„Zastosowałam pewien skrót myślowy”. Jest oświadczenie bohaterki reportażu TVN24 ws. pływającego Ibrahima

Oświadczam, że historia Ibrahima jest historią prawdziwą. Ibrahim opowiedział mi ją osobiście – czytamy w oświadczeniu Katarzyny Wappy, która opowiedziała historię o imigrancie Ibrahimie, który miał pływać w rzece przez sześć dni bez picia i jedzenia.
 „Zastosowałam pewien skrót myślowy”. Jest oświadczenie bohaterki reportażu TVN24 ws. pływającego Ibrahima
/ fot. screen video TVN24


W poniedziałek w programie „Czarno na białym” wyemitowanym na antenie TVN24 ukazał się reportaż przygotowany przez dziennikarkę Katarzynę Lazzeri. W programie głos zabrała mieszkanka podlaskiej Hajnówki Katarzyna Wappa, która opowiedziała łzaw historię o imigrancie Ibrahimie, który miał pływać w rzece przez sześć dni bez picia i jedzenia. W relację Wappy nie uwierzyli jednak telewidzowie i internauci.

ZOBACZ WIDEO: Obłęd. TVN emituje łzawą historię o imigrancie, który... płynął 6 dni bez jedzenia i picia. Burza w sieci
 

Jest oświadczenie Katarzyny Wappy


We wtorek na stronie internetowej TVN24 ukazało się oświadczenie w sprawie historii o Ibrahimie.
„Standardem pracy redakcji »Czarno na białym« jest weryfikacja informacji. W sytuacjach takich jak kryzys graniczny, gdy decyzją władz dziennikarze nie mają dostępu do miejsca wydarzeń, zdani jesteśmy na relacje świadków” – napisano.

Oświadczam, że historia Ibrahima jest historią prawdziwą. Ibrahim opowiedział mi ją osobiście” – czytamy w oświadczeniu Katarzyny Wappy.

Mieszkanka Hajnówki podkreśliła, że spotkała mężczyznę w pierwszej połowie października: „Odebrałam ze szpitala w Hajnówce, gdzie otrzymał niezbędna pomoc medyczną. Opowieść migranta potwierdza moja koleżanka Kamila, która - w czasie, kiedy się rozgrywała - pełniła wolontariat w hajnowskim szpitalu”.

Wappa stwierdziła następnie, że jej słowa zostały… „potraktowane zbyt dosłownie”. Jej zdaniem był to bowiem „pewien skrót myślowy, dotyczący trwającej sześć dni podróży, której traktem była rzeka”.

Nie miałam na myśli sytuacji, w której Ibrahim nie opuszczał rzeki w ciągu dnia. Kierował nim z jednej strony strach przed push-backiem, z drugiej instynkt samozachowawczy. Te dwa czynniki zadecydowały o jego podróży. Obecność na granicy - w sensie dosłownym i psychologicznym - pisze skrajnie dramatyczne scenariusze. O czym wszyscy, szczególnie ci nieobecni na miejscu, powinni zawsze pamiętać” – zakończyła.

 

 


 

POLECANE
IMGW wydał pilny komunikat dla 6 województw. Łowcy Burz: Grad i trąby powietrzne z ostatniej chwili
IMGW wydał pilny komunikat dla 6 województw. Łowcy Burz: Grad i trąby powietrzne

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w niedzielę ostrzeżenia I stopnia przed burzami dla sześciu województw we wschodniej i północno-wschodniej części kraju. Polscy Łowcy Burz ostrzegają przed możliwym wiatrem do 100 km/h, gradem i trąbami powietrznymi.

Niebezpieczny wyciek chemikaliów. Mieszkańcy Czyżewa ewakuowani Wiadomości
Niebezpieczny wyciek chemikaliów. Mieszkańcy Czyżewa ewakuowani

W jednym z zakładów na terenie Czyżewa (Podlaskie) rozszczelnił się w sobotę pojemnik z podchlorynem sodu. Wieczorem tego dnia zdecydowano o prewencyjnej ewakuacji ponad stu okolicznych mieszkańców. Władze miasta podają, że nie ma zagrożenia dla mieszkańców.

GIS wydał nowy komunikat. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
GIS wydał nowy komunikat. Na ten produkt trzeba uważać

Główny Inspektor Sanitarny ostrzega konsumentów – z obrotu w całym kraju znikają produkty znanej marki Bao Long. W ich składzie wykryto alergeny, których producenci nie wymienili na etykiecie. Informacja trafiła do Polski przez europejski System Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach (RASFF).

Turniej WTA w Cincinnati. Awans Świątek do trzeciej rundy Wiadomości
Turniej WTA w Cincinnati. Awans Świątek do trzeciej rundy

Rozstawiona z numerem trzecim Iga Świątek pokonała Rosjankę Anastazję Potapową 6:1, 6:4 w drugiej rundzie turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Cincinnati. Kolejną rywalką polskiej tenisistki, triumfatorki tegorocznego Wimbledonu, będzie Ukrainka Marta Kostiuk.

Nocny wybuch w Poznaniu. Ewakuowano kilkadziesiąt osób Wiadomości
Nocny wybuch w Poznaniu. Ewakuowano kilkadziesiąt osób

W nocy z piątku na sobotę w jednym z mieszkań przy ul. Karpia w Poznaniu doszło do wybuchu. Zdarzenie miało miejsce około godziny 1:00 i spowodowało zadymienie budynku. W jego wyniku poparzeń doznał 26-letni mężczyzna.

Znana polska aktorka nabawiła się kontuzji. Czy zatańczy w TzG? Wiadomości
Znana polska aktorka nabawiła się kontuzji. Czy zatańczy w "TzG"?

Barbara Bursztynowicz, znana widzom głównie z roli w serialu "Klan", jesienią pojawi się w jubileuszowej, 30. edycji programu "Taniec z gwiazdami". Choć początkowo nie była pewna, czy przyjąć zaproszenie, ostatecznie zdecydowała się spróbować - jednak już na etapie przygotowań spotkały ją problemy zdrowotne.

ISW: Ukraina nie powinna się na to zgodzić Wiadomości
ISW: Ukraina nie powinna się na to zgodzić

Oddanie Rosji reszty obwodu donieckiego Ukrainy w ramach ustaleń dotyczących zawieszenia broni dałoby jej armii o wiele bardziej dogodną pozycję do wznowienia ataków na obwód charkowski i dniepropietrowski – ocenił w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Silne trzęsienie ziemi w Rosji z ostatniej chwili
Silne trzęsienie ziemi w Rosji

Wyspy Kurylskie, archipelag na Oceanie Spokojnym, stanowiący część obwodu sachalińskiego w Rosji, nawiedziło w sobotę trzęsienie ziemi o magnitudzie 6 – poinformowało Europejsko-Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne (EMSC). To drugi wstrząs w ciągu niespełna tygodnia.

Europejskie kurorty mówią „dość”. Wysokie mandaty dla turystów Wiadomości
Europejskie kurorty mówią „dość”. Wysokie mandaty dla turystów

W 2025 roku kraje europejskie zaczęły wprowadzać surowe mandaty dla turystów, którzy nie przestrzegają reguł podczas pobytu. Ograniczenia obejmują między innymi zakaz palenia i spożywania alkoholu w przestrzeni publicznej, noszenie strojów kąpielowych poza plażą czy zbieranie muszli.

Afera KPO. Tusk zabrał głos z ostatniej chwili
Afera KPO. Tusk zabrał głos

Nie milkną echa afery ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Do sprawy odniósł się na platformie X premier Donald Tusk.

REKLAMA

„Zastosowałam pewien skrót myślowy”. Jest oświadczenie bohaterki reportażu TVN24 ws. pływającego Ibrahima

Oświadczam, że historia Ibrahima jest historią prawdziwą. Ibrahim opowiedział mi ją osobiście – czytamy w oświadczeniu Katarzyny Wappy, która opowiedziała historię o imigrancie Ibrahimie, który miał pływać w rzece przez sześć dni bez picia i jedzenia.
 „Zastosowałam pewien skrót myślowy”. Jest oświadczenie bohaterki reportażu TVN24 ws. pływającego Ibrahima
/ fot. screen video TVN24


W poniedziałek w programie „Czarno na białym” wyemitowanym na antenie TVN24 ukazał się reportaż przygotowany przez dziennikarkę Katarzynę Lazzeri. W programie głos zabrała mieszkanka podlaskiej Hajnówki Katarzyna Wappa, która opowiedziała łzaw historię o imigrancie Ibrahimie, który miał pływać w rzece przez sześć dni bez picia i jedzenia. W relację Wappy nie uwierzyli jednak telewidzowie i internauci.

ZOBACZ WIDEO: Obłęd. TVN emituje łzawą historię o imigrancie, który... płynął 6 dni bez jedzenia i picia. Burza w sieci
 

Jest oświadczenie Katarzyny Wappy


We wtorek na stronie internetowej TVN24 ukazało się oświadczenie w sprawie historii o Ibrahimie.
„Standardem pracy redakcji »Czarno na białym« jest weryfikacja informacji. W sytuacjach takich jak kryzys graniczny, gdy decyzją władz dziennikarze nie mają dostępu do miejsca wydarzeń, zdani jesteśmy na relacje świadków” – napisano.

Oświadczam, że historia Ibrahima jest historią prawdziwą. Ibrahim opowiedział mi ją osobiście” – czytamy w oświadczeniu Katarzyny Wappy.

Mieszkanka Hajnówki podkreśliła, że spotkała mężczyznę w pierwszej połowie października: „Odebrałam ze szpitala w Hajnówce, gdzie otrzymał niezbędna pomoc medyczną. Opowieść migranta potwierdza moja koleżanka Kamila, która - w czasie, kiedy się rozgrywała - pełniła wolontariat w hajnowskim szpitalu”.

Wappa stwierdziła następnie, że jej słowa zostały… „potraktowane zbyt dosłownie”. Jej zdaniem był to bowiem „pewien skrót myślowy, dotyczący trwającej sześć dni podróży, której traktem była rzeka”.

Nie miałam na myśli sytuacji, w której Ibrahim nie opuszczał rzeki w ciągu dnia. Kierował nim z jednej strony strach przed push-backiem, z drugiej instynkt samozachowawczy. Te dwa czynniki zadecydowały o jego podróży. Obecność na granicy - w sensie dosłownym i psychologicznym - pisze skrajnie dramatyczne scenariusze. O czym wszyscy, szczególnie ci nieobecni na miejscu, powinni zawsze pamiętać” – zakończyła.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe