Kolejne Boże Narodzenie bez pielgrzymów w Betlejem

W bożonarodzeniowym czasie oczy świata zwrócone są na Betlejem. Niestety z powodu nowych obostrzeń sanitarnych drugi rok z rzędu nie będą mogli tam przybyć pielgrzymi z zagranicy. Jest to bardzo dotkliwy cios dla miejscowych chrześcijan, którzy utrzymują się głównie z pielgrzymów, turystyki i rzemiosła.
szopka bożonarodzeniowa
szopka bożonarodzeniowa / pixabay.com/PublicDomainPictures

Bieda w Betlejem i okolicy jest coraz większa. Często zastanawiam się, jak tym ludziom udaje się dalej żyć” – mówi Radiu Watykańskiemu brat Stéphane Milovitch z Kustodii Ziemi Świętej, który zajmuje się niesieniem pomocy najbardziej potrzebującym. Franciszkanin wskazuje, że trudna sytuacja sprawiła, że ludzie bardziej niż zwykle sobie pomagają i wzrosła wzajemna solidarność.

„Początkiem grudnia pojawili się pierwsi pielgrzymi, mieliśmy więc nadzieję na normalne święta, niestety zamknięcie granic Izraela sprawiło, że do Betlejem będzie mogła przyjechać tylko miejscowa ludność – mówi brat Milovitch. – Atmosfera jest dość specyficzna, bo nie ma pielgrzymów. Liczyliśmy, że wrócą, jednak z powodu kryzysu zdrowotnego granice są zamknięte i nikt poza mieszkańcami nie może wjechać do Izraela. Kościoły i sanktuaria są puste, tak samo hotele. Jest to trochę zniechęcające. Jednak lokalny Kościół przygotowuje się do świąt, są obecni miejscowi chrześcijanie. W ubiegłym roku na pasterce było niewielu wiernych z powodu zaistniałej sytuacji pandemicznej, jednak w tym roku miejscowi chrześcijanie są zaproszeni do bazyliki, by uczestniczyć m.in. w uroczystym wjeździe patriarchy. Warto zaznaczyć, że przeważnie lokalni chrześcijanie nie uczestniczą w bazylice w Betlejem w pasterce, chcąc zrobić miejsce dla pielgrzymów z całego świata. W tym roku będą mogli wziąć udział w liturgii. Mamy nadzieję, że nie będzie żadnych niespodzianek i rzeczywiście będą mogli przyjechać”.

Naprzeciw potrzebom chrześcijańskich rzemieślników i artystów z Betlejem wyszedł jeden z polskich przewodników po Ziemi Świętej, który założył internetowy sklep z wyrobami osób utrzymujących się z rękodzielniczego wytwarzania pamiątek religijnych. W tej sposób zebrał na ich rzecz ponad 20 tys. dolarów. 

„Naszą główną misją jest niesienie pomocy dla chrześcijan mieszkających na terenie Ziemi Świętej oraz przybliżenie darów, jakie ma do zaoferowania Betlejem dla wiernych mieszkających w Polsce. (…) umożliwiamy betlejemskim rzemieślnikom sprzedaż swoich dóbr na terenie Polski. Dzięki temu mogą uczciwie zarobić pieniądze w momencie, gdy tak ogromny segment gospodarczy, jakim jest turystyka w Izraelu, jest niezdolny do działania” – czytamy na stronie tego niecodziennego sklepu. 

Więcej o życiu tej grupy społecznej w Izraelu można poczytać, klikając TUTAJ. Pamiątki i dewocjonalia wytwarzane przez betlejemskich chrześcijan można obejrzeć TUTAJ

„Mamy wielkie pragnienie, by nasza współczesna rzeczywistość była pełna nadziei na lepszą przyszłość dla naszych dzieci. Nie chcemy, by opuszczały one swoja ojczyznę. (…) To wielki kryzys rodzin z Betlejem. Żyjemy jednak nadzieją. (…) Wspomniałam wcześniej, że gdy zastała nas sytuacja z COVID-19, poczułam się, jakby ktoś zgasił światło w pokoju nadziei. Dziś mogę przyznać, że jest ktoś, kto to światło zapalił dla naszej rodziny na nowo. To wy, którzy kupujecie to, co my tworzymy. Dziękuje za to światło nadziei w imieniu moich dzieci. Dziękuję w imieniu wszystkich rzemieślników z Betlejem, których wspieracie. I dziękuje jako ja – kochająca matka, wspierająca żona, palestyńska chrześcijanka, mieszkanka Betlejem” – możemy przeczytać na ww. stronie. Jest to wyznanie Sandy Himo, jednej z betlejemskich rzemieślniczek.


 

POLECANE
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód Wiadomości
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód

Sobotni mecz FC Barcelony z Osasuną zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0, ale dla polskich kibiców nie był to wieczór idealny. Robert Lewandowski całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, a po meczu pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące jego zdrowia.

Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku Wiadomości
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku

Chwila nieuwagi i chęć zrobienia efektownego zdjęcia mogły skończyć się bardzo poważnie. Przy świątecznej choince na Długim Targu w Gdańsku doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby miejskie i stało się ostrzeżeniem dla innych odwiedzających centrum miasta.

Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

REKLAMA

Kolejne Boże Narodzenie bez pielgrzymów w Betlejem

W bożonarodzeniowym czasie oczy świata zwrócone są na Betlejem. Niestety z powodu nowych obostrzeń sanitarnych drugi rok z rzędu nie będą mogli tam przybyć pielgrzymi z zagranicy. Jest to bardzo dotkliwy cios dla miejscowych chrześcijan, którzy utrzymują się głównie z pielgrzymów, turystyki i rzemiosła.
szopka bożonarodzeniowa
szopka bożonarodzeniowa / pixabay.com/PublicDomainPictures

Bieda w Betlejem i okolicy jest coraz większa. Często zastanawiam się, jak tym ludziom udaje się dalej żyć” – mówi Radiu Watykańskiemu brat Stéphane Milovitch z Kustodii Ziemi Świętej, który zajmuje się niesieniem pomocy najbardziej potrzebującym. Franciszkanin wskazuje, że trudna sytuacja sprawiła, że ludzie bardziej niż zwykle sobie pomagają i wzrosła wzajemna solidarność.

„Początkiem grudnia pojawili się pierwsi pielgrzymi, mieliśmy więc nadzieję na normalne święta, niestety zamknięcie granic Izraela sprawiło, że do Betlejem będzie mogła przyjechać tylko miejscowa ludność – mówi brat Milovitch. – Atmosfera jest dość specyficzna, bo nie ma pielgrzymów. Liczyliśmy, że wrócą, jednak z powodu kryzysu zdrowotnego granice są zamknięte i nikt poza mieszkańcami nie może wjechać do Izraela. Kościoły i sanktuaria są puste, tak samo hotele. Jest to trochę zniechęcające. Jednak lokalny Kościół przygotowuje się do świąt, są obecni miejscowi chrześcijanie. W ubiegłym roku na pasterce było niewielu wiernych z powodu zaistniałej sytuacji pandemicznej, jednak w tym roku miejscowi chrześcijanie są zaproszeni do bazyliki, by uczestniczyć m.in. w uroczystym wjeździe patriarchy. Warto zaznaczyć, że przeważnie lokalni chrześcijanie nie uczestniczą w bazylice w Betlejem w pasterce, chcąc zrobić miejsce dla pielgrzymów z całego świata. W tym roku będą mogli wziąć udział w liturgii. Mamy nadzieję, że nie będzie żadnych niespodzianek i rzeczywiście będą mogli przyjechać”.

Naprzeciw potrzebom chrześcijańskich rzemieślników i artystów z Betlejem wyszedł jeden z polskich przewodników po Ziemi Świętej, który założył internetowy sklep z wyrobami osób utrzymujących się z rękodzielniczego wytwarzania pamiątek religijnych. W tej sposób zebrał na ich rzecz ponad 20 tys. dolarów. 

„Naszą główną misją jest niesienie pomocy dla chrześcijan mieszkających na terenie Ziemi Świętej oraz przybliżenie darów, jakie ma do zaoferowania Betlejem dla wiernych mieszkających w Polsce. (…) umożliwiamy betlejemskim rzemieślnikom sprzedaż swoich dóbr na terenie Polski. Dzięki temu mogą uczciwie zarobić pieniądze w momencie, gdy tak ogromny segment gospodarczy, jakim jest turystyka w Izraelu, jest niezdolny do działania” – czytamy na stronie tego niecodziennego sklepu. 

Więcej o życiu tej grupy społecznej w Izraelu można poczytać, klikając TUTAJ. Pamiątki i dewocjonalia wytwarzane przez betlejemskich chrześcijan można obejrzeć TUTAJ

„Mamy wielkie pragnienie, by nasza współczesna rzeczywistość była pełna nadziei na lepszą przyszłość dla naszych dzieci. Nie chcemy, by opuszczały one swoja ojczyznę. (…) To wielki kryzys rodzin z Betlejem. Żyjemy jednak nadzieją. (…) Wspomniałam wcześniej, że gdy zastała nas sytuacja z COVID-19, poczułam się, jakby ktoś zgasił światło w pokoju nadziei. Dziś mogę przyznać, że jest ktoś, kto to światło zapalił dla naszej rodziny na nowo. To wy, którzy kupujecie to, co my tworzymy. Dziękuje za to światło nadziei w imieniu moich dzieci. Dziękuję w imieniu wszystkich rzemieślników z Betlejem, których wspieracie. I dziękuje jako ja – kochająca matka, wspierająca żona, palestyńska chrześcijanka, mieszkanka Betlejem” – możemy przeczytać na ww. stronie. Jest to wyznanie Sandy Himo, jednej z betlejemskich rzemieślniczek.



 

Polecane