Dr Adam Cyra: 28.10.1942 r. Największa egzekucja w KL Auschwitz

W dniu 28 października 1942 r. pod Ścianą Straceń na dziedzińcu bloku nr 11 rozstrzelano około 280 Polaków więzionych w KL Auschwitz. Była to największa egzekucja w historii tego obozu, która miała charakter odwetu na więźniach za sabotaż i akcje partyzanckie prowadzone na terenie Lubelszczyzny, a ofiarami jej byli głównie więźniowie przywiezieni z więzień w Lublinie oraz Radomiu w 1941 r. i 1942 r.
Egzekucja pod Ścianą Straceń
Egzekucja pod Ścianą Straceń / obraz b. Więźnia Auschwitz Władysława Siwka

Były więzień KL Auschwitz, Jan Olszyński (nr 39231), wraz z rodzicami więziony w obozie, tak w rozmowie ze mną wspominał przebieg tej egzekucji, w której zginął jego ojciec Bolesław Olszyński (nr 39230), absolwent wyższej szkoły ekonomicznej w Sankt Gallen (Szwajcaria), a okresie międzywojennym dyrektor Wspólnoty Interesów  w Katowicach:

„Tym tragicznym dniem dla mojego ojca Bolesława był dzień 28 października 1942 r. Rano w tym dniu, po nocnej pracy przy odwszawianiu odzieży parą, poszedłem na strych bloku nr 3a, aby tam przespać się, lecz dziwnie byłem niespokojny i nie mogłem zasnąć. Zwykle rano szedłem spotkać się z ojcem, lecz wtedy tego nie zrobiłem czując się bardzo zmęczonym. Nagle usłyszałem jakiś hałas. Równocześnie współwięźniowie poinformowali mnie, że coś się szykuje, chyba jakaś „rozwałka”. Podbiegłem do okienka i zobaczyłem, że esesmani i blokowi, wśród których zauważyłem Bruno Brodniewicza, ustawiają więźniów dziesiątkami w kolumnie. Na jej czele w pierwszym szeregu po prawej dostrzegłem ojca, który zaniepokojony rozglądał się wokół. Nie zastanawiając się ani chwili wybiegłem z bloku i stanąłem obok ojca, który podał mi swoją porcję chleba.

Gwałtownie odrzuciłem ją i chwyciłem silnie ojca za rękę, nie mówiąc ani słowa. Pochód skazańców ruszył w kierunku bloku nr 11 i mimo że obok szli esesmani z Gerhardem Palitzschem na czele, żaden z nich mnie nie odpędził. Dopiero przed samą bramą, która prowadziła na dziedziniec bloku nr 11, odciągnięty zostałem przez kapo Hansa Mau i kogoś jeszcze, ale nic z tego prawie nie pamiętałem, byłem jakby nieobecny. Cały czas tylko myślałem o tym, co się tam dzieje, chodząc ciągle od bloku nr 3a do bloku nr 11.

Wreszcie  ukryłem się w bloku nr 10 i poprzez drewniane „kosze” znajdujące się na jego oknach widziałem dokładnie załadunek na drewniany wóz ciał rozstrzelanych. Potem szedłem za tym wozem, trzymając w ręku czapkę zdjętą  z głowy i towarzysząc ojcu aż do bramy z napisem „Arbeit macht frei” w tej jego ostatniej drodze do krematorium. Żaden z esesmanów ani więźniów funkcyjnych wówczas mnie nie zatrzymał, a ja byłem w takim stanie, iż było mi wszystko jedno, mimo że obowiązywała wówczas „Blockspera” i nie wolno było więźniom wychodzić z bloków. Wkrótce po egzekucji przywieziono na blok  nr 3a odzież po rozstrzelanych. Zrobili to moi koledzy, którzy wiedząc w jakim jestem stanie, nie angażowali mnie do tej pracy. Przed oddaniem przywiezionej odzieży do dezynfekcji zauważyłem w jej stercie ubranie mojego ojca i koszulę, którą wcześniej zdobyłem dla niego. Spinki do mankietów przy niej nie były otwarte, a sama koszula zdjęta na siłę na lewą stronę, co świadczyło o wielkim zdenerwowaniu ojca przed egzekucją”.

Jan Olszyński, który zmarł w Krynicy w 2001 r., przez ponad 50 lat przyjeżdżał w każdym roku do Muzeum Auschwitz-Birkenau w rocznicę śmierci ojca, aby oddać mu hołd pod Ścianą Straceń.


 

POLECANE
10 miliardów dolarów odszkodowania. Trump idzie do sądu z BBC gorące
10 miliardów dolarów odszkodowania. Trump idzie do sądu z BBC

Donald Trump złożył pozew przeciwko BBC, domagając się 10 miliardów dolarów odszkodowania. Sprawa dotyczy emisji zmanipulowanego materiału z jego przemówienia, który miał wyrządzić mu poważne szkody wizerunkowe i finansowe. Zmanipulowane słowa dotyczyły rzekomego wzywania przez Trumpa swoich zwolenników do szturmu na Kapitol po przegranych przez niego wyborach prezydenckich.

Nagroda Sacharowa 2025. PE uhonorował Andrzeja Poczobuta i Mzię Amaglobeli z ostatniej chwili
Nagroda Sacharowa 2025. PE uhonorował Andrzeja Poczobuta i Mzię Amaglobeli

Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola podczas wtorkowej ceremonii w Strasburgu przyznała Nagrodę Sacharowa 2025 przedstawicielom dwóch dziennikarzy przetrzymywanych na Białorusi i w Gruzji.

PE przyjął klauzulę ochronną do umowy z Mercosurem z ostatniej chwili
PE przyjął klauzulę ochronną do umowy z Mercosurem

Parlament Europejski w Strasburgu przegłosował we wtorek wzmocnioną klauzulę ochronną do umowy handlowej UE z państwami Mercosuru. Ma to pozwolić na szybszą reakcję Wspólnoty w razie spadku cen produktów takich jak wołowina i jaja wskutek importu z krajów tego bloku Ameryki Południowej.

Delegalizacja Konfederacji Brauna? Kierwiński: Są na to widoki pilne
Delegalizacja Konfederacji Brauna? Kierwiński: "Są na to widoki"

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński nie wyklucza delegalizacji partii Grzegorza Brauna. Jego zdaniem politycy tacy jak Braun stanowią zagrożenie dla polskiej racji stanu.

Niemcy grożą ws. finansowania pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy z ostatniej chwili
Niemcy grożą ws. finansowania pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy

Niemcy grożą, że państwa UE, które odmówią poparcia „pożyczki reparacyjnej” dla Ukrainy opartej na rosyjskich państwowych aktywach, mogą ponieść poważne konsekwencje finansowe, w tym w postaci wyższych stóp procentowych i obniżenia ratingów kredytowych.

Nowe informacje ws. zabójstwa 11-latki w Jeleniej Górze. Sąd przesłucha 12-letnią dziewczynkę pilne
Nowe informacje ws. zabójstwa 11-latki w Jeleniej Górze. Sąd przesłucha 12-letnią dziewczynkę

Sąd rodzinny w Jeleniej Górze jeszcze dziś ma przesłuchać 12-letnią dziewczynkę zatrzymaną w związku z zabójstwem 11-latki. Do tragedii doszło w pobliżu szkoły, do której obie uczęszczały. Policja znalazła prawdopodobne narzędzie zbrodni.

Zbigniew Ziobro bez paszportu. Wojewoda podjął decyzję na wniosek prokuratury z ostatniej chwili
Zbigniew Ziobro bez paszportu. Wojewoda podjął decyzję na wniosek prokuratury

Decyzja administracyjna wobec Zbigniewa Ziobry zapadła na wniosek Prokuratury Krajowej i została ogłoszona przez szefa MSWiA. Jak tłumaczy PK, ma to związek ze śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości oraz pobytem polityka poza Polską.

Wojska „koalicji chętnych” na Ukrainie? Jest stanowisko Kremla z ostatniej chwili
Wojska „koalicji chętnych” na Ukrainie? Jest stanowisko Kremla

Siergiej Riabkow oświadczył w wywiadzie dla ABC News, że Moskwa nie zgodzi się na obecność sił NATO czy „koalicji chętnych” w Ukrainie. Wiceminister spraw zagranicznych Rosji potwierdził wcześniej publikowane twarde stanowisko Kremla w tej i innych kwestiach.

Czarne chmury nad umową UE–Mercosur z ostatniej chwili
Czarne chmury nad umową UE–Mercosur

Posłowie do PE mają dzisiaj głosować w Strasburgu nad rozporządzeniem dotyczącym klauzul ochronnych dla produktów rolnych w ramach umowy handlowej UE–Mercosur. Głosowanie stoi jednak pod znakiem zapytania.

Wyłączenia prądu w Pomorskiem. Ważny komunikat dla mieszkańców z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Pomorskiem. Ważny komunikat dla mieszkańców

Operator Energa opublikował harmonogram planowanych przerw w dostawie energii elektrycznej w województwie pomorskim. Utrudnienia obejmą m.in. Gdańsk, okolice Kartuz, Starogardu, Tczewa czy Wejherowa. Wyłączenia zaplanowano głównie na 17, 18 i 19 grudnia 2025 roku, ale w części lokalizacji również na styczeń 2026 roku.

REKLAMA

Dr Adam Cyra: 28.10.1942 r. Największa egzekucja w KL Auschwitz

W dniu 28 października 1942 r. pod Ścianą Straceń na dziedzińcu bloku nr 11 rozstrzelano około 280 Polaków więzionych w KL Auschwitz. Była to największa egzekucja w historii tego obozu, która miała charakter odwetu na więźniach za sabotaż i akcje partyzanckie prowadzone na terenie Lubelszczyzny, a ofiarami jej byli głównie więźniowie przywiezieni z więzień w Lublinie oraz Radomiu w 1941 r. i 1942 r.
Egzekucja pod Ścianą Straceń
Egzekucja pod Ścianą Straceń / obraz b. Więźnia Auschwitz Władysława Siwka

Były więzień KL Auschwitz, Jan Olszyński (nr 39231), wraz z rodzicami więziony w obozie, tak w rozmowie ze mną wspominał przebieg tej egzekucji, w której zginął jego ojciec Bolesław Olszyński (nr 39230), absolwent wyższej szkoły ekonomicznej w Sankt Gallen (Szwajcaria), a okresie międzywojennym dyrektor Wspólnoty Interesów  w Katowicach:

„Tym tragicznym dniem dla mojego ojca Bolesława był dzień 28 października 1942 r. Rano w tym dniu, po nocnej pracy przy odwszawianiu odzieży parą, poszedłem na strych bloku nr 3a, aby tam przespać się, lecz dziwnie byłem niespokojny i nie mogłem zasnąć. Zwykle rano szedłem spotkać się z ojcem, lecz wtedy tego nie zrobiłem czując się bardzo zmęczonym. Nagle usłyszałem jakiś hałas. Równocześnie współwięźniowie poinformowali mnie, że coś się szykuje, chyba jakaś „rozwałka”. Podbiegłem do okienka i zobaczyłem, że esesmani i blokowi, wśród których zauważyłem Bruno Brodniewicza, ustawiają więźniów dziesiątkami w kolumnie. Na jej czele w pierwszym szeregu po prawej dostrzegłem ojca, który zaniepokojony rozglądał się wokół. Nie zastanawiając się ani chwili wybiegłem z bloku i stanąłem obok ojca, który podał mi swoją porcję chleba.

Gwałtownie odrzuciłem ją i chwyciłem silnie ojca za rękę, nie mówiąc ani słowa. Pochód skazańców ruszył w kierunku bloku nr 11 i mimo że obok szli esesmani z Gerhardem Palitzschem na czele, żaden z nich mnie nie odpędził. Dopiero przed samą bramą, która prowadziła na dziedziniec bloku nr 11, odciągnięty zostałem przez kapo Hansa Mau i kogoś jeszcze, ale nic z tego prawie nie pamiętałem, byłem jakby nieobecny. Cały czas tylko myślałem o tym, co się tam dzieje, chodząc ciągle od bloku nr 3a do bloku nr 11.

Wreszcie  ukryłem się w bloku nr 10 i poprzez drewniane „kosze” znajdujące się na jego oknach widziałem dokładnie załadunek na drewniany wóz ciał rozstrzelanych. Potem szedłem za tym wozem, trzymając w ręku czapkę zdjętą  z głowy i towarzysząc ojcu aż do bramy z napisem „Arbeit macht frei” w tej jego ostatniej drodze do krematorium. Żaden z esesmanów ani więźniów funkcyjnych wówczas mnie nie zatrzymał, a ja byłem w takim stanie, iż było mi wszystko jedno, mimo że obowiązywała wówczas „Blockspera” i nie wolno było więźniom wychodzić z bloków. Wkrótce po egzekucji przywieziono na blok  nr 3a odzież po rozstrzelanych. Zrobili to moi koledzy, którzy wiedząc w jakim jestem stanie, nie angażowali mnie do tej pracy. Przed oddaniem przywiezionej odzieży do dezynfekcji zauważyłem w jej stercie ubranie mojego ojca i koszulę, którą wcześniej zdobyłem dla niego. Spinki do mankietów przy niej nie były otwarte, a sama koszula zdjęta na siłę na lewą stronę, co świadczyło o wielkim zdenerwowaniu ojca przed egzekucją”.

Jan Olszyński, który zmarł w Krynicy w 2001 r., przez ponad 50 lat przyjeżdżał w każdym roku do Muzeum Auschwitz-Birkenau w rocznicę śmierci ojca, aby oddać mu hołd pod Ścianą Straceń.



 

Polecane