"Coś we mnie wczoraj umarło". Przejmujące oświadczenie polskiej olimpijki

Natalia Maliszewska, jedna z największych nadziei Polaków ma medal olimpijski w Pekinie, nie mogła wystąpić w swojej koronnej konkurencji z powodu zamieszania z testami na koronawirusa. Polska olimpijka wydała w związku z tym emocjonalne oświadczenie.
Natalia Maliszewska
Natalia Maliszewska / Twitter

Natalia Maliszewska, reprezentantka Polski w short tracku, była kilkukrotnie testowana na obecność COVID-19. Najpierw wynik był pozytywny, później znów negatywny, później na granicy ujemnego.

Ostateczny jednak test, który decydował o przystąpieniu Polki do rywalizacji na jej koronnym dystansie, czyli 500 metrów, okazał się pozytywny. Maliszewska straciła więc szansę na medal.

Czytaj więcej: Fatalna informacja z Pekinu! Natalia Maliszewska nie została dopuszczona do startu.

"Nie wierzę już w igrzyska"

Po zamieszaniu z testami na koronawirusa i niedopuszczeniu do zawodów Natalia Maliszewska wydała w mediach społecznościowych specjalne oświadczenie, w którym emocjonalnie opisuje całą sprawę.

Jest mi tak cholernie ciężko odezwać się i cokolwiek powiedzieć... Daję znać, że żyję, choć uważam, że coś we mnie wczoraj umarło. Od ponad tygodnia żyję w strachu... a te wahania nastrojów, płacz, który pozbawia mnie tchu, sprawiają, ze nie tylko ludzie wokół mnie się o mnie martwią. Ale ja sama. Wiem, ze dużo osób nie rozumie tej sytuacji. Testy pozytywne, negatywne, testy bliskie wyjścia z izolacji, nagle testy pozytywne z wynikami, które kwalifikują mnie do leżenia w szpitalu pod respiratorem. Później znowu dobre wyniki i szansa na warunkowe zwolnienie. Później totalna klapa. Brak możliwości... nadzieja umarła.

- napisała reprezentantka Polski.

Natalia Maliszewska opisywała też całe zamieszanie związane z testami, które kosztowało ją wiele nerwów.

Ostatecznie w dzień startu o 3 w nocy ludzie wyciągają mnie z izolatki... Ta noc to był horror. Spałam w ubraniu, bo bałam się, ze ktoś za chwile zabierze mnie znowu do izolatki. Przez zasłony wyglądałam tylko trochę. Jednym okiem, bo bałam się, ze mnie ktoś zobaczy. Później wielka nadzieja. Pakuję się na lodowisko, startuję! Rozpakowuję ubrania, rozwieszam strój... i nagle wiadomość, ze oni się jednak pomylili! Że jednak nie powinni wypuszczać mnie z izolatki! Że jednak jestem zagrożeniem! Że nie mogę wystartować. Muszę wracać jak najszybciej do wioski...

- relacjonowała Polka

Polska olimpijka ostatecznie stwierdziła wprost, że nie wierzy w igrzyska.

Ja też tego nie rozumiem. W nic już nie wierzę. W żadne testy. W żadne igrzyska. Jest to dla mnie jeden wielki ŻART. Mam nadzieję, że ten, kto tym steruje, nieźle się przy tym bawi... Mój mózg i moje serce więcej już nie zniosą. A WAM DZIĘKUJĘ. Do usłyszenia niedługo.

- napisała Maliszewska.

 

 

 

 


 

POLECANE
Putin grozi dalszą ofensywą. „Cele Rosji zostaną osiągnięte” Wiadomości
Putin grozi dalszą ofensywą. „Cele Rosji zostaną osiągnięte”

Władimir Putin powtórzył w sobotę, że Rosja osiągnie wszystkie wyznaczone cele „drogą zbrojną”, jeśli Ukraina nie chce rozwiązać konfliktu pokojowo - poinformowała agencja Reutera. Putin wypowiadał się podczas narady w jednym z punktów dowodzenia sił zbrojnych.

Akcja ratunkowa w Tatrach. Turysta utknął na skalnym filarze Wiadomości
Akcja ratunkowa w Tatrach. Turysta utknął na skalnym filarze

Polscy turyści schodzący w sobotę Doliną Mięguszowiecką w słowackiej części Tatr usłyszeli wołanie o pomoc. Okazało się, że 21-letni Węgier utknął na skalnym filarze w rejonie Żabich Stawów – konieczna była ewakuacja z użyciem śmigłowca - poinformowali słowaccy ratownicy górscy.

18-latek zmarł po bójce przed dyskoteką. Nowe informacje Wiadomości
18-latek zmarł po bójce przed dyskoteką. Nowe informacje

Dwóch mężczyzn podejrzanych jest o udział w bójce przed dyskoteką w miejscowości Wnory-Wiechy (Podlaskie), gdzie wskutek obrażeń zmarł 18-latek - poinformowała w sobotę prokuratura. Okoliczności tego zdarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.

Nie żyje druh OSP. Zasłabł podczas wyjazdu do pożaru Wiadomości
Nie żyje druh OSP. Zasłabł podczas wyjazdu do pożaru

Tragiczne wydarzenie rozegrało się w nocy z piątku na sobotę w województwie warmińsko-mazurskim. Podczas wyjazdu do pożaru domku letniskowego zmarł prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Jerzwałdzie Edward Smagała. Druh miał 69 lat.

Dawid Kubacki na podium w Engelbergu. Austriacy niepokonani z ostatniej chwili
Dawid Kubacki na podium w Engelbergu. Austriacy niepokonani

Dawid Kubacki zajął trzecie miejsce w sobotnim konkursie Pucharu Kontynentalnego w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Triumfował Austriak Clemens Leitner, a drugi był jego rodak Markus Mueller.

Niesamowite widowisko nad Tatrami. IMGW udostępnił zdjęcia Wiadomości
Niesamowite widowisko nad Tatrami. IMGW udostępnił zdjęcia

W Polsce słupy świetlne to prawdziwa rzadkość, a ich obserwacja jest prawdziwą gratką dla miłośników niezwykłych zjawisk atmosferycznych.

Prezydent Karol Nawrocki: W XXI wieku musimy być jak powstańcy wielkopolscy wideo
Prezydent Karol Nawrocki: W XXI wieku musimy być jak powstańcy wielkopolscy

„Powstanie Wielkopolskie spotyka dwie wspaniałe polskie tradycje: tradycję pozytywistyczną i romantyczną. Tradycję ciężkiej pracy i tradycję gotowości do insurekcji i do walki. Musimy być dzisiaj, w XXI wieku tacy sami, jak oni, gotowi do ciężkiej pracy jeśli tylko to możliwe, jeśli tylko nasze bezpieczeństwo nie jest zagrożone, ale też musimy być gotowi do tego, aby mieć odwagę, gdy przychodzi konflikt, bądź wojna” - mówił prezydent Karol Nawrocki podczas uroczystości w 107. rocznicę Powstania Wielkopolskiego.

Nie żyje znany dziennikarz radiowy i wydawca muzyczny Wiadomości
Nie żyje znany dziennikarz radiowy i wydawca muzyczny

W wieku 74 lat zmarł Andrzej Paweł Wojciechowski - dziennikarz radiowy, lektor i wydawca muzyczny, przez lata związany z Polskim Radiem oraz rynkiem fonograficznym. Informację o jego śmierci przekazali współpracownicy i przyjaciele w mediach społecznościowych. Uroczystości pożegnalne odbędą się we wtorek, 30 grudnia, o godz. 17 w Piasecznie przy ul. Technicznej 2F.

Kłopoty niemieckiego winiarstwa. Rolnicy alarmują Wiadomości
Kłopoty niemieckiego winiarstwa. Rolnicy alarmują

Niemieccy winiarze mają za sobą bardzo dobry rok pod względem jakości winogron, ale jednocześnie mierzą się z poważnymi problemami finansowymi. Nowy raport pokazuje, że sytuacja całej branży jest wyjątkowo trudna.

Jak może wyglądać polityka AfD wobec Polski? Analiza niemieckiego think-tanku tylko u nas
Jak może wyglądać polityka AfD wobec Polski? Analiza niemieckiego think-tanku

Alternatywa dla Niemiec coraz wyraźniej formułuje własną wizję polityki zagranicznej, która może mieć realne znaczenie także dla Polski. Najnowszy raport wpływowego niemieckiego think tanku pokazuje, jak AfD postrzega Warszawę, Unię Europejską i przyszły układ sił w Europie — oraz gdzie mogą pojawić się zarówno punkty styczne, jak i poważne źródła napięć.

REKLAMA

"Coś we mnie wczoraj umarło". Przejmujące oświadczenie polskiej olimpijki

Natalia Maliszewska, jedna z największych nadziei Polaków ma medal olimpijski w Pekinie, nie mogła wystąpić w swojej koronnej konkurencji z powodu zamieszania z testami na koronawirusa. Polska olimpijka wydała w związku z tym emocjonalne oświadczenie.
Natalia Maliszewska
Natalia Maliszewska / Twitter

Natalia Maliszewska, reprezentantka Polski w short tracku, była kilkukrotnie testowana na obecność COVID-19. Najpierw wynik był pozytywny, później znów negatywny, później na granicy ujemnego.

Ostateczny jednak test, który decydował o przystąpieniu Polki do rywalizacji na jej koronnym dystansie, czyli 500 metrów, okazał się pozytywny. Maliszewska straciła więc szansę na medal.

Czytaj więcej: Fatalna informacja z Pekinu! Natalia Maliszewska nie została dopuszczona do startu.

"Nie wierzę już w igrzyska"

Po zamieszaniu z testami na koronawirusa i niedopuszczeniu do zawodów Natalia Maliszewska wydała w mediach społecznościowych specjalne oświadczenie, w którym emocjonalnie opisuje całą sprawę.

Jest mi tak cholernie ciężko odezwać się i cokolwiek powiedzieć... Daję znać, że żyję, choć uważam, że coś we mnie wczoraj umarło. Od ponad tygodnia żyję w strachu... a te wahania nastrojów, płacz, który pozbawia mnie tchu, sprawiają, ze nie tylko ludzie wokół mnie się o mnie martwią. Ale ja sama. Wiem, ze dużo osób nie rozumie tej sytuacji. Testy pozytywne, negatywne, testy bliskie wyjścia z izolacji, nagle testy pozytywne z wynikami, które kwalifikują mnie do leżenia w szpitalu pod respiratorem. Później znowu dobre wyniki i szansa na warunkowe zwolnienie. Później totalna klapa. Brak możliwości... nadzieja umarła.

- napisała reprezentantka Polski.

Natalia Maliszewska opisywała też całe zamieszanie związane z testami, które kosztowało ją wiele nerwów.

Ostatecznie w dzień startu o 3 w nocy ludzie wyciągają mnie z izolatki... Ta noc to był horror. Spałam w ubraniu, bo bałam się, ze ktoś za chwile zabierze mnie znowu do izolatki. Przez zasłony wyglądałam tylko trochę. Jednym okiem, bo bałam się, ze mnie ktoś zobaczy. Później wielka nadzieja. Pakuję się na lodowisko, startuję! Rozpakowuję ubrania, rozwieszam strój... i nagle wiadomość, ze oni się jednak pomylili! Że jednak nie powinni wypuszczać mnie z izolatki! Że jednak jestem zagrożeniem! Że nie mogę wystartować. Muszę wracać jak najszybciej do wioski...

- relacjonowała Polka

Polska olimpijka ostatecznie stwierdziła wprost, że nie wierzy w igrzyska.

Ja też tego nie rozumiem. W nic już nie wierzę. W żadne testy. W żadne igrzyska. Jest to dla mnie jeden wielki ŻART. Mam nadzieję, że ten, kto tym steruje, nieźle się przy tym bawi... Mój mózg i moje serce więcej już nie zniosą. A WAM DZIĘKUJĘ. Do usłyszenia niedługo.

- napisała Maliszewska.

 

 

 

 



 

Polecane