawach bezpieczeństwa.

MAN chce przenieść część produkcji do Krakowa. Niemieckie koncerny muszą szukać miejsc poza krajem z ostatniej chwili
MAN chce przenieść część produkcji do Krakowa. Niemieckie koncerny muszą szukać miejsc poza krajem

Kraków może stać się jednym z kluczowych punktów produkcyjnych koncernu MAN. Jak informuje austriacki „Kurier”, firma przygotowuje plan przeniesienia części swojej działalności z Monachium do Polski, co mogłoby oznaczać stworzenie nowych miejsc pracy w regionie.

Drastyczna diagnoza lekarzy. Prezydent zwołuje pilny szczyt z ostatniej chwili
Drastyczna diagnoza lekarzy. Prezydent zwołuje pilny szczyt

W obliczu narastającego kryzysu w polskiej ochronie zdrowia prezydent Karol Nawrocki wezwał na pilny szczyt medyczny w Pałacu Prezydenckim. To reakcja na dramatyczny apel środowiska lekarskiego i narastające problemy finansowe, które – zdaniem prezydenta – doprowadziły system "na skraj niewydolności".

Sabotaż na polskich torach. Prokuratura wydała komunikat z ostatniej chwili
Sabotaż na polskich torach. Prokuratura wydała komunikat

Prokuratura Krajowa poinformowała, że wydano postanowienie ws. postawienia dwóm obywatelom Ukrainy zarzutów za akty dywersji o charakterze terrorystycznym na polskiej kolei. Śledczy mówią o materiałach wybuchowych, sabotażu na rzecz obcego wywiadu i ucieczce podejrzanych na Białoruś kilka godzin po atakach.

REKLAMA

[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Duch światowości, jędze i stare panny

Znam z moją żoną zbyt wiele sióstr zakonnych, i zbyt wiele jest naszymi przyjaciółkami, by nie zauważać, jakim zagrożeniem jest to, o czym do salezjanek mówił papież Franciszek.
 [Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Duch światowości, jędze i stare panny
/ Pixabay.com

Nie ma co ukrywać, że papież nie przebiera w słowach. Jego ostatnie wystąpienie było naprawdę ostre, a papież - nie pierwszy zresztą raz - przestrzegał w nim przed wdzierającym się do Kościoła (w tym konkretnym wypadku do zakonów żeńskich) „duchem światowości”. 

Światowość w zakonach jest gorsza od spektakularnych grzechów, bo wnika w sposób niepostrzeżony i sprawia, że kobiety, który wyrzekły się małżeństwa, rodziny i dzieci, zamiast być osobami poświęconymi Bogu stają się „jędzami” albo dobrze wychowanymi starymi pannami. „Nie zapominajcie, że najgorszym złem, jakie może wydarzyć się w Kościele, jest duch światowości” – ostrzegał Franciszek i dodawał, że duch ten jest nawet niekiedy większym zagrożeniem niż grzech. „Duch światowości jest bardzo subtelnym duchem, który zajmuje miejsce głoszenia, który zajmuje miejsce wiary, który zajmuje miejsce Ducha Świętego” – zaznaczał Ojciec święty.

Idąc za o. Henri de Lubackiem SJ papież podkreślał, że duch świata może być gorszy dla Kościoła niż skandale za czasów papieży, którzy mieli konkubiny, bowiem demon wkraczając w ten sposób w życie zakonne, nie musi specjalnie walczyć, ale wchodzi do klasztorów, jako dobrze ułożony, uprzejmy diabeł, którego w istocie nawet się nie zauważa. Efektem jego działania jest jednak to, że kobiety, który wyrzekły się małżeństwa, rodziny i dzieci, zamiast być osobami poświęconymi Bogu stają się „jędzami” albo dobrze wychowanymi starymi pannami. Siostry zakonne, które padają ofiarą działania „ducha światowości” zaczynają źle o sobie mówić, wytykać palcami, rozsiewać plotki, a niekiedy przesadnie skupiają się na swoim statusie siostry zakonnej, który ma je czynić lepszymi od innych. Zamiast tego, zaznaczał papież, trzeba stulić się na służbie misyjnej, umartwieniu i szacunku dla siebie, ponieważ „tolerowanie się nawzajem wymaga pokuty” we wspólnocie. Papież wrócił także do bliskiego sobie myślenia o budowaniu wspólnot bliskości i czułości. „Dla mnie bardzo brzydką rzeczą jest rozgniewana siostra zakonna, zakonnica, który zachowuje się tak, jakby na śniadanie zjadła nie mleko, ale ocet. Bądźcie matkami. Czułość. Bożym stylem jest zawsze bliskość”, a ona „jest zawsze współczująca i czuła”.

I w te słowa trzeba naprawdę bardzo uważnie się wsłuchać. I to na wielu poziomach. Po pierwsze, bez przyswojenia ich sobie, bez zmiany wewnątrz życia zakonnego, nie odrodzi się ono, nie będzie nowych powołań, a klasztory będę pustoszeć. Po drugie tylko duch czułości i bliskości może rzeczywiście odmienić życie wewnątrz klasztorów, a jeśli zna się je trochę, to niestety wiadomo, o czym mówił papież. I wreszcie po trzecie - zmiana, o jakiej mówi Ojciec święty - sprawi, że rzeczywiście lepiej dostrzegalne stanie się piękno życia zakonnego. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe