"Niemcy i inne kraje powinny naśladować". Były dowódca armii USA w Europie chwali polską armię

"Zwiększenie liczebności polskiego wojska jest potrzebne dla odstraszania agresji ze wschodu" - powiedział PAP b. dowódca armii USA w Europie gen. Ben Hodges. Pochwalił też modernizację polskiej armii. "Inwestycje poczynione przez Polskę są przykładem, który Niemcy i inne kraje powinny naśladować" - podkreślił. Pozytywnie do polskich planów odniósł się też adm. James Stavridis.
/ screen YouTube/ Ministerstwo Obrony Narodowej

Wojskowi skomentowali w ten sposób niedawne zapowiedzi polskich władz nt. nowej ustawy o obronności i zwiększeniu liczebności polskich sił zbrojnych do 250 tys. żołnierzy.

"Polscy żołnierze i oficerowie są wśród najlepszych w NATO, są bardzo profesjonalni, wyszkoleni, twardzi i zdolni do adaptacji. Oczywiście jest potrzeba, by było ich więcej, we wszytkich domenach - na lądzie, morzu, w powietrzu, cyberprzestrzeni i w obronie terytorialnej" - powiedział PAP gen. Ben Hodges, który dowodził siłami US Army w Europie w latach 2014-2018, a dziś jest ekspertem think-tanku Center for European Policy Analysis (CEPA).

Jak zauważył, gdyby plany rządu doszły do skutku, polskie wojsko byłoby jednym z największych w Europie, za Turcją i Francją. Zastrzegł jednak, że kluczowe znaczenie ma modernizacja i utrzymanie odpowiedniej gotowości wojsk.

"Nie ma sensu mieć wielkiego wojska, jeśli jednostki nie są dobrze wyszkolone i wyposażone w nowoczesny sprzęt. Rząd będzie musiał więc znaleźć sposób, by sfinansować te rozszerzone siły bez poświęcania gotowości. Gotowość musi być największym priorytetem" - zaznaczył. Dodał, że US Army w latach 70. przeszła przez okres +pustej armii+, kiedy mimo dużej liczebności żołnierze byli słabo wyszkoleni i wyposażeni,

Zdaniem Hodgesa, liczebność wojska ma jednak znaczenie w kontekście odstraszania potencjalnej agresji.

"Rozmiar ma znaczenie nawet we współczesnych wojnach. Żołnierze są potrzebni do ochrony i kontroli terenu i instalacji, ochrony ludności i granic oraz by mieć rezerwy, by móc absorbować nieuniknione niespodzianki, które zdarzają się w każdym konflikcie. To część pełnego spektrum odstraszania" - powiedział generał. Dodał, że celem powinno być połączenie sił konwencjonalnych z odpornością społeczeństwa i infrastrukturą, która umożliwi szybkie wsparcie przez siły NATO.

Oceniając dotychczasowy rozwój polskiego wojska i modernizacji, Hodges stwierdził, że inwestycje poczynione przez Polskę - zakup myśliwców F-35, artylerii rakietowej HIMARS, czy planowany zakup czołgów Abrams - są "przykładem, który Niemcy i inne kraje powinny naśladować".

"Inwestycje w modernizację, których dokonywała Polska przez ostatnie kilka lat i których dokonuje teraz są kluczowe dla skutecznego odstraszania" - mówi generał.

Pozytywnie polskie plany związane z obronnością skomentował również były dowódca sił NATO w Europie adm. James Stavridis, który zwrócił uwagę na to, że w obecnej sytuacji w regionie zwiększenie wydatków na obronę ma sens.

"Obawy związane z działaniami Białorusi i Rosji uzasadniają zwiększenie polskich sił zbrojnych" - powiedział PAP dowódca. "Dokładny rozmiar i kompozycja takiego wzrostu liczebności to oczywiście decyzja, która należy do samych Polaków" - dodał.

Stavridis podkreślił, że podczas swojej kadencji jako naczelny dowódca sojuszniczy w Europie (SACEUR) był pod wielkim wrażeniem polskich żołnierzy i ich pracy w Afganistanie.

"Mam więc pewność, że będą w stanie odeprzeć każde wyzwanie zagrażające bezpieczeństwu narodowemu. Mam nadzieję, że te dodatkowe wojska będą dobrze zintegrowane z siłami NATO w regionie" - dodał. (PAP)


 

POLECANE
Przewodnicząca Bundestagu nie owija w bawełnę: Niemcy burdelem Europy z ostatniej chwili
Przewodnicząca Bundestagu nie owija w bawełnę: Niemcy burdelem Europy

Przewodnicząca Bundestagu Julia Klöckner domaga się zaostrzenia prawa dotyczącego prostytucji. Twierdzi, że obowiązujące przepisy nie chronią kobiet, a Niemcy stały się „burdelem Europy”. Jej zdaniem konieczny jest zakaz kupowania seksu i zamykanie domów publicznych – na wzór tzw. modelu nordyckiego.

Poseł Marcin Józefaciuk opuszcza Klub Koalicji Obywatelskiej. Ujawnił powody z ostatniej chwili
Poseł Marcin Józefaciuk opuszcza Klub Koalicji Obywatelskiej. Ujawnił powody

Marcin Józefaciuk poinformował, że rezygnuje z członkostwa w Klubie Parlamentarnym Koalicji Obywatelskiej. Decyzję ogłosił w środę wieczorem w serwisie X, podkreślając, że została ona wymuszona sposobem, w jaki odwołano go z sejmowej Komisji Edukacji i Nauki. "Bez rozmowy, bez wcześniejszej informacji, bez możliwości wyjaśnienia" - zaznaczył

Samuel Pereira: „Żelazny” elektorat KO nie ma się czego bać tylko u nas
Samuel Pereira: „Żelazny” elektorat KO nie ma się czego bać

Afera działkowa zatacza coraz szersze kręgi i coraz mocniej uderza w obóz władzy. Rzecznik rządu Adam Szłapka, pytany o dymisję dyrektora Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Henryka Smolarza, nie krył zdenerwowania. Odpowiadał wymijająco, a zamiast konkretów serwował kolejne oskarżenia wobec poprzedników z PiS.

Trump nie ma wątpliwości: Ludzie będą uciekać z Nowego Jorku z ostatniej chwili
Trump nie ma wątpliwości: Ludzie będą uciekać z Nowego Jorku

Ludzie będą uciekać przed komunizmem w Nowym Jorku - powiedział w środę prezydent USA Donald Trump, odnosząc się do wyników wtorkowych wyborów burmistrza tej metropolii, w których wygrał socjalista Zohran Mamdani.

Niebezpieczny atak na polskie patrole. Komunikat Straży Granicznej Wiadomości
Niebezpieczny atak na polskie patrole. Komunikat Straży Granicznej

Na polsko-białoruskiej granicy znów doszło do agresywnych prób nielegalnego przekroczenia granicy. 4 listopada cudzoziemcy rzucali w polskie patrole kawałkami drutu kolczastego, uszkadzając dwa pojazdy Straży Granicznej. Tylko w ostatni weekend odnotowano ponad 100 takich prób.

Import gazu LNG z USA do Polski. Dalej na Słowację i Ukrainę  Wiadomości
Import gazu LNG z USA do Polski. Dalej na Słowację i Ukrainę

Polska pracuje nad umową z USA ws. importu LNG, który ma trafić na Ukrainę i Słowację – podała Agencja Reutera, powołując się na anonimowe źródła zbliżone do sprawy.

Karolina Opolska zmyśliła przypisy w swojej książce? Jest oświadczenie dziennikarki TVP gorące
Karolina Opolska zmyśliła przypisy w swojej książce? Jest oświadczenie dziennikarki TVP

Dziennikarka TVP Info i była redaktor Onetu Karolina Opolska znalazła się w centrum kontrowersji po tym, jak ujawniono, że w swojej najnowszej książce miała zamieścić… nieistniejące przypisy. Część źródeł, na które się powoływała, miała zostać wymyślona. Karolina Opolska odniosła się do zarzutów.

Nawrocki jasno na Słowacji o Ukrainie: „Pomoc nie zwalnia mnie z obrony polskich interesów” pilne
Nawrocki jasno na Słowacji o Ukrainie: „Pomoc nie zwalnia mnie z obrony polskich interesów”

Prezydent Karol Nawrocki w Bratysławie mówił nie tylko o współpracy ze Słowacją, ale też o relacjach z Ukrainą. Podkreślił, że Polska może wspierać Kijów, ale nie kosztem własnych interesów.

Szalony pościg niemieckiej policji za Polakiem Wiadomości
Szalony pościg niemieckiej policji za Polakiem

Bawarska policja ścigała 31-letniego Polaka, który – będąc pod wpływem środków odurzających – uciekał przed kontrolą drogową. Pościg zakończył się dopiero po przejechaniu ponad 50 kilometrów i postawieniu policyjnych blokad.

Niemiecki pielęgniarz dostał dożywocie. Śledczy: „Zabijał, żeby był spokój” Wiadomości
Niemiecki pielęgniarz dostał dożywocie. Śledczy: „Zabijał, żeby był spokój”

Sąd w Akwizgranie skazał pielęgniarza na dożywocie za zabicie 10 pacjentów i 27 prób morderstwa. Śledczy nie mają wątpliwości – podawał leki uspokajające i przeciwbólowe, by „mieć ciszę” na oddziale.

REKLAMA

"Niemcy i inne kraje powinny naśladować". Były dowódca armii USA w Europie chwali polską armię

"Zwiększenie liczebności polskiego wojska jest potrzebne dla odstraszania agresji ze wschodu" - powiedział PAP b. dowódca armii USA w Europie gen. Ben Hodges. Pochwalił też modernizację polskiej armii. "Inwestycje poczynione przez Polskę są przykładem, który Niemcy i inne kraje powinny naśladować" - podkreślił. Pozytywnie do polskich planów odniósł się też adm. James Stavridis.
/ screen YouTube/ Ministerstwo Obrony Narodowej

Wojskowi skomentowali w ten sposób niedawne zapowiedzi polskich władz nt. nowej ustawy o obronności i zwiększeniu liczebności polskich sił zbrojnych do 250 tys. żołnierzy.

"Polscy żołnierze i oficerowie są wśród najlepszych w NATO, są bardzo profesjonalni, wyszkoleni, twardzi i zdolni do adaptacji. Oczywiście jest potrzeba, by było ich więcej, we wszytkich domenach - na lądzie, morzu, w powietrzu, cyberprzestrzeni i w obronie terytorialnej" - powiedział PAP gen. Ben Hodges, który dowodził siłami US Army w Europie w latach 2014-2018, a dziś jest ekspertem think-tanku Center for European Policy Analysis (CEPA).

Jak zauważył, gdyby plany rządu doszły do skutku, polskie wojsko byłoby jednym z największych w Europie, za Turcją i Francją. Zastrzegł jednak, że kluczowe znaczenie ma modernizacja i utrzymanie odpowiedniej gotowości wojsk.

"Nie ma sensu mieć wielkiego wojska, jeśli jednostki nie są dobrze wyszkolone i wyposażone w nowoczesny sprzęt. Rząd będzie musiał więc znaleźć sposób, by sfinansować te rozszerzone siły bez poświęcania gotowości. Gotowość musi być największym priorytetem" - zaznaczył. Dodał, że US Army w latach 70. przeszła przez okres +pustej armii+, kiedy mimo dużej liczebności żołnierze byli słabo wyszkoleni i wyposażeni,

Zdaniem Hodgesa, liczebność wojska ma jednak znaczenie w kontekście odstraszania potencjalnej agresji.

"Rozmiar ma znaczenie nawet we współczesnych wojnach. Żołnierze są potrzebni do ochrony i kontroli terenu i instalacji, ochrony ludności i granic oraz by mieć rezerwy, by móc absorbować nieuniknione niespodzianki, które zdarzają się w każdym konflikcie. To część pełnego spektrum odstraszania" - powiedział generał. Dodał, że celem powinno być połączenie sił konwencjonalnych z odpornością społeczeństwa i infrastrukturą, która umożliwi szybkie wsparcie przez siły NATO.

Oceniając dotychczasowy rozwój polskiego wojska i modernizacji, Hodges stwierdził, że inwestycje poczynione przez Polskę - zakup myśliwców F-35, artylerii rakietowej HIMARS, czy planowany zakup czołgów Abrams - są "przykładem, który Niemcy i inne kraje powinny naśladować".

"Inwestycje w modernizację, których dokonywała Polska przez ostatnie kilka lat i których dokonuje teraz są kluczowe dla skutecznego odstraszania" - mówi generał.

Pozytywnie polskie plany związane z obronnością skomentował również były dowódca sił NATO w Europie adm. James Stavridis, który zwrócił uwagę na to, że w obecnej sytuacji w regionie zwiększenie wydatków na obronę ma sens.

"Obawy związane z działaniami Białorusi i Rosji uzasadniają zwiększenie polskich sił zbrojnych" - powiedział PAP dowódca. "Dokładny rozmiar i kompozycja takiego wzrostu liczebności to oczywiście decyzja, która należy do samych Polaków" - dodał.

Stavridis podkreślił, że podczas swojej kadencji jako naczelny dowódca sojuszniczy w Europie (SACEUR) był pod wielkim wrażeniem polskich żołnierzy i ich pracy w Afganistanie.

"Mam więc pewność, że będą w stanie odeprzeć każde wyzwanie zagrażające bezpieczeństwu narodowemu. Mam nadzieję, że te dodatkowe wojska będą dobrze zintegrowane z siłami NATO w regionie" - dodał. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe