Pomoc Kościołowi w Potrzebie o prawdziwym łamaniu praw kobiet: „Rodzina porwanej osoby zawiesza całe swoje normalne życie”

Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie na całym świecie dociera do cierpiących kobiet. Sekcja polska podjęła m.in. działania w Bouar w RŚA, by zapewnić wsparcie młodym mamom, często zgwałconym i pozostawionym bez wykształcenia. W Kenii PKWP współpracuje z HAART Kenya, organizacją opiekującą się ofiarami handlu ludźmi. Wśród zniewolonych osób 75 proc. to kobiety i dzieci. „To walka o właściwie rozumiane prawa kobiet” – wskazuje ks. Paweł Antosiak z PKWP.
 Pomoc Kościołowi w Potrzebie o prawdziwym łamaniu praw kobiet: „Rodzina porwanej osoby zawiesza całe swoje normalne życie”
/ pixabay.com/erinbetzk

 

Pakistan

Saima Sardar miała 30 lat, gdy została zamordowana. To chrześcijańska pielęgniarka z Pakistanu. Kobietę zabił były chłopak Muhammad, ponieważ nie zgodziła się wyjść za niego za mąż i przejść na islam. Wcześniej przez kilka miesięcy Saima była nękana i zastraszana. Z ust mężczyzny usłyszała groźbę: „jeśli się nie nawrócisz i nie wyjdziesz za mnie, umrzesz”. Dramat, z jakim zetknęła się 30-letnia pielęgniarka, rocznie na całym świecie dotyka tysięcy kobiet.

„W Pakistanie bycie chrześcijaninem to bohaterstwo” – mówi Tomasz Zawal, dyrektor biura PKWP w Poznaniu. Wskazuje, że problem zmuszania chrześcijańskich kobiet i młodych dziewcząt, często nieletnich, do małżeństw z muzułmanami jest w Pakistanie powszechny. „Czasem porywacz jest sąsiadem, czasem mieszka przy tej samej ulicy” – tłumaczy. Podkreśla, że porwane dziewczęta i kobiety są odcinane od najbliższych. „Rodziny tych dziewcząt często są zadłużane. Mężczyzna muzułmański porywa tę chrześcijańską dziewczynkę w ramach rozliczenia długów” – dodaje ks. Paweł Antosiak z PKWP.

Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kociołowi w Potrzebie dostrzegło ten problem. Konsekwentnie go nagłaśnia, czemu służyła też m.in. podjęta przez brytyjskie biuro kampania pt. „Usłysz jej płacz”, ocenzurowana przez Facebook. W Pakistanie, ze środków PKWP „opłacaliśmy adwokatów dla tych rodzin, z których porywano dziewczęta i kobiety” – podkreśla ks. Paweł Antosiak. Wskazuje, że „rodziny miały szansę odzyskania swoich porwanych dzieci”.

W Pakistanie program pomocowy obejmował około tysiąca młodych dziewcząt i kobiet. Papieskie Stowarzyszenie działało m.in. w archidiecezji Lahore. „Poprzez dobór dobrych prawników wywierana była presja na sądy, ale też presja międzynarodowa i społeczna” – zwraca uwagę Tomasz Zawal. Podkreśla, że prawnicy dążyli do przywrócenia porwanych dziewcząt ich najbliższym.

Republika Środkowoafrykańska

Dyrektor sekcji polskiej PKWP ks. prof. Waldemar Cisło przypomina, że „największymi ofiarami wojen i konfliktów zbrojnych są najsłabsi, czyli dzieci, kobiety i starcy”. Potwierdzał to ks. bp Mirosław Gucwa, ordynariusz diecezji Bouar w Republice Środkowoafrykańskiej, kiedy przebywał w Polsce. Z RŚA do polskiej sekcji Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie trafiła prośba o pomoc dzieciom i ich mamom, które kształcą się w szkole „Wstań i stój”. Uczą się tam m.in. krawiectwa i gotowania, by po zakończeniu nauki mieć szansę na utrzymanie. „Szkoła proponuje młodym kobietom podjęcie przerwanej nauki. Część z nich porzuciła kształcenie z powodów ekonomicznych, ale najczęściej powodem było to, że urodziły dziecko w bardzo młodym wieku” – podkreśla Tomasz Zawal. „Wysiłek młodych mam był nakierowany na zapewnienie dziecku podstawowych potrzeb” – dodaje.

Młode kobiety z Bouar próbują stanąć na nogi po dramacie, jaki przeżyły. Część z nich zostało zgwałconych przez rebeliantów. Bp Gucwa miał okazję rozmawiać z kobietami, które zostały skrzywdzone. Od dawna chowają w swoich sercach rany. Pamiętają o krzywdzie, z jaką się spotkały. „Niektóre z dziewcząt, nie mając wsparcia od rodziny, sprzedawały same siebie” – mówił w trakcie wizyty w Polsce w lipcu ubiegłego roku.

Środki na pomoc dla dziewcząt z Bouar zbierała diecezja kaliska. Wierni przekazali 75 tys. zł, co zapewni wsparcie na najbliższe lata. Kobiety z RŚA będą mogły otrzymać wyprawki po zakończeniu nauki. Te, które naukę kończyły w ubiegłym roku, dostały maszyny do szycia.

Inne kraje Afryki

Pomoc Kościołowi w Potrzebie wspiera kobiety na całym świecie. Ich dramaty rozgrywają się m.in. w Nigerii, Mozambiku, Mali czy Nigrze. „Te programy, które są realizowane przez kościół lokalny, bardzo często są poparte funduszami od PKWP” – zwraca uwagę Tomasz Zawal.

Realizowane są programy szkoleniowe, jak unikać groźnych sytuacji, gdy kobieta może zostać porwana, jak przetrwać, jaką taktykę przyjąć, gdy do takiego porwania doszło. „Do tych dziewcząt, które zostały odbite, trafia też pomoc psychologiczna” – tłumaczy dyrektor biura PKWP w Poznaniu. Zwraca uwagę, że „najsłynniejsze porwanie, z jakim mieliśmy do czynienia, to 300 dziewcząt ze szkoły żeńskiej, chrześcijanek z Chibok w Nigerii”. Lokalna ludność jest tam terroryzowana przez organizację Boko Haram. Porwania są elementem nieustannego terroru. „Rodzina porwanej osoby zawiesza całe swoje normalne życie; całe życie zamienia się w oczekiwanie i walkę o to, aby ich córka wróciła do domu” – alarmuje Tomasz Zawal.

Organizacje przestępcze na całym świecie czerpią ogromne zyski z handlu ludźmi. Problem dotyka szczególnie Afryki. To trzecie źródło dochodu dla przestępców, zaraz po handlu bronią i handlu narkotykami. Polska sekcja Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie podejmuje współpracę z HAART Kenya. Doświadczenia tej organizacji wskazują, że wśród ofiar handlu ludźmi 75 proc. to kobiety i dzieci.

„W ramach HAART Kenya istnieje schronisko, jedyne schronisko skupione szczególnie na ofiarach handlu ludźmi. To schronisko ma za zadanie ratować, dawać schronienie, ale też udzielać kompleksowej rehabilitacji ofiarom, które zostały zniewolone” – wskazuje Radosław Malinowski, prezes organizacji. Do tej pory z pomocy HAART Kenya skorzystało około 600 osób, które zostały zniewolone. 60 tys. osób brało udział w warsztatach, szkoleniach i terapii prowadzonej przez organizację.

Dzisiaj pojawia się wiele grup, które „propagują obronę praw kobiet, ale bardzo źle rozumianą” – podkreśla ks. Paweł Antosiak z PKWP. Dodaje, że łamane są „podstawowe prawa kobiet, jak prawo do życia i prawo do wyznawania religii”. Tłumaczy, że pozwalanie na cenzurę, jaką podjął Facebook, buduje kulturę obojętności, „daje przyzwolenie na takie działania jak sprzedaż dzieci i dziewcząt, niewolnicze małżeństwa i prostytucja nieletnich”. „Jeżeli nie będziemy w najpotężniejszych mediach mówili o tym, co się dzieje, to w jaki sposób uratujemy tych, którzy są najsłabsi?” – pyta ks. Paweł Antosiak.

 


 

POLECANE
Tragedia w Województwie Pomorskim. Drzewo spadło na auto. Są ranni z ostatniej chwili
Tragedia w Województwie Pomorskim. Drzewo spadło na auto. Są ranni

Dwie osoby zostały ranne po tym, jak podczas wichury przechodzącej nad Pomorskiem drzewo spadło na samochód osobowy w Antoninie w powiecie kwidzyńskim - podała straż pożarna.

Tusk: Nie mam mściwej natury. Ale rozliczenia będą kontynuowane z ostatniej chwili
Tusk: "Nie mam mściwej natury". Ale rozliczenia będą kontynuowane

Donald Tusk zapewnił, że nie kieruje się zemstą, lecz „sprawiedliwością”. Premier pochwalił działania ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka i zapowiedział przyspieszenie rozliczeń poprzedniej władzy, w tym Zbigniewa Ziobry i Mateusza Morawieckiego.

J.D. Vance wyjaśnia wznowienie prób jądrowych przez USA: „Ma na celu sprawdzenie naszego arsenału” z ostatniej chwili
J.D. Vance wyjaśnia wznowienie prób jądrowych przez USA: „Ma na celu sprawdzenie naszego arsenału”

Ogłoszone przez prezydenta Trumpa wznowienie prób broni atomowej ma na celu upewnienie się, że nasz arsenał działa prawidłowo - powiedział w czwartek wiceprezydent J.D. Vance. Stwierdził, że choć broń jest sprawna, musi być kontrolowana.

Pałac Buckingham nie miał litości. Książę Andrzej wyrzucony z rezydencji i bez tytułu Wiadomości
Pałac Buckingham nie miał litości. Książę Andrzej wyrzucony z rezydencji i bez tytułu

Pałac Buckingham ogłosił, że król Karol III rozpoczął formalny proces pozbawienia księcia Andrzeja tytułu i odznaczeń. Młodszy brat monarchy ma opuścić Royal Lodge i przenieść się do innej nieruchomości. Decyzja to efekt ujawnionych powiązań z Jeffrey’em Epsteinem.

Ultimatum Donalda Trumpa: albo pieniądze, albo gender tylko u nas
Ultimatum Donalda Trumpa: albo pieniądze, albo gender

Donald Trump dotrzymuje obietnic. Tym razem prezydent USA próbuje wykasować ideologię gender z amerykańskiej edukacji. Działania Republikanina mają już swoje pierwsze pozytywne skutki.

Elon Musk rzuca wyzwanie Wikipedii i uruchamia nowy projekt z ostatniej chwili
Elon Musk rzuca wyzwanie Wikipedii i uruchamia nowy projekt

Elon Musk uruchamia opartą na sztucznej inteligencji Grokipedię, która ma stanowić alternatywę dla „lewicowej” Wikipedii.

Szokujący raport dotyczący elit: Najbogatsi emitują najwięcej CO₂ i jeszcze zwiększają emisję z ostatniej chwili
Szokujący raport dotyczący elit: Najbogatsi emitują najwięcej CO₂ i jeszcze zwiększają emisję

0,1 proc. najzamożniejszych ludzi emituje codziennie ponad 800 kg CO₂ na osobę, podczas gdy najbiedniejsza część ludzkości zaledwie 2 kg – informuje raport Oxfam „Climate Plunder”, który zwraca uwagę na rosnącą nierówność emisji CO₂ w skali globalnej.

Tusk do Ziobry: Albo w areszcie, albo w Budapeszcie. Poseł PiS odpowiada: Albo w Brukseli, albo w celi z ostatniej chwili
Tusk do Ziobry: Albo w areszcie, albo w Budapeszcie. Poseł PiS odpowiada: Albo w Brukseli, albo w celi

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro niespodziewanie przedłużył wizytę w Budapeszcie. Powodem okazał się telefon z kancelarii Viktora Orbána. O szczegółach mówił poseł PiS Michał Wójcik w programie "Gość Wydarzeń".

Lotnisko w Wilnie sparaliżowane. Balony z Białorusi znowu zakłóciły ruch z ostatniej chwili
Lotnisko w Wilnie sparaliżowane. Balony z Białorusi znowu zakłóciły ruch

W czwartek wieczorem wstrzymano ruch na lotnisku w Wilnie. Według wstępnych ustaleń, decyzję podjęto z powodu balonów, które zbliżały się w kierunku portu lotniczego. To kolejny taki incydent w ostatnich dniach.

Potężne problemy gospodarcze Niemiec. W tle polityka klimatyczna UE z ostatniej chwili
Potężne problemy gospodarcze Niemiec. W tle polityka klimatyczna UE

Jak poinformował portal dw.com, PKB Niemiec w trzecim kwartale 2025 stanął w miejscu. Eksperci nie mają optymistycznych prognoz: szanse na ożywienie w końcówce roku są minimalne, a problemy gospodarcze się nasilają.

REKLAMA

Pomoc Kościołowi w Potrzebie o prawdziwym łamaniu praw kobiet: „Rodzina porwanej osoby zawiesza całe swoje normalne życie”

Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie na całym świecie dociera do cierpiących kobiet. Sekcja polska podjęła m.in. działania w Bouar w RŚA, by zapewnić wsparcie młodym mamom, często zgwałconym i pozostawionym bez wykształcenia. W Kenii PKWP współpracuje z HAART Kenya, organizacją opiekującą się ofiarami handlu ludźmi. Wśród zniewolonych osób 75 proc. to kobiety i dzieci. „To walka o właściwie rozumiane prawa kobiet” – wskazuje ks. Paweł Antosiak z PKWP.
 Pomoc Kościołowi w Potrzebie o prawdziwym łamaniu praw kobiet: „Rodzina porwanej osoby zawiesza całe swoje normalne życie”
/ pixabay.com/erinbetzk

 

Pakistan

Saima Sardar miała 30 lat, gdy została zamordowana. To chrześcijańska pielęgniarka z Pakistanu. Kobietę zabił były chłopak Muhammad, ponieważ nie zgodziła się wyjść za niego za mąż i przejść na islam. Wcześniej przez kilka miesięcy Saima była nękana i zastraszana. Z ust mężczyzny usłyszała groźbę: „jeśli się nie nawrócisz i nie wyjdziesz za mnie, umrzesz”. Dramat, z jakim zetknęła się 30-letnia pielęgniarka, rocznie na całym świecie dotyka tysięcy kobiet.

„W Pakistanie bycie chrześcijaninem to bohaterstwo” – mówi Tomasz Zawal, dyrektor biura PKWP w Poznaniu. Wskazuje, że problem zmuszania chrześcijańskich kobiet i młodych dziewcząt, często nieletnich, do małżeństw z muzułmanami jest w Pakistanie powszechny. „Czasem porywacz jest sąsiadem, czasem mieszka przy tej samej ulicy” – tłumaczy. Podkreśla, że porwane dziewczęta i kobiety są odcinane od najbliższych. „Rodziny tych dziewcząt często są zadłużane. Mężczyzna muzułmański porywa tę chrześcijańską dziewczynkę w ramach rozliczenia długów” – dodaje ks. Paweł Antosiak z PKWP.

Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kociołowi w Potrzebie dostrzegło ten problem. Konsekwentnie go nagłaśnia, czemu służyła też m.in. podjęta przez brytyjskie biuro kampania pt. „Usłysz jej płacz”, ocenzurowana przez Facebook. W Pakistanie, ze środków PKWP „opłacaliśmy adwokatów dla tych rodzin, z których porywano dziewczęta i kobiety” – podkreśla ks. Paweł Antosiak. Wskazuje, że „rodziny miały szansę odzyskania swoich porwanych dzieci”.

W Pakistanie program pomocowy obejmował około tysiąca młodych dziewcząt i kobiet. Papieskie Stowarzyszenie działało m.in. w archidiecezji Lahore. „Poprzez dobór dobrych prawników wywierana była presja na sądy, ale też presja międzynarodowa i społeczna” – zwraca uwagę Tomasz Zawal. Podkreśla, że prawnicy dążyli do przywrócenia porwanych dziewcząt ich najbliższym.

Republika Środkowoafrykańska

Dyrektor sekcji polskiej PKWP ks. prof. Waldemar Cisło przypomina, że „największymi ofiarami wojen i konfliktów zbrojnych są najsłabsi, czyli dzieci, kobiety i starcy”. Potwierdzał to ks. bp Mirosław Gucwa, ordynariusz diecezji Bouar w Republice Środkowoafrykańskiej, kiedy przebywał w Polsce. Z RŚA do polskiej sekcji Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie trafiła prośba o pomoc dzieciom i ich mamom, które kształcą się w szkole „Wstań i stój”. Uczą się tam m.in. krawiectwa i gotowania, by po zakończeniu nauki mieć szansę na utrzymanie. „Szkoła proponuje młodym kobietom podjęcie przerwanej nauki. Część z nich porzuciła kształcenie z powodów ekonomicznych, ale najczęściej powodem było to, że urodziły dziecko w bardzo młodym wieku” – podkreśla Tomasz Zawal. „Wysiłek młodych mam był nakierowany na zapewnienie dziecku podstawowych potrzeb” – dodaje.

Młode kobiety z Bouar próbują stanąć na nogi po dramacie, jaki przeżyły. Część z nich zostało zgwałconych przez rebeliantów. Bp Gucwa miał okazję rozmawiać z kobietami, które zostały skrzywdzone. Od dawna chowają w swoich sercach rany. Pamiętają o krzywdzie, z jaką się spotkały. „Niektóre z dziewcząt, nie mając wsparcia od rodziny, sprzedawały same siebie” – mówił w trakcie wizyty w Polsce w lipcu ubiegłego roku.

Środki na pomoc dla dziewcząt z Bouar zbierała diecezja kaliska. Wierni przekazali 75 tys. zł, co zapewni wsparcie na najbliższe lata. Kobiety z RŚA będą mogły otrzymać wyprawki po zakończeniu nauki. Te, które naukę kończyły w ubiegłym roku, dostały maszyny do szycia.

Inne kraje Afryki

Pomoc Kościołowi w Potrzebie wspiera kobiety na całym świecie. Ich dramaty rozgrywają się m.in. w Nigerii, Mozambiku, Mali czy Nigrze. „Te programy, które są realizowane przez kościół lokalny, bardzo często są poparte funduszami od PKWP” – zwraca uwagę Tomasz Zawal.

Realizowane są programy szkoleniowe, jak unikać groźnych sytuacji, gdy kobieta może zostać porwana, jak przetrwać, jaką taktykę przyjąć, gdy do takiego porwania doszło. „Do tych dziewcząt, które zostały odbite, trafia też pomoc psychologiczna” – tłumaczy dyrektor biura PKWP w Poznaniu. Zwraca uwagę, że „najsłynniejsze porwanie, z jakim mieliśmy do czynienia, to 300 dziewcząt ze szkoły żeńskiej, chrześcijanek z Chibok w Nigerii”. Lokalna ludność jest tam terroryzowana przez organizację Boko Haram. Porwania są elementem nieustannego terroru. „Rodzina porwanej osoby zawiesza całe swoje normalne życie; całe życie zamienia się w oczekiwanie i walkę o to, aby ich córka wróciła do domu” – alarmuje Tomasz Zawal.

Organizacje przestępcze na całym świecie czerpią ogromne zyski z handlu ludźmi. Problem dotyka szczególnie Afryki. To trzecie źródło dochodu dla przestępców, zaraz po handlu bronią i handlu narkotykami. Polska sekcja Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie podejmuje współpracę z HAART Kenya. Doświadczenia tej organizacji wskazują, że wśród ofiar handlu ludźmi 75 proc. to kobiety i dzieci.

„W ramach HAART Kenya istnieje schronisko, jedyne schronisko skupione szczególnie na ofiarach handlu ludźmi. To schronisko ma za zadanie ratować, dawać schronienie, ale też udzielać kompleksowej rehabilitacji ofiarom, które zostały zniewolone” – wskazuje Radosław Malinowski, prezes organizacji. Do tej pory z pomocy HAART Kenya skorzystało około 600 osób, które zostały zniewolone. 60 tys. osób brało udział w warsztatach, szkoleniach i terapii prowadzonej przez organizację.

Dzisiaj pojawia się wiele grup, które „propagują obronę praw kobiet, ale bardzo źle rozumianą” – podkreśla ks. Paweł Antosiak z PKWP. Dodaje, że łamane są „podstawowe prawa kobiet, jak prawo do życia i prawo do wyznawania religii”. Tłumaczy, że pozwalanie na cenzurę, jaką podjął Facebook, buduje kulturę obojętności, „daje przyzwolenie na takie działania jak sprzedaż dzieci i dziewcząt, niewolnicze małżeństwa i prostytucja nieletnich”. „Jeżeli nie będziemy w najpotężniejszych mediach mówili o tym, co się dzieje, to w jaki sposób uratujemy tych, którzy są najsłabsi?” – pyta ks. Paweł Antosiak.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe