[Tylko u nas] "Nowy Kurier Warszawski" czyli historia polskojęzycznych gadzinówek

11 października 1939 roku, a więc kilka dni po ostatecznej kapitulacji SGO Polesie, ukazał się pierwszy numer „Nowego Kuriera Warszawskiego”. Prawie w tym samym czasie opuściły drukarnie także i inne „gadzinowe” tytuły (na przykład Goniec Krakowski) na terenie okupowanej przez Niemców Polski.
"Nowy Kurier Warszawski" / Wikipedia domena publiczna

Opiłowywanie Polaków

Z dzisiejszego punktu widzenia warto przypatrzeć się jakie treści serwowano w pierwszych dniach (i miesiącach) po kapitulacji „ogłuszonemu” klęską w „wojnie polskiej 1939” ogółowi Polaków. Po pobieżnej choćby lekturze „gadzinówek” można stwierdzić, że cała prowadzona w nich narracja zmierzała w jednym zasadniczym kierunku – użyję tu modnego dzisiaj określenia – w kierunku „odpiłowania” Polaków od przeszłości, tradycji, dumy narodowej i z faktycznych osiągnięć państwa, które właśnie padło pod ciosami „zaprzyjaźnionych” ze sobą totalitaryzmów niemieckiego i sowiecko / rosyjskiego

„…Członkowie niemieckiej delegacji … którzy w niedzielę wylądowali na lotnisku moskiewskim zostali jeszcze tego samego dnia przyjęci przez prezesa rady komisarzy ludowych Mołotowa. …W trakcie rozmów uzgodniono, że program gospodarczy …będzie realizowany w trybie przyspieszonym. ….postanowiono, że Rosja sowiecka przystąpi do zaopatrywania Rzeszy … w surowce, a Niemcy natychmiast rozpoczną eksport produktów przemysłowych. …”  

„Niemcy otrzymają natychmiast surowce z Rosji. Mołotow przyjął niemiecką delegację gospodarczą”,

Nowy Kurier Warszawski (dalej NKW), 11.10.39.

 

"Dzielni Niemcy odbudowują Warszawę"

Co charakterystyczne gdyby przystąpić do lektury tychże bez podstawowej, choćby, wiedzy historycznej, na temat okresu którego dotyczą, nie wiedzielibyśmy kto wywołał wojnę, kto napadł na Polskę, jak dramatycznie przebiegała walka we wrześniu 1939 roku i kto odpowiadał za zniszczenie Warszawy.

„…Obraz wielkiego zniszczenia widzi się na Al. Niepodległości, na której widać jeszcze ślady z dawnych walk w postaci zasieków z drutów kolczastych, okopów, …widać wiele pocisków i bomb, które nie wybuchły. … Dawne lotnisko – miejsce gdzie przed laty osiągnął zwycięstwo Ś. P. Franciszek Żwirko i Wigura pełne jest wyrw i olbrzymich lei powstałych od bomb…W porównaniu ze śródmieściem Ochota przedstawia się stosunkowo nieźle … Najbardziej ucierpiał kościół św. Jakuba, … trafiony 15 bombami … jest niemal zrujnowany. Organy zniszczone … Jedna z bomb uderzyła w schron, w którym znajdowało się … 9 osób. Skutki uderzenia bomby były straszne: pięć osób poniosło śmierć, a proboszcz … ks. Kanonik Dąbrowski został tak ciężko ranny, że stan jego jest beznadziejny. Na ulicy Puławskiej niemal wszystkie przewody tramwajowe są pozrywane…Kościół pod wezwaniem św. Michała … jest niemal zupełnie zniszczony …”

„Odbudowa Warszawy. Praca niemieckich oddziałów technicznych i kolejarzy polskich przy remontowaniu dworców i torów kolejowych”

NKW 11.10.39.,

 

Polska sama sobie winna

Nie dowiemy się też o tysiącach cywilnych ofiar (z okresu od 1.09. do 25.10.39 – czyli działania niemieckiej administracji wojskowej na ziemiach polskich) i zbrodniach wojennych popełnianych przez niemieckie siły zbrojne (o sowieckich nawet nie wspominam). Dowiemy się natomiast tego, że Polska była, w rzeczywistości, sama sobie winna bo swoimi działaniami wykraczała wielokrotnie przeciw Konwencji Genewskiej i innym ustanowionym prawom, no i co najważniejsze odrzuciła wspaniałomyślne niemieckie propozycje, które mogły gwarantować jej przyszłość i pokój opierając „…stosunki niemiecko – polskie na trwałej podstawie odpowiadającej interesom obu stron….”. Brak akceptacji dla tej wielkoduszności wynikały ni mniej ni więcej tylko z głupoty i krótkowzroczności rządzących Polską, którzy udając , że są niezależni w rzeczywistości zaś służyli brytyjskim interesom szkodząc własnym

„…Na końcu zauważył Pan Minister Ribbentrop, że nie rozumie już wcale rządu polskiego, który na wspaniałomyślną propozycję Niemiec odpowiedział odmownie. …”

„Biała Księga Niemiec ustala niezbicie winę Wielkiej Brytanii. Obszerny zbiór dowodów w postaci 482 urzędowych dokumentów. Przedmowa min. Ribbentropa”

NKW., 15.12.39.

Można było więc obciążyć winą za wybuch konfliktu aliantów zachodnich Francję i Wielką Brytanię prowokujących Polskę do bezsensownego i szkodliwego z punktu widzenia polskich interesów narodowych konfliktu z Niemcami. Przy czym podkreślić trzeba, że ta druga była bardziej „winna” niż Francja „nominowana” już wtedy na kolejną ofiarę III Rzeszy. Dowiedzielibyśmy też, że atak na Polskę był faktycznie uprawniony. II Rzeczpospolita pochodziła bowiem z „nieprawego wersalskiego łoża” i prześladowała mniejszości narodowe zamieszkujące jej tereny. Pojęcie „pokracznego bękarta Traktatu Wersalskiego” pojawia się w tekstach „Gońca” i „Kuriera” w sposób otwarty i bez szczegółowych ideologicznych uzasadnień, które znajdujemy w późniejszym okresie

„…Polska upadła gdyż była… tworem Wersalu…Nie mogło się utrzymać państwo, którego więcej niż jedna trzecia część obywateli należy do mniejszości narodowych. Usunięto więc stan ciągłego napięcia. …Jednocześnie zreformowano … stosunki gospodarcze między Rosją a Niemcami, które to stosunki czynią nareszcie zadość interesom obu krajów. Odpowiedzialność za dalszy rozwój wypadków spoczywa teraz na Anglii i Francji. Moskwa i Berlin są zgodne co do tego, że w interesie wszystkich narodów leży zakończenie obecnego konfliktu zbrojnego…. ”

„Berlin Moskwa” , NKW 13.10.39

 

Niemcy "odbudowują" Polskę

Polska porażka to także efekt „polnische Wirtschaft” czyli faktycznie polskiej nieumiejętności „rządzenia się” i integralnego „polskiego” bałaganu, któremu przeciwstawiano „Die Deutsche Ordnung”. Widać to wyraźnie w tekstach dotyczących odbudowy zniszczonej przez anonimowych sprawców Warszawy, wprowadzania nowych regulacji prawnych regulujących zasady i reguły porządku gospodarczego na okupowanych terenach Polski, a także na przykład tych o Gdyni gdzie panował brud i nędza

„…Krzywe chwiejące się budy drewniane, nory ziemne … Trzeba było również zburzyć znaczną część domów mieszkalnych zbudowanych przeważnie przez żydowskich architektów. Było to konieczne nie tylko ze względu na ich ubogi pozbawiony wyobraźni i przykry dla oka styl, ale dlatego, że domy te zbudowane zaledwie przed 10 a najwyżej 15 laty, groziły już zawaleniem. …”

„Przebudowa Gdyni. Zakłady przemysłowe umieszcza się na peryferiach”,

NKW., 16/17.12.39.

 

"Dobra" niemiecka i "zła" polska władza

Co charakterystyczne tam gdzie pojawiali się Niemcy Gdynia natychmiast przestawała być Gdynią, a stawała się w tekstach prasy ‘gadzinowej” innym, dobrze zorganizowanym bytem, występującym pod nazwą „Gottenhafen”.  Trzymając się „tej” konwencji i narracji NKW i GK zauważymy, że dość szybko zauważymy, że „Zamek Królewski” na Wawelu stał się „Zamkiem krakowskim”, „Zamkiem na Wawelu” co oczywiście miało ścisły związek z próbą zacierania historii Polski. Podobną „odpiłowującą rolę” odgrywały teksty drukowane , na przykład, „w okolicach” 11 listopada 1939 roku pomijające kompletnie ważną dla Polaków rocznicę odzyskania niepodległości i publikowanie przy tej okazji informacje o egzekucjach za nieprzestrzeganie niemieckich zarządzeń albo istotnych z niemieckiego punktu widzenia zdarzeniach

„…Wyrokiem Polowego Sądu Wojennego skazano na śmierć wdowę Eugenię Włodarz oraz studentkę Elżbietę Zahorską za zamach na żołnierza niemieckiego, względnie sabotaż, t. zn. zrywanie plakatów. …”

„Wyroki śmierci”, NKW, 8.11.39.

Z dzisiejszej perspektywy oczywiste były (i są) pojawiające się nader często próby rozgrywania przedwojennych antagonizmów między Polakami i Żydami, którzy już wtedy zaczynali być kreowani na głównego wroga „wolnej niemieckiej Europy”:

„Prawie 40 proc. Ludności Warszawy stanowią mieszkańcy getta. … Żydostwo mieszkające w Warszawie jest przesiąknięte syjonizmem najgorszego gatunku. Większość żydów warszawskich pochodzi z tzw. litwaków. Mają ono wrodzoną nienawiść nie tylko do każdego Polaka, ale dla każdego aryjczyka. … Chociaż wojna leżała w interesie żydostwa międzynarodowego. Żydzi warszawscy chowali żywność, … i wszelkie inne towary, całymi wagonami … .Nie tylko nie dali, ale nawet nic sprzedać nie chcieli  umierającej z głodu ludności Warszawy. … Większość sklepów jest zamknięta. Towary sprzedawane są >od tyłu<, … Towar trzeba najpierw zamówić, a dopiero po kilku godzinach, lub nawet na drugi dzień można go otrzymać, po cenie oczywiście kilkakrotnie wyższej od przedwojennej. …”  

„W dzielnicy żydowskiej. Sklepy zamknięte – handel >od tyłu<”,NKW, 12.12.39,.

Nie szczędzono też (utrzymując narrację o polskiej nieumiejętności „rządzenia się”) krytyki polskim władzom, które zdradziły swój naród i uciekły w popłochu przed zwycięskim Wehrmachtem (defraudując przy okazji pieniądze należące do „ludu”) ergo przed potęgą Niemiec, która przyniosła Polakom porządek, spokój i możliwość niczym nieskrępowanego rozwoju –oczywiście pod warunkiem przestrzegania reguł ustalonych przez okupantów

„…Rząd ucieka z pieniędzmi kraju. Rząd zdradził lud i pozostawił go na pastwę nieubłaganego losu, zabierając ludowi wszelkie środki, które mogły mu zapewnić byt na przyszłość….”

Dwaj główni bohaterowie reportaży to Józef Beck i Edward Rydz Śmigły, architekci polskiej porażki, przy okazji wspominano szczególnie znienawidzonego przez Niemców Michała Grażyńskiego i Kardynała Augusta Hlonda wszyscy oni „…w niedzielę 17 września przekroczyli granicę pod Kutami…” jadąc w kolumnie czterystu samochodów z bagażami. Ucieczka, która miała być połączona (jak wyżej zauważyliśmy) z kradzieżą rządowych (państwowych) funduszy wywołała tak olbrzymie oburzenie, że gdy stała się oczywistością to

„...wówczas oficerowie polscy powzięli plan odszukania Śmigłego w jego siedzibie w Rumunji i zastrzelenia go. …”

„Ucieczka zbankrutowanych władców”, Reportaż Rudolfa Stache.”, Goniec Krakowski., 21.12.39, 23.12.39, 27.12.39,  i dalej.

 

"Dobroduszni" Niemcy pozwalają Polakom być Polakami

Kończąc już ten krótki z konieczności opis zdarzeń, z podbitej ale niepokonanej, Polski relacjonowanych przez gadzinówki przypomnijmy raz jeszcze, że Polacy mieli możliwość "wyboru".

„… Życie wasze wieść możecie wierni z dawien dawna zachowanym obyczajom. Waszą narodową odrębność polską będzie wam wolno zachować we wszystkich objawach życia zbiorowego. … Dla podżegaczy politycznych, hien gospodarczych i wyzyskiwaczy żydowskich nie będzie natomiast miejsca w obszarze stojącym pod zwierzchnictwem niemieckim. Wszelkie próby oporu przeciwko wydanym rozporządzeniom oraz przeciwko spokojowi i porządkowi na obszarach polskich unicestwione będą z bezwzględną surowością przy pomocy potężnego oręża Wielkiej Rzeszy Niemieckiej. Każdy podporządkowujący się sprawiedliwym zarządzeniom naszej Rzeszy odpowiadającym w zupełności Waszym zwyczajom życiowym, będzie mógł pracować spokojnie. Zarządzenia nasze uwolnią Was od wielu okropnych bolączek i niedomagań jako następstw gospodarki Waszych dotychczasowych władców, wskutek których dziś jeszcze cierpieć musicie. …”

„Proklamacja Gubernatora Generalnego”, NKW., 27.10.39,.

Jak w swojej większości wybrali to wiemy, a czy przytoczony fragment coś czytelnikowi przypomina, budzi refleksję musicie Państwo rozstrzygnąć sami.


 

POLECANE
Eurodeputowani poparli nowe środki na wzmocnienie gotowości obronnej UE z ostatniej chwili
Eurodeputowani poparli nowe środki na wzmocnienie gotowości obronnej UE

W poniedziałek posłowie do Parlamentu Europejskiego z czterech komisji zatwierdzili nowe propozycje mające na celu przyspieszenie inwestycji obronnych i poprawę zdolności reagowania UE w obliczu wyzwań związanych z bezpieczeństwem.

Donald Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia z ostatniej chwili
Donald Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia

Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.

Jelenia Góra w szoku po znalezieniu martwej 12-latki. Jest zatrzymanie i nowe ustalenia w sprawie z ostatniej chwili
Jelenia Góra w szoku po znalezieniu martwej 12-latki. Jest zatrzymanie i nowe ustalenia w sprawie

Tragiczne wydarzenia wstrząsnęły Jelenią Górą. Przy ul. Wyspiańskiego znaleziono ciało 12-letniej dziewczynki. Policja potwierdziła, że do śmierci mogły przyczynić się osoby trzecie, a w toku śledztwa ustalono osobę nieletnią, która może mieć związek z tą sprawą.

Paweł Jędrzejewski: Czym jest Chanuka? tylko u nas
Paweł Jędrzejewski: Czym jest Chanuka?

Decyzja Prezydenta RP o niezapaleniu świateł chanukowych w Pałacu Prezydenckim wywołuje zadowolenie i satysfakcję wśród ludzi, którzy nie mają pojęcia, czym jest to święto. Niestety, wierzą w kłamstwa Grzegorza Brauna, że to jakiś "satanistyczny, rasistowski, triumfalistyczny, talmudyczny kult". I całą swoją niechęć do Żydów kierują przeciw temu świętu.

Trump: Jesteśmy bliżej niż kiedykolwiek wcześniej rozwiązania ws. Ukrainy z ostatniej chwili
Trump: Jesteśmy bliżej niż kiedykolwiek wcześniej rozwiązania ws. Ukrainy

Prezydent USA Donald Trump poinformował w poniedziałek, że przeprowadził długie i dobre rozmowy z przywódcami Ukrainy, krajów europejskich i NATO. – Jesteśmy bliżej rozwiązania w sprawie Ukrainy niż kiedykolwiek wcześniej – dodał.

Europa i USA uzgodniły gwarancje dla Ukrainy. W planach europejska misja wojskowa z ostatniej chwili
Europa i USA uzgodniły gwarancje dla Ukrainy. W planach europejska misja wojskowa

Europejscy przywódcy i Stany Zjednoczone uzgodnili w Berlinie pakiet gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, który zakłada m.in. utworzenie europejskiej misji wojskowej działającej na jej terytorium. W deklaracji podkreślono, że decyzje dotyczące zmian granic może podejmować wyłącznie Ukraina, a wsparcie ma zapewnić jej zdolność utrzymania silnej armii w długiej perspektywie.

Konflikt z Morawieckim w PiS. Jarosław Kaczyński zabiera głos z ostatniej chwili
Konflikt z Morawieckim w PiS. Jarosław Kaczyński zabiera głos

– Ten spór w partii ma jednocześnie odbicie medialne znacznie większe, niż on sam jest – powiedział na antenie programu "Kanał TAK" prezes PiS Jarosław Kaczyński, komentując medialne doniesienia o rosnącym konflikcie pomiędzy byłym premierem Mateuszem Morawieckim a innymi czołowymi politykami PiS.

Prezydent reaguje po publikacji o Cenckiewiczu. „Nowa rzeczywistość, a metody wciąż te same” z ostatniej chwili
Prezydent reaguje po publikacji o Cenckiewiczu. „Nowa rzeczywistość, a metody wciąż te same”

Prezydent Karol Nawrocki krótko i dosadnie skomentował na platformie X poniedziałkową publikację „Gazety Wyborczej” ws. Sławomira Cenckiewicza. Dziennik ujawnił wrażliwe dane medyczne szefa BBN, a prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo.

Cyberatak na ważne polskie instytucje. Minister cyfryzacji wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
Cyberatak na ważne polskie instytucje. Minister cyfryzacji wydał pilny komunikat

Cyberatak sparaliżował część infrastruktury informatycznej Urzędu Zamówień Publicznych. Hakerzy uzyskali dostęp do służbowej poczty elektronicznej pracowników UZP oraz Krajowej Izby Odwoławczej — poinformował wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Sprawą zajmują się już służby odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo.

Tak Polacy oceniają działalność prezydenta Nawrockiego. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tak Polacy oceniają działalność prezydenta Nawrockiego. Zobacz najnowszy sondaż

Najnowszy sondaż CBOS przynosi dobre informacje dla prezydenta Karola Nawrockiego. Ponad połowa badanych Polaków pozytywnie ocenia jego działalność. Zupełnie inaczej ankietowani patrzą na pracę Sejmu – tu dominują wyraźnie krytyczne opinie.

REKLAMA

[Tylko u nas] "Nowy Kurier Warszawski" czyli historia polskojęzycznych gadzinówek

11 października 1939 roku, a więc kilka dni po ostatecznej kapitulacji SGO Polesie, ukazał się pierwszy numer „Nowego Kuriera Warszawskiego”. Prawie w tym samym czasie opuściły drukarnie także i inne „gadzinowe” tytuły (na przykład Goniec Krakowski) na terenie okupowanej przez Niemców Polski.
"Nowy Kurier Warszawski" / Wikipedia domena publiczna

Opiłowywanie Polaków

Z dzisiejszego punktu widzenia warto przypatrzeć się jakie treści serwowano w pierwszych dniach (i miesiącach) po kapitulacji „ogłuszonemu” klęską w „wojnie polskiej 1939” ogółowi Polaków. Po pobieżnej choćby lekturze „gadzinówek” można stwierdzić, że cała prowadzona w nich narracja zmierzała w jednym zasadniczym kierunku – użyję tu modnego dzisiaj określenia – w kierunku „odpiłowania” Polaków od przeszłości, tradycji, dumy narodowej i z faktycznych osiągnięć państwa, które właśnie padło pod ciosami „zaprzyjaźnionych” ze sobą totalitaryzmów niemieckiego i sowiecko / rosyjskiego

„…Członkowie niemieckiej delegacji … którzy w niedzielę wylądowali na lotnisku moskiewskim zostali jeszcze tego samego dnia przyjęci przez prezesa rady komisarzy ludowych Mołotowa. …W trakcie rozmów uzgodniono, że program gospodarczy …będzie realizowany w trybie przyspieszonym. ….postanowiono, że Rosja sowiecka przystąpi do zaopatrywania Rzeszy … w surowce, a Niemcy natychmiast rozpoczną eksport produktów przemysłowych. …”  

„Niemcy otrzymają natychmiast surowce z Rosji. Mołotow przyjął niemiecką delegację gospodarczą”,

Nowy Kurier Warszawski (dalej NKW), 11.10.39.

 

"Dzielni Niemcy odbudowują Warszawę"

Co charakterystyczne gdyby przystąpić do lektury tychże bez podstawowej, choćby, wiedzy historycznej, na temat okresu którego dotyczą, nie wiedzielibyśmy kto wywołał wojnę, kto napadł na Polskę, jak dramatycznie przebiegała walka we wrześniu 1939 roku i kto odpowiadał za zniszczenie Warszawy.

„…Obraz wielkiego zniszczenia widzi się na Al. Niepodległości, na której widać jeszcze ślady z dawnych walk w postaci zasieków z drutów kolczastych, okopów, …widać wiele pocisków i bomb, które nie wybuchły. … Dawne lotnisko – miejsce gdzie przed laty osiągnął zwycięstwo Ś. P. Franciszek Żwirko i Wigura pełne jest wyrw i olbrzymich lei powstałych od bomb…W porównaniu ze śródmieściem Ochota przedstawia się stosunkowo nieźle … Najbardziej ucierpiał kościół św. Jakuba, … trafiony 15 bombami … jest niemal zrujnowany. Organy zniszczone … Jedna z bomb uderzyła w schron, w którym znajdowało się … 9 osób. Skutki uderzenia bomby były straszne: pięć osób poniosło śmierć, a proboszcz … ks. Kanonik Dąbrowski został tak ciężko ranny, że stan jego jest beznadziejny. Na ulicy Puławskiej niemal wszystkie przewody tramwajowe są pozrywane…Kościół pod wezwaniem św. Michała … jest niemal zupełnie zniszczony …”

„Odbudowa Warszawy. Praca niemieckich oddziałów technicznych i kolejarzy polskich przy remontowaniu dworców i torów kolejowych”

NKW 11.10.39.,

 

Polska sama sobie winna

Nie dowiemy się też o tysiącach cywilnych ofiar (z okresu od 1.09. do 25.10.39 – czyli działania niemieckiej administracji wojskowej na ziemiach polskich) i zbrodniach wojennych popełnianych przez niemieckie siły zbrojne (o sowieckich nawet nie wspominam). Dowiemy się natomiast tego, że Polska była, w rzeczywistości, sama sobie winna bo swoimi działaniami wykraczała wielokrotnie przeciw Konwencji Genewskiej i innym ustanowionym prawom, no i co najważniejsze odrzuciła wspaniałomyślne niemieckie propozycje, które mogły gwarantować jej przyszłość i pokój opierając „…stosunki niemiecko – polskie na trwałej podstawie odpowiadającej interesom obu stron….”. Brak akceptacji dla tej wielkoduszności wynikały ni mniej ni więcej tylko z głupoty i krótkowzroczności rządzących Polską, którzy udając , że są niezależni w rzeczywistości zaś służyli brytyjskim interesom szkodząc własnym

„…Na końcu zauważył Pan Minister Ribbentrop, że nie rozumie już wcale rządu polskiego, który na wspaniałomyślną propozycję Niemiec odpowiedział odmownie. …”

„Biała Księga Niemiec ustala niezbicie winę Wielkiej Brytanii. Obszerny zbiór dowodów w postaci 482 urzędowych dokumentów. Przedmowa min. Ribbentropa”

NKW., 15.12.39.

Można było więc obciążyć winą za wybuch konfliktu aliantów zachodnich Francję i Wielką Brytanię prowokujących Polskę do bezsensownego i szkodliwego z punktu widzenia polskich interesów narodowych konfliktu z Niemcami. Przy czym podkreślić trzeba, że ta druga była bardziej „winna” niż Francja „nominowana” już wtedy na kolejną ofiarę III Rzeszy. Dowiedzielibyśmy też, że atak na Polskę był faktycznie uprawniony. II Rzeczpospolita pochodziła bowiem z „nieprawego wersalskiego łoża” i prześladowała mniejszości narodowe zamieszkujące jej tereny. Pojęcie „pokracznego bękarta Traktatu Wersalskiego” pojawia się w tekstach „Gońca” i „Kuriera” w sposób otwarty i bez szczegółowych ideologicznych uzasadnień, które znajdujemy w późniejszym okresie

„…Polska upadła gdyż była… tworem Wersalu…Nie mogło się utrzymać państwo, którego więcej niż jedna trzecia część obywateli należy do mniejszości narodowych. Usunięto więc stan ciągłego napięcia. …Jednocześnie zreformowano … stosunki gospodarcze między Rosją a Niemcami, które to stosunki czynią nareszcie zadość interesom obu krajów. Odpowiedzialność za dalszy rozwój wypadków spoczywa teraz na Anglii i Francji. Moskwa i Berlin są zgodne co do tego, że w interesie wszystkich narodów leży zakończenie obecnego konfliktu zbrojnego…. ”

„Berlin Moskwa” , NKW 13.10.39

 

Niemcy "odbudowują" Polskę

Polska porażka to także efekt „polnische Wirtschaft” czyli faktycznie polskiej nieumiejętności „rządzenia się” i integralnego „polskiego” bałaganu, któremu przeciwstawiano „Die Deutsche Ordnung”. Widać to wyraźnie w tekstach dotyczących odbudowy zniszczonej przez anonimowych sprawców Warszawy, wprowadzania nowych regulacji prawnych regulujących zasady i reguły porządku gospodarczego na okupowanych terenach Polski, a także na przykład tych o Gdyni gdzie panował brud i nędza

„…Krzywe chwiejące się budy drewniane, nory ziemne … Trzeba było również zburzyć znaczną część domów mieszkalnych zbudowanych przeważnie przez żydowskich architektów. Było to konieczne nie tylko ze względu na ich ubogi pozbawiony wyobraźni i przykry dla oka styl, ale dlatego, że domy te zbudowane zaledwie przed 10 a najwyżej 15 laty, groziły już zawaleniem. …”

„Przebudowa Gdyni. Zakłady przemysłowe umieszcza się na peryferiach”,

NKW., 16/17.12.39.

 

"Dobra" niemiecka i "zła" polska władza

Co charakterystyczne tam gdzie pojawiali się Niemcy Gdynia natychmiast przestawała być Gdynią, a stawała się w tekstach prasy ‘gadzinowej” innym, dobrze zorganizowanym bytem, występującym pod nazwą „Gottenhafen”.  Trzymając się „tej” konwencji i narracji NKW i GK zauważymy, że dość szybko zauważymy, że „Zamek Królewski” na Wawelu stał się „Zamkiem krakowskim”, „Zamkiem na Wawelu” co oczywiście miało ścisły związek z próbą zacierania historii Polski. Podobną „odpiłowującą rolę” odgrywały teksty drukowane , na przykład, „w okolicach” 11 listopada 1939 roku pomijające kompletnie ważną dla Polaków rocznicę odzyskania niepodległości i publikowanie przy tej okazji informacje o egzekucjach za nieprzestrzeganie niemieckich zarządzeń albo istotnych z niemieckiego punktu widzenia zdarzeniach

„…Wyrokiem Polowego Sądu Wojennego skazano na śmierć wdowę Eugenię Włodarz oraz studentkę Elżbietę Zahorską za zamach na żołnierza niemieckiego, względnie sabotaż, t. zn. zrywanie plakatów. …”

„Wyroki śmierci”, NKW, 8.11.39.

Z dzisiejszej perspektywy oczywiste były (i są) pojawiające się nader często próby rozgrywania przedwojennych antagonizmów między Polakami i Żydami, którzy już wtedy zaczynali być kreowani na głównego wroga „wolnej niemieckiej Europy”:

„Prawie 40 proc. Ludności Warszawy stanowią mieszkańcy getta. … Żydostwo mieszkające w Warszawie jest przesiąknięte syjonizmem najgorszego gatunku. Większość żydów warszawskich pochodzi z tzw. litwaków. Mają ono wrodzoną nienawiść nie tylko do każdego Polaka, ale dla każdego aryjczyka. … Chociaż wojna leżała w interesie żydostwa międzynarodowego. Żydzi warszawscy chowali żywność, … i wszelkie inne towary, całymi wagonami … .Nie tylko nie dali, ale nawet nic sprzedać nie chcieli  umierającej z głodu ludności Warszawy. … Większość sklepów jest zamknięta. Towary sprzedawane są >od tyłu<, … Towar trzeba najpierw zamówić, a dopiero po kilku godzinach, lub nawet na drugi dzień można go otrzymać, po cenie oczywiście kilkakrotnie wyższej od przedwojennej. …”  

„W dzielnicy żydowskiej. Sklepy zamknięte – handel >od tyłu<”,NKW, 12.12.39,.

Nie szczędzono też (utrzymując narrację o polskiej nieumiejętności „rządzenia się”) krytyki polskim władzom, które zdradziły swój naród i uciekły w popłochu przed zwycięskim Wehrmachtem (defraudując przy okazji pieniądze należące do „ludu”) ergo przed potęgą Niemiec, która przyniosła Polakom porządek, spokój i możliwość niczym nieskrępowanego rozwoju –oczywiście pod warunkiem przestrzegania reguł ustalonych przez okupantów

„…Rząd ucieka z pieniędzmi kraju. Rząd zdradził lud i pozostawił go na pastwę nieubłaganego losu, zabierając ludowi wszelkie środki, które mogły mu zapewnić byt na przyszłość….”

Dwaj główni bohaterowie reportaży to Józef Beck i Edward Rydz Śmigły, architekci polskiej porażki, przy okazji wspominano szczególnie znienawidzonego przez Niemców Michała Grażyńskiego i Kardynała Augusta Hlonda wszyscy oni „…w niedzielę 17 września przekroczyli granicę pod Kutami…” jadąc w kolumnie czterystu samochodów z bagażami. Ucieczka, która miała być połączona (jak wyżej zauważyliśmy) z kradzieżą rządowych (państwowych) funduszy wywołała tak olbrzymie oburzenie, że gdy stała się oczywistością to

„...wówczas oficerowie polscy powzięli plan odszukania Śmigłego w jego siedzibie w Rumunji i zastrzelenia go. …”

„Ucieczka zbankrutowanych władców”, Reportaż Rudolfa Stache.”, Goniec Krakowski., 21.12.39, 23.12.39, 27.12.39,  i dalej.

 

"Dobroduszni" Niemcy pozwalają Polakom być Polakami

Kończąc już ten krótki z konieczności opis zdarzeń, z podbitej ale niepokonanej, Polski relacjonowanych przez gadzinówki przypomnijmy raz jeszcze, że Polacy mieli możliwość "wyboru".

„… Życie wasze wieść możecie wierni z dawien dawna zachowanym obyczajom. Waszą narodową odrębność polską będzie wam wolno zachować we wszystkich objawach życia zbiorowego. … Dla podżegaczy politycznych, hien gospodarczych i wyzyskiwaczy żydowskich nie będzie natomiast miejsca w obszarze stojącym pod zwierzchnictwem niemieckim. Wszelkie próby oporu przeciwko wydanym rozporządzeniom oraz przeciwko spokojowi i porządkowi na obszarach polskich unicestwione będą z bezwzględną surowością przy pomocy potężnego oręża Wielkiej Rzeszy Niemieckiej. Każdy podporządkowujący się sprawiedliwym zarządzeniom naszej Rzeszy odpowiadającym w zupełności Waszym zwyczajom życiowym, będzie mógł pracować spokojnie. Zarządzenia nasze uwolnią Was od wielu okropnych bolączek i niedomagań jako następstw gospodarki Waszych dotychczasowych władców, wskutek których dziś jeszcze cierpieć musicie. …”

„Proklamacja Gubernatora Generalnego”, NKW., 27.10.39,.

Jak w swojej większości wybrali to wiemy, a czy przytoczony fragment coś czytelnikowi przypomina, budzi refleksję musicie Państwo rozstrzygnąć sami.



 

Polecane