[fotorelacja] Gdańsk. Stan wojenny. Złożenie kwiatów pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców i msza w św. Brygidzie
Gdańsk: złożenie kwiatów pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców
– Zlikwidowano prawa obywatelskie. Internowano tysiące działaczy Solidarności oraz środowisk opozycyjnych. Niektórych z nich wcielając do wojskowych obozów karnych. Aby zastraszyć społeczeństwo, w pierwszych dniach zastrzelono dziewięciu strajkujących w kopalni „Wujek” na Śląsku. Śmiertelnymi ofiarami podczas pierwszych demonstracji w Gdańsku byli: uczeń Antoni Browarczyk, portowiec Piotr Sadowski. Potem mordowano skrytobójczo, czego najbardziej znanymi przykładami były śmierci ks. Jerzego Popiełuszki oraz maturzysty Grzegorza Przemyka – mówił Stanisław Fudakowski ze stowarzyszenia Godność. Działacz opozycji antykomunistycznej podkreślił że tych, którzy w proteście przeciw stanowi wojennemu organizowali strajki, skazywano na wieloletnie więzienia. Później zaś uniemożliwiono im powrót do pracy czy nauki na uczelniach.
– Tysiącom niepokornych zrujnowano kariery zawodowe, a często też życie osobiste. Narodowi zafundowano upadającą egzystencję na kartki, w kolejkach po wszystko. Skutkiem 7,5-letnich rządów kliki Jaruzelskiego były: kompletny upadek gospodarki, zatrzymanie rozwoju kraju we wszelkich dziedzinach, izolacja Polski na arenie międzynarodowej, masowa emigracja oraz zabiedzenie społeczeństwa z wszelkimi tego fizycznymi i psychicznymi konsekwencjami. Wierność ideałom Solidarności oraz wrodzone umiłowanie wolności Polaków przy mądrym wsparciu Kościoła katolickiego spowodowały, że walkę tę wygraliśmy. Stało się tak również dzięki dwóm wielkim postaciom: Janowi Pawłowi II i prezydentowi Stanów Zjednoczonych Ronaldowi Reaganowi. Koszty były jednak ogromne – opowiadał działacz.















Msza w św. Brygidzie
O godzinie 18:30 w Bazylice św. Brygidy odbyła się uroczysta msza św. w intencji ofiar stanu wojennego.










