Ryszard Czarnecki: Pewnego razu w Zakopanem, czyli I Festiwal Polskich Filmów Sportowych

Było dla mnie dużą satysfakcją, znaleźć się w jury I FPFS wraz z legendami polskiego sportu: piłki ręcznej – Arturem Siódmiakiem, siatkówki  – Sebastianem Świderskim. Przewodniczącym jury był, związany z  piłką nożną, Janusz Basałaj.
 Ryszard Czarnecki: Pewnego razu w Zakopanem, czyli I Festiwal Polskich Filmów Sportowych
/ pixabay.com

Dziś wyjątkowo nie o żużlu, ale o wydarzeniu, które miało miejsce pod Tatrami, w Zakopanem: chodzi o I Festiwal Polskich Filmów Sportowych. W pierwszych miesiącach tego roku zwrócili się organizatorzy, ludzie z Gdańska, którzy myśleli o czymś takim od dwóch lat. Ich pomysł mocno wsparłem. Udało się załatwić potężnych sponsorów w postaci Totalizatora Sportowego oraz Poczty Polskiej. Niniejszym dziękuję obu państwowym firmom. Na konkurs nadeszło blisko 60 filmów  krótko- i długometrażowych. Miałem zaszczyt być patronem honorowym tego festiwalu – wraz z wicepremierem, ministrem aktywów państwowych Jackiem Sasinem.

Galę finałową w ostatnią sobotę prowadził znany dziennikarz Polsat Sport Jerzy Mielewski. A ja cieszę się, że mogłem wygłosić inauguracyjny speech. Powiedziałem m.in., że zapoczątkujemy długą i ważną tradycję. Cieszę się, że mogłem wręczyć główną nagrodę Festiwalu – za długometrażowy film Marty Prus „Over the limit” (film ten był już nagradzany na par festiwalach, a mówi o katorżniczej pracy rosyjskich gimnastyczek i ich specyficznym, powiedzmy, treningu).

Festiwale odbywać się będą co roku, będą mogły uczestniczyć w nich filmy powstałe w ostatnich dwóch latach. Ale chyba z furtką możliwości wzięcia udziału przez filmy, które powstały wcześniej, a które nie były do tego festiwalu zgłoszone. Poziom festiwalu był, według oceny ekspertów, którzy brali udział w komisji selekcyjnej, bardzo wysoki.  

Było dla mnie dużą satysfakcją znaleźć się w jury I FPFS, wraz z legendami polskiego sportu: piłki ręcznej – Arturem Siódmiakiem, siatkówki  – Sebastianem Świderskim. Przewodniczącym jury był, związany z  piłką nożną, Janusz Basałaj.

Pozwolę sobie wymienić szereg twórców i filmów, które uczestniczyły w tym festiwalu. Były tam dokumenty m.in.: Małgorzaty Szyszki o doktorze Januszu Garlickim, legendarnym lekarzu polskiej reprezentacji za czasów Kazimierza Górskiego, Jacka Gmocha i Antoniego Piechniczka, a także Łukasza Kamińskiego, Adriana Dmocha, Adama Drygalskiego, Pawła Kucharczyka, Daniela Różańskiego, cztery filmy znanego dziennikarza piłkarskiego Mateusza Święcickiego, dokumenty Macieja Szprynca („Broendby, nasza Ziemia Obiecana”), Krzysztofa Kasiora, Macieja Jabłońskiego, Jakuba Miliszkiewicza, Łukasza Ratuskiego. Był też dokument  Ksawerego Szczepanika o naszym mistrzu olimpijskim z 1980 i jego rekordzie świata Władysławie Kozakiewiczu, który wygrał IO mimo chamskiego zachowania gwiżdżącej publiczności na Stadionie „Łużniki” w  Moskwie.

Niedaleko Wielkiej Krokwi narodziło się coś ważnego… 

*tekst ukazał się na portalu interia.pl (16.12.2021)


 

POLECANE
Times of Israel uderza w Prezydenta Karola Nawrockiego w dniu inauguracji gorące
Times of Israel uderza w Prezydenta Karola Nawrockiego w dniu inauguracji

Dziś Karol Nawrocki został zaprzysiężony na Prezydenta RP. Izraelski Times of Israel uznał to za doskonałą okazję żeby w niego uderzyć.

Siłowe wejście do KRS? Nowe informacje gorące
Siłowe wejście do KRS? Nowe informacje

Według informacji przekazanych przez prof. Kamila Zaradkiewicza jutro może nastąpić siłowe wejście do Krajowej Rady Sądownictwa. Teraz sędzia Sądu Najwyższego przekazał nowe informacje

Media: Trump planuje spotkać się z Putinem w przyszłym tygodniu z ostatniej chwili
Media: Trump planuje spotkać się z Putinem w przyszłym tygodniu

Prezydent USA Donald Trump planuje spotkać się osobiście z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w przyszłym tygodniu – podał w środę „New York Times”.

Zełenski rozmawiał z Trumpem. Wojna musi się zakończyć z ostatniej chwili
Zełenski rozmawiał z Trumpem. "Wojna musi się zakończyć"

– Wojna musi się zakończyć, a jej zakończenia musi być uczciwe – oświadczył w środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po rozmowie telefonicznej z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Ujawnił, że w rozmowie uczestniczyli też liderzy państw europejskich.

Kamiński ujawnia kulisy spotkania Hołownia–Kaczyński z ostatniej chwili
Kamiński ujawnia kulisy spotkania Hołownia–Kaczyński

Nie milkną echa nocnego spotkania, w którym wzięli udział marszałek Sejmu Szymon Hołownia i szef PiS Jarosław Kaczyński. Michał Kamiński zdradził kulisy.

Mentzen w Berlinie oddał hołd Powstańcom. Policja wszczęła śledztwo z ostatniej chwili
Mentzen w Berlinie oddał hołd Powstańcom. Policja wszczęła śledztwo

Niemiecka policja wszczęło śledztwo w sprawie sytuacji z 1 sierpnia, kiedy to Sławomir Mentzen wraz z grupą polityków odpalił race oraz rozwinął transparent "W 1944 roku Niemcy wymordowali 200 tys. Polaków i zniszczyli Warszawę. Nigdy nie pozwolimy wam zapomnieć".

Jutro siłowe wejście do KRS z ostatniej chwili
"Jutro siłowe wejście do KRS"

Według informacji przekazanych przez prof. Kamila Zaradkiewicza jutro może nastąpić siłowe wejście do Krajowej Rady Sądownictwa.

Strzelanina w bazie wojskowej USA z ostatniej chwili
Strzelanina w bazie wojskowej USA

W bazie Fort Stewart w stanie Georgia w USA doszło do strzelaniny. Dowódca bazy nakazał jej natychmiastowe zamknięcie.

Karol Nawrocki do żołnierzy: Wasz prezydent nigdy nie powie do was: naprzód. Zawsze będę mówił: za mną z ostatniej chwili
Karol Nawrocki do żołnierzy: Wasz prezydent nigdy nie powie do was: naprzód. Zawsze będę mówił: za mną

– Obiecuję, że wasz prezydent nie powie do was: naprzód; zawsze będę mówił do was: za mną; byłem, jestem i będę z wami – zapewnił w środę żołnierzy na pl. Piłsudskiego prezydent Karol Nawrocki podczas uroczystości przejęcia zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi RP.

Przewodnicząca KRS odpowiada Żurkowi i prawnikom Iustitii: Muszą to sobie mocno wbić do głów  z ostatniej chwili
Przewodnicząca KRS odpowiada Żurkowi i prawnikom Iustitii: Muszą to sobie mocno wbić do głów 

Dagmara Pawełczyk-Woicka wyjaśniała, co prezydent Nawrocki miał na myśli mówiąc, że nie będzie awansował ani nominował tych sędziów, którzy swoim działaniem „godzą w porządek konstytucyjno-prawny Rzeczpospolitej Polskiej”. "Muszą  mocno sobie wbić do głów przedstawiciele Themis i Iustitii oraz wspierający ich prawnicy" - napisała na X przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa. 

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: Pewnego razu w Zakopanem, czyli I Festiwal Polskich Filmów Sportowych

Było dla mnie dużą satysfakcją, znaleźć się w jury I FPFS wraz z legendami polskiego sportu: piłki ręcznej – Arturem Siódmiakiem, siatkówki  – Sebastianem Świderskim. Przewodniczącym jury był, związany z  piłką nożną, Janusz Basałaj.
 Ryszard Czarnecki: Pewnego razu w Zakopanem, czyli I Festiwal Polskich Filmów Sportowych
/ pixabay.com

Dziś wyjątkowo nie o żużlu, ale o wydarzeniu, które miało miejsce pod Tatrami, w Zakopanem: chodzi o I Festiwal Polskich Filmów Sportowych. W pierwszych miesiącach tego roku zwrócili się organizatorzy, ludzie z Gdańska, którzy myśleli o czymś takim od dwóch lat. Ich pomysł mocno wsparłem. Udało się załatwić potężnych sponsorów w postaci Totalizatora Sportowego oraz Poczty Polskiej. Niniejszym dziękuję obu państwowym firmom. Na konkurs nadeszło blisko 60 filmów  krótko- i długometrażowych. Miałem zaszczyt być patronem honorowym tego festiwalu – wraz z wicepremierem, ministrem aktywów państwowych Jackiem Sasinem.

Galę finałową w ostatnią sobotę prowadził znany dziennikarz Polsat Sport Jerzy Mielewski. A ja cieszę się, że mogłem wygłosić inauguracyjny speech. Powiedziałem m.in., że zapoczątkujemy długą i ważną tradycję. Cieszę się, że mogłem wręczyć główną nagrodę Festiwalu – za długometrażowy film Marty Prus „Over the limit” (film ten był już nagradzany na par festiwalach, a mówi o katorżniczej pracy rosyjskich gimnastyczek i ich specyficznym, powiedzmy, treningu).

Festiwale odbywać się będą co roku, będą mogły uczestniczyć w nich filmy powstałe w ostatnich dwóch latach. Ale chyba z furtką możliwości wzięcia udziału przez filmy, które powstały wcześniej, a które nie były do tego festiwalu zgłoszone. Poziom festiwalu był, według oceny ekspertów, którzy brali udział w komisji selekcyjnej, bardzo wysoki.  

Było dla mnie dużą satysfakcją znaleźć się w jury I FPFS, wraz z legendami polskiego sportu: piłki ręcznej – Arturem Siódmiakiem, siatkówki  – Sebastianem Świderskim. Przewodniczącym jury był, związany z  piłką nożną, Janusz Basałaj.

Pozwolę sobie wymienić szereg twórców i filmów, które uczestniczyły w tym festiwalu. Były tam dokumenty m.in.: Małgorzaty Szyszki o doktorze Januszu Garlickim, legendarnym lekarzu polskiej reprezentacji za czasów Kazimierza Górskiego, Jacka Gmocha i Antoniego Piechniczka, a także Łukasza Kamińskiego, Adriana Dmocha, Adama Drygalskiego, Pawła Kucharczyka, Daniela Różańskiego, cztery filmy znanego dziennikarza piłkarskiego Mateusza Święcickiego, dokumenty Macieja Szprynca („Broendby, nasza Ziemia Obiecana”), Krzysztofa Kasiora, Macieja Jabłońskiego, Jakuba Miliszkiewicza, Łukasza Ratuskiego. Był też dokument  Ksawerego Szczepanika o naszym mistrzu olimpijskim z 1980 i jego rekordzie świata Władysławie Kozakiewiczu, który wygrał IO mimo chamskiego zachowania gwiżdżącej publiczności na Stadionie „Łużniki” w  Moskwie.

Niedaleko Wielkiej Krokwi narodziło się coś ważnego… 

*tekst ukazał się na portalu interia.pl (16.12.2021)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe