Barbara Kurdej-Szatan wraca do telewizji. Poprowadzi kontrowersyjne show
Według ustaleń serwisu Pudelek, Barbara Kurdej-Szatan poprowadzi program „Project Cupid” z byłym mężem Martyny Wojciechowskiej Przemysławem Kossakowskim na antenie stacji TTV. Będzie to show, którego bohaterami są osoby z niepełnosprawnością intelektualną poszukujące miłości.
Stacja TTV postanowiła potwierdzić pogłoski, a w materiałach promocyjnych rzeczywiście możemy ujrzeć Kurdej-Szatan z Kossakowskim.
CZYTAJ TAKŻE: Kurdej-Szatan uderza w szefa TVP. Użyła wulgarnych słów
„Seria zadebiutuje na antenie TTV w niedzielę, 13 lutego o godz. 22:00. Cykl dostępny również będzie w serwisie Player.pl. Program oparty jest na belgijskim formacie „Project Cupid”, za którym stoją autorzy m.in. programu »Down the Road«” – podano w informacji.
Kontrowersje wokół show
Przypomnijmy, że nie jest to pierwszy program o takiej tematyce na antenie TTV. 16 maja ubiegłego roku w stacji zadebiutował program „To tylko kilka dni”, w którym znane osoby przejęły na krótki czas opiekę nad osobami niepełnosprawnymi. Format spotkał się ze sporą krytyką jeszcze przed emisją.
„To kilka dni” ostro skrytykował między innymi chorujący od dzieciństwa na dystrofię mięśni Duchenne’a Wojciech Sawicki, który prowadzi popularny w mediach społecznościowych profil Life On Wheelz. Mężczyzna oskarżył twórców programu o ableizm, czyli definiowanie osób niepełnosprawnych przez ich niepełnosprawność, charakteryzując je jako gorsze i podrzędne wobec osób pełnosprawnych.
Sawicki wyznał także, że dostał zaproszenie do programu, ale odmówił. „Wydaje mi się za szczytnym przesłaniem tego programu kryje się w gruncie rzeczy chęć wypromowania celebrytów, pokazania ich empatycznej strony. Widzę w tym pewien fałsz, zakłamywanie rzeczywistości” – pisał wówczas na Instagramie influencer.
„Ponadto umieszczenie na pierwszym planie rodzimych celebrytów pozbawia nas podmiotowości. To oni są tutaj najważniejsi, my znowu stajemy się tylko dodatkiem, szczęśliwcami, którymi wspaniałomyślnie zgodziły »zająć się« gwiazdy szołbiznesu” – zwracał uwagę Sawicki.