[Tylko u nas] Cezary Krysztopa: Będę żebrał

Znam uczucie strachu o dziecko i znam uczucie jego straty. A mimo to trudno mi sobie wyobrazić co czują rodzice tego chłopca, którego życie od tylu już lat jest zagrożone. Operacje, które mu pomagają odbywają się za granicą, w Genewie i kosztują o wiele więcej niż jego Rodzice są w stanie nie tylko zebrać, ale chyba i sobie wyobrazić.
smutny chłopiec
smutny chłopiec / Pixabay.com

Ostatnio zebraliśmy dla niego miliony złotych. To był czas modlitwy, strachu, często rezygnacji, bo kupka z pieniędzmi rosła zbyt wolno. Poprzednio wyglądało to podobnie. A za każdym razem okazywało się, że dział się jakiś cud i gdzieś znajdowały się pieniądze, albo wszystko okazywało się nieco tańsze niż być miało.

Ostatnio tym cudem był również rządowy samolot, który wybłagaliśmy na Twitterze żeby przywieźć chłopca do domu. Wtedy wszystko wydawało się takie piękne. Po długich tygodniach nerwówki, w końcu z pomocą rządu, co zrobiło dodatkowe wrażenie na pracownikach szwajcarskiego szpitala, chłopiec wrócił do domu.

Niestety znowu okazało się, że radość była przedwczesna. Wybaczcie, ale muszę opisać rzeczy, na których się nie znam, wokół serduszka zaczął się zbierać płyn, potrzebne było cewnikowanie. Chłopiec trafił do szpitala w Poznaniu, gdzie jest karmiony dożylnie. I wcześniej wyglądał jak siedem nieszczęść, teraz jest już kompletnie chudziutki, nie ma części włosów, podobno sam je sobie wyrwał. Jest przyzwyczajony do bytności w szpitalach, ale ostatnio, kiedy trafił do domu i poczuł się przez chwilę normalnie, przyzwyczaił się już do myśli, że to koniec, a niestety nie. Płacze, nie chce już żadnych szpitali, wyrywa sobie te włoski. A najgorsze jest to właśnie to, że potrzebna jest kolejna operacja i znowu kosztuję kupę pieniędzy. 

Tak, piszę o Jerzyku. Znowu. Wiem, można mieć już tego dosyć i trudno mieć do kogoś pretensje, że nie chce już o Jerzyku słuchać. Można powiedzieć, że wiele jest dzieci potrzebujących pomocy i wszystkim nie jesteśmy w stanie pomóc. Że „gdzie jest NFZ”, i że „płacę przecież podatki”. Zresztą, skłamałbym, gdybym napisał, że ja również nie czuję się zmęczony. Czuję się, mam swoje dzieci, swoje kłopoty, pracę, mało czasu i nadciśnienie.

Ale co mam zrobić? On tam leży, płacze i liczy na to, że zbierzemy mu pieniądze na kolejną operację. Czy zbierzemy? Nie mam zielonego pojęcia, ale będziemy się starali. Będę robił rysunki, które oddam na licytację, będę prosił, a wręcz będę żebrał prosząc różnych znanych i mniej znanych żeby zechcieli gdzieś u siebie wspomnieć o Jerzyku, dzięki czemu kupka pieniędzy trochę urośnie. 

Będę żebrał i u Was. Bardzo proszę, kto może niech udostępnia zbiórkę siepomaga.pl/dlajerzyka, a jeśli ktoś może wpłacić jakiś grosik, niech wpłaci. Życie tego chłopca zależy od tego czy nam się wszystkim będzie jeszcze chciało.
 


 

POLECANE
PGE wydała komunikat z ostatniej chwili
PGE wydała komunikat

PGE i Ørsted dostarczyły cztery transformatory mocy do lądowej stacji Baltica 2 w Osiekach Lęborskich. To ważny etap budowy przyłącza do KSE; uruchomienie farmy planowane jest na 2027 r. – informuje PGE.

Zełenski: Rosja przygotowuje się na kolejny rok wojny z ostatniej chwili
Zełenski: Rosja przygotowuje się na kolejny rok wojny

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzega, że z Moskwy płyną sygnały o kolejnym "roku wojny".

Tak Tusk dał się ograć w sprawie umowy z Mercosur tylko u nas
Tak Tusk dał się ograć w sprawie umowy z Mercosur

Pamiętne expose Donalda Tuska z 12 grudnia 2023 r. miało być dla wyborców deklaracją nowej siły Polski w Unii Europejskiej. „Mnie nikt nie ogra w UE. Nowa koalicja gwarantuje, że wrócimy na miejsce należne Polsce” - mówił wtedy stary-nowy premier. Powrót do głównego stołu, gdzie zapadają decyzje okazał się kolejną niedotrzymaną obietnicą.

Dywersja na kolei. Wydano czerwone noty Interpolu z ostatniej chwili
Dywersja na kolei. Wydano czerwone noty Interpolu

Interpol wystawił czerwone noty za obywatelami Ukrainy podejrzewanymi o dokonanie aktu dywersji na zlecenie Federacji Rosyjskiej — poinformowała w środę policja.

Jakie to się nudne już zrobiło. Burza po emisji popularnego programu TVN z ostatniej chwili
"Jakie to się nudne już zrobiło". Burza po emisji popularnego programu TVN

Po jednym z ostatnich wydań "Dzień dobry TVN" w mediach społecznościowych zawrzało. Widzowie nie kryli oburzenia.

Sensacyjny sondaż. Braun zabrał głos z ostatniej chwili
Sensacyjny sondaż. Braun zabrał głos

W sensacyjnym sondażu pracowni OGB partia Grzegorza Brauna wyprzedziła Konfederację. – Oczywiście jest to miły prezent pod choinkę i z całą pewnością jest to sympatyczna okoliczność – powiedział Grzegorz Braun dodając jednak, że "to także jest pewna gra".

Kaczyński nie głosował ws. ustawy łańcuchowej. Media podały powód z ostatniej chwili
Kaczyński nie głosował ws. ustawy "łańcuchowej". Media podały powód

W środowym głosowaniu Sejm nie uzyskał wystarczającej liczby głosów, aby odrzucić weto prezydenta Karola Nawrockiego w sprawie tzw. ustawy łańcuchowej. W głosowaniu nie wziął udziału prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Katolicy z Karolem Nawrockim. Przemysław Czarnek: Jeśli ktoś staje po stronie prawdy, nigdy nie ma łatwo z ostatniej chwili
"Katolicy z Karolem Nawrockim". Przemysław Czarnek: Jeśli ktoś staje po stronie prawdy, nigdy nie ma łatwo

W siedzibie Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” w Warszawie odbyła się konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli koalicji "Katolicy z Karolem Nawrockim". Głos zabrali prezes Pomorskiego Stowarzyszenia „Wspólna Europa” Andrzej Piotrowicz, Jan Rejczak, polityk, samorządowiec oraz były działacz opozycji antykomunistycznej oraz oraz poseł i były minister edukacji Przemysław Czarnek. Fundację Promocji Solidarności reprezentował Konrad Wernicki.

Szef NATO: Dzięki Trumpowi sojusz jest silniejszy niż kiedykolwiek z ostatniej chwili
Szef NATO: Dzięki Trumpowi sojusz jest silniejszy niż kiedykolwiek

– Dzięki prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi NATO jest silniejsze niż kiedykolwiek wcześniej – stwierdził w środę w wywiadzie udzielonym stacji BBC sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Dodał, że amerykański przywódca "jest dobrą wiadomością dla globalnej obrony, i dla NATO, i dla Ukrainy".

Tauron wydał komunikat dla klientów z ostatniej chwili
Tauron wydał komunikat dla klientów

Cena energii elektrycznej Taurona w najpopularniejszej taryfie dla gospodarstw domowych wyniesie w 2026 r. 497 zł netto za MWh – podała w środę spółka w informacji prasowej. W raporcie poinformowała natomiast o utworzeniu, w związku z zatwierdzonymi stawkami za energię, rezerwy na poziomie ok. 160 mln zł.

REKLAMA

[Tylko u nas] Cezary Krysztopa: Będę żebrał

Znam uczucie strachu o dziecko i znam uczucie jego straty. A mimo to trudno mi sobie wyobrazić co czują rodzice tego chłopca, którego życie od tylu już lat jest zagrożone. Operacje, które mu pomagają odbywają się za granicą, w Genewie i kosztują o wiele więcej niż jego Rodzice są w stanie nie tylko zebrać, ale chyba i sobie wyobrazić.
smutny chłopiec
smutny chłopiec / Pixabay.com

Ostatnio zebraliśmy dla niego miliony złotych. To był czas modlitwy, strachu, często rezygnacji, bo kupka z pieniędzmi rosła zbyt wolno. Poprzednio wyglądało to podobnie. A za każdym razem okazywało się, że dział się jakiś cud i gdzieś znajdowały się pieniądze, albo wszystko okazywało się nieco tańsze niż być miało.

Ostatnio tym cudem był również rządowy samolot, który wybłagaliśmy na Twitterze żeby przywieźć chłopca do domu. Wtedy wszystko wydawało się takie piękne. Po długich tygodniach nerwówki, w końcu z pomocą rządu, co zrobiło dodatkowe wrażenie na pracownikach szwajcarskiego szpitala, chłopiec wrócił do domu.

Niestety znowu okazało się, że radość była przedwczesna. Wybaczcie, ale muszę opisać rzeczy, na których się nie znam, wokół serduszka zaczął się zbierać płyn, potrzebne było cewnikowanie. Chłopiec trafił do szpitala w Poznaniu, gdzie jest karmiony dożylnie. I wcześniej wyglądał jak siedem nieszczęść, teraz jest już kompletnie chudziutki, nie ma części włosów, podobno sam je sobie wyrwał. Jest przyzwyczajony do bytności w szpitalach, ale ostatnio, kiedy trafił do domu i poczuł się przez chwilę normalnie, przyzwyczaił się już do myśli, że to koniec, a niestety nie. Płacze, nie chce już żadnych szpitali, wyrywa sobie te włoski. A najgorsze jest to właśnie to, że potrzebna jest kolejna operacja i znowu kosztuję kupę pieniędzy. 

Tak, piszę o Jerzyku. Znowu. Wiem, można mieć już tego dosyć i trudno mieć do kogoś pretensje, że nie chce już o Jerzyku słuchać. Można powiedzieć, że wiele jest dzieci potrzebujących pomocy i wszystkim nie jesteśmy w stanie pomóc. Że „gdzie jest NFZ”, i że „płacę przecież podatki”. Zresztą, skłamałbym, gdybym napisał, że ja również nie czuję się zmęczony. Czuję się, mam swoje dzieci, swoje kłopoty, pracę, mało czasu i nadciśnienie.

Ale co mam zrobić? On tam leży, płacze i liczy na to, że zbierzemy mu pieniądze na kolejną operację. Czy zbierzemy? Nie mam zielonego pojęcia, ale będziemy się starali. Będę robił rysunki, które oddam na licytację, będę prosił, a wręcz będę żebrał prosząc różnych znanych i mniej znanych żeby zechcieli gdzieś u siebie wspomnieć o Jerzyku, dzięki czemu kupka pieniędzy trochę urośnie. 

Będę żebrał i u Was. Bardzo proszę, kto może niech udostępnia zbiórkę siepomaga.pl/dlajerzyka, a jeśli ktoś może wpłacić jakiś grosik, niech wpłaci. Życie tego chłopca zależy od tego czy nam się wszystkim będzie jeszcze chciało.
 



 

Polecane