[Tylko u nas] Tadeusz Płużański: "Dąbrowszczak" Szyr twierdził, że "komunizm nie był błędem"

Kiedy 15 stycznia 2000 r. w Warszawie zmarł Eugeniusz Szyr, lewacka prasa żegnała go słowami: „wybitny działacz państwowy i gospodarczy”, „weteran lewicy”. Przymiotnik „wybitny” zastępowano czasem „zasłużonym”. Ówczesny prezydent Kwaśniewski napisał: „Odszedł Człowiek aktywny, skromny, życzliwy ludziom, uczestnik i świadek dramatycznej historii XX wieku”.
Eugeniusz Szyr [Tylko u nas] Tadeusz Płużański:
Eugeniusz Szyr / zbiory Tadeusza Płużańskiego

Bardziej konkretna była warszawska komórka SLD: „Wniósł olbrzymi wkład w odbudowę Polski ze zniszczeń wojennych i jej powojenny rozwój”. W nekrologu podpisanym przez niejaki Klub Myśli Socjalistycznej „Życie”, do wzmianki o tym, że uczestniczył w wojnie w Hiszpanii, dodano również „wojnę o wyzwolenie Polski”. Ponieważ wiadomo jednak, że ani w kampanii wrześniowej 1939 r., ani w akcji „Burza” i Powstaniu Warszawskim Szyr nie brał udziału, autorom chodziło zapewne o nowe zniewolenie Polski przez Związek Sowiecki, które rozpoczęło się w 1944 r.

 

Spec od Afryki i Azji

Czerwoni koledzy żegnali go dalej: życie Szyra „było niezmiennie potwierdzeniem wierności dla ideałów humanizmu i socjalizmu”. Te „ideały humanizmu” trzeba nazwać po imieniu – to po prostu ideały komunistyczne. Wiadomo również, że Szyr „wniósł doniosły wkład” w walkę komunistów z PPR z socjalistami z PPS, czyli przyczynił się do niszczenia polskiego nurtu socjalistycznego.
Szyr spoczął w kwaterze „Dąbrowszczaków” na Powązkach Wojskowych w Warszawie. Obecny na uroczystości redaktor „Trybuny”, po wymienieniu szeregu zasług Szyra, zakończył swoją relację słowami:

„Przy grobie wartę honorową zaciągnęło wojsko”

W ten sposób III RP oddała hołd budowniczemu komunizmu.

Eugeniusz Szyr urodził się 16 kwietnia 1915 r. w Łodygowicach w powiecie Żywieckim. Już przed wojną związał się z komunistami. Najpierw należał do Komunistycznego Związku Młodzieży, potem do KPP. Za antypolską działalność był kilkakrotnie więziony. W 1936 r. wyjechał do Francji, gdzie wstąpił w szeregi Francuskiej Partii Komunistycznej. Ponownie znalazł się tam w 1939 r., tym razem w obozie dla internowanych uczestników wojny w Hiszpanii.

Szyr trafił również do obozów w Algierii. Zapewne z tego powodu w Polsce „ludowej” został przewodniczącym Towarzystwa Przyjaciół Afryki, jak również Polskiego Komitetu Solidarności z Narodami Afryki i Azji. Co miał wspólnego z narodami Azji, tego już nie sposób dociec.

 

„Najdłuższy” wicepremier

W PRL Szyr piął się po szczeblach kariery. W 1959 r., równolegle z akcją oczyszczania aparatu partyjnego z rewizjonistów, został wicepremierem. Funkcję tę pełnił do 1972 r. Jak podkreśliła potem „Gazeta Wyborcza”, był „najdłużej urzędującym wicepremierem w dziejach Polski” (powinno być raczej: w dziejach PRL). W pożegnalnej notatce nie ma już mowy o tym, że jeszcze dłużej, bo przez 33 lata, był członkiem KC PZPR – od momentu powstania partii w 1948 r., aż do przejścia Szyra na emeryturę w 1981 r.

„Wyborcza” wyeksponowała również fakt, że z Biura Politycznego KC został usunięty po wydarzeniach Marca 1968. Szyr – tak samo zresztą jak Cyrankiewicz i Spychalski - był ostro atakowany za swoje żydowskie pochodzenie przez „partyzantów” Moczara. Na V Zjeździe PZPR 600 delegatów skreśliło jego nazwisko. Fakt ten jednak, o czym „GW” już nie pisze, nie podważył jego pozycji na szczytach komunistycznej władzy. 

Karierę „działacza państwowego i gospodarczego” rozpoczął w 1945 r., jako dyrektor Departamentu Ekonomicznego Ministerstwa Przemysłu. Przez następne trzy lata pełnił funkcję podsekretarza stanu w MP, a w późniejszym okresie wiceprzewodniczącego Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów. Prócz tego, że był „najdłuższym” wicepremierem, dwukrotnie zostawał ministrem – w 1956 r. budownictwa, a w latach 1976-1981 gospodarki materiałowej. Przez wiele lat, co było rutyną dla PRL-owskich dygnitarzy, zasiadał w ławach sejmowych. 

 

Polski z nazwy

Wracamy do genezy – czyli czasów wojny. Eugeniusz Szyr należał do ścisłego grona politycznego polskich komunistów w Związku Sowieckim. Grupa ta podejmowała decyzje nawet poza oficjalnie działającym Związkiem Patriotów Polskich. Wicedyrektor X Departamentu MBP, płk Józef Światło mówił: „W czasie wojny Minc żył z towarzyszką Luną Brystygierową, do spółki zresztą z Bermanem i Szyrem”. Te osoby tworzyły potem trzon nowej, komunistycznej władzy w Polsce. Szyr wspierał ministra przemysłu Hilarego Minca w rozbijaniu polskiego handlu. W notatce po śmierci Szyra „Gazeta Wyborcza” napisała: „niemal do końca życia uważał, że postać Minca – orędownika stalinowskiej gospodarki – została w Polsce zdemonizowana”. I dalej: „niemal do końca życia był zdania, że >>komunizm nie był błędem, ale błędy popełniali ludzie<<”. Abstrahując od tajemniczego słowa „niemal”, obie te informacje żurnaliści pozostawili bez żadnego komentarza. Nawet „Trybuna” nie wysmażyła Szyrowi takiego pożegnania, jak „Wyborcza”.

Śmiało można powiedzieć, że Eugeniusz Szyr należał do ścisłej czołówki budowniczych komunistycznej Polski, za główną trójką: Bierutem, Bermanem i Mincem, obok Brystygierowej i Zambrowskiego.
W nekrologach pojawiło się również inne słowo – „komisarz”, w odniesieniu do roli, jaką pełnił w czasie wojny w Hiszpanii. Sprytnie przemilczano, że chodziło o funkcję komisarza politycznego w 13 Brygadzie Międzynarodowej im. Jarosława Dąbrowskiego, sprawującego nadzór nad wojskiem z ramienia Kominternu. Dziennikarka Krystyna Zielińska na łamach „Wyborczej”: „Jak dla wielu Dąbrowszczaków, Hiszpania była dla niego (..) symbolem bezinteresownej solidarności i gotowości do ofiar ochotników z całego świata broniących władz republiki przed pierwszym atakiem faszyzmu na Europę”.

W nekrologu podpisanym przez rodzinę czytaliśmy z kolei, że Eugeniusz Szyr był „Żołnierzem Wojska Polskiego”. Red. Zielińska w „GW” dodawała: „Jako ochotnik w pierwszej Armii Wojska Polskiego przeszedł drogę do Berlina”. Sugeruje to, że Szyr był zwykłym szeregowcem. W rzeczywistości pełnił funkcję oficera politycznego Polskiego Samodzielnego Batalionu Specjalnego. Choć formalnie PSBS wchodził w skład wojsk Berlinga, w praktyce podlegał kierownictwu politycznemu, wywodzącemu się z polskiej sekcji Międzynarodówki – Centralnego Biura Komunistów Polskich (Szyr był członkiem CBKP i szefem wydziału bojowego ZPP). Polski był ten specbatalion właściwie tylko z nazwy, bo skupiał komunistów z różnych krajów. I do tego nie byle jakich, bo internacjonalistyczną elitę – stanowiska dowódcze obejmowali najbardziej oddani ZSRS działacze. Jednostką dowodził mjr Henryk Toruńczyk, który razem z Szyrem walczył wcześniej w Hiszpanii. Na bazie PSBS w opanowanej przez komunistów Polsce powstały oddziały Wojsk Wewnętrznych (przekształcone potem w KBW), które pacyfikowały wsie i zwalczały podziemie niepodległościowe. Dowódcą był nadal Henryk Toruńczyk, a politrukiem Eugeniusz Szyr, który awansował na szefa Wydziału Ogólnoorganizacyjnego Głównego Zarządu Politycznego (1944-45). Jako zasłużony kombatant przez wiele lat był potem wiceprezesem ZBoWiD-u. Razem z Jerzym Borejszą i Edwardem Osóbką-Morawskim, Szyr znalazł się również w komisji Krajowej Rady Narodowej, która opracowywała umowę z rządem sowieckim o przekazaniu PKWN administracji na tzw. terenach wyzwolonych. Mówiąc krótko: oddawał Polskę sowietom.

 

Wojna o CUP

W 1948 r. Eugeniusz Szyr nazwał prof. Czesława Bobrowskiego, szefa Centralnego Urzędu Planowania „jednym z naszych najlepszych organizatorów”. We „Wspomnieniach ze stulecia” Bobrowski pisze, że „w języku owych czasów termin „organizator” był niezmiernie pochlebny”. Takie „szczere” stwierdzenie nie przeszkodziło Szyrowi w przeprowadzeniu frontalnego ataku na Bobrowskiego. Punktem wyjścia stał się opracowany przez CUP projekt ustawy o narodowym planie gospodarczym na 1948 rok. W istocie nie chodziło tylko o tę jedną ustawę. Po „bitwie o handel” komuniści chcieli pozbawić PPS wpływów w CUP i upodobnić polski system gospodarczy do modelu radzieckiego. Związany z socjalistami Bobrowski dążył do równomiernego rozłożenia nakładów na wszystkie dziedziny gospodarki, Szyr stawiał na rozbudowę wielkiego przemysłu. Podczas debaty o CUP, która odbyła się 18 i 19 lutego 1948 roku, Szyr stwierdził, że koncepcja Bobrowskiego stanowi „ciężkie oskarżenie pod adresem Związku Radzieckiego. To jest postawienie tezy, że droga Związku Radzieckiego, droga ofiar i wyrzeczeń, to była droga koncepcji, a nie droga realizacji walki Związku Radzieckiego o zwycięstwo w pokoju i w wojnie”.

Wojnę o CUP wygrał Szyr. W 1954 r. Szyr przejął po Hilarym Mincu przewodnictwo Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego (wcześniej był jego zastępcą). Prof. Czesławowi Bobrowskiemu powiedział, że „podobnego stopnia centralizacji nigdy poprzednio nie było”. Czy dlatego pisało się potem, że Eugeniusz Szyr był wybitnym działaczem gospodarczym i politycznym? No i na koniec wspomniane już Powązki Wojskowe z grobem niedaleko „Łączki”.
 


 

POLECANE
IMGW wydał nowy komunikat. Prognoza pogody na najbliższe dni z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Prognoza pogody na najbliższe dni

Jak informuje IMGW, przeważająca część Europy pozostanie pod wpływem niżu z okolic Bułgarii oraz rozległego układu niżowego z ośrodkami nad Skandynawią, Morzem Norweskim i Morzem Północnym. Południowy zachód kontynentu będzie w obszarze podwyższonego ciśnienia. Polska będzie pod wpływem rozległego układu niżowego z ośrodkami nad Skandynawią, Morzem Norweskim i Morzem Północnym. Napływać będzie chłodne powietrze polarne morskie, pod koniec dnia na zachodzie kraju cieplejsze.

Śmierć policjanta pod Tatrami. Ciało 30-latka znaleziono w namiocie nad Białką z ostatniej chwili
Śmierć policjanta pod Tatrami. Ciało 30-latka znaleziono w namiocie nad Białką

Tragiczny finał biwaku pod Tatrami. W Nowej Białej, nad brzegiem rzeki Białka (powiat nowotarski), znaleziono ciało 30-letniego policjanta ze Śląska. Mężczyzna zmarł w nocy z soboty na niedzielę podczas prywatnego wyjazdu ze znajomymi. Prokuratura wstępnie wykluczyła udział osób trzecich.

Chwila nieuwagi mogła skończyć się dramatem. W sieci zawrzało Wiadomości
Chwila nieuwagi mogła skończyć się dramatem. W sieci zawrzało

Trójmiejska Szybka Kolej Miejska udostępniła nagranie z monitoringu, na którym widać, jak starszy mężczyzna traci równowagę tuż przy krawędzi peronu i upada. Tylko jeden z pasażerów natychmiast reaguje i rusza na pomoc - jego postawa została szeroko doceniona w internecie.

Awantura na sesji Rady Miejskiej Legnicy. Prezydent zaatakował dziennikarza? z ostatniej chwili
Awantura na sesji Rady Miejskiej Legnicy. Prezydent zaatakował dziennikarza?

Podczas poniedziałkowej sesji Rady Miejskiej w Legnicy doszło do awantury o krzyż. Dziennikarz TV Republika Janusz Życzkowski twierdzi, że został zaatakowany przez prezydenta Legnicy Macieja Kupaja. Włodarz miasta odpowiada jednak, że to on został zaatakowany przez dziennikarza.

Ptasia grypa szaleje w Niemczech. Największe straty przy granicy z Polską z ostatniej chwili
Ptasia grypa szaleje w Niemczech. Największe straty przy granicy z Polską

Najpoważniejsza sytuacja związana z ptasią grypą występuje w Niemczech przy granicy z Polską. W landach Meklemburgia-Pomorze Przednie i Brandenburgia odnotowano najwięcej ognisk choroby, a setki tysięcy ptaków musiały zostać zabite. Niemieckie służby weterynaryjne i hodowcy są w stanie najwyższej gotowości, a eksperci ostrzegają przed dalszym rozprzestrzenianiem się wirusa H5N1.

Pogrom edukacji zdrowotnej. Nowacka apeluje do rodziców z ostatniej chwili
Pogrom edukacji zdrowotnej. Nowacka apeluje do rodziców

Masowe rezygnacje z zajęć z edukacji zdrowotnej zaniepokoiły Ministerstwo Edukacji. Szefowa resortu, Barbara Nowacka, postanowiła zwrócić się bezpośrednio do rodziców, którzy wypisali swoje dzieci z tego przedmiotu. Jak podkreśla, nawet jeśli uczeń został wykreślony z listy, wciąż może uczestniczyć w lekcjach, które uzna za ważne.

Tragedia koło Bydgoszczy. Nie żyją dwie osoby z ostatniej chwili
Tragedia koło Bydgoszczy. Nie żyją dwie osoby

Zablokowana jest droga krajowa nr 10 we wsi Lubaszcz koło Nakła nad Notecią (woj. kujawsko-pomorskie), gdzie bus zderzył się z samochodem osobowym. Dwie osoby zginęły – poinformował dyżurny Oddziału GDDKiA w Bydgoszczy Maciej Kuliński. Policja wyznaczyła objazdy.

Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

Sejmik Województwa Podkarpackiego na XXI sesji omówił kondycję spółek, bronił pełnego Obszaru Strategicznej Interwencji (OSI) Polska Wschodnia i przyjął sprzeciw wobec umowy UE–Mercosur.

Grzegorz Krychowiak kończy karierę sportową. Piłkarz wydał oświadczenie z ostatniej chwili
Grzegorz Krychowiak kończy karierę sportową. Piłkarz wydał oświadczenie

Były piłkarz reprezentacji Polski Grzegorz Krychowiak zakończył karierę. O decyzji w nietypowy sposób poinformował na swoim Instagramie. Zamieścił nagranie, na którym łowi ryby oraz mówi, że jest na emeryturze i nadszedł czas na nowe doświadczenia.

Nowy skandal w rodzinie królewskiej? Książę Andrzej stawia warunek Wiadomości
Nowy skandal w rodzinie królewskiej? Książę Andrzej stawia warunek

Brytyjskie media żyją skandalem wokół księcia Andrzeja. Jak donosi The Sun, młodszy brat króla Karola III w końcu zgodził się opuścić rezydencję Royal Lodge. Postawił jednak warunek.

REKLAMA

[Tylko u nas] Tadeusz Płużański: "Dąbrowszczak" Szyr twierdził, że "komunizm nie był błędem"

Kiedy 15 stycznia 2000 r. w Warszawie zmarł Eugeniusz Szyr, lewacka prasa żegnała go słowami: „wybitny działacz państwowy i gospodarczy”, „weteran lewicy”. Przymiotnik „wybitny” zastępowano czasem „zasłużonym”. Ówczesny prezydent Kwaśniewski napisał: „Odszedł Człowiek aktywny, skromny, życzliwy ludziom, uczestnik i świadek dramatycznej historii XX wieku”.
Eugeniusz Szyr [Tylko u nas] Tadeusz Płużański:
Eugeniusz Szyr / zbiory Tadeusza Płużańskiego

Bardziej konkretna była warszawska komórka SLD: „Wniósł olbrzymi wkład w odbudowę Polski ze zniszczeń wojennych i jej powojenny rozwój”. W nekrologu podpisanym przez niejaki Klub Myśli Socjalistycznej „Życie”, do wzmianki o tym, że uczestniczył w wojnie w Hiszpanii, dodano również „wojnę o wyzwolenie Polski”. Ponieważ wiadomo jednak, że ani w kampanii wrześniowej 1939 r., ani w akcji „Burza” i Powstaniu Warszawskim Szyr nie brał udziału, autorom chodziło zapewne o nowe zniewolenie Polski przez Związek Sowiecki, które rozpoczęło się w 1944 r.

 

Spec od Afryki i Azji

Czerwoni koledzy żegnali go dalej: życie Szyra „było niezmiennie potwierdzeniem wierności dla ideałów humanizmu i socjalizmu”. Te „ideały humanizmu” trzeba nazwać po imieniu – to po prostu ideały komunistyczne. Wiadomo również, że Szyr „wniósł doniosły wkład” w walkę komunistów z PPR z socjalistami z PPS, czyli przyczynił się do niszczenia polskiego nurtu socjalistycznego.
Szyr spoczął w kwaterze „Dąbrowszczaków” na Powązkach Wojskowych w Warszawie. Obecny na uroczystości redaktor „Trybuny”, po wymienieniu szeregu zasług Szyra, zakończył swoją relację słowami:

„Przy grobie wartę honorową zaciągnęło wojsko”

W ten sposób III RP oddała hołd budowniczemu komunizmu.

Eugeniusz Szyr urodził się 16 kwietnia 1915 r. w Łodygowicach w powiecie Żywieckim. Już przed wojną związał się z komunistami. Najpierw należał do Komunistycznego Związku Młodzieży, potem do KPP. Za antypolską działalność był kilkakrotnie więziony. W 1936 r. wyjechał do Francji, gdzie wstąpił w szeregi Francuskiej Partii Komunistycznej. Ponownie znalazł się tam w 1939 r., tym razem w obozie dla internowanych uczestników wojny w Hiszpanii.

Szyr trafił również do obozów w Algierii. Zapewne z tego powodu w Polsce „ludowej” został przewodniczącym Towarzystwa Przyjaciół Afryki, jak również Polskiego Komitetu Solidarności z Narodami Afryki i Azji. Co miał wspólnego z narodami Azji, tego już nie sposób dociec.

 

„Najdłuższy” wicepremier

W PRL Szyr piął się po szczeblach kariery. W 1959 r., równolegle z akcją oczyszczania aparatu partyjnego z rewizjonistów, został wicepremierem. Funkcję tę pełnił do 1972 r. Jak podkreśliła potem „Gazeta Wyborcza”, był „najdłużej urzędującym wicepremierem w dziejach Polski” (powinno być raczej: w dziejach PRL). W pożegnalnej notatce nie ma już mowy o tym, że jeszcze dłużej, bo przez 33 lata, był członkiem KC PZPR – od momentu powstania partii w 1948 r., aż do przejścia Szyra na emeryturę w 1981 r.

„Wyborcza” wyeksponowała również fakt, że z Biura Politycznego KC został usunięty po wydarzeniach Marca 1968. Szyr – tak samo zresztą jak Cyrankiewicz i Spychalski - był ostro atakowany za swoje żydowskie pochodzenie przez „partyzantów” Moczara. Na V Zjeździe PZPR 600 delegatów skreśliło jego nazwisko. Fakt ten jednak, o czym „GW” już nie pisze, nie podważył jego pozycji na szczytach komunistycznej władzy. 

Karierę „działacza państwowego i gospodarczego” rozpoczął w 1945 r., jako dyrektor Departamentu Ekonomicznego Ministerstwa Przemysłu. Przez następne trzy lata pełnił funkcję podsekretarza stanu w MP, a w późniejszym okresie wiceprzewodniczącego Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów. Prócz tego, że był „najdłuższym” wicepremierem, dwukrotnie zostawał ministrem – w 1956 r. budownictwa, a w latach 1976-1981 gospodarki materiałowej. Przez wiele lat, co było rutyną dla PRL-owskich dygnitarzy, zasiadał w ławach sejmowych. 

 

Polski z nazwy

Wracamy do genezy – czyli czasów wojny. Eugeniusz Szyr należał do ścisłego grona politycznego polskich komunistów w Związku Sowieckim. Grupa ta podejmowała decyzje nawet poza oficjalnie działającym Związkiem Patriotów Polskich. Wicedyrektor X Departamentu MBP, płk Józef Światło mówił: „W czasie wojny Minc żył z towarzyszką Luną Brystygierową, do spółki zresztą z Bermanem i Szyrem”. Te osoby tworzyły potem trzon nowej, komunistycznej władzy w Polsce. Szyr wspierał ministra przemysłu Hilarego Minca w rozbijaniu polskiego handlu. W notatce po śmierci Szyra „Gazeta Wyborcza” napisała: „niemal do końca życia uważał, że postać Minca – orędownika stalinowskiej gospodarki – została w Polsce zdemonizowana”. I dalej: „niemal do końca życia był zdania, że >>komunizm nie był błędem, ale błędy popełniali ludzie<<”. Abstrahując od tajemniczego słowa „niemal”, obie te informacje żurnaliści pozostawili bez żadnego komentarza. Nawet „Trybuna” nie wysmażyła Szyrowi takiego pożegnania, jak „Wyborcza”.

Śmiało można powiedzieć, że Eugeniusz Szyr należał do ścisłej czołówki budowniczych komunistycznej Polski, za główną trójką: Bierutem, Bermanem i Mincem, obok Brystygierowej i Zambrowskiego.
W nekrologach pojawiło się również inne słowo – „komisarz”, w odniesieniu do roli, jaką pełnił w czasie wojny w Hiszpanii. Sprytnie przemilczano, że chodziło o funkcję komisarza politycznego w 13 Brygadzie Międzynarodowej im. Jarosława Dąbrowskiego, sprawującego nadzór nad wojskiem z ramienia Kominternu. Dziennikarka Krystyna Zielińska na łamach „Wyborczej”: „Jak dla wielu Dąbrowszczaków, Hiszpania była dla niego (..) symbolem bezinteresownej solidarności i gotowości do ofiar ochotników z całego świata broniących władz republiki przed pierwszym atakiem faszyzmu na Europę”.

W nekrologu podpisanym przez rodzinę czytaliśmy z kolei, że Eugeniusz Szyr był „Żołnierzem Wojska Polskiego”. Red. Zielińska w „GW” dodawała: „Jako ochotnik w pierwszej Armii Wojska Polskiego przeszedł drogę do Berlina”. Sugeruje to, że Szyr był zwykłym szeregowcem. W rzeczywistości pełnił funkcję oficera politycznego Polskiego Samodzielnego Batalionu Specjalnego. Choć formalnie PSBS wchodził w skład wojsk Berlinga, w praktyce podlegał kierownictwu politycznemu, wywodzącemu się z polskiej sekcji Międzynarodówki – Centralnego Biura Komunistów Polskich (Szyr był członkiem CBKP i szefem wydziału bojowego ZPP). Polski był ten specbatalion właściwie tylko z nazwy, bo skupiał komunistów z różnych krajów. I do tego nie byle jakich, bo internacjonalistyczną elitę – stanowiska dowódcze obejmowali najbardziej oddani ZSRS działacze. Jednostką dowodził mjr Henryk Toruńczyk, który razem z Szyrem walczył wcześniej w Hiszpanii. Na bazie PSBS w opanowanej przez komunistów Polsce powstały oddziały Wojsk Wewnętrznych (przekształcone potem w KBW), które pacyfikowały wsie i zwalczały podziemie niepodległościowe. Dowódcą był nadal Henryk Toruńczyk, a politrukiem Eugeniusz Szyr, który awansował na szefa Wydziału Ogólnoorganizacyjnego Głównego Zarządu Politycznego (1944-45). Jako zasłużony kombatant przez wiele lat był potem wiceprezesem ZBoWiD-u. Razem z Jerzym Borejszą i Edwardem Osóbką-Morawskim, Szyr znalazł się również w komisji Krajowej Rady Narodowej, która opracowywała umowę z rządem sowieckim o przekazaniu PKWN administracji na tzw. terenach wyzwolonych. Mówiąc krótko: oddawał Polskę sowietom.

 

Wojna o CUP

W 1948 r. Eugeniusz Szyr nazwał prof. Czesława Bobrowskiego, szefa Centralnego Urzędu Planowania „jednym z naszych najlepszych organizatorów”. We „Wspomnieniach ze stulecia” Bobrowski pisze, że „w języku owych czasów termin „organizator” był niezmiernie pochlebny”. Takie „szczere” stwierdzenie nie przeszkodziło Szyrowi w przeprowadzeniu frontalnego ataku na Bobrowskiego. Punktem wyjścia stał się opracowany przez CUP projekt ustawy o narodowym planie gospodarczym na 1948 rok. W istocie nie chodziło tylko o tę jedną ustawę. Po „bitwie o handel” komuniści chcieli pozbawić PPS wpływów w CUP i upodobnić polski system gospodarczy do modelu radzieckiego. Związany z socjalistami Bobrowski dążył do równomiernego rozłożenia nakładów na wszystkie dziedziny gospodarki, Szyr stawiał na rozbudowę wielkiego przemysłu. Podczas debaty o CUP, która odbyła się 18 i 19 lutego 1948 roku, Szyr stwierdził, że koncepcja Bobrowskiego stanowi „ciężkie oskarżenie pod adresem Związku Radzieckiego. To jest postawienie tezy, że droga Związku Radzieckiego, droga ofiar i wyrzeczeń, to była droga koncepcji, a nie droga realizacji walki Związku Radzieckiego o zwycięstwo w pokoju i w wojnie”.

Wojnę o CUP wygrał Szyr. W 1954 r. Szyr przejął po Hilarym Mincu przewodnictwo Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego (wcześniej był jego zastępcą). Prof. Czesławowi Bobrowskiemu powiedział, że „podobnego stopnia centralizacji nigdy poprzednio nie było”. Czy dlatego pisało się potem, że Eugeniusz Szyr był wybitnym działaczem gospodarczym i politycznym? No i na koniec wspomniane już Powązki Wojskowe z grobem niedaleko „Łączki”.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe