Była posłanka PO usłyszała zarzuty. Bożenie K. grozi nawet do 10 lat więzienia
Była posłanka została zatrzymana w czwartek przed południem w Warszawie przez funkcjonariuszy białostockiej delegatury CBA. Po zakończeniu przeszukania w miejscu zamieszkania zatrzymanej została ona przewieziona do ostrołęckiej prokuratury okręgowej.
Prokuratura podała, że postępowanie dotyczy złożenia przez K. w latach 2015–2018 fałszywych oświadczeń majątkowych. Składała je jako posłanka na Sejm RP oraz jako dyrektor Suwalskiego Ośrodka Kultury.
Bożenie K. grozi nawet do 10 lat więzienia
Rzecznik prasowy ostrołęckiej prokuratury Elżbieta Łukasiewicz powiedziała w piątek PAP, że prokuratura postawiła Bożenie K. zarzut przywłaszczenia środków finansowych przeznaczonych na działalność biura poselskiego oraz złożenia fałszywych oświadczeń majątkowych.
– Z ustaleń postępowania wynika, że Bożena K. w składanych oświadczeniach majątkowych zataiła posiadanie rzeźby o wartości 54 tys. zł oraz fakt posiadania zobowiązań przekraczających 10 tys. zł. Ponadto, jak ustalono, Bożena K. dopuściła się przywłaszczenia powierzonych jej środków pieniężnych, przeznaczonych na działalność biura poselskiego, w tym na wynagrodzenia pracowników, w łącznej kwocie około 320 tys. zł – poinformowała prokuratura na swojej stronie internetowej.
Prokuratura zastosowała wobec podejrzanej poręczenie majątkowe w kwocie 100 tys. zł. Postępowanie wobec niej prowadzone jest od grudnia 2020 r. z zawiadomienia CBA. Kobiecie grozi kara do 10 lat więzienia.