[Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak: Inny czas

„Nakłońcie wasze ucho i przyjdźcie do Mnie, posłuchajcie Mnie, a dusza wasza żyć będzie”. (Iz 55, 3)
 [Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak: Inny czas
/ pixabay.com/jarmoluk

 

Czas

Żyjemy w rzeczywistości, w której nakładają się na siebie dwa różne porządki - rok kalendarzowy i liturgiczny, czas jako ciągłość zdarzeń oraz jako TEN czas - czas spotkania, czas zapowiedziany, czas odkrywania wewnętrznej przestrzeni ciszy, wsłuchania, trwania paradoksalnie, jakby poza czasem.

Nastał kolejny w naszym życiu Adwent, kolejny w sensie pewnej sekwencji wydarzeń w naszym życiu, ale nawiązujący do porządku czasu, który trwa - czasu oczekiwania, odszukiwania w sobie nadziei, czas wewnętrzny. W tym sensie jest to jeden i ten sam Adwent duszy oczekującej spełnienia najlepszej możliwej nowiny - zapowiedzianego bycia Bożą już bez zasłon, na zawsze. Żywą, pełnią duchowego życia.

Boża instrukcja

W gwarze codziennych obowiązków łatwo dać się wyrzucić z wewnętrznego trwania w oczekiwaniu, nawet bardzo łatwo. Dlatego Bóg ustami proroka Izajasza ofiarowuje konkretną instrukcję pozwalającą odbudować w sobie, we własnym sercu, to gubiące się z łatwością otwarcie na przebywanie z Nim - ten inny, wewnętrzny, duchowy czas. „Nakłońcie wasze ucho”. Nakłaniać ucha, to budować przestrzeń dla Boga w sobie. Świadomie odkładać to, co niekonieczne, by nastrajać wewnętrzne zmysły na Boże fale. Czasem będzie to świadome położenie smartfona poza zasięg wzroku, albo przygotowanie dogodnego, z miarę możliwości spokojnego miejsca. Wyłączenie telewizora, komputera etc. Ale to także innego rodzaju przygotowanie - powierzenie Bogu trosk danego dnia, które kradną naszą uwagę lub  jeśli są jakieś ważne niezałatwione sprawy - załatwienie ich, bo to, że nie potrafimy się skupić i wygospodarować przestrzeni w sercu może przecież wynikać z tego, że jakichś istotnych pilnych rzeczy nie wykonaliśmy. Są różne sytuacje, potrzeba rozeznać, kiedy zaprząta nas sprawa, której odłożyć nie można, a kiedy jakieś głupstwa lub rzeczy niekonieczne w danej chwili natrętnie żądają uwagi, okradając nas z życiodajnej przestrzeni. Po jakimś czasie takiego uwrażliwiania się i świadomych wyborów w nakłanianiu ucha - zaowocuje to stałą przestrzenią spokoju - jak ciszy w głębi oceanu - która zawsze będzie buforem pokoju oddzielającym jądro duszy od szalejących wokół sztormów. Jednak póki nie chodzimy stale w doświadczeniu miejsca na Bożą obecność wewnątrz nas, wykonujmy świadomie działania prowadzące do nakłaniania serca ku Bogu.

Punkt drugi Bożej recepty na życie duszy to: „przyjdźcie do Mnie”. Tak, to może być też pójście do kościoła, spotkanie Go w sakramentach, ale przede wszystkim to akt duchowy, intencja, pragnienie spotkania, krok ku, inicjatywa wewnętrzna - ja chcę być prze Tobie, z Tobą. Ja wiem, że sam/-a sobie nie wystarczam, przejmuję to, że potrzebuję kogoś większego i wcześniejszego ode mnie. Chcę Go najpierw dla Niego samego, ale mam też prawo chcieć Go dla siebie i mogę Go prosić o to, czego potrzebuję.

Trzeci etap, to „posłuchajcie Mnie”. Czy „nakłońcie ucho” to nie to samo, co „posłuchajcie”? Nie. Nakłonienie ucha to dyspozycja duszy potrzebna, by móc posłuchać. Posłuchać tak, by usłyszeć oraz, by to, co usłyszymy do nas dotarło, a potem zostało przyjęte. „Posłuchajcie Mnie” to też - dajcie Mi dojść do głosu, nie zagadujcie ciszy. Bo to jest Słowo, które karmi życiem. Słowo Boga, ożywiające, mające moc zbawienia tego, który je przejmie - uwierzy, trwa w nadziei spełnienia, obdarowuje miłością. Wtedy nagle i niespodziewanie odkrywa tętniące strumienie pompującego do wewnątrz życia - nie tyle podtrzymującego funkcje życiowe organizmu - choć to też - ale tłoczące pełnię ducha, świeżość, młodość, radość wewnętrzną, sens. Nawet, a może przede wszystkim w chwilach zewnętrznie trudnych - jakby niezależne od okoliczności, wynikające z natury bycia Bożym.

Trwanie w Bożej obecności

I tak trwać można w codzienności, wykonując swoje zadania, obowiązki, pracując i odpoczywając. W dozgonnym adwencie ducha oczekując na Boga w pełni, ale doświadczając Go już teraz. A kiedy się to zaburza, kiedy życie gdzieś się wysącza, kiedy gubimy sens - a dziać się to będzie niewątpliwie - warto przypatrzeć się wszystkim wcześniejszym elementom i pytać, czy dbam o tworzenie przestrzeni, czy chcę wychodzić na spotkanie i czy słucham? I dbać od nowa.

A kiedy Bóg przychodzi i ofiarowuje życie - dzielić się nim. To dzielenie, pozwalanie wyciekania strumieni na zewnątrz, tylko pomnaża ilość wody życia.

 


 

POLECANE
Nie żyje kibic reanimowany podczas meczu Polski z Finlandią z ostatniej chwili
Nie żyje kibic reanimowany podczas meczu Polski z Finlandią

Nie żyje kibic reanimowany we wtorek podczas meczu Finlandia – Polska. Informację potwierdza fińska federacja piłki nożnej.

Samuel Pereira: Tik tak, tik tak... Dokąd ucieknie Donald Tusk? tylko u nas
Samuel Pereira: Tik tak, tik tak... Dokąd ucieknie Donald Tusk?

Dużo dziś słów padło w Sejmie. Rytuał skończył się kolejną pieczątką w notesie premiera.

Nowe wieści w sprawie Dawida Kubackiego z ostatniej chwili
Nowe wieści w sprawie Dawida Kubackiego

Dawid Kubacki po 6. miejscu w Memoriale Olimpijczyków zapowiada powrót do formy. Kadra ciężko trenuje w Szczyrku przed sezonem 2025/2026.

Sylwester Marciniak — Sędzia, który waży słowa i prawo tylko u nas
Sylwester Marciniak — Sędzia, który waży słowa i prawo

W świecie, w którym prawo coraz częściej staje się areną politycznych sporów, postać sędziego Sylwestra Marciniaka jawi się jako przykład klasycznej drogi sędziego służebnego wobec Rzeczypospolitej. Jego życiorys to opowieść o rzetelnym kształtowaniu się autorytetu prawniczego, który przez dekady służył polskiemu wymiarowi sprawiedliwości

2,5 tony śniętych ryb w rzece Elbląg i Zalewie Wiślanym. Sprawę badają służby z ostatniej chwili
2,5 tony śniętych ryb w rzece Elbląg i Zalewie Wiślanym. Sprawę badają służby

W ciągu ostatnich dni z rzek Elbląg, Nogat, jeziora Druzno i Zalewu Wiślanego wyłowiono ponad 2,5 tony śniętych ryb – alarmują lokalne media. Sprawę badają już odpowiednie służby.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie

Jak informuje IMGW, zachodnia i wschodnia Europa będą pod wpływem niżów z układami frontów. Od Skandynawii przez centrum po południe Europy rozciągać się będzie układ wysokiego ciśnienia. Polska znajdzie się pod wpływem klina wyżu z centrami w rejonie Morza Północnego i Morza Norweskiego. Z północnego zachodu napływać będzie dość chłodne powietrze polarne morskie.

''Der Spiegel'': Merz wymienia szefa niemieckiego wywiadu z ostatniej chwili
''Der Spiegel'': Merz wymienia szefa niemieckiego wywiadu

Martin Jäger ma objąć kierownictwo BND, zastępując Bruno Kahla. Decyzja kanclerza Fryderyka Merza zwiastuje większe zmiany w niemieckim wywiadzie – informuje niemiecki ''Der Spiegel''.

Nie żyje gwiazdor kultowych filmów i seriali z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazdor kultowych filmów i seriali

Media obiegła smutna wiadomość. W wieku 86 lat zmarł amerykański aktor Chris Robinson, znany z ról w serialach "Moda na sukces", "Szpital ogólny" i "12 O'Clock High". O jego śmierci poinformował na Facebooku muzyk MJ Allen, z którym Robinson często współpracował.

Ryszard Kalisz opuszczał Zamek Królewski wśród okrzyków precz z komuną z ostatniej chwili
Ryszard Kalisz opuszczał Zamek Królewski wśród okrzyków "precz z komuną"

Gwizdy i okrzyki "precz z komuną" towarzyszyły członkowi PKW Ryszardowi Kaliszowi, który wychodził z Zamku Królewskiego, gdzie prezydent elekt Karol Nawrocki odebrał uchwałę PKW o wyborze na prezydenta RP.

Ekolodzy na posyłki Komisji Europejskiej tylko u nas
Ekolodzy na posyłki Komisji Europejskiej

Niemiecka gazeta die Welt opublikowana materiał o poufnych umowach między Komisją Europejską a wybranymi organizacjami z sektora pozarządowego (NGO). Umowy Brukseli z NGOSami nazywane są „partnerstwami strategicznymi”.

REKLAMA

[Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak: Inny czas

„Nakłońcie wasze ucho i przyjdźcie do Mnie, posłuchajcie Mnie, a dusza wasza żyć będzie”. (Iz 55, 3)
 [Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak: Inny czas
/ pixabay.com/jarmoluk

 

Czas

Żyjemy w rzeczywistości, w której nakładają się na siebie dwa różne porządki - rok kalendarzowy i liturgiczny, czas jako ciągłość zdarzeń oraz jako TEN czas - czas spotkania, czas zapowiedziany, czas odkrywania wewnętrznej przestrzeni ciszy, wsłuchania, trwania paradoksalnie, jakby poza czasem.

Nastał kolejny w naszym życiu Adwent, kolejny w sensie pewnej sekwencji wydarzeń w naszym życiu, ale nawiązujący do porządku czasu, który trwa - czasu oczekiwania, odszukiwania w sobie nadziei, czas wewnętrzny. W tym sensie jest to jeden i ten sam Adwent duszy oczekującej spełnienia najlepszej możliwej nowiny - zapowiedzianego bycia Bożą już bez zasłon, na zawsze. Żywą, pełnią duchowego życia.

Boża instrukcja

W gwarze codziennych obowiązków łatwo dać się wyrzucić z wewnętrznego trwania w oczekiwaniu, nawet bardzo łatwo. Dlatego Bóg ustami proroka Izajasza ofiarowuje konkretną instrukcję pozwalającą odbudować w sobie, we własnym sercu, to gubiące się z łatwością otwarcie na przebywanie z Nim - ten inny, wewnętrzny, duchowy czas. „Nakłońcie wasze ucho”. Nakłaniać ucha, to budować przestrzeń dla Boga w sobie. Świadomie odkładać to, co niekonieczne, by nastrajać wewnętrzne zmysły na Boże fale. Czasem będzie to świadome położenie smartfona poza zasięg wzroku, albo przygotowanie dogodnego, z miarę możliwości spokojnego miejsca. Wyłączenie telewizora, komputera etc. Ale to także innego rodzaju przygotowanie - powierzenie Bogu trosk danego dnia, które kradną naszą uwagę lub  jeśli są jakieś ważne niezałatwione sprawy - załatwienie ich, bo to, że nie potrafimy się skupić i wygospodarować przestrzeni w sercu może przecież wynikać z tego, że jakichś istotnych pilnych rzeczy nie wykonaliśmy. Są różne sytuacje, potrzeba rozeznać, kiedy zaprząta nas sprawa, której odłożyć nie można, a kiedy jakieś głupstwa lub rzeczy niekonieczne w danej chwili natrętnie żądają uwagi, okradając nas z życiodajnej przestrzeni. Po jakimś czasie takiego uwrażliwiania się i świadomych wyborów w nakłanianiu ucha - zaowocuje to stałą przestrzenią spokoju - jak ciszy w głębi oceanu - która zawsze będzie buforem pokoju oddzielającym jądro duszy od szalejących wokół sztormów. Jednak póki nie chodzimy stale w doświadczeniu miejsca na Bożą obecność wewnątrz nas, wykonujmy świadomie działania prowadzące do nakłaniania serca ku Bogu.

Punkt drugi Bożej recepty na życie duszy to: „przyjdźcie do Mnie”. Tak, to może być też pójście do kościoła, spotkanie Go w sakramentach, ale przede wszystkim to akt duchowy, intencja, pragnienie spotkania, krok ku, inicjatywa wewnętrzna - ja chcę być prze Tobie, z Tobą. Ja wiem, że sam/-a sobie nie wystarczam, przejmuję to, że potrzebuję kogoś większego i wcześniejszego ode mnie. Chcę Go najpierw dla Niego samego, ale mam też prawo chcieć Go dla siebie i mogę Go prosić o to, czego potrzebuję.

Trzeci etap, to „posłuchajcie Mnie”. Czy „nakłońcie ucho” to nie to samo, co „posłuchajcie”? Nie. Nakłonienie ucha to dyspozycja duszy potrzebna, by móc posłuchać. Posłuchać tak, by usłyszeć oraz, by to, co usłyszymy do nas dotarło, a potem zostało przyjęte. „Posłuchajcie Mnie” to też - dajcie Mi dojść do głosu, nie zagadujcie ciszy. Bo to jest Słowo, które karmi życiem. Słowo Boga, ożywiające, mające moc zbawienia tego, który je przejmie - uwierzy, trwa w nadziei spełnienia, obdarowuje miłością. Wtedy nagle i niespodziewanie odkrywa tętniące strumienie pompującego do wewnątrz życia - nie tyle podtrzymującego funkcje życiowe organizmu - choć to też - ale tłoczące pełnię ducha, świeżość, młodość, radość wewnętrzną, sens. Nawet, a może przede wszystkim w chwilach zewnętrznie trudnych - jakby niezależne od okoliczności, wynikające z natury bycia Bożym.

Trwanie w Bożej obecności

I tak trwać można w codzienności, wykonując swoje zadania, obowiązki, pracując i odpoczywając. W dozgonnym adwencie ducha oczekując na Boga w pełni, ale doświadczając Go już teraz. A kiedy się to zaburza, kiedy życie gdzieś się wysącza, kiedy gubimy sens - a dziać się to będzie niewątpliwie - warto przypatrzeć się wszystkim wcześniejszym elementom i pytać, czy dbam o tworzenie przestrzeni, czy chcę wychodzić na spotkanie i czy słucham? I dbać od nowa.

A kiedy Bóg przychodzi i ofiarowuje życie - dzielić się nim. To dzielenie, pozwalanie wyciekania strumieni na zewnątrz, tylko pomnaża ilość wody życia.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe