Grzegorz Gołębiewski: Trwanie w rozkroku grozi PiS katastrofą

Nie można już dłużej tkwić jedną nogą w III RP - udawać, że to trudna, ale wygodna pozycja, i tkwiąc w niej przejść suchą nogą do Polski wolnej od spuścizny komunizmu, stalinizmu i PRL-u. A drugą, bojaźliwie wyciągać w kierunku naprawy państwa i osądzenia wrogów kraju.
 Grzegorz Gołębiewski: Trwanie w rozkroku grozi PiS katastrofą
/ screen YouTube
Każdy dzień pobłażania dla gwałcenia rzeczywistości, przekręcania faktów, tolerowania kłamstwa i chamstwa, pobłażania dla zdrajców Polski, jest dniem straconym i oddala nas od pożegnania karłowatego tworu politycznego jakim stała się III RP. Każdy dzień, w którym politycy Prawa i Sprawiedliwości biegają do TVN na „debaty” z manipulatorami i wrogami wolnej Polski służy jedynie  podgrzewaniu nienawiści i negatywnych emocji. W tym starciu obóz rządowy stoi na straconej pozycji, ponieważ – co zrozumiałe – chce budować a nie niszczyć. Buduje więc solidne fundamenty dla nowej strategii gospodarczej, ale co z tego, skoro przestrzeń publiczna została zagospodarowana przez zwykłych drani, żerujących na najniższych instynktach ludzi, na ich „europejskich” kompleksach, albo na poczuciu wyższości względem tych, którzy głosowali na prawą stronę. Nie da się prowadzić dialogu z kimś, kto masakruje pojęcie prawdy, uczciwości i logiki, kto na argumenty reaguje jedynie szyderstwem i rechotem. Każdy dzień, w którym w TVP goszczą tacy ludzie jak Marcin Kierwiński czy Jan Grabiec, dolewa jedynie oliwy do ognia, potęguje poczucie bezradności wobec tej fali głupoty i zakłamania. Nie ma potrzeby, ale to żadnej potrzeby, chodzenia do telewizyjnych szczujni, nie ma też żadnej potrzeby oglądania w TVP INFO Adama Szejnfelda.


I nie będzie to żadne pogłębianie podziałów, zerwanie dialogu, bo żadnego dialogu od dawna już nie ma i być nie może. Każde, najmniejsze okazanie słabości bądź niepewności przez PiS,  tylko wzmacnia atak. Nie mam tu bynajmniej na myśli kroku w tył w sprawie wyborów samorządowych. Jeśli ktoś sądzi, że na końcu tej samobójczej drogi jest jakieś porozumienie czy choćby rozejm, jest politycznym głupcem. Jeśli PO zamierza bojkotować media publiczne niech je bojkotuje, nie są tam do niczego potrzebni, nic nie wnoszą swoją obecnością w studiach TVP, poza coraz bardziej nieznośnym bełkotem, Zbędne są również, z góry skazane na porażkę wyprawy polityków PiS na Wiertniczą. Rzecz w tym, że ci „europejscy” piewcy „demokracji” cały czas, począwszy od 2005 roku, korzystają politycznie na sianiu nienawiści do drugiej strony. A najlepiej się to robi na antenie TVN czy TVN 24. Niech się zagadają tam sami na śmierć, jaki Kaczyński dyktatorem strasznym jest. To w końcu przetnie tę antypisowską krucjatę, a przynajmniej ją osłabi, bo zabraknie paliwa. Jeśli szczujnie medialne - do czego mają oczywiście święte prawo -  chcą informacji od rządu, od jego ministrów, są od tego oficjalne konferencje prasowe. I to wystarczy, nie ma już o czym rozmawiać z mafią polityczną, która na osiem lat zawłaszczyła Polskę.


Prawo i Sprawiedliwość nie może dalej stać w politycznym rozkroku, bo dojdzie do katastrofy. PiS nie może dalej udawać, że nie ma sprawy Donalda Tuska. Najpierw zdradził naszą ojczyznę w Smoleńsku, potem w Brukseli. Kary finansowe dla Polski za każdego nieprzyjętego uchodźcę są optymalne – mówił w Strasburgu. Świadek? Wolne żarty. Ma stanąć przed sądem jako oskarżony i niech sobie Zachód wyje, niech wyje TVN, wszelkiego rodzaju kasty jakie się rozpleniły w III RP. Nie ma odwrotu od osądzenia tego człowieka. Czas też, i to najwyższy, na uporządkowanie sytuacji w Prawie i Sprawiedliwości. Na zatrzymanie narastającego fermentu, który w sytuacji totalnego starcia z wrogami wolnej Polski, jest drogą do porażki i rozbicia prawicy. Jeśli wicepremier Jarosław Gowin za skandaliczną uznał nową ustawę „o aptekach”, to niech się zastanowi po co jest w tym rządzie. PiS, w sprawach gospodarczych, idzie środkiem drogi, jest miejsce na politykę socjalną, czyli na przykład na duże transfery środków publicznych do gorzej sytuowanych obywateli, ale jest też miejsce na wzmocnienie prywatnych uczelni, co jest zasługą liberalnego wicepremiera Gowina. Nie można mieć wszystkiego, nie można w sytuacji totalnego starcia ze Stronnictwem Brukselskim, kontestować co chwilę takiej czy innej decyzji własnej ekipy. A już próby grillowania ministra Antoniego Macierewicza są jakimś szaleństwem i to niezależnie od tego jak daleko zaszedł w obronie Bartłomieja Misiewicza.


Nie jest też tak, że prezydent Andrzej Duda może bez konsultacji z całym, podkreślam, z całym swoim obozem politycznym, rozpoczynać tak ważnej debaty jak zmiana konstytucji. Jak było, tego nie wiemy. Ale tak czy inaczej, skoro już się to stało, to dystansowanie się od propozycji Prezydenta RP przez polityków PiS jest albo przejawem pychy albo głupoty. Zamiast chodzić do TVN na kawy na ławę, lepiej, jak sądzę, jest pójść na kawę do Prezydenta Dudy, poprosić o spotkanie, oczywiście nie za pośrednictwem mediów. Ten polityczny rozkrok nie może dłużej trwać, bo im dłużej trwa, tym łatwiej będzie w końcu wywrócić cały rząd, skłócić go, a w końcu rozbić Zjednoczoną Prawicę. Nie można już dłużej tkwić jedną nogą w III RP - udawać, że to trudna, ale wygodna pozycja, i tkwiąc w niej przejść suchą nogą do Polski wolnej od spuścizny komunizmu, stalinizmu i PRL-u. A drugą, bojaźliwie wyciągać w kierunku naprawy państwa i osądzenia wrogów kraju. Choć jeden zdecydowany krok do przodu, na to czekają zniecierpliwieni wyborcy Prawa i Sprawiedliwości. Niech się w końcu rozjaśni, choć trochę, dokąd zmierza naprawdę Polska.  

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
PE zatwierdził przedłużenie liberalizacji handlu z Ukrainą. Ci posłowie z Polski głosowali za z ostatniej chwili
PE zatwierdził przedłużenie liberalizacji handlu z Ukrainą. Ci posłowie z Polski głosowali "za"

Parlament Europejski we wtorek zatwierdził przedłużenie liberalizacji handlu UE z Ukrainą. Europosłowie poparli przedłużenie zawieszenia ceł importowych i kontyngentów na ukraińskie produkty rolne na kolejny rok, do 5 czerwca 2025 r.

Nie żyje znany raper z ostatniej chwili
Nie żyje znany raper

Media obiegła informacja o śmierci znanego artysty i rapera. 32-letni mężczyzna był przyjacielem piosenkarza Justina Biebera. Chris King a właściwie Christopher Cheeks miał na swoim koncie wiele sukcesów. Był cenioną postacią w świecie muzyki. Na scenie zadebiutował w 2013 roku. Okoliczności śmierci rapera są tragiczne.

Zbigniew Kuźmiuk: Robią wielkie „halo” z 6 mld euro z KPO, a zaledwie 7 krajów UE korzysta z tych pożyczek z ostatniej chwili
Zbigniew Kuźmiuk: Robią wielkie „halo” z 6 mld euro z KPO, a zaledwie 7 krajów UE korzysta z tych pożyczek

W ostatnich dniach rząd Donalda Tuska i wspierające go media, zrobiły wielkie „halo” w związku z przelewem przez Komisję Europejska 6,3 mld euro (ok. 27 mld zł) środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz wielokrotnie podkreślała, że to największy przelew w historii członkostwa naszego kraju w UE i nawet opublikowała jego kopię, ale po tym jak internauci zauważyli na tym dokumencie sformułowanie, że to środki kredytowe (pożyczka), nagle wycofano się z promocji tego wydarzenia. Zresztą robienie święta z przekazania środków w ramach KPO, które się Polsce od ponad 2 lat należały, aby były blokowane przez Komisję Europejską decyzjami politycznymi, aby wesprzeć ówczesną opozycję w kampanii wyborczej i umożliwić jej wygraną, to wręcz Himalaje hipokryzji obecnie rządzących.

Aktywiści klimatyczni blokowali drogę. Konfederacja apeluje do Trzaskowskiego z ostatniej chwili
Aktywiści klimatyczni blokowali drogę. Konfederacja apeluje do Trzaskowskiego

W ostatnich dniach aktywiści klimatyczni z ruchu 'Ostatnie Pokolenie' w ramach protestu usiedli na jednej z warszawskich ulic. Pięć osób zablokowało dwa pasy ulicy Świętokrzyskiej, niedaleko skrzyżowania z ulicą Marszałkowską. Do akcji musiała wkroczyć policja. Już po fakcie w sprawie zainterweniowała Konfederacja, która zaapelowała do prezydenta Trzaskowskiego.

Bild: Uczniowie w Niemczech przechodzą na islam, bo nie chcą być outsiderami w szkole z ostatniej chwili
"Bild": Uczniowie w Niemczech przechodzą na islam, bo nie chcą być outsiderami w szkole

Coraz więcej rodziców w Niemczech zwraca się do poradni, ponieważ ich wyznające chrześcijaństwo dzieci chcą przejść na islam, "aby nie być już outsiderami w szkole" - informuje we wtorek portal tabloidu "Bild", powołując się na urzędnika ds. bezpieczeństwa.

Wyspy Kanaryjskie już nie dają sobie rady z liczbą nieletnich migrantów z ostatniej chwili
Wyspy Kanaryjskie już nie dają sobie rady z liczbą nieletnich migrantów

Hiszpański rząd ogłosił obowiązkową relokację nieletnich imigrantów z Afryki, którzy przybyli nielegalnie na Wyspy Kanaryjskie. Zapowiedź ich skierowania do innych hiszpańskich regionów to odpowiedź na prośby o wsparcie kierowane od kilku miesięcy przez władze archipelagu.

Przygotowuje Polskę do resetu 2.0 z Rosją. Mariusz Błaszczak ostro odpowiada Tuskowi z ostatniej chwili
"Przygotowuje Polskę do resetu 2.0 z Rosją". Mariusz Błaszczak ostro odpowiada Tuskowi

– Jeżeli rządzący dziś odnoszą się z dystansem do tego programu, to tylko o nich źle świadczy – mówił na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie były minister obrony Mariusz Błaszczak, komentując słowa Donalda Tuska ws. programu Nuclear Sharing.

Premier Wielkiej Brytanii: Zwiększymy wydatki na obronność do 2,5 proc. PKB z ostatniej chwili
Premier Wielkiej Brytanii: Zwiększymy wydatki na obronność do 2,5 proc. PKB

Wielka Brytania zwiększy wydatki na obronność do 2,5 proc. PKB do 2030 roku - zapowiedział we wtorek premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak podczas wystąpienia w 1. Warszawskiej Brygadzie Pancernej im. gen. Tadeusza Kościuszki w Warszawie.

Niemiecki ekspert: Przyłączenie się Polski jest ratunkiem dla europejskiej tarczy antyrakietowej Wiadomości
Niemiecki ekspert: Przyłączenie się Polski jest ratunkiem dla "europejskiej" tarczy antyrakietowej

Trudno o inny równie sprzecznie oceniany projekt z dziedziny obronności i bezpieczeństwa, niż ESSI. O ile premier Donald Tusk i kanclerz Olaf Scholz już 12 lutego rozmawiali o dołączeniu Polski do tej inicjatywy, tak dla polskiej opinii publicznej ten krok był jednak zaskoczeniem. Wielu polskich ekspertów, w tym także Marek Budzisz, uważa, że przystąpienie do ESSI nie jest optymalną decyzją dla bezpieczeństwa Polski.

Chińscy szpiedzy w Niemczech. Nowe zatrzymania z ostatniej chwili
Chińscy szpiedzy w Niemczech. Nowe zatrzymania

Współpracownik europosła prawicowo-narodowej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) został zatrzymany w Dreźnie pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Chin. Mężczyźnie zarzuca się przekazywanie informacji z Parlamentu Europejskiego oraz szpiegowanie chińskiej opozycji w Niemczech - przekazał prokurator generalny.

REKLAMA

Grzegorz Gołębiewski: Trwanie w rozkroku grozi PiS katastrofą

Nie można już dłużej tkwić jedną nogą w III RP - udawać, że to trudna, ale wygodna pozycja, i tkwiąc w niej przejść suchą nogą do Polski wolnej od spuścizny komunizmu, stalinizmu i PRL-u. A drugą, bojaźliwie wyciągać w kierunku naprawy państwa i osądzenia wrogów kraju.
 Grzegorz Gołębiewski: Trwanie w rozkroku grozi PiS katastrofą
/ screen YouTube
Każdy dzień pobłażania dla gwałcenia rzeczywistości, przekręcania faktów, tolerowania kłamstwa i chamstwa, pobłażania dla zdrajców Polski, jest dniem straconym i oddala nas od pożegnania karłowatego tworu politycznego jakim stała się III RP. Każdy dzień, w którym politycy Prawa i Sprawiedliwości biegają do TVN na „debaty” z manipulatorami i wrogami wolnej Polski służy jedynie  podgrzewaniu nienawiści i negatywnych emocji. W tym starciu obóz rządowy stoi na straconej pozycji, ponieważ – co zrozumiałe – chce budować a nie niszczyć. Buduje więc solidne fundamenty dla nowej strategii gospodarczej, ale co z tego, skoro przestrzeń publiczna została zagospodarowana przez zwykłych drani, żerujących na najniższych instynktach ludzi, na ich „europejskich” kompleksach, albo na poczuciu wyższości względem tych, którzy głosowali na prawą stronę. Nie da się prowadzić dialogu z kimś, kto masakruje pojęcie prawdy, uczciwości i logiki, kto na argumenty reaguje jedynie szyderstwem i rechotem. Każdy dzień, w którym w TVP goszczą tacy ludzie jak Marcin Kierwiński czy Jan Grabiec, dolewa jedynie oliwy do ognia, potęguje poczucie bezradności wobec tej fali głupoty i zakłamania. Nie ma potrzeby, ale to żadnej potrzeby, chodzenia do telewizyjnych szczujni, nie ma też żadnej potrzeby oglądania w TVP INFO Adama Szejnfelda.


I nie będzie to żadne pogłębianie podziałów, zerwanie dialogu, bo żadnego dialogu od dawna już nie ma i być nie może. Każde, najmniejsze okazanie słabości bądź niepewności przez PiS,  tylko wzmacnia atak. Nie mam tu bynajmniej na myśli kroku w tył w sprawie wyborów samorządowych. Jeśli ktoś sądzi, że na końcu tej samobójczej drogi jest jakieś porozumienie czy choćby rozejm, jest politycznym głupcem. Jeśli PO zamierza bojkotować media publiczne niech je bojkotuje, nie są tam do niczego potrzebni, nic nie wnoszą swoją obecnością w studiach TVP, poza coraz bardziej nieznośnym bełkotem, Zbędne są również, z góry skazane na porażkę wyprawy polityków PiS na Wiertniczą. Rzecz w tym, że ci „europejscy” piewcy „demokracji” cały czas, począwszy od 2005 roku, korzystają politycznie na sianiu nienawiści do drugiej strony. A najlepiej się to robi na antenie TVN czy TVN 24. Niech się zagadają tam sami na śmierć, jaki Kaczyński dyktatorem strasznym jest. To w końcu przetnie tę antypisowską krucjatę, a przynajmniej ją osłabi, bo zabraknie paliwa. Jeśli szczujnie medialne - do czego mają oczywiście święte prawo -  chcą informacji od rządu, od jego ministrów, są od tego oficjalne konferencje prasowe. I to wystarczy, nie ma już o czym rozmawiać z mafią polityczną, która na osiem lat zawłaszczyła Polskę.


Prawo i Sprawiedliwość nie może dalej stać w politycznym rozkroku, bo dojdzie do katastrofy. PiS nie może dalej udawać, że nie ma sprawy Donalda Tuska. Najpierw zdradził naszą ojczyznę w Smoleńsku, potem w Brukseli. Kary finansowe dla Polski za każdego nieprzyjętego uchodźcę są optymalne – mówił w Strasburgu. Świadek? Wolne żarty. Ma stanąć przed sądem jako oskarżony i niech sobie Zachód wyje, niech wyje TVN, wszelkiego rodzaju kasty jakie się rozpleniły w III RP. Nie ma odwrotu od osądzenia tego człowieka. Czas też, i to najwyższy, na uporządkowanie sytuacji w Prawie i Sprawiedliwości. Na zatrzymanie narastającego fermentu, który w sytuacji totalnego starcia z wrogami wolnej Polski, jest drogą do porażki i rozbicia prawicy. Jeśli wicepremier Jarosław Gowin za skandaliczną uznał nową ustawę „o aptekach”, to niech się zastanowi po co jest w tym rządzie. PiS, w sprawach gospodarczych, idzie środkiem drogi, jest miejsce na politykę socjalną, czyli na przykład na duże transfery środków publicznych do gorzej sytuowanych obywateli, ale jest też miejsce na wzmocnienie prywatnych uczelni, co jest zasługą liberalnego wicepremiera Gowina. Nie można mieć wszystkiego, nie można w sytuacji totalnego starcia ze Stronnictwem Brukselskim, kontestować co chwilę takiej czy innej decyzji własnej ekipy. A już próby grillowania ministra Antoniego Macierewicza są jakimś szaleństwem i to niezależnie od tego jak daleko zaszedł w obronie Bartłomieja Misiewicza.


Nie jest też tak, że prezydent Andrzej Duda może bez konsultacji z całym, podkreślam, z całym swoim obozem politycznym, rozpoczynać tak ważnej debaty jak zmiana konstytucji. Jak było, tego nie wiemy. Ale tak czy inaczej, skoro już się to stało, to dystansowanie się od propozycji Prezydenta RP przez polityków PiS jest albo przejawem pychy albo głupoty. Zamiast chodzić do TVN na kawy na ławę, lepiej, jak sądzę, jest pójść na kawę do Prezydenta Dudy, poprosić o spotkanie, oczywiście nie za pośrednictwem mediów. Ten polityczny rozkrok nie może dłużej trwać, bo im dłużej trwa, tym łatwiej będzie w końcu wywrócić cały rząd, skłócić go, a w końcu rozbić Zjednoczoną Prawicę. Nie można już dłużej tkwić jedną nogą w III RP - udawać, że to trudna, ale wygodna pozycja, i tkwiąc w niej przejść suchą nogą do Polski wolnej od spuścizny komunizmu, stalinizmu i PRL-u. A drugą, bojaźliwie wyciągać w kierunku naprawy państwa i osądzenia wrogów kraju. Choć jeden zdecydowany krok do przodu, na to czekają zniecierpliwieni wyborcy Prawa i Sprawiedliwości. Niech się w końcu rozjaśni, choć trochę, dokąd zmierza naprawdę Polska.  


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe