Biskup nie mógł poświęcić dzieła Towarzystwa św. Brata Alberta, bo… zabroniła tego niemiecka firma. Czego nie rozumiecie?

We Wrocławiu otwarto w czwartek nową inicjatywę – Pralnię Społecznie Odpowiedzialną. To druga tego typu placówka w Polsce stworzona dla osób będących m.in. w kryzysie bezdomności, które mogą wyprać na miejscu swoją odzież. Podczas otwarcia Pralni doszło jednak do bardzo kontrowersyjnej sytuacji. Całą sprawę opisał w mediach dziennikarz „Gościa Niedzielnego” Maciej Rajfur.
/ pixabay.com/Myriams-Fotos

 

Na liście zaproszonych osób znaleźli się prezydent miasta Jacek Sutryk (PO), bp Jacek Kiciński, przedstawiciele fundacji Społecznie Bezpieczni, Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta oraz przedstawiciele sponsora – firmy Henkel. W ramach inauguracji nowego dzieła zaplanowano konferencję, a biskup jako asystent kościelny Towarzystwa św. Brata Alberta został poproszony o poświęcenie miejsca. Sprzeciwić się temu miał koncern Henkel, podkreślając, że jest instytucją świecką.

Henkel miał się zgodzić na obecność i ewentualnie zabranie głosu przez biskupa, ale nie na poświęcenie miejsca. Miała tego „kategorycznie zabronić” centrala koncernu, której siedziba mieści się w Düsseldorfie. „Sygnalizowali oni inny przebieg uroczystości (np. początkowo sugerowali, żeby biskup przemawiał ostatni). Później jednak zablokowali także poświęcenie, tłumacząc się polityką firmy” – pisze autor materiału. Henkel miał określić poświęcenie miejsca „niepotrzebnym aktem religijnym”. To wszystko zyskuje szczególną perspektywę, bowiem pralnia znajduje się w… noclegowni św. Brata Alberta, która jest organizacją stricte katolicką.

Biskupa poinformowano o całej sprawie już po jego przyjeździe na miejsce. „To warunek firmy Henkel” – pisze autor o zakazie poświęcania dzieła przy otwarciu. Mimo że hierarcha dostał od firmy Henkel zezwolenie na powiedzenie kilku słów, zdecydował się jednak nie brać udziału w otwarciu pralni.

– Towarzystwo stoi bezwzględnie na stanowisku, że to poświęcenie powinno się odbyć. (…) Dla nas jest to normalne i dlatego też zaprosiliśmy bp. Jacka, z którym współpracujemy na co dzień – powiedział „Gościowi Niedzielnemu” Rafał Peroń, prezes wrocławskiej sekcji Towarzystwa, który podkreślił, że osobom zaangażowanym w sprawę jest bardzo przykro z powodu zaistniałej sytuacji.

„Gość Niedzielny” informuje także, że podobna sytuacja miała już miejsce przy otwarciu podobnej pralni w Gdańsku. Tam firma Henkel miała nie zgodzić się nie tylko na poświęcenie miejsca, ale nawet na obecność księdza. Placówka gdańska również jest inicjatywą TPBA.

Przypomnijmy, że Henkel jest jednym z największych światowych koncernów produkujących m.in. środki higieny, chemię gospodarczą, kosmetyki etc. „Koncernowi Henkel początek dało rodzinne niemieckie przedsiębiorstwo założone w Düsseldorfie, w 1876 roku. Podczas II wojny światowej Henkel korzystał z pracy robotników przymusowych” – czytamy w opisie historii firmy.


 

POLECANE
Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami z ostatniej chwili
Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami

96 proc. Polaków nie wierzy w zakończenie konfliktu w Ukrainie w tym roku – wynika z sondażu przeprowadzonego dla "Super Expressu".

Strzelanina na uczelni w USA. Wiele ofiar z ostatniej chwili
Strzelanina na uczelni w USA. Wiele ofiar

Na Uniwersytecie Browna w Providence w stanie Rhode Island doszło w niedzielę wieczorem do strzelaniny. Zginęły co najmniej dwie osoby. Ośmioro ciężko rannych trafiło do szpitala. Jak poinformowała agencja AP, policja wciąż poszukuje sprawcy.

Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

REKLAMA

Biskup nie mógł poświęcić dzieła Towarzystwa św. Brata Alberta, bo… zabroniła tego niemiecka firma. Czego nie rozumiecie?

We Wrocławiu otwarto w czwartek nową inicjatywę – Pralnię Społecznie Odpowiedzialną. To druga tego typu placówka w Polsce stworzona dla osób będących m.in. w kryzysie bezdomności, które mogą wyprać na miejscu swoją odzież. Podczas otwarcia Pralni doszło jednak do bardzo kontrowersyjnej sytuacji. Całą sprawę opisał w mediach dziennikarz „Gościa Niedzielnego” Maciej Rajfur.
/ pixabay.com/Myriams-Fotos

 

Na liście zaproszonych osób znaleźli się prezydent miasta Jacek Sutryk (PO), bp Jacek Kiciński, przedstawiciele fundacji Społecznie Bezpieczni, Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta oraz przedstawiciele sponsora – firmy Henkel. W ramach inauguracji nowego dzieła zaplanowano konferencję, a biskup jako asystent kościelny Towarzystwa św. Brata Alberta został poproszony o poświęcenie miejsca. Sprzeciwić się temu miał koncern Henkel, podkreślając, że jest instytucją świecką.

Henkel miał się zgodzić na obecność i ewentualnie zabranie głosu przez biskupa, ale nie na poświęcenie miejsca. Miała tego „kategorycznie zabronić” centrala koncernu, której siedziba mieści się w Düsseldorfie. „Sygnalizowali oni inny przebieg uroczystości (np. początkowo sugerowali, żeby biskup przemawiał ostatni). Później jednak zablokowali także poświęcenie, tłumacząc się polityką firmy” – pisze autor materiału. Henkel miał określić poświęcenie miejsca „niepotrzebnym aktem religijnym”. To wszystko zyskuje szczególną perspektywę, bowiem pralnia znajduje się w… noclegowni św. Brata Alberta, która jest organizacją stricte katolicką.

Biskupa poinformowano o całej sprawie już po jego przyjeździe na miejsce. „To warunek firmy Henkel” – pisze autor o zakazie poświęcania dzieła przy otwarciu. Mimo że hierarcha dostał od firmy Henkel zezwolenie na powiedzenie kilku słów, zdecydował się jednak nie brać udziału w otwarciu pralni.

– Towarzystwo stoi bezwzględnie na stanowisku, że to poświęcenie powinno się odbyć. (…) Dla nas jest to normalne i dlatego też zaprosiliśmy bp. Jacka, z którym współpracujemy na co dzień – powiedział „Gościowi Niedzielnemu” Rafał Peroń, prezes wrocławskiej sekcji Towarzystwa, który podkreślił, że osobom zaangażowanym w sprawę jest bardzo przykro z powodu zaistniałej sytuacji.

„Gość Niedzielny” informuje także, że podobna sytuacja miała już miejsce przy otwarciu podobnej pralni w Gdańsku. Tam firma Henkel miała nie zgodzić się nie tylko na poświęcenie miejsca, ale nawet na obecność księdza. Placówka gdańska również jest inicjatywą TPBA.

Przypomnijmy, że Henkel jest jednym z największych światowych koncernów produkujących m.in. środki higieny, chemię gospodarczą, kosmetyki etc. „Koncernowi Henkel początek dało rodzinne niemieckie przedsiębiorstwo założone w Düsseldorfie, w 1876 roku. Podczas II wojny światowej Henkel korzystał z pracy robotników przymusowych” – czytamy w opisie historii firmy.



 

Polecane