Die Zeit: TSUE sam się umocował, a rządy państw UE na to zezwoliły. Wyższość prawa unijnego nie jest zakorzeniona w traktatach

Artykuł Alana Posenera w Die Zeit jest najeżony wieloma zastrzeżeniami, tak aby ktoś nie pomyślał, że autor może pała jakąś mniej lub bardziej ukrytą sympatią do Polski, co zapewne byłoby w jego środowisku źle widziane, jednocześnie zawiera kilka ciekawych stwierdzeń, które warto przytoczyć.
Kwadryga na Bramie Brandenburskiej Die Zeit: TSUE sam się umocował, a rządy państw UE na to zezwoliły. Wyższość prawa unijnego nie jest zakorzeniona w traktatach
Kwadryga na Bramie Brandenburskiej / Pixabay.com

- Polski rząd sprzeciwia się zbyt natarczywemu prawu UE, choć ich motywacja nie jest zbyt sympatyczna (...) prawicowy, populistyczny rząd słusznie nie cieszy się w naszym kraju zbytnią sympatią (...) Polski – której mizoginistyczny, homofobiczny i ksenofobiczny rząd bynajmniej nie zasługuje na współczucie

- tekst Posenera jest utkany takimi stwierdzeniami, które mają przekonać czytelnika o tym, że wprawdzie zmuszony jest przyznać polskim władzom w dużym stopniu rację, ale robi to z najwyższą niechęcią.

- Kto może unieważnić Ustawę Zasadniczą? Konstytucja zawiera odpowiedź w art. 79: Postanowienia Ustawy Zasadniczej mogą być zmieniane lub uchylone tylko ustawami, które otrzymały dwie trzecie głosów w Bundestagu i Bundesracie. Jednak niektórych części Ustawy Zasadniczej nie można w ogóle zmienić: dotyczy to na przykład praw człowieka, federalnej struktury republiki, podporządkowania polityki i administracji prawu, demokracji oraz podziałowi władzy, a także obywatelskie prawo do oporu. I tak jest dobrze.

A teraz zła wiadomość: Ursula von der Leyen widzi to inaczej. W oświadczeniu Komisji Europejskiej – niewybieralnego organu pełniącego funkcję rządu Unii Europejskiej – z 7 października 2021 r. zostało to w skrócie sformułowane tak: „prawo unijne ma pierwszeństwo przed prawem krajowym, łącznie z zapisami konstytucyjnymi”. Łącznie z zapisami konstytucyjnymi? Doprawdy?

- odnosi się do niemieckiej "konstytucji" (która w istocie nie jest konstytucją) niemiecki publicysta

- (...) najwyższy sąd (chodzi o Trybunał Konstytucyjny - przyp. red.) w Polsce sprecyzował swoje zastrzeżenia wobec prymatu prawa unijnego mniej więcej tak: jeżeli UE „poprzez wykładnię prawa unijnego dokonywaną przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości” osiąga „nowy poziom integracji”, gdzie instytucje UE przekraczają uprawnienia przyznane im przez Polskę, a Konstytucja RP przestała być nadrzędnym prawem Polski, zaś Polska nie funkcjonuje już jako „suwerenne i demokratyczne państwo”, to postanowienia Traktatu Lizbońskiego, w którym zapisano zasadę „coraz ściślejszej unii”, są niezgodne z polską konstytucją. Federalny Trybunał Konstytucyjny – podobnie jak większość obywateli niemieckich – przypuszczalnie nie widziałby tego inaczej.

- wnioskuje Posener

- Tymczasem polskie orzeczenie jest jednoznacznie skierowane przeciwko budowaniu integracji europejskiej poprzez orzeczenia sądów. Innymi słowy, przez sędziów nie wybieranych, lecz oddelegowanych przez poszczególne rządy, nie zaś z woli obywateli Europy. A Polacy odnieśli się tu tylko do »błędu tkackiego« Unii, na co w 2007 roku zwrócił już uwagę były prezydent federalny Roman Herzog a także dyrektor Centrum Polityki Europejskiej Lüder Gerken.

W artykule zatytułowanym „Unia Europejska zagraża demokracji parlamentarnej w Europie” zarzucili oni Europejskiemu Trybunałowi Sprawiedliwości (TSUE) „systematyczną tendencję do orzekania na korzyść jurysdykcji UE, ilekroć znajdzie się ku temu sposobność”. I podobnie jak Polacy, odnieśli się tam do artykułów 1 i 5 Traktatu Lizbońskiego, w których również Europejski Trybunał Sprawiedliwości zobligowany został do „współudziału w realizacji projektu coraz ściślejszej unii”.

-zwraca uwagę publicysta

Posener zauważa, że co do statusu prawa europejskiego względem krajowych nie ma zgody nawet w Brukseli i Strasburgu, a każdy może sobie przeczytać na EUR-Lex, oficjalnym portalu UE dotyczącym prawa i porządku, że: „Zasada pierwszeństwa prawa UE ewoluowała z biegiem czasu na podstawie tzw. »case law« czyli orzecznictwa sędziów TSUE i nie jest zakorzeniona w traktatach UE". Traktat lizboński zawiera jedynie krótkie oświadczenie na ten temat.

- Innymi słowy: TSUE sam się umocował, a rządy państw UE na to zezwoliły, gdyż było to praktyczne z punktu widzenia funkcjonowania Unii. Tymczasem »EUR-Lex« stwierdza jedynie, że ​​„prymat prawa UE ma zastosowanie tylko w tym zakresie, w jakim kraje UE scedowały swoją suwerenność na rzecz UE – w obszarach takich jak rynek wewnętrzny, środowisko, transport itp. Nie dotyczy to jednak obszarów takich jak polityka socjalna czy podatkowa.”

- pisze Posener

Myliłby się jednak ten, kto by sądził, że niemiecki publicysta zmierza do postulatu odzyskania zawłaszczonej przez instytucje europejskie, suwerenności państw. Przeciwnie, uważa, że okres kanclerstwa Merkel został to w procesie pogłębiania integracji zawłaszczony, a obywatele UE powinni naciskać polityków, by rozpocząć kolejny "proces konstytucyjny", który w wyniku przyjętej "konstytucji europejskiej" ostatecznie rozstrzygałby wątpliwości na rzecz prawa europejskiego i przyczyniłby się do ściślejszej integracji.

[z niemieckiego tłumaczył Marian Panic]

Z całością materiału można się zapoznać TUTAJ

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Waldemar Krysiak: Rozpad polskiego środowiska LGBT? Wiadomości
Waldemar Krysiak: Rozpad polskiego środowiska LGBT?

Zaczęło się od homoseksualnego podrywu, a skończyło się na zarzutach defraudacji ponad 100 tys. złotych przez działaczy LGBT. Na naszych oczach dochodzi do rozpadu w polskim środowisku tęczy.

Przełomowe badania: Polak wpadł na trop życia na Wenus? Wiadomości
Przełomowe badania: Polak wpadł na trop życia na Wenus?

Polak przeprowadził jedne z najbardziej przełomowych w historii podboju wszechświata badania nad poszukiwaniem życia! W chmurach Wenus dr Janusz Pętkowski wraz z zespołem MIT odkrył fosfinę.

Jarosław Kaczyński: PiS wystawi na wybory do PE listy śmierci z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński: PiS wystawi na wybory do PE listy śmierci

– Te listy, które układamy do Europarlamentu, będą listami śmierci. Wszystko co mocne będzie tam włożone – powiedział w rozmowie z Anitą Gargas prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Kierwiński: Będzie nowa wersja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w Polsce z ostatniej chwili
Kierwiński: Będzie nowa wersja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w Polsce

Minister spraw wewnętrznych Marcin Kierwiński poinformował w czwartek, że za kilka dni przedłożona zostanie nowa wersja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy, którzy przebywają na terenie Polski.

Józefaciuk porównał religię do męskiego przyrodzenia. Nawet Czarzasty nie wytrzymał z ostatniej chwili
Józefaciuk porównał religię do męskiego przyrodzenia. Nawet Czarzasty nie wytrzymał

- Religia jest jak pewien męski organ. Jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny. Ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nim przed nosem, to już mamy pewien problem  - powiedział poseł Marcin Józefaciuk z sejmowej mównicy.

Książę Harry zostanie deportowany? Polityczna burza wokół monarchy narasta z ostatniej chwili
Książę Harry zostanie deportowany? Polityczna burza wokół monarchy narasta

Administracja prezydenta Joe Bidena odrzuciła wezwanie do ujawnienia dokumentów wizowych księcia Harry'ego.

Rozważałem odebranie sobie życia - szokujące wyznanie byłego reprezentanta Anglii z ostatniej chwili
"Rozważałem odebranie sobie życia" - szokujące wyznanie byłego reprezentanta Anglii

Były reprezentant Anglii Stephen Warnock przyznał, że rozważał popełnienie samobójstwa po tym, jak skorzystał on ze złych porad finansowych.

WP: Kurski i Obajtek z jedynkami w ważnych regionach. Jest decyzja PiS z ostatniej chwili
WP: Kurski i Obajtek z "jedynkami" w ważnych regionach. Jest decyzja PiS

Komitet Polityczny PiS w czwartek po południu zatwierdził start Jacka Kurskiego i Daniela Obajtka w wyborach do Parlamentu Europejskiego – twierdzi serwis Wirtualna Polska.

Ukraiński minister rolnictwa podejrzany o korupcję: zapadła decyzja w sprawie jego przyszłości z ostatniej chwili
Ukraiński minister rolnictwa podejrzany o korupcję: zapadła decyzja w sprawie jego przyszłości

Podejrzany w sprawie korupcyjnej ukraiński minister polityki rolnej i żywności Mykoła Solski podał się do dymisji – poinformował w czwartek przewodniczący Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy Rusłan Stefanczuk.

Tusk ma problem? PE poparł listę projektów, na której znajduje się CPK z ostatniej chwili
Tusk ma problem? PE poparł listę projektów, na której znajduje się CPK

PE w głosowaniu w Strasburgu poparł zaktualizowaną listę strategicznych projektów infrastrukturalnych w Unii Europejskiej. Znalazł się na niej Centralny Port Komunikacyjny. Oznacza to, że budowa CPK będzie współfinansowana ze środków UE.

REKLAMA

Die Zeit: TSUE sam się umocował, a rządy państw UE na to zezwoliły. Wyższość prawa unijnego nie jest zakorzeniona w traktatach

Artykuł Alana Posenera w Die Zeit jest najeżony wieloma zastrzeżeniami, tak aby ktoś nie pomyślał, że autor może pała jakąś mniej lub bardziej ukrytą sympatią do Polski, co zapewne byłoby w jego środowisku źle widziane, jednocześnie zawiera kilka ciekawych stwierdzeń, które warto przytoczyć.
Kwadryga na Bramie Brandenburskiej Die Zeit: TSUE sam się umocował, a rządy państw UE na to zezwoliły. Wyższość prawa unijnego nie jest zakorzeniona w traktatach
Kwadryga na Bramie Brandenburskiej / Pixabay.com

- Polski rząd sprzeciwia się zbyt natarczywemu prawu UE, choć ich motywacja nie jest zbyt sympatyczna (...) prawicowy, populistyczny rząd słusznie nie cieszy się w naszym kraju zbytnią sympatią (...) Polski – której mizoginistyczny, homofobiczny i ksenofobiczny rząd bynajmniej nie zasługuje na współczucie

- tekst Posenera jest utkany takimi stwierdzeniami, które mają przekonać czytelnika o tym, że wprawdzie zmuszony jest przyznać polskim władzom w dużym stopniu rację, ale robi to z najwyższą niechęcią.

- Kto może unieważnić Ustawę Zasadniczą? Konstytucja zawiera odpowiedź w art. 79: Postanowienia Ustawy Zasadniczej mogą być zmieniane lub uchylone tylko ustawami, które otrzymały dwie trzecie głosów w Bundestagu i Bundesracie. Jednak niektórych części Ustawy Zasadniczej nie można w ogóle zmienić: dotyczy to na przykład praw człowieka, federalnej struktury republiki, podporządkowania polityki i administracji prawu, demokracji oraz podziałowi władzy, a także obywatelskie prawo do oporu. I tak jest dobrze.

A teraz zła wiadomość: Ursula von der Leyen widzi to inaczej. W oświadczeniu Komisji Europejskiej – niewybieralnego organu pełniącego funkcję rządu Unii Europejskiej – z 7 października 2021 r. zostało to w skrócie sformułowane tak: „prawo unijne ma pierwszeństwo przed prawem krajowym, łącznie z zapisami konstytucyjnymi”. Łącznie z zapisami konstytucyjnymi? Doprawdy?

- odnosi się do niemieckiej "konstytucji" (która w istocie nie jest konstytucją) niemiecki publicysta

- (...) najwyższy sąd (chodzi o Trybunał Konstytucyjny - przyp. red.) w Polsce sprecyzował swoje zastrzeżenia wobec prymatu prawa unijnego mniej więcej tak: jeżeli UE „poprzez wykładnię prawa unijnego dokonywaną przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości” osiąga „nowy poziom integracji”, gdzie instytucje UE przekraczają uprawnienia przyznane im przez Polskę, a Konstytucja RP przestała być nadrzędnym prawem Polski, zaś Polska nie funkcjonuje już jako „suwerenne i demokratyczne państwo”, to postanowienia Traktatu Lizbońskiego, w którym zapisano zasadę „coraz ściślejszej unii”, są niezgodne z polską konstytucją. Federalny Trybunał Konstytucyjny – podobnie jak większość obywateli niemieckich – przypuszczalnie nie widziałby tego inaczej.

- wnioskuje Posener

- Tymczasem polskie orzeczenie jest jednoznacznie skierowane przeciwko budowaniu integracji europejskiej poprzez orzeczenia sądów. Innymi słowy, przez sędziów nie wybieranych, lecz oddelegowanych przez poszczególne rządy, nie zaś z woli obywateli Europy. A Polacy odnieśli się tu tylko do »błędu tkackiego« Unii, na co w 2007 roku zwrócił już uwagę były prezydent federalny Roman Herzog a także dyrektor Centrum Polityki Europejskiej Lüder Gerken.

W artykule zatytułowanym „Unia Europejska zagraża demokracji parlamentarnej w Europie” zarzucili oni Europejskiemu Trybunałowi Sprawiedliwości (TSUE) „systematyczną tendencję do orzekania na korzyść jurysdykcji UE, ilekroć znajdzie się ku temu sposobność”. I podobnie jak Polacy, odnieśli się tam do artykułów 1 i 5 Traktatu Lizbońskiego, w których również Europejski Trybunał Sprawiedliwości zobligowany został do „współudziału w realizacji projektu coraz ściślejszej unii”.

-zwraca uwagę publicysta

Posener zauważa, że co do statusu prawa europejskiego względem krajowych nie ma zgody nawet w Brukseli i Strasburgu, a każdy może sobie przeczytać na EUR-Lex, oficjalnym portalu UE dotyczącym prawa i porządku, że: „Zasada pierwszeństwa prawa UE ewoluowała z biegiem czasu na podstawie tzw. »case law« czyli orzecznictwa sędziów TSUE i nie jest zakorzeniona w traktatach UE". Traktat lizboński zawiera jedynie krótkie oświadczenie na ten temat.

- Innymi słowy: TSUE sam się umocował, a rządy państw UE na to zezwoliły, gdyż było to praktyczne z punktu widzenia funkcjonowania Unii. Tymczasem »EUR-Lex« stwierdza jedynie, że ​​„prymat prawa UE ma zastosowanie tylko w tym zakresie, w jakim kraje UE scedowały swoją suwerenność na rzecz UE – w obszarach takich jak rynek wewnętrzny, środowisko, transport itp. Nie dotyczy to jednak obszarów takich jak polityka socjalna czy podatkowa.”

- pisze Posener

Myliłby się jednak ten, kto by sądził, że niemiecki publicysta zmierza do postulatu odzyskania zawłaszczonej przez instytucje europejskie, suwerenności państw. Przeciwnie, uważa, że okres kanclerstwa Merkel został to w procesie pogłębiania integracji zawłaszczony, a obywatele UE powinni naciskać polityków, by rozpocząć kolejny "proces konstytucyjny", który w wyniku przyjętej "konstytucji europejskiej" ostatecznie rozstrzygałby wątpliwości na rzecz prawa europejskiego i przyczyniłby się do ściślejszej integracji.

[z niemieckiego tłumaczył Marian Panic]

Z całością materiału można się zapoznać TUTAJ

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe