„Nie mamy za co przepraszać”. Scheuring-Wielgus i Diduszko-Zyglewska walczyły z Kościołem z pomocą kłamcy Lisińskiego

Marek Lisiński twierdził, że gdy był ministrantem, molestował go ksiądz. Sąd Apelacyjny w Łodzi orzekł, że kłamał na temat swojej przeszłości. Joanna Scheuring-Wielgus i Agata Diduszko-Zyglewska wykorzystywały przypadek Marka Lisińskiego w swojej kampanii przeciwko Kościołowi katolickiemu.
Joanna Scheuring-Wielgus, Agata Diduszko - Zyglewska „Nie mamy za co przepraszać”. Scheuring-Wielgus i Diduszko-Zyglewska walczyły z Kościołem z pomocą kłamcy Lisińskiego
Joanna Scheuring-Wielgus, Agata Diduszko - Zyglewska / Wikipedia CC BY-SA 4,0 Laura Pawela, Wikipedia CC BY-SA 3,0 pl Adrian Grycuk

Marek Lisiński twierdził, że gdy miał 13 lat, ksiądz Zdzisław W. wielokrotnie molestował go w rodzinnej parafii w Korzeniu. Do zdarzeń miało dochodzić od 1981 roku, kiedy to Lisiński był ministrantem.

W sierpniu 2013 roku został współzałożycielem fundacji Nie Lękajcie Się i zaczął pełnić rolę „rzecznika” ofiar molestowania seksualnego przez księżyWielokrotnie występował m.in. z ówczesną posłanką Lewicy Joanną Scheuring–Wielgus i lewicową aktywistką Agatą Diduszko-Zyglewską. W 2019 r. wspólnie wybrali się nawet z wizytą do papieża Franciszka. Podczas wizyty papież całował Lisińskiego po rękach.

 

Jest decyzja sądu

W październiku 2021 roku w sprawie zapadł prawomocny wyrok, a teraz pojawiło się jego pisemne uzasadnienie. Jak informuje serwis TVP Info, „Sąd Apelacyjny w Łodzi przeanalizował m.in. dotychczasowe relacje Lisińskiego składane przed sądami biskupim czy okręgowym w Płocku i stwierdził, że relacjonując to samo zdarzenie, Lisiński przedstawił trzy różne wersje”.

„Tak daleko idących rozbieżności w przedstawianiu tych samych wydarzeń nie da się wytłumaczyć w świetle zasad wiedzy i doświadczenia życiowego, co prowadzić musi do wniosku, że twierdzenia powoda są niewiarygodne” – informuje z kolei Salon24.pl.

 

Promotorki Lisińskiego nie chcą przepraszać.

– Uwierzyłyśmy Lisińskiemu, ale papież też mu uwierzył. Nie mamy za co przepraszać

– mówią Interii Scheuring-Wielgus i Agata Diduszko-Zyglewska.

– Przeprosić ofiary księży pedofilów powinno nasze państwo z posłami PiS i prokuraturą Ziobry na czele. (…) Prokuratura, mimo zniesienia tajemnicy papieskiej z dokumentów dotyczących pedofilii w polskim Kościele, nie wystąpiła do Watykanu o ani jeden dokument. W zamian wystosowała pismo do prokuratur regionalnych, by traktować Kościół delikatnie

– mówi Scheuring-Wielgus.

– Nie mamy za co przepraszać w tej sprawie. Nakręcana jest na nas nagonka – to kolejna haniebna akcja przemocy, którą wykorzystuje PiS. Nie tylko my dałyśmy się nabrać, ale tez papież Franciszek i Kongregacja Nauki Wiary. Albo ten człowiek jest genialnym aktorem, albo nie wiem, co się wydarzyło w tej całej historii

– mówi Diduszko-Zyglewska.

 

 


 

POLECANE
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego

W sobotę uruchomiono wakacyjną, bezpłatną linię autobusową z Kielc na Święty Krzyż. Kursy realizowane będą w każdą sobotę i niedzielę do 28 września. Pasażerom towarzyszyć będzie przewodnik, który opowie o atrakcjach turystycznych regionu i zaprezentuje najciekawsze miejsca na Łysej Górze.

REKLAMA

„Nie mamy za co przepraszać”. Scheuring-Wielgus i Diduszko-Zyglewska walczyły z Kościołem z pomocą kłamcy Lisińskiego

Marek Lisiński twierdził, że gdy był ministrantem, molestował go ksiądz. Sąd Apelacyjny w Łodzi orzekł, że kłamał na temat swojej przeszłości. Joanna Scheuring-Wielgus i Agata Diduszko-Zyglewska wykorzystywały przypadek Marka Lisińskiego w swojej kampanii przeciwko Kościołowi katolickiemu.
Joanna Scheuring-Wielgus, Agata Diduszko - Zyglewska „Nie mamy za co przepraszać”. Scheuring-Wielgus i Diduszko-Zyglewska walczyły z Kościołem z pomocą kłamcy Lisińskiego
Joanna Scheuring-Wielgus, Agata Diduszko - Zyglewska / Wikipedia CC BY-SA 4,0 Laura Pawela, Wikipedia CC BY-SA 3,0 pl Adrian Grycuk

Marek Lisiński twierdził, że gdy miał 13 lat, ksiądz Zdzisław W. wielokrotnie molestował go w rodzinnej parafii w Korzeniu. Do zdarzeń miało dochodzić od 1981 roku, kiedy to Lisiński był ministrantem.

W sierpniu 2013 roku został współzałożycielem fundacji Nie Lękajcie Się i zaczął pełnić rolę „rzecznika” ofiar molestowania seksualnego przez księżyWielokrotnie występował m.in. z ówczesną posłanką Lewicy Joanną Scheuring–Wielgus i lewicową aktywistką Agatą Diduszko-Zyglewską. W 2019 r. wspólnie wybrali się nawet z wizytą do papieża Franciszka. Podczas wizyty papież całował Lisińskiego po rękach.

 

Jest decyzja sądu

W październiku 2021 roku w sprawie zapadł prawomocny wyrok, a teraz pojawiło się jego pisemne uzasadnienie. Jak informuje serwis TVP Info, „Sąd Apelacyjny w Łodzi przeanalizował m.in. dotychczasowe relacje Lisińskiego składane przed sądami biskupim czy okręgowym w Płocku i stwierdził, że relacjonując to samo zdarzenie, Lisiński przedstawił trzy różne wersje”.

„Tak daleko idących rozbieżności w przedstawianiu tych samych wydarzeń nie da się wytłumaczyć w świetle zasad wiedzy i doświadczenia życiowego, co prowadzić musi do wniosku, że twierdzenia powoda są niewiarygodne” – informuje z kolei Salon24.pl.

 

Promotorki Lisińskiego nie chcą przepraszać.

– Uwierzyłyśmy Lisińskiemu, ale papież też mu uwierzył. Nie mamy za co przepraszać

– mówią Interii Scheuring-Wielgus i Agata Diduszko-Zyglewska.

– Przeprosić ofiary księży pedofilów powinno nasze państwo z posłami PiS i prokuraturą Ziobry na czele. (…) Prokuratura, mimo zniesienia tajemnicy papieskiej z dokumentów dotyczących pedofilii w polskim Kościele, nie wystąpiła do Watykanu o ani jeden dokument. W zamian wystosowała pismo do prokuratur regionalnych, by traktować Kościół delikatnie

– mówi Scheuring-Wielgus.

– Nie mamy za co przepraszać w tej sprawie. Nakręcana jest na nas nagonka – to kolejna haniebna akcja przemocy, którą wykorzystuje PiS. Nie tylko my dałyśmy się nabrać, ale tez papież Franciszek i Kongregacja Nauki Wiary. Albo ten człowiek jest genialnym aktorem, albo nie wiem, co się wydarzyło w tej całej historii

– mówi Diduszko-Zyglewska.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe