Feministka aresztowana za "transfobię" polegającą na przeciwstawianiu się obecności mężczyzn w więzieniach dla kobiet

Brytyjska feministka, 53-letnia Jennifer Swayne, została aresztowana pod zarzutem "mowy nienawiści". Jej "przestępstwo" miało polegać na ... sprzeciwie wobec obecności w kobiecych więzieniach mężczyzn uważających się za kobiety.
Kajdanki Feministka aresztowana za
Kajdanki / Pixabay

Do zdarzenia doszło w Walijskim mieście Newport. Kobieta, spędziła w policyjnym areszcie ponad 24 godziny, dopóki nie została zwolniona za kaucją. 

Kobieta była podejrzana o popełnienie pisanie "obraźliwych treści" i rozpowszechnianie "anty-transgenderowych" i złośliwych komentarzy.

"Przestępstwo" brytyjskiej aktywistki miało polegać na rozlepianiu w swoim mieście plakatów, w których sprzeciwiała się obecności męskich skazańców w żeńskich więzieniach tylko dlatego, że ci "uważają się za kobiety". 

"Jak Stasi"

Jak przekonywała sama Jennifer Swayne, nie przekazywała żadnych obraźliwych treści. Aktywistka za to bardzo mocno wypowiadała się o brytyjskiej policji.

To jak ta cholerna Stasi, jest okropna, absolutnie okropna. Byłam dość przerażona.

- mówiła feministka.

Policja miała zabrać z domu aktywistki książkę na temat "transseksualizmu" i jej notatki. Feministka przekonywała, że jest prześladowana za swoje poglądy.

MOJE MYŚLENIE JEST PRZEDMIOTEM ŚLEDZTWA - nie rzeczy, nie materiały, nie działania, moje faktyczne myślenie.

- przekonywała Jennifer Swayne.

 

 


 

POLECANE
Harry i Meghan podjęli decyzję. Wyciekł list z ostatniej chwili
Harry i Meghan podjęli decyzję. Wyciekł list

Książę Harry i Meghan Markle szykują się do powrotu do Australii. We wiadomości do astrolog Angeli Pearl para zasugerowała, że planuje ponownie odwiedzić kraj, w którym nie była od 2018 roku.

Nieoficjalnie: Zanim odkryto wyrwę w torach, przejechały po niej trzy składy pociągów pilne
Nieoficjalnie: Zanim odkryto wyrwę w torach, przejechały po niej trzy składy pociągów

Dopiero zgłoszenie załogi pociągu Intercity ujawniło uszkodzenie torów po wybuchu na Mazowszu. Po serii niebezpiecznych incydentów rząd zebrał kierownictwo służb, a wojsko rozpoczęło kontrole trasy aż do granicy w Hrubieszowie.

Żurek grozi prezydentowi Trybunałem Stanu. Prawnicy prowadzą rozmowy i mogą przejść do działania z ostatniej chwili
Żurek grozi prezydentowi Trybunałem Stanu. "Prawnicy prowadzą rozmowy i mogą przejść do działania"

Spór o nominacje sędziowskie przerodził się w kolejną odsłonę politycznego konfliktu. Waldemar Żurek w programie „Graffiti” nie tylko skrytykował działania głowy państwa, ale także wskazał, że Karol Nawrocki miałby ponosić odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu.

Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego zabrał głos ws. dywersji na torach Wiadomości
Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego zabrał głos ws. dywersji na torach

Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego ostrzega: obecna sytuacja to nie wojna, ale stan przedwojenny i działania hybrydowe mające podważyć zaufanie społeczeństwa do państwa. Równocześnie służby i wojsko prowadzą intensywne działania po incydentach na torach kolejowych koło Garwolina i Puław, które premier Donald Tusk określił jako akty dywersji.

Wykryto nowy sabotaż na kolei. Tym razem w okolicy Azotów Puławy z ostatniej chwili
Wykryto nowy sabotaż na kolei. Tym razem w okolicy Azotów Puławy

W rejonie stacji kolejowej w Puławach ktoś zarzucił łańcuch na sieć energetyczną, co doprowadziło do zwarcia i wybicia szyb w jednym z wagonów pociągu relacji Świnoujście-Rzeszów. Chwilę później skład przeciął przykręconą do szyn blaszkę w kształcie litery V, która mogła doprowadzić do wykolejenia pociągu – informują reporterzy RMF FM.

Podczas wojny 54 proc. mieszkańców polskich miast znajdzie się w strefie zagrożeń. Raport pilne
Podczas wojny 54 proc. mieszkańców polskich miast znajdzie się w strefie zagrożeń. Raport

Najnowszy raport BGK pokazuje, że ponad połowa mieszkańców dużych miast żyje na obszarach uznanych za zagrożone, choć wciąż stosunkowo odporne. Ryzyka dotyczą zarówno klimatu, jak i zdrowia, sytuacji humanitarnej oraz bezpieczeństwa militarnego.

Niemcy w strachu odwołują jarmarki świąteczne lub nadają im inne nazwy Wiadomości
Niemcy w strachu odwołują jarmarki świąteczne lub nadają im inne nazwy

Magdeburg jest kolejnym niemieckim miastem, które odwołało jarmark bożonarodzeniowy z powodu obaw o bezpieczeństwo. Wszyscy pamiętają sceny, gdy w grudniu ubiegłego roku saudyjski psychiatra i uchodźca, Taleb al-Abdulmohsen, wjechał samochodem w tłum podczas miejskich obchodów, zabijając sześć osób. Teraz istnieją obawy, że podobny atak może się powtórzyć, a nikt nie potrafi zapewnić odpowiednich środków bezpieczeństwa. Portal European Conservative zastanawia się, czy jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech umiera. A niemieckie media cytują dane o lęku przed atakami terrorystycznymi na jarmarkach.

Oprawa polskich kibiców zakazana, ukraińskich nie. Politycy pytają o decyzje służb z ostatniej chwili
Oprawa polskich kibiców zakazana, ukraińskich nie. Politycy pytają o decyzje służb

Po meczu reprezentacji Ukrainy w Warszawie ponownie rozgorzała dyskusja o decyzjach służb. Ukraińscy kibice pokazali własną, wyrazistą oprawę, choć dwa dni wcześniej polskim fanom odmówiono wniesienia patriotycznego baneru.

Kaczyński zostanie przesłuchany? Chodzi o słowa ws. śmierci Leppera z ostatniej chwili
Kaczyński zostanie przesłuchany? Chodzi o słowa ws. śmierci Leppera

Jarosław Kaczyński mówił w sobotę o "zamordowaniu" Andrzeja Leppera. Minister sprawiedliwości odpowiedział, że takie słowa wymagają wyjaśnień i zapowiedział możliwe przesłuchanie prezesa PiS.

Była premier skazana na karę śmierci z ostatniej chwili
Była premier skazana na karę śmierci

Była premier Bangladeszu, Sheikh Hasina Wajed, została skazana na karę śmierci za wydanie rozkazu brutalnego stłumienia protestów studenckich z 2024 roku. Decyzja sądu zapadła podczas jej nieobecności i wywołała globalne poruszenie, ponieważ sprawa dotyczy jednej z najważniejszych postaci politycznych współczesnego Bangladeszu.

REKLAMA

Feministka aresztowana za "transfobię" polegającą na przeciwstawianiu się obecności mężczyzn w więzieniach dla kobiet

Brytyjska feministka, 53-letnia Jennifer Swayne, została aresztowana pod zarzutem "mowy nienawiści". Jej "przestępstwo" miało polegać na ... sprzeciwie wobec obecności w kobiecych więzieniach mężczyzn uważających się za kobiety.
Kajdanki Feministka aresztowana za
Kajdanki / Pixabay

Do zdarzenia doszło w Walijskim mieście Newport. Kobieta, spędziła w policyjnym areszcie ponad 24 godziny, dopóki nie została zwolniona za kaucją. 

Kobieta była podejrzana o popełnienie pisanie "obraźliwych treści" i rozpowszechnianie "anty-transgenderowych" i złośliwych komentarzy.

"Przestępstwo" brytyjskiej aktywistki miało polegać na rozlepianiu w swoim mieście plakatów, w których sprzeciwiała się obecności męskich skazańców w żeńskich więzieniach tylko dlatego, że ci "uważają się za kobiety". 

"Jak Stasi"

Jak przekonywała sama Jennifer Swayne, nie przekazywała żadnych obraźliwych treści. Aktywistka za to bardzo mocno wypowiadała się o brytyjskiej policji.

To jak ta cholerna Stasi, jest okropna, absolutnie okropna. Byłam dość przerażona.

- mówiła feministka.

Policja miała zabrać z domu aktywistki książkę na temat "transseksualizmu" i jej notatki. Feministka przekonywała, że jest prześladowana za swoje poglądy.

MOJE MYŚLENIE JEST PRZEDMIOTEM ŚLEDZTWA - nie rzeczy, nie materiały, nie działania, moje faktyczne myślenie.

- przekonywała Jennifer Swayne.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe