Próba ocieplania wizerunku? "Basia działała w dobrej intencji (...) widziałam ją dziś zapłakaną"
Przypomnijmy: Prokuratura wszczęła dochodzenie w sprawie wpisów celebrytki Barbary Kurdej-Szatan. Aktorka kilka dni temu na swoim profilu na portalu społecznościowym Instagram opublikowała wpis, w którym m.in. nazwała strażników granicznych mordercami.
Wiele wskazuje na to, że obecnie trwa próba ocieplenia wizerunku Kurdej-Szatan, której wizerunek został z powodu feralnego wpisu mocno nadszarpnięty. O obecnym "stanie" aktorki wypowiedziała się trenerka programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", Agnieszka Hekiert.
Na pewno dało się odczuć, na pewno te łzy, które wylewała, każdy gdzieś tam pytał, co się stało. To są ważne rzeczy, żeby się dowiedzieć. Jeszcze nie porozmawiałyśmy, bo jest tutaj trochę chaosu, zawsze jak są takie nagrania, to po prostu się dużo dzieje, więc widziałam łzy. Mniej więcej usłyszałam od kogoś, o co chodzi, ale nie umiem się na razie do tego odnieść
- powiedziała Hekiert w rozmowie z Jastrząb Post. W podobnym tonie wypowiedziała się Gosia Andrzejewicz.
Ja widziałam właśnie dzisiaj na korytarzu zapłakaną Basię i zapytałam się dlaczego, no i ona mówi… nie chcę jakby teraz opowiadać o tym, generalnie bierze się to z sytuacji, która się wokół niej rozpętała. Jej słowa zostały źle odebrane. No i ona też czuje taki smutek, że to zostało tak rozdmuchane, więc my ją po prostu wspierałyśmy. Ona powiedziała nam, że działała przecież w dobrej intencji. Nie chciała nic złego zrobić. Mam nadzieję, że to się wszystko dobrze skończy dla niej
- powiedziała Gosia Andrzejewicz.