Jacek Matysiak: Ukraina 2022 r., awantury na Dzikich Polach…

Świat przygląda się zagrożonej przez Putina Ukrainie. Zgrzybiały młodzieniaszek prezydent Biden vel Brandon przyśpiesza na równi pochyłej (57% niezadowolonych), a jego potencjalny sukcesor wiceprezydent Kamala Harris to taki Hołownia z tą różnicą, że on płacze, a ona się śmieje…
Joe Biden Jacek Matysiak: Ukraina 2022 r., awantury na Dzikich Polach…
Joe Biden / fot. PAP/EPA/DAVID MAXWELL

Kłopoty z zachodnią cywilizacją na “dobre” można było zauważyć od momentu kiedy lewica zaczęła rugować z życia społecznego BOGA zastępując go RZĄDEM. Wtedy okazało się, że godność i prawa człowieka, jednostki nie są przyrodzone i nie pochodzą od Boga, ale od rządu, na którego wyborcy mimo kwiecistych obietnic mają podobny wpływ jak wierzący na Boga. Świat przygląda się zagrożonej przez Putina Ukrainie, kilkukrotne dawki szczepionek nie pracują, nie potrafią zatrzymać odmiany wirusa zwanej omikronem, a Biały Dom coraz bardziej przypomina Białystok! Otóż wiele osób w administracji Bidena ma swoje rodzinne korzenie w Białymstoku (np. sekretarz stanu Antony Blinken, czy sekretarz skarbu Janet Yellen…). Zgrzybiały młodzieniaszek prezydent Biden vel Brandon przyśpiesza na równi pochyłej (57% niezadowolonych), a jego potencjalny sukcesor wiceprezydent Kamala Harris to taki Hołownia z tą różnicą, że on płacze, a ona się śmieje…

A więc Putin jak odrzucony słowiański kochanek odgrywa swój taniec wojenny wobec Ukrainy, ale jest zbyt cwany aby frontalnie zaatakować chyba, że taki scenariusz powstał gdzieś wyżej u globalistów, a on by jedynie na nim skorzystał. Mogłoby chodzić doraźnie o zepsucie prestiżowej dla Chin olimpiady, albo o strategiczny proces budowania wielkich ponadnarodowych bloków państw co zawsze leżało w interesie podstarzałych chłopaków z NWO. Biedna Ukraina, może ktoś doradzi prezydentowi Zełeńskiemu, że jeśli naprawdę chce zdobyć najnowszą broń powinien pogadać z Talibami, oni mają jej od cholery i na dzisiaj nie mają co z nią zrobić. Z pewnością Talibom brakuje żywności, a pociskami raczej swojej populacji nie wykarmią, więc może warto się dogadać?

Chiny i Rosja to rewizjoniści istniejącego światowego ładu, tak jak Niemcy i Rosja Sowiecka po Traktacie Wersalskim. Na talerzu Chin oczywiście najpierw jest olimpiada, a następnie zamieszanie wokół Ukrainy pomogłoby im w inwazji Tajwanu. Ostatnio rozochocony Putin pisze fantastykę polityczną i kieruje ją do oceny NATO i USA, otrzymał właśnie odpowiedź, tyle, że odmowną. Dlaczego Rosjanie mają przyzwolenie na kontrolowanie Niemiec i Unii Europejskiej poprzez monopol energii? Wydaje się, że obok próby pozyskania przychylności Rosji w nadchodzących rozgrywkach z Chinami jest jeszcze jeden aspekt budowania wielkich bloków regionalnych (od Lizbony do Władywostoku). Czerwona Unia chciałaby obalić rząd w Polsce, Niemcy chcą przeniesienia swojej ekonomicznej ciężkości w politykę. Wraca stary niemiecki sen o rozszerzonej Mitteleuropie, czyli sen (po wykopaniu Ameryki) o dominacji Europy tym razem w porozumieniu z Putinem od Lizbony do Władywostoku. Jednak Rosja Putina kokietuje niemieckie pragnienia chcąc sama ponownie (jak za cara Aleksandra I) poić swoje konie w Sekwanie. Putin to akrobata, europejską lewicę czaruje świętymi ikonami Lenina i Stalina, a dla prawicy jest ostoją konserwatyzmu i ostatnim obrońcą chrześcijaństwa.

Otoczona z 3-ch stron Ukraina przypomina sytuację Polski z 1939 r. Putin ze swoją głęboką troską o członków swojego narodu żyjących poza granicami Matuszki Rosji do złudzenia przypomina innego marzyciela Adolfa, dla którego również największą niesprawiedliwością i tragedią była utrata terytoriów przez Niemcy wskutek I w.ś.

W Ameryce zdania na pytanie co robić w razie ataku Putina są podzielone. Jak to było zawsze w historii do ewentualnej wojny gotowi są Demokraci, podobnie jest z neoconami (byłymi trockistami, którzy dawno temu przykleili się do Reagana). Do każdej wojny prą też politycy z obydwu partii powiązani z przemysłem zbrojeniowym (np. republikański sen. Lindsey Graham). Republikanie ociągają się, a libertyn sen. Rand Paul wprost mówi, że Ameryka nie ma interesów na Ukrainie, w domyśle, niech Putin robi co chce. Podobnie myśli lider programów FOX News popularny Tucker Carlson. Konserwatyści nawołują do zabezpieczenia własnej południowej granicy z Meksykiem przez którą nielegalnie w ubiegłym roku przeszło ok. 2 mln nachodźców. Zabezpieczmy własną granicę, a wtedy pomyślimy o ukraińskiej. Prawdziwym celem Putina jest przy zgodzie NATO zamknięcie Ukrainie otwartych drzwi do NATO i wyrzucenie klucza do suwerennej Ukrainy. Dalej w myśl porozumień mińskich chce “federalizacji” Ukrainy, co dałoby mu kontrolę polityki Kijowa poprzez prorosyjskie republiki “ludowe”. Pewnie nie myśli o czarnym scenariuszu pełnej agresji, jeszcze pamięta wątpliwy urok Afganistanu.

Wojska rosyjskie na granicy, morzu i w powietrzu oblicza się na ok. 120,000, jak na razie nie boją się COVID-a w nowej zaraźliwej wersji omicronu mimo, że są przecież ciasno skoszarowani. Może omicron też ich się nie boi i czeka na stosowną porę aby zaatakować? Chiński prezydent Xi rozmawiał z Putinem i pewnie prosił aby ten nie psuł mu olimpiady, która wystartuje już za kilka dni. Z kolei chodzi też o zamarznięte drogi na Ukrainie, Putin nie może zbyt długo czekać do odwilży.

Putin to kunktator, nie jest szaleńcem jak Adolf, ma doświadczenie w polityce i wie, że mógłby ugrząźć na Ukrainie w stylu afgańskim. najwyżej może myśleć o sparaliżowaniu Ukrainy i sprowokowaniu jakiejś lokalnej zadymy (a la Biden) w celu odcięcia i przyłączenia “zbuntowanych” ludowych republik do Rosji. Wiadomo, im większa byłaby rosyjska ofensywa tym więcej mielibyśmy w Polsce ukraińskich uchodźców. Na dziś kilka krajów ewakuuje część personelu swoich ambasad w Kijowie, a Izrael czyni przygotowania do przyjęcia ewentualnych żydowskich uciekinierów z Ukrainy.

Polska polityka wschodnia po I w.ś. pragnęła (Piłsudski) popieranie istnienia państw buforowych (Ukraina, Białoruś, Litwa) w luźnej konfederacji z Polską, aby nie sąsiadować z permanentnie imperialną Rosją. Jednocześnie (ku zdumieniu pobitej Rosji Sowieckiej) nie chcieliśmy (Narodowa Demokracja mająca większość w polskiej delegacji) zagarnąć zbyt dużo terytorium na wschodzie (pokój ryski 1921 r.), m.i.n. zrezygnowaliśmy z Mińska. Endecja chciała tylko tyle ziemi na wschodzie ile można byłoby spolonizować. Brak poparcia Ukraińców dla Petlury (wiosna 1920 r.) zakończył sprawę niezależnej Ukrainy, która miała być już tylko sowiecka i została ona członkiem traktatu pokojowego jako jej osobna republika. Również państwa zachodnie nie widziały miejsca na mapie dla suwerennej Ukrainy. Ciekawostką jest, że tekst traktatu na język ukraiński przełożył poseł Leon Wasilewski (ojciec “Wandy, co chciała Stalina”), wobec nieznajomości tego języka przez stronę ukraińską.

Kierowany przez Demokratów Kongres w razie inwazji grozi Putinowi ogromnymi sankcjami ofiarując Ukrainie już teraz $500 mln na dozbrojenie jeszcze w 2022 r. Co kilka dni na Ukrainę przybywają z Ameryki samoloty z nowoczesnym odstraszającym uzbrojeniem. Licząc od 2014 r. Ukraina otrzymała (z State Department’s FMF) pomoc w wysokości $2,7 mld ($600mln w 2021 r.), przypomnijmy, że to prezydent Trump pozwolił wysyłać Ukrainie prawdziwą broń, a nie jak robią to Niemcy pomocnicze wyposażenie (np. hełmy). wzmożona pomoc wojskowa stawia Ukrainę na trzecim miejscu jedynie po Izraelu ($3,3 mld) i Egipcie (1,3 mld). Projekt demokratów (propozycje ustaw kongresmena Meek’a i senatora Menendeza) zawiera również fundusze na ukraińskie przeciwdziałanie rosyjskiej propagandzie oraz na wzmocnienie ukraińskich systemów w razie rosyjskiego cyberataku. Sankcje będące odpowiedzią na ewentualny atak obejmowałyby również Putina, najważniejszych członków rządu, dowódców wojskowych, rosyjskie instytucje finansowe, producentów sektora energii, NS2 i jego kontraktorów. Mniejszość republikańska w Kongresie przedstawiła projekt ofiarowania Ukrainie pomocy w wysokości $450 mln z State Department’s FMF i sankcje na NS2 już teraz.

Niemcy pomagają Putinowi i grają w 3 karty, blokując dostarczania broni Ukrainie, która mogłaby być użyta przeciwko inwazyjnej ukochanej rosyjskiej armii. Polacy, zwolennicy dalszego zbliżenia z Niemcami powinni pilnie studiować ten przykład tradycyjnej niemiecko-rosyjskiej przyjaźni, szczególnie ci co chcą zapomnieć o pakcie Ribbentrop-Mołotow. Mówiąc sarkastycznie: po co nam suwerenne państwo, skoro mają je Niemcy? Inne państwa zachowują się poprawniej. Ukrainie pomaga Polska, Wielka Brytania, państwa bałtyckie, daleka Kanada, a nawet Turcja (drony bojowe), której nie na rękę jest wzrost potęgi Rosji. Putin stwarzając zagrożenie wokół Ukrainy jednocześnie testują zwartość i chcą rozbić spójność NATO, pewne rysy już widać, ale może się rozczarować…

A może demiurgowie NWO chcą wciągnąć Putina w pułapkę, podobnej do tej jak to uczyniła ambasador US wobec Saddama Husseina twierdząc, że US nie interesuje, czy on zajmie Kuwejt, czy też nie. Widać jedno, mamy pandemię, demokracje atakowane są przez groźnego wirusa globokracji…

Putin musi pogadać z matematykami, niech mu wyjaśnią możliwy rachunek zysków i strat w wypadku uderzenia na Ukrainę. Głównym argumentem Putina jest zagrożenie dla Moskwy w wypadku ataku z terenu Ukrainy. Facet nie ma pojęcia, że takie same obawy mają Kijów, Warszawa, czy Ryga i chce z tym walczyć jak Fauci z wirusem. Daj spokój, zadbaj o własny układ odpornościowy i naucz się z tym żyć!

Putin powołuje się na debit karty kredytowej ogromnych strat Rosji w II w.ś. . Jednak w II w.ś. najdłużej i najbardziej ucierpiała Polska, dzisiejsza Białoruś i Ukraina. Niemcy zajęły jedynie ok. 5% ziem rosyjskich! Liczy też na “5-tą kolumnę”, czyli etnicznych Rosjan zamieszkujących wschodnie tereny Ukrainy (ok.6-7 mln), których chciałby “wyzwolić”. Adoptował technikę salami, którą z powodzeniem realizował Adolf Hitler. Najpierw Austria, później czeskie Sudety, a wszystko to zgodnie z 14-toma punktami prezydenta Wilsona o prawach narodowości do życia we własnym państwie. Polityka ma tyle wspólnego z wartościami co statystyka, o której XIX wieczny premier Wielkiej Brytanii Benjamin Disraeli powiedział: są kłamstwa, cholerne kłamstwa i statystyka…

Miałem napisać tekst o sytuacji politycznej w Ameryce, ale nie sposób nie powiedzieć parę słów o zagrożeniu narastającym niedaleko polskich granic, a Ameryka poczeka. Pozdrawiam.

Jacek K. Matysiak Kalifornia, 2022/01/29


 

POLECANE
Świat teatru w żałobie. Nie żyje wybitny reżyser Wiadomości
Świat teatru w żałobie. Nie żyje wybitny reżyser

W wieku 83 lat zmarł Robert Wilson - jeden z najważniejszych twórców współczesnego teatru, reżyser, scenograf i artysta wizualny. Informacja pojawiła się na jego oficjalnej stronie internetowej.

Złe wieści dla Tuska. Polaków zapytano o dymisję szefa rządu [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Złe wieści dla Tuska. Polaków zapytano o dymisję szefa rządu [SONDAŻ]

Najnowszy sondaż przeprowadzony przez pracownię United Surveys dla Wirtualnej Polski pokazuje, że niemal połowa Polaków opowiada się za dymisją Donalda Tuska.

Najszybciej wyludniające się miasta w Polsce. GUS podał dane Wiadomości
Najszybciej wyludniające się miasta w Polsce. GUS podał dane

Główny Urząd Statystyczny przedstawił raport dotyczący liczby ludności w Polsce. Wynika z niego, że Łódź ponownie znalazła się na czele niechlubnej listy miast, które tracą najwięcej mieszkańców. W ciągu roku ubyło ich tam aż 6322.

Gratka dla miłośników astronomii. Nie przegap tego zjawiska z ostatniej chwili
Gratka dla miłośników astronomii. Nie przegap tego zjawiska

Na nocnym niebie znów zaczynają błyszczeć Perseidy - jeden z najbardziej znanych rojów meteorów. Każdego lata zachwycają obserwatorów nieba na całym świecie. Tegoroczne maksimum przypada na noc z 12 na 13 sierpnia. 

Sanatorium MSWiA w Krynicy Zdroju zmienia nazwę. Resort usunął bł. Karolinę Kózkównę Wiadomości
Sanatorium MSWiA w Krynicy Zdroju zmienia nazwę. Resort usunął bł. Karolinę Kózkównę

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży (KSM) stanowczo sprzeciwia się decyzji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o wykreśleniu imienia bł. Karoliny Kózkówny z nazwy sanatorium MSWiA w Krynicy-Zdroju

Trump: Nasze atomowe okręty podwodne są teraz bliżej Rosji z ostatniej chwili
Trump: Nasze atomowe okręty podwodne są teraz bliżej Rosji

Prezydent USA Donald Trump nakazał w piątek rozmieścić dwa okręty podwodne o napędzie nuklearnym w „odpowiednich rejonach” w reakcji na groźby byłego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa. W wywiadzie dla telewizji Newsmax dodał następnie, że znajdują się one teraz „bliżej Rosji”.

Premier Litwy podał się do dymisji. Wśród nowych kandydatów jest Polak z ostatniej chwili
Premier Litwy podał się do dymisji. Wśród nowych kandydatów jest Polak

Premier Litwy Gintautas Paluckas poinformował o swojej rezygnacji w czwartek rano. Po jego dymisji ruszyła giełda nazwisk pretendentów do objęcia funkcji szefa rządu. Jak wiadomo, jest wśród nich Polak - Robert Duchniewicz, mer zamieszkanego w znacznej części przez Polaków rejonu wileńskiego.

Chopin w huku eksplozji. Polscy artyści w Powstaniu Warszawskim gorące
Chopin w huku eksplozji. Polscy artyści w Powstaniu Warszawskim

W sierpniu 1944 roku, w dusznej piwnicy jednej z warszawskich kamienic, spod palców Jana Ekiera płyną dźwięki „Etiudy Rewolucyjnej” Chopina. Melodia, symbol polskiego buntu i niezłomności, miesza się z hukiem eksplodujących pocisków moździerzowych.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Kolizja z samochodem na torach, opóźnienia i brak wagonów dla osób z niepełnosprawnościami – 2 sierpnia 2025 roku przyniósł szereg utrudnień dla pasażerów PKP Intercity. Spółka wydała komunikat dla podróżnych. Sprawdź, czy utrudnienia dotyczą także twojej podróży.

Niemieckie media: Niemcy łamią wielką obietnicę złożoną światu pilne
Niemieckie media: Niemcy łamią wielką obietnicę złożoną światu

W projekcie budżetu federalnego Niemiec na 2026 rok brakuje wystarczających środków, by spełnić obietnicę przekazania 6 miliardów euro na międzynarodowe finansowanie działań na rzecz klimatu - donosi portal Focus.de.

REKLAMA

Jacek Matysiak: Ukraina 2022 r., awantury na Dzikich Polach…

Świat przygląda się zagrożonej przez Putina Ukrainie. Zgrzybiały młodzieniaszek prezydent Biden vel Brandon przyśpiesza na równi pochyłej (57% niezadowolonych), a jego potencjalny sukcesor wiceprezydent Kamala Harris to taki Hołownia z tą różnicą, że on płacze, a ona się śmieje…
Joe Biden Jacek Matysiak: Ukraina 2022 r., awantury na Dzikich Polach…
Joe Biden / fot. PAP/EPA/DAVID MAXWELL

Kłopoty z zachodnią cywilizacją na “dobre” można było zauważyć od momentu kiedy lewica zaczęła rugować z życia społecznego BOGA zastępując go RZĄDEM. Wtedy okazało się, że godność i prawa człowieka, jednostki nie są przyrodzone i nie pochodzą od Boga, ale od rządu, na którego wyborcy mimo kwiecistych obietnic mają podobny wpływ jak wierzący na Boga. Świat przygląda się zagrożonej przez Putina Ukrainie, kilkukrotne dawki szczepionek nie pracują, nie potrafią zatrzymać odmiany wirusa zwanej omikronem, a Biały Dom coraz bardziej przypomina Białystok! Otóż wiele osób w administracji Bidena ma swoje rodzinne korzenie w Białymstoku (np. sekretarz stanu Antony Blinken, czy sekretarz skarbu Janet Yellen…). Zgrzybiały młodzieniaszek prezydent Biden vel Brandon przyśpiesza na równi pochyłej (57% niezadowolonych), a jego potencjalny sukcesor wiceprezydent Kamala Harris to taki Hołownia z tą różnicą, że on płacze, a ona się śmieje…

A więc Putin jak odrzucony słowiański kochanek odgrywa swój taniec wojenny wobec Ukrainy, ale jest zbyt cwany aby frontalnie zaatakować chyba, że taki scenariusz powstał gdzieś wyżej u globalistów, a on by jedynie na nim skorzystał. Mogłoby chodzić doraźnie o zepsucie prestiżowej dla Chin olimpiady, albo o strategiczny proces budowania wielkich ponadnarodowych bloków państw co zawsze leżało w interesie podstarzałych chłopaków z NWO. Biedna Ukraina, może ktoś doradzi prezydentowi Zełeńskiemu, że jeśli naprawdę chce zdobyć najnowszą broń powinien pogadać z Talibami, oni mają jej od cholery i na dzisiaj nie mają co z nią zrobić. Z pewnością Talibom brakuje żywności, a pociskami raczej swojej populacji nie wykarmią, więc może warto się dogadać?

Chiny i Rosja to rewizjoniści istniejącego światowego ładu, tak jak Niemcy i Rosja Sowiecka po Traktacie Wersalskim. Na talerzu Chin oczywiście najpierw jest olimpiada, a następnie zamieszanie wokół Ukrainy pomogłoby im w inwazji Tajwanu. Ostatnio rozochocony Putin pisze fantastykę polityczną i kieruje ją do oceny NATO i USA, otrzymał właśnie odpowiedź, tyle, że odmowną. Dlaczego Rosjanie mają przyzwolenie na kontrolowanie Niemiec i Unii Europejskiej poprzez monopol energii? Wydaje się, że obok próby pozyskania przychylności Rosji w nadchodzących rozgrywkach z Chinami jest jeszcze jeden aspekt budowania wielkich bloków regionalnych (od Lizbony do Władywostoku). Czerwona Unia chciałaby obalić rząd w Polsce, Niemcy chcą przeniesienia swojej ekonomicznej ciężkości w politykę. Wraca stary niemiecki sen o rozszerzonej Mitteleuropie, czyli sen (po wykopaniu Ameryki) o dominacji Europy tym razem w porozumieniu z Putinem od Lizbony do Władywostoku. Jednak Rosja Putina kokietuje niemieckie pragnienia chcąc sama ponownie (jak za cara Aleksandra I) poić swoje konie w Sekwanie. Putin to akrobata, europejską lewicę czaruje świętymi ikonami Lenina i Stalina, a dla prawicy jest ostoją konserwatyzmu i ostatnim obrońcą chrześcijaństwa.

Otoczona z 3-ch stron Ukraina przypomina sytuację Polski z 1939 r. Putin ze swoją głęboką troską o członków swojego narodu żyjących poza granicami Matuszki Rosji do złudzenia przypomina innego marzyciela Adolfa, dla którego również największą niesprawiedliwością i tragedią była utrata terytoriów przez Niemcy wskutek I w.ś.

W Ameryce zdania na pytanie co robić w razie ataku Putina są podzielone. Jak to było zawsze w historii do ewentualnej wojny gotowi są Demokraci, podobnie jest z neoconami (byłymi trockistami, którzy dawno temu przykleili się do Reagana). Do każdej wojny prą też politycy z obydwu partii powiązani z przemysłem zbrojeniowym (np. republikański sen. Lindsey Graham). Republikanie ociągają się, a libertyn sen. Rand Paul wprost mówi, że Ameryka nie ma interesów na Ukrainie, w domyśle, niech Putin robi co chce. Podobnie myśli lider programów FOX News popularny Tucker Carlson. Konserwatyści nawołują do zabezpieczenia własnej południowej granicy z Meksykiem przez którą nielegalnie w ubiegłym roku przeszło ok. 2 mln nachodźców. Zabezpieczmy własną granicę, a wtedy pomyślimy o ukraińskiej. Prawdziwym celem Putina jest przy zgodzie NATO zamknięcie Ukrainie otwartych drzwi do NATO i wyrzucenie klucza do suwerennej Ukrainy. Dalej w myśl porozumień mińskich chce “federalizacji” Ukrainy, co dałoby mu kontrolę polityki Kijowa poprzez prorosyjskie republiki “ludowe”. Pewnie nie myśli o czarnym scenariuszu pełnej agresji, jeszcze pamięta wątpliwy urok Afganistanu.

Wojska rosyjskie na granicy, morzu i w powietrzu oblicza się na ok. 120,000, jak na razie nie boją się COVID-a w nowej zaraźliwej wersji omicronu mimo, że są przecież ciasno skoszarowani. Może omicron też ich się nie boi i czeka na stosowną porę aby zaatakować? Chiński prezydent Xi rozmawiał z Putinem i pewnie prosił aby ten nie psuł mu olimpiady, która wystartuje już za kilka dni. Z kolei chodzi też o zamarznięte drogi na Ukrainie, Putin nie może zbyt długo czekać do odwilży.

Putin to kunktator, nie jest szaleńcem jak Adolf, ma doświadczenie w polityce i wie, że mógłby ugrząźć na Ukrainie w stylu afgańskim. najwyżej może myśleć o sparaliżowaniu Ukrainy i sprowokowaniu jakiejś lokalnej zadymy (a la Biden) w celu odcięcia i przyłączenia “zbuntowanych” ludowych republik do Rosji. Wiadomo, im większa byłaby rosyjska ofensywa tym więcej mielibyśmy w Polsce ukraińskich uchodźców. Na dziś kilka krajów ewakuuje część personelu swoich ambasad w Kijowie, a Izrael czyni przygotowania do przyjęcia ewentualnych żydowskich uciekinierów z Ukrainy.

Polska polityka wschodnia po I w.ś. pragnęła (Piłsudski) popieranie istnienia państw buforowych (Ukraina, Białoruś, Litwa) w luźnej konfederacji z Polską, aby nie sąsiadować z permanentnie imperialną Rosją. Jednocześnie (ku zdumieniu pobitej Rosji Sowieckiej) nie chcieliśmy (Narodowa Demokracja mająca większość w polskiej delegacji) zagarnąć zbyt dużo terytorium na wschodzie (pokój ryski 1921 r.), m.i.n. zrezygnowaliśmy z Mińska. Endecja chciała tylko tyle ziemi na wschodzie ile można byłoby spolonizować. Brak poparcia Ukraińców dla Petlury (wiosna 1920 r.) zakończył sprawę niezależnej Ukrainy, która miała być już tylko sowiecka i została ona członkiem traktatu pokojowego jako jej osobna republika. Również państwa zachodnie nie widziały miejsca na mapie dla suwerennej Ukrainy. Ciekawostką jest, że tekst traktatu na język ukraiński przełożył poseł Leon Wasilewski (ojciec “Wandy, co chciała Stalina”), wobec nieznajomości tego języka przez stronę ukraińską.

Kierowany przez Demokratów Kongres w razie inwazji grozi Putinowi ogromnymi sankcjami ofiarując Ukrainie już teraz $500 mln na dozbrojenie jeszcze w 2022 r. Co kilka dni na Ukrainę przybywają z Ameryki samoloty z nowoczesnym odstraszającym uzbrojeniem. Licząc od 2014 r. Ukraina otrzymała (z State Department’s FMF) pomoc w wysokości $2,7 mld ($600mln w 2021 r.), przypomnijmy, że to prezydent Trump pozwolił wysyłać Ukrainie prawdziwą broń, a nie jak robią to Niemcy pomocnicze wyposażenie (np. hełmy). wzmożona pomoc wojskowa stawia Ukrainę na trzecim miejscu jedynie po Izraelu ($3,3 mld) i Egipcie (1,3 mld). Projekt demokratów (propozycje ustaw kongresmena Meek’a i senatora Menendeza) zawiera również fundusze na ukraińskie przeciwdziałanie rosyjskiej propagandzie oraz na wzmocnienie ukraińskich systemów w razie rosyjskiego cyberataku. Sankcje będące odpowiedzią na ewentualny atak obejmowałyby również Putina, najważniejszych członków rządu, dowódców wojskowych, rosyjskie instytucje finansowe, producentów sektora energii, NS2 i jego kontraktorów. Mniejszość republikańska w Kongresie przedstawiła projekt ofiarowania Ukrainie pomocy w wysokości $450 mln z State Department’s FMF i sankcje na NS2 już teraz.

Niemcy pomagają Putinowi i grają w 3 karty, blokując dostarczania broni Ukrainie, która mogłaby być użyta przeciwko inwazyjnej ukochanej rosyjskiej armii. Polacy, zwolennicy dalszego zbliżenia z Niemcami powinni pilnie studiować ten przykład tradycyjnej niemiecko-rosyjskiej przyjaźni, szczególnie ci co chcą zapomnieć o pakcie Ribbentrop-Mołotow. Mówiąc sarkastycznie: po co nam suwerenne państwo, skoro mają je Niemcy? Inne państwa zachowują się poprawniej. Ukrainie pomaga Polska, Wielka Brytania, państwa bałtyckie, daleka Kanada, a nawet Turcja (drony bojowe), której nie na rękę jest wzrost potęgi Rosji. Putin stwarzając zagrożenie wokół Ukrainy jednocześnie testują zwartość i chcą rozbić spójność NATO, pewne rysy już widać, ale może się rozczarować…

A może demiurgowie NWO chcą wciągnąć Putina w pułapkę, podobnej do tej jak to uczyniła ambasador US wobec Saddama Husseina twierdząc, że US nie interesuje, czy on zajmie Kuwejt, czy też nie. Widać jedno, mamy pandemię, demokracje atakowane są przez groźnego wirusa globokracji…

Putin musi pogadać z matematykami, niech mu wyjaśnią możliwy rachunek zysków i strat w wypadku uderzenia na Ukrainę. Głównym argumentem Putina jest zagrożenie dla Moskwy w wypadku ataku z terenu Ukrainy. Facet nie ma pojęcia, że takie same obawy mają Kijów, Warszawa, czy Ryga i chce z tym walczyć jak Fauci z wirusem. Daj spokój, zadbaj o własny układ odpornościowy i naucz się z tym żyć!

Putin powołuje się na debit karty kredytowej ogromnych strat Rosji w II w.ś. . Jednak w II w.ś. najdłużej i najbardziej ucierpiała Polska, dzisiejsza Białoruś i Ukraina. Niemcy zajęły jedynie ok. 5% ziem rosyjskich! Liczy też na “5-tą kolumnę”, czyli etnicznych Rosjan zamieszkujących wschodnie tereny Ukrainy (ok.6-7 mln), których chciałby “wyzwolić”. Adoptował technikę salami, którą z powodzeniem realizował Adolf Hitler. Najpierw Austria, później czeskie Sudety, a wszystko to zgodnie z 14-toma punktami prezydenta Wilsona o prawach narodowości do życia we własnym państwie. Polityka ma tyle wspólnego z wartościami co statystyka, o której XIX wieczny premier Wielkiej Brytanii Benjamin Disraeli powiedział: są kłamstwa, cholerne kłamstwa i statystyka…

Miałem napisać tekst o sytuacji politycznej w Ameryce, ale nie sposób nie powiedzieć parę słów o zagrożeniu narastającym niedaleko polskich granic, a Ameryka poczeka. Pozdrawiam.

Jacek K. Matysiak Kalifornia, 2022/01/29



 

Polecane
Emerytury
Stażowe