Prawy Sierpowy: Na kim chce się mścić totalna opozycja?

Okiem farmera
Opozycja Totalna miota się jak szalona w swej oblężonej przez własne demony twierdzy. Na każdą inicjatywę władzy reaguje niczym stado much na powiew świeżego powietrza, szuka otwartego śmietnika, aby tam wylądować na zużytej pielusze i się tym delektować… Choć obok leżą lepsze kąski w postaci skórki od banana. Nieważne, co rząd dobrego wymyśli, oni nie potrafią inaczej. Muszą narzekać i wybrzydzać. Są zawsze na nie i basta! Ostatnio taki przykład się przytrafił. Ktoś pomazał fasadę zabytkowego kościoła w Warszawie. Miał pecha, został rozpoznany i aresztowany. W dodatku okazał się być lokalnym aktywistą LGBT. Sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu. I się zaczęło! Warszawski konserwator zabytków zaprotestował! No jak to??? Na trzy miesiące?! Klementyna Suchanow ostro: ,,Kogoś w tym sądzie po*ebało?!”. Nikomu na myśl nie przychodzi, że ten wandal zniszczył fasadę zabytku, a wysokość szkody dochodzi do stu tysięcy złotych? W Gdańsku za samo wybicie szyby w synagodze wandal poszedł do aresztu na trzy miesiące, czemu nie tutaj? Dlaczego ten ma mieć lżej? Bo spaskudził ścianę nielubianego przez nich kościoła? Ciekawe, czy byliby tak bardzo tolerancyjni, gdyby inny wandal spaskudził ich ukochane miejsca? Teraz wszyscy z prawej strony się zastanawiają, czy wandal dostanie adekwatny wyrok. Czy sędzia, który poprowadzi rozprawę, będzie miał tyle odwagi, aby skazać winowajcę na odsiadkę i zwrot kosztów czyszczenia elewacji? I tu docieramy do sensu protestów totalnej opozycji w sprawie nowych sędziów w KRS. Ponieważ ci nowi mogą się okazać niezależnymi od ich woli politycznej. A zatem siła oddziaływania nacisków upolitycznionego stowarzyszenia Iustitia okaże się nieskuteczną? Skoro nie da się zreformować sądów w sposób parlamentarny, to trzeba się dostosować do starego – choćby złego – prawa i tak je wykorzystać, aby mimo wszystko osiągnąć cel, legalnie i w zgodzie z obowiązującą konstytucją. Politycy w togach to widzą. Jeszcze jedna kadencja PiS-u, a skład KRS zmieni się na tyle, że nie da się powstrzymać zmian w SN. Czego nie da się zrobić zwykłą reformą, zostanie zrobione za pomocą zwyklej wymiany kadrowej. Owszem, to dłuższa droga, ale piekielnie skuteczna. Dlatego protesty opozycji są tak naiwne oraz głupie. Cóż chcą tym udowodnić? Emocjonalny pokaz zdesperowania ma przestraszyć większość rządzącą? Ile razy już tak było i nic nie osiągnięto. Co więcej, takie zachowanie opozycji i kasty mocno zniechęca do przechodzenia niezdecydowanych wyborców na ich stronę. Obecnie sądy mają znikome zaufanie społeczne. Czasami, gdy oglądam serial ,,Kasta”, oparty na rzeczywistych wydarzeniach, aż krew się burzy, gdy na koniec się okazuje, iż umoczony w układy sędzia nie ponosi odpowiedzialności. Mimo dowodów postępowanie dyscyplinarne jest umarzane. A często apelacja od niesprawiedliwego wyroku nie daje sprawiedliwego orzeczenia. Bardzo bym chciał szybkiej i dogłębnej reformy sądów. Ale skoro nie da się dojechać ekspresem, to trzeba się przejść wzdłuż torów i też dotrzeć do celu…
farmerjanek