Trwają poszukiwania drugiego górnika po wstrząsie w kopalni Bielszowice. Nowe informacje

Obszar poszukiwań górnika uwięzionego po sobotnim wstrząsie w kopalni Bielszowice został zawężony do sześciu metrów – poinformował w poniedziałek wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej (PGG) Rajmund Horst.
Teren Kopalni Węgla Kamiennego Bielszowice Trwają poszukiwania drugiego górnika po wstrząsie w kopalni Bielszowice. Nowe informacje
Teren Kopalni Węgla Kamiennego Bielszowice / PAP/Andrzej Grygiel

Wkrótce rozpocznie się trzecia doba prowadzonej w ekstremalnych warunkach akcji ratowniczej. W nocy z soboty na niedzielę ratownicy wydobyli pierwszego z uwięzionych po wstrząsie i zawale skał w wyrobisku górników. Trafił do szpitala, jest w dobrym stanie. Z drugim pracownikiem nie ma kontaktu.

Podczas poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami wiceprezes PGG przypomniał, że aby ustalić, gdzie jest drugi górnik, ratownicy używają lokalizatorów sygnału jego lampy górniczej i specjalnej kamery.

„Wiemy na pewno po tych pomiarach oraz z tych miejsc, do których ratownikom udało się dojść, że pozostał nam odcinek sześciu metrów, na którym ten górnik poszkodowany powinien się znajdować” – powiedział Horst. Jak zaznaczył, wykorzystywana podczas akcji kamera na razie nie zarejestrowała poszukiwanego, natomiast lokalizator nadajnika z lampy górniczej pokazuje miejsce, w którym powinien być pracownik z dokładnością dwóch, trzech metrów.

Do wstrząsu w tzw. ruchu Bielszowice – części należącej do Polskiej Grupy Górniczej kopalni Ruda w Rudzie Śląskiej – doszło w sobotę przed godz. 9:00 w rejonie jednej ze ścian, 780 metrów pod ziemią. Wskutek wstrząsu o magnitudzie ok. 2,5 doszło do obwału skał w wyrobisku na odcinku 50–60 m. Zostało tam uwięzionych dwóch pracowników. Akcja ratownicza rozpoczęła się ok. godz. 9:30.

W niedzielę po północy, po ok. 15 godzinach akcji, ratownicy dotarli do pierwszego z poszkodowanych, z którym kilka godzin wcześniej nawiązali kontakt. Po przetransportowaniu go na powierzchnię został zabrany do szpitala św. Barbary w Sosnowcu. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. (PAP)

 

 


 

POLECANE
Geje uznali się za lesbijki i zgarnęli kobietom nagrody sprzed nosa tylko u nas
Geje uznali się za lesbijki i zgarnęli kobietom nagrody sprzed nosa

Kolejny raz kilku transseksualistów zabrało kobietom sportowe nagrody przeznaczone dla zawodniczek, które kobietami się urodziły, a nie tylko mianowały. Kto jednak transseksualiście zabroni, skoro każdy z nas może sobie dzisiaj dowolnie wybrać swoją prawdziwą rzekomo tożsamość?

Kongres USA przyjął wielką piękną ustawę Donalda Trumpa z ostatniej chwili
Kongres USA przyjął "wielką piękną ustawę" Donalda Trumpa

Izba Reprezentantów USA przyjęła ustawę "One Big Beautiful Bill Act" zapowiadaną przez prezydenta Donalda Trumpa, łączącą cięcia podatków, redukcje socjalne i większe środki na deportacje.

Ogromny pożar bloku mieszkalnego w Ząbkach z ostatniej chwili
Ogromny pożar bloku mieszkalnego w Ząbkach

Około 20 zastępów straży pożarnej walczy z pożarem budynku wielorodzinnego przy ulicy Powstańców 62 w podwarszawskich Ząbkach.

Qczaj dopiero co zrobił prawo jazdy: Mam BMW M2, to samochód dla wariatów gorące
Qczaj dopiero co zrobił prawo jazdy: "Mam BMW M2, to samochód dla wariatów"

Trener podkreśla, że decyzja o zrobieniu prawa jazdy była jedną z najlepszych w jego życiu. Teraz, kiedy odpowiedni dokument ma już w kieszeni, z ogromną przyjemnością wsiada za kierownicę i mknie przed siebie. Najbardziej lubi drogi szybkiego ruchu, bo tam może mocniej wcisnąć pedał gazu.

Straż Graniczna miała odesłać migranta do Niemiec pod presją mieszkańców Gubina z ostatniej chwili
Straż Graniczna miała odesłać migranta do Niemiec pod presją mieszkańców Gubina

Próba nielegalnego przekazania migranta na polską stronę granicy wywołała w czwartek nerwową interwencję mieszkańców Gubina – informuje Robert Bąkiewicz z Ruchu Obrony Granic.

Grafzero: Zew Zajdla 2024 z ostatniej chwili
Grafzero: Zew Zajdla 2024

Nadszedł czas na Nagrody Fandomu Polskiego, czyli popularne Zajdle! W 2025 roku nieco wcześniej, bo Polcon ma miejsce w lipcu, ale równie ciekawie. Sześć powieści i cztery opowiadania - Grafzero vlog literacki podaje swoje typy!

PGNiG wydało pilny komunikat dla klientów z ostatniej chwili
PGNiG wydało pilny komunikat dla klientów

Uwaga na fałszywych przedstawicieli PGNiG Obrót Detaliczny i Grupy Orlen. Sprawdź, jak się chronić przed oszustami podszywającymi się pod pracowników.

Nie żyje gwiazda filmów Quentina Tarnatino z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda filmów Quentina Tarnatino

W czwartek w wieku 67 lat po prawdopodobnym zawale serca zmarł Michael Madsen, gwiazda "Wściekłych psów" i "Kill Billa".

Przewodniczący Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego piratem drogowym tylko u nas
Przewodniczący Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego piratem drogowym

W Polsce, proszę Państwa, logika od dawna prosiła o azyl polityczny, ale ostatnio chyba wyemigrowała na stałe, i to bez prawa powrotu. Bo jak inaczej skomentować fakt, który nawet dla mnie, człowieka przywykłego do absurdów postkomunizmu, jest niczym diament w koronie groteski?

Trump rozmawiał z Putinem. Jest reakcja Kremla z ostatniej chwili
Trump rozmawiał z Putinem. Jest reakcja Kremla

W czwartek Władimir Putin powiedział prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w rozmowie telefonicznej w czwartek, że Moskwa nie zrezygnuje z celów, jakie sobie postawiła dotyczących wojny na Ukrainie.

REKLAMA

Trwają poszukiwania drugiego górnika po wstrząsie w kopalni Bielszowice. Nowe informacje

Obszar poszukiwań górnika uwięzionego po sobotnim wstrząsie w kopalni Bielszowice został zawężony do sześciu metrów – poinformował w poniedziałek wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej (PGG) Rajmund Horst.
Teren Kopalni Węgla Kamiennego Bielszowice Trwają poszukiwania drugiego górnika po wstrząsie w kopalni Bielszowice. Nowe informacje
Teren Kopalni Węgla Kamiennego Bielszowice / PAP/Andrzej Grygiel

Wkrótce rozpocznie się trzecia doba prowadzonej w ekstremalnych warunkach akcji ratowniczej. W nocy z soboty na niedzielę ratownicy wydobyli pierwszego z uwięzionych po wstrząsie i zawale skał w wyrobisku górników. Trafił do szpitala, jest w dobrym stanie. Z drugim pracownikiem nie ma kontaktu.

Podczas poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami wiceprezes PGG przypomniał, że aby ustalić, gdzie jest drugi górnik, ratownicy używają lokalizatorów sygnału jego lampy górniczej i specjalnej kamery.

„Wiemy na pewno po tych pomiarach oraz z tych miejsc, do których ratownikom udało się dojść, że pozostał nam odcinek sześciu metrów, na którym ten górnik poszkodowany powinien się znajdować” – powiedział Horst. Jak zaznaczył, wykorzystywana podczas akcji kamera na razie nie zarejestrowała poszukiwanego, natomiast lokalizator nadajnika z lampy górniczej pokazuje miejsce, w którym powinien być pracownik z dokładnością dwóch, trzech metrów.

Do wstrząsu w tzw. ruchu Bielszowice – części należącej do Polskiej Grupy Górniczej kopalni Ruda w Rudzie Śląskiej – doszło w sobotę przed godz. 9:00 w rejonie jednej ze ścian, 780 metrów pod ziemią. Wskutek wstrząsu o magnitudzie ok. 2,5 doszło do obwału skał w wyrobisku na odcinku 50–60 m. Zostało tam uwięzionych dwóch pracowników. Akcja ratownicza rozpoczęła się ok. godz. 9:30.

W niedzielę po północy, po ok. 15 godzinach akcji, ratownicy dotarli do pierwszego z poszkodowanych, z którym kilka godzin wcześniej nawiązali kontakt. Po przetransportowaniu go na powierzchnię został zabrany do szpitala św. Barbary w Sosnowcu. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. (PAP)

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe