„Polska wysadza kolejny most, który buduje dla niej Europa”. Nieustanny dramat niemieckich mediów
Media donosiły wczoraj, że Polska zablokowała w Radzie UE polityczne porozumienie w sprawie zmian w prawie azylowym, choć polscy dyplomaci twierdzą, że nie zablokowali kompromisu, a jedynie poprosili o uwzględnienie ich poprawek.
– Polska chciała jednak, by w razie „instrumentalnego wykorzystywania migrantów” można było całkowicie zawieszać procedury azylowe, a więc zażądała derogacji lub wyłączenia ze stosowania unijnego prawa azylowego. Na to nie zgodziły się pozostałe kraje wspólnoty. Musimy być w zgodzie z unijnym prawem i międzynarodowymi zobowiązaniami w dziennie prawa azylowego
– miał mówić RMF unijny dyplomata.
Niemieckie media wykorzystują to do kolejnego ataku na Polskę.
Konflikt między Unią Europejską a Polską o prawo do azylu osiągnął kolejny poziom eskalacji. Pod koniec ubiegłego tygodnia polski ambasador przy UE odrzucił kompromis wynegocjowany między państwami członkowskimi, który dawałby jego krajowi, Łotwie i Litwie tymczasowe odstępstwa od stosowania prawa unijnego. Powód: nawet ten kompromis dla Warszawy idzie zdecydowanie za daleko. Rząd polski wzywa bowiem co najmniej do całkowitego zawieszenia procedur azylowych „w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa publicznego lub narodowego”. Ponadto, zdaniem Warszawy, kraj nie musi być zobowiązany zawsze do współpracy z agencją ONZ ds. uchodźców i innymi organizacjami humanitarnymi. Wynika to z wewnętrznych protokołów ze spotkania, do których dotarł FAZ
– dramatyzuje Gutschker.
Być może jednak słusznie się domyśla, że „to «NIE» Warszawy może być częścią generalnej blokady, którą Warszawa groziła, gdyż nie otrzymała jeszcze pieniędzy z funduszu odbudowy w związku ze sporem o praworządność. W każdym razie Polska zburzyła teraz kolejny most, który Europejczycy zbudowali dla tego kraju, aby przywrócić go do europejskiej wspólnoty prawnej”.
[z niemieckiego tłumaczył Marian Panic]