Prawy Sierpowy: Barwy polskiego wina

Jak patrzeć na rzeczywistość, kiedy płynie tak wiele manipulacji zniekształcających obraz? Jak traktować sędziów którzy potrafią wzniośle przemawiać, ale tylko po to, aby ukryć wielką niesprawiedliwość, którą czynią swymi wyrokami? Jak traktować polityka, który wyrusza w podróż po Polsce i odwiedza tylko tych, co mu klaszczą, a tych co już nie oddają hołdu omija ze strachem? Jak traktować tych, co powołują się na konstytucję, ale ostentacyjnie jej nie stosują, bo im nie odpowiada wynik demokratycznych wyborów?
 Prawy Sierpowy: Barwy polskiego wina
/ pixabay.com/fotoblend

Okiem farmera

Sznaps, Szkło, Drink, Alkohol, Bar

O tym jak postrzegać prawdę można by napisać niejeden elaborat. Obecnie studiuję Karafkę La Fontain'a Melchiora Wańkowicza.  Stoi sobie ta karafka z winem na stole, oświetla ją światło z jednej strony. Wokół siedzi trzech ludzi i co oni widzą? Niby każdy powinien widzieć to samo. Lecz każdy widzi inną barwę, w zależności od której strony siedzi i jak widzi efekty załamywania się światła, to tak w skrócie. A jednak w samej karafce jest nadal to samo wino o pięknej czerwonej barwie, jedynie punkt widzenia zmienia nasze subiektywne postrzeganie rzeczywistości. I co więcej każdy będzie się upierał że widzi rzeczywistą barwę tego szlachetnego trunku. Lecz tylko jeden z tej trójcy widzi obraz rzeczywisty, nie urojony. Tylko jak ma przekonać tych dwóch pozostałych kiedy każdy z osobna uważa że to On ma rację? Że jest nieomylny w swym osądzie? Każdy z nas widząc wino wie że ma taki a nie inny kolor, choć są wina o różnych odcieniach i kolorach. Zależy z jakiej odmiany winorośli jest robione. Czasem piękny kolor nie idzie w parze ze smakiem, bo wino skwaśniało. Patrząc na to samo można mieć wiele różnych doznań w zależności od kontekstu, czasu i stanu ducha. Które więc doznania są prawdziwe? Jak rozpoznać fałsz i obłudę? Co jest prawdą objawioną a co kłamstwem niegodnym naszej uwagi? Jak postrzegać sędziego który chętnie karze biedaka za drobne przewiny tak jak najgorszego kryminalistę, a bogatego bubka uniewinnia za bardzo poważne przestępstwa drogowe? Jak nazwać sytuację gdzie ci którzy składają przysięgę na konstytucję, nie potrafią się do jej zapisów stosować i negują prawa z niej wynikające, bo im nie odpowiada to że władzę sprawuje ktoś kto uczciwie w demokratycznych wyborach zdobył tą władzę? Czy potrafimy skutecznie i w zgodzie z faktami ocenić polityka który zapomina co mówił minutę temu? Który chętnie odwiedza klakierów a ma alergię na tych których w przeszłości zawiódł? Do tego stopnia że nagle potrafi odwołać umówione spotkanie pod pozorem że to ci zawiedzeni odwołali je ze strachu? Jaką rzeczywistość ogląda ten polityk? Co widzą ci sędziowie niesprawiedliwi kiedy patrzą w oczy swym ofiarom? Gdzie ubabrali swe dusze że stały się tak nieczułe na zło? Pytam o zło, a jak oni widzą to zło? A może to dla nich jest dobrem? Dobrem które ukradli biedakom niezdolnym stawić im opór, bo jak oprzeć się przed potężną machiną kiedy jest się niczym to samotne ziarnko grochu na betonie? A może trzeba radykalnie zmienić optykę tej karafki i spowodować aby wszyscy widzieli to samo? Aby zło nazywać po imieniu, bez żadnych niuansów zakłamujących obraz? Tak jak z kieszonkowcem który złapany za rękę krzyczy że to nie jego ręka! Jak nie jego to może trzeba ją uciąć? Przecież to nie jego ręka, więc nie będzie miał krzywdy? W Polsce  jest wiele punktów widzenia, praktycznie tyle ilu jest patrzących. Jak wybrać ten dobry? Trzeba patrzeć z właściwej strony, ale żeby dokonać wyboru należy popatrzeć z każdej strony. Z osobna i dokładnie, a potem porównać wyniki obserwacji z własną wiedzą i doświadczeniem. Spokojnie i rzetelnie wyważyć wszystkie za oraz przeciw. Innej skutecznej drogi nie ma. Inne drogi to tylko interpretacje innych spojrzeń na to samo. Wiele jest podobnych lub takich samych, pokrewnych. Ja mam już jasno określony obraz sytuacji. Dochodziłem do niego stopniowo, często z początku błądząc po manowcach, mamiony złudzeniami. Tropiąc fałszywe ślady, jednak w końcu dotarłem do właściwej ścieżki którą teraz podążam. Czemu to piszę? Piszę ponieważ Polacy podzielili się wedle obrazu jaki widzą, a każda grupa wierzy że widzi ten jeden prawdziwy a inni żyją iluzją, są w błędzie. Rację ma tylko jedna grupa, lecz jak przekonać resztę kiedy ta reszta uważa że jest całkiem odwrotnie i stawia to swoje przekonanie jako dogmat? Wiadomo już że jedni się nie mylą. Ale z powodu podziałów wynikających z zaszłości historycznych i dostarczanych informacji dostosowanych do Ich optyki widzenia nie potrafią lub nie chcą sprawdzić innych opcji. Są za ten swój punkt widzenia nawet srogo zapłacić lub zemścić się na tych co wątpią. Jest też taka grupka która by ta karafkę potłukła w paroksyzmie wściekłej nienawiści. Bo ta karafka jest dla nich tak rażąca, bo nienawidzą w nią patrzeć oraz nie chcą dopuszczać aby ktokolwiek śmiał ich pytać o to co widzą. Bo oni nawet nie wiedzą że to jest karafka z winem czerwonym, czerwonym niczym krew buzująca w żyłach dociekliwego człowieka. A ich ta dociekliwość razi. Bo jak ktoś śmie pytać o coś co już oni raz sprecyzowali, opisali w barwach pawia po pijaku który nadużył wina. Ten paw nie ma jednej barwy, ma ich pięćdziesiąt sześć! taka mieli fantazję i tak ma być! Inaczej sznur wisielczy, wanna z kwasem i inne atrakcje dla opornych... Rozpisałem się, czyżby w książce był jakiś bakcyl? Taki wirus który zmienia wrażliwość na rzeczywistość? Ponoć zanika sztuka pisania felietonów, ponoć nikt tego nie chce czytać... A może jednak nie?

farmerjanek

grafikapixabay.com


 

POLECANE
Groźby pod adresem Karola Nawrockiego. Są nowe informacje Wiadomości
Groźby pod adresem Karola Nawrockiego. Są nowe informacje

W niedzielę odbyły się czynności procesowe z 19-latkiem podejrzewanym o kierowanie gróźb karalnych wobec prezydenta; podejrzany przyznał się do winy - przekazał PAP prok. Piotr Antoni Skiba, rzecznik warszawskiej prokuratury. Dodał, że na dalszym etapie będzie konieczne przesłuchanie prezydenta Karola Nawrockiego.

Urban szykuje roszady w kadrze na mecz z Maltą Wiadomości
Urban szykuje roszady w kadrze na mecz z Maltą

Trener reprezentacji Polski Jan Urban zapowiedział przed poniedziałkowym meczem na wyjeździe z Maltą na zakończenie grupy G eliminacji mistrzostw świata, że na pewno dokona zmian w składzie. - Powodem są kontuzje, kartki, ale też chęć sprawdzenia piłkarzy pukających do kadry - dodał.

Rząd Tuska obiecał, ale jest bałagan. Ważna ustawa opóźniona Wiadomości
Rząd Tuska obiecał, ale jest bałagan. Ważna ustawa opóźniona

Prace nad ustawą o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami, jedną z ważniejszych obietnic rządu, przeciągają się z powodu poważnych problemów z dokumentem przygotowanym w resorcie pracy.

Internauci ujawniają: To nie pierwszy przypadek handlu pamiątkami z Holocaustu Wiadomości
Internauci ujawniają: To nie pierwszy przypadek handlu "pamiątkami z Holocaustu"

Nie opadają emocje po skandalicznej zapowiedzi aukcji "pamiątek po Holokauście". Jej organizatorem miał być Dom Aukcyjny Felzmann. Internauci przypominają, że podobne  licytacje były już organizowane. Jako przykład podano telegram z zawiadomieniem o śmierci syna i etykietkę gazu "Zyklon".

Witold Mieszkowski, syn kmdr Stanisława Mieszkowskiego nie żyje Wiadomości
Witold Mieszkowski, syn kmdr Stanisława Mieszkowskiego nie żyje

Nie żyje Witold Mieszkowski - syn komandora Stanisława Mieszkowskiego, jednego z bohaterów polskiej Marynarki Wojennej zamordowanych po wojnie przez komunistyczne władze. Informację o jego śmierci przekazał w mediach społecznościowych reżyser i dokumentalista Arkadiusz Gołębiewski.

IMGW wydał ostrzeżenie pogodowe Wiadomości
IMGW wydał ostrzeżenie pogodowe

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu dla części województw podkarpackiego, śląskiego i małopolskiego. Spodziewane są opady deszczu, deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu.

Kto uszkodził tory w Życzynie. Jest komunikat PKP PLK Wiadomości
Kto uszkodził tory w Życzynie. Jest komunikat PKP PLK

Wstępne oględziny torowiska w Życzynie w pow. garwolińskim wykazały uszkodzenie jego fragmentu – poinformowała w niedzielę mazowiecka policja. PKP PLK przekazały, że okoliczności zdarzenia będą wyjaśnione m.in. przez komisję kolejową, a naprawa rozpocznie się po zakończeniu pracy służb.

Gratka dla fanów relaksu: Mazowieckie uzdrowisko tnie ceny Wiadomości
Gratka dla fanów relaksu: Mazowieckie uzdrowisko tnie ceny

Jesień i zima w uzdrowisku? Uzdrowisko Konstancin to wyjątkowe takie miejsce na Mazowszu. Znajduje się w Konstancinie-Jeziornie i zachęca do wizyt nie tylko wiosną czy latem. Teraz, jesienią i zimą, też warto tam pojechać. 

Niemcy: gwałtowny wzrost psychoz. Eksperci wskazują powód Wiadomości
Niemcy: gwałtowny wzrost psychoz. Eksperci wskazują powód

Niemcy odnotowały gwałtowny wzrost liczby przypadków zaburzeń psychiatrycznych związanych z marihuaną. Zjawisko zostało zaobserwowane w ciągu zaledwie kilkunastu miesięcy od legalizacji tego narkotyku przez rząd Olafa Scholza.

Znana piosenkarka bardzo chora. Poruszające wyznanie Wiadomości
Znana piosenkarka bardzo chora. Poruszające wyznanie

Shazza, czyli Marlena Magdalena Pańkowska, urodziła się 29 maja 1967 roku w Pruszkowie. To polska piosenkarka, kompozytorka i aktorka. Zaczynała karierę w latach 80. w zespole Toy Boys Tomasza Samborskiego. Później przeszła na solową ścieżkę za jego namową. Zasłynęła z hitów disco polo, a na początku XXI wieku śpiewała pop i dance. Wśród jej przebojów są „Baiao Bongo”, „Bierz co chcesz”, „Egipskie noce” oraz „Tak bardzo zakochani”. Do 2007 roku sprzedała w Polsce ponad 2,5 miliona egzemplarzy albumów. Okazuje się, że artystka od jakiegoś czasu zmaga się z poważnym problemem.

REKLAMA

Prawy Sierpowy: Barwy polskiego wina

Jak patrzeć na rzeczywistość, kiedy płynie tak wiele manipulacji zniekształcających obraz? Jak traktować sędziów którzy potrafią wzniośle przemawiać, ale tylko po to, aby ukryć wielką niesprawiedliwość, którą czynią swymi wyrokami? Jak traktować polityka, który wyrusza w podróż po Polsce i odwiedza tylko tych, co mu klaszczą, a tych co już nie oddają hołdu omija ze strachem? Jak traktować tych, co powołują się na konstytucję, ale ostentacyjnie jej nie stosują, bo im nie odpowiada wynik demokratycznych wyborów?
 Prawy Sierpowy: Barwy polskiego wina
/ pixabay.com/fotoblend

Okiem farmera

Sznaps, Szkło, Drink, Alkohol, Bar

O tym jak postrzegać prawdę można by napisać niejeden elaborat. Obecnie studiuję Karafkę La Fontain'a Melchiora Wańkowicza.  Stoi sobie ta karafka z winem na stole, oświetla ją światło z jednej strony. Wokół siedzi trzech ludzi i co oni widzą? Niby każdy powinien widzieć to samo. Lecz każdy widzi inną barwę, w zależności od której strony siedzi i jak widzi efekty załamywania się światła, to tak w skrócie. A jednak w samej karafce jest nadal to samo wino o pięknej czerwonej barwie, jedynie punkt widzenia zmienia nasze subiektywne postrzeganie rzeczywistości. I co więcej każdy będzie się upierał że widzi rzeczywistą barwę tego szlachetnego trunku. Lecz tylko jeden z tej trójcy widzi obraz rzeczywisty, nie urojony. Tylko jak ma przekonać tych dwóch pozostałych kiedy każdy z osobna uważa że to On ma rację? Że jest nieomylny w swym osądzie? Każdy z nas widząc wino wie że ma taki a nie inny kolor, choć są wina o różnych odcieniach i kolorach. Zależy z jakiej odmiany winorośli jest robione. Czasem piękny kolor nie idzie w parze ze smakiem, bo wino skwaśniało. Patrząc na to samo można mieć wiele różnych doznań w zależności od kontekstu, czasu i stanu ducha. Które więc doznania są prawdziwe? Jak rozpoznać fałsz i obłudę? Co jest prawdą objawioną a co kłamstwem niegodnym naszej uwagi? Jak postrzegać sędziego który chętnie karze biedaka za drobne przewiny tak jak najgorszego kryminalistę, a bogatego bubka uniewinnia za bardzo poważne przestępstwa drogowe? Jak nazwać sytuację gdzie ci którzy składają przysięgę na konstytucję, nie potrafią się do jej zapisów stosować i negują prawa z niej wynikające, bo im nie odpowiada to że władzę sprawuje ktoś kto uczciwie w demokratycznych wyborach zdobył tą władzę? Czy potrafimy skutecznie i w zgodzie z faktami ocenić polityka który zapomina co mówił minutę temu? Który chętnie odwiedza klakierów a ma alergię na tych których w przeszłości zawiódł? Do tego stopnia że nagle potrafi odwołać umówione spotkanie pod pozorem że to ci zawiedzeni odwołali je ze strachu? Jaką rzeczywistość ogląda ten polityk? Co widzą ci sędziowie niesprawiedliwi kiedy patrzą w oczy swym ofiarom? Gdzie ubabrali swe dusze że stały się tak nieczułe na zło? Pytam o zło, a jak oni widzą to zło? A może to dla nich jest dobrem? Dobrem które ukradli biedakom niezdolnym stawić im opór, bo jak oprzeć się przed potężną machiną kiedy jest się niczym to samotne ziarnko grochu na betonie? A może trzeba radykalnie zmienić optykę tej karafki i spowodować aby wszyscy widzieli to samo? Aby zło nazywać po imieniu, bez żadnych niuansów zakłamujących obraz? Tak jak z kieszonkowcem który złapany za rękę krzyczy że to nie jego ręka! Jak nie jego to może trzeba ją uciąć? Przecież to nie jego ręka, więc nie będzie miał krzywdy? W Polsce  jest wiele punktów widzenia, praktycznie tyle ilu jest patrzących. Jak wybrać ten dobry? Trzeba patrzeć z właściwej strony, ale żeby dokonać wyboru należy popatrzeć z każdej strony. Z osobna i dokładnie, a potem porównać wyniki obserwacji z własną wiedzą i doświadczeniem. Spokojnie i rzetelnie wyważyć wszystkie za oraz przeciw. Innej skutecznej drogi nie ma. Inne drogi to tylko interpretacje innych spojrzeń na to samo. Wiele jest podobnych lub takich samych, pokrewnych. Ja mam już jasno określony obraz sytuacji. Dochodziłem do niego stopniowo, często z początku błądząc po manowcach, mamiony złudzeniami. Tropiąc fałszywe ślady, jednak w końcu dotarłem do właściwej ścieżki którą teraz podążam. Czemu to piszę? Piszę ponieważ Polacy podzielili się wedle obrazu jaki widzą, a każda grupa wierzy że widzi ten jeden prawdziwy a inni żyją iluzją, są w błędzie. Rację ma tylko jedna grupa, lecz jak przekonać resztę kiedy ta reszta uważa że jest całkiem odwrotnie i stawia to swoje przekonanie jako dogmat? Wiadomo już że jedni się nie mylą. Ale z powodu podziałów wynikających z zaszłości historycznych i dostarczanych informacji dostosowanych do Ich optyki widzenia nie potrafią lub nie chcą sprawdzić innych opcji. Są za ten swój punkt widzenia nawet srogo zapłacić lub zemścić się na tych co wątpią. Jest też taka grupka która by ta karafkę potłukła w paroksyzmie wściekłej nienawiści. Bo ta karafka jest dla nich tak rażąca, bo nienawidzą w nią patrzeć oraz nie chcą dopuszczać aby ktokolwiek śmiał ich pytać o to co widzą. Bo oni nawet nie wiedzą że to jest karafka z winem czerwonym, czerwonym niczym krew buzująca w żyłach dociekliwego człowieka. A ich ta dociekliwość razi. Bo jak ktoś śmie pytać o coś co już oni raz sprecyzowali, opisali w barwach pawia po pijaku który nadużył wina. Ten paw nie ma jednej barwy, ma ich pięćdziesiąt sześć! taka mieli fantazję i tak ma być! Inaczej sznur wisielczy, wanna z kwasem i inne atrakcje dla opornych... Rozpisałem się, czyżby w książce był jakiś bakcyl? Taki wirus który zmienia wrażliwość na rzeczywistość? Ponoć zanika sztuka pisania felietonów, ponoć nikt tego nie chce czytać... A może jednak nie?

farmerjanek

grafikapixabay.com



 

Polecane
Emerytury
Stażowe